Skocz do zawartości

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

RoZy

Lost Planet (seria)

Polecane posty

Z tego, co się orientuję, to tak, tylko multi. Powiem tak: po Sieci nikt nie gra, więc niby się nie opłaca... ale polecam zaczekać i kupić jednak edycję kolonialną. Sam z chęcią bym się w to pobawił, ale LP mam z karty graficznej, więc póki co nie śpieszę się do kupowania drugi raz prawie tej samej gry. Chodzi głównie o to, że teraz można grać... obcymi. Widziałem filmy, a że sam jestem wielkim fanem walk człowiek vs. obcy (gra Tremulous się kłania), kiedyś na pewno będę chciał wciągnąć jak największą liczbę osób.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mam identyczny problem jak Piper... Czy jest sens kupować Colonies dla tak małej ilości dodatków?

I druga sprawa- jak chcę się zarejestrować do Games for Windows Live, to z góry jest mi narzucane pochodzenie z Polski. Jak to zmienić? Próbowałem wpisywać Anglię, Amerykę... i nic!!!

PS.: Wiem, że powinienem "ZADAĆ PYTANIE W ODPOWIEDNIM DZIALE!!!!!!!! - Rankin", ale nie wiem w jakim... Sorki.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Miałem to samo i dlatego nie mogę grać w niektóre gry w Multi.Jest to uciążliwe, bo wybiera Polskę, a nie np.:Francję.

Przez to nie mogę wchodzić na konto, bo w Polsce usługa Games for Windows Live jest niedostępna.

tymikolo-jak chcesz grać w Multi i chcesz posiadać więcej opcji to kup.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Miałem to samo i dlatego nie mogę grać w niektóre gry w Multi.Jest to uciążliwe, bo wybiera Polskę, a nie np.:Francję.

Przez to nie mogę wchodzić na konto, bo w Polsce usługa Games for Windows Live jest niedostępna.

tymikolo-jak chcesz grać w Multi i chcesz posiadać więcej opcji to kup.

A jeżeli chciałbym grać TYLKO w kampanię Single Player, to muszę się logować do Games for Windows Live? Jeśli nie, to raczej kupiłbym wersję bez dodatku Colonies. Pytam, bo np. w grze Batman: Arkham Asylum mogę grać albo LIVE, albo offline (tylko, że tam nie ma Multi). I to jest jeszcze w miarę wygodne rozwiązanie...

Eh radzę sprawdzić dział Pomocna dłoń bo zamieszczałem już tam odpowiedni link do strony rejestracyjnej już kilka razy. Poszukajcie w poddziale "Programy niezbędne do grania" czy jakoś tak

A czy mógłbyś, Kawalorn, jeszcze raz podać ten link do strony rejestracyjnej lub do działu Pomocna Dłoń, bo jakoś nie mogę znaleźć? [najlepiej od razu do strony rejestracyjnej :happy:] Z góry dzięki...

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Skoro tak ładnie prosisz. :D

http://login.live.com/login.srf?wa=wsignin...px&id=66262

Rejestrujesz się w Xbox Live i Windows Live jednocześnie więc stąd też można. Nadal można tam wybrać kraj pochodzenia. A Live'a nie trzeba mieć włączonego by grać w singla. Sam grałem przez jakiś czas bez niego.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nieco cicho o grze na forumowych ławach. Ba, wyszukiwarka nie zarejestrowała żadnego podobnego tematu. A myślę, że, owszem, należy się taki nowej produkcji polegającej na strzelaniu do przerośniętej fauny i flory planety E.D.N III

Na początek: interesujące menu, mające wygląd mapy planety, zmieniającej się nieco w zależności od wybranej przez nas opcji. Całość jest porządnie zrobiona, przejrzystości nie można nic zarzucić. Mamy możliwość "kiustomizacji" postaci, wyboru treningu, kampanii, gry przez Sieć i jeszcze tak z dwie czy trzy, na które nie zwróciłem uwagi (w tym "kreditsy).

Kampania jest dla ludzi grających zespołowo. W każdym tego słowa znaczeniu. Sytuacja mająca miejsce w dniu dzisiejszym: ja wybiegam przed szereg i rozstawiam tarczę, jeden gracz w mechu, jeden na jego ramieniu (tak, teraz można się "chwycić" mecha; niektóre maszyny są wprost do tego stworzone, oferują bowiem specjalne gniazda dla dwóch strzelców pobocznych) a ostatni kuca i raz po raz zdejmuje przeciwników ze snajperki. Miodzio!

Poziom trudności. Nie ma co się oszukiwać: NIE JEST trudno. Jest WYMAGAJĄCO. Różnica polega na tym, że nie trzeba być absolutnym perfekcjonistą ani bawić się w liczenie każdego naboju, a wystarczy robić swoje i grać mądrze: odpadają frontalne (dosłowanie; nie raz jest okazja, by zajść przeciwników od tyłu i wykorzystać stojące za nimi VS, podczas gdy reszta odwraca uwagę: wtedy jest OK) ataki oraz spam granatami.

To wszystko jednak wtedy, gdy gramy z min. dwoma żywymi graczami. Gra staje się bardzo trudna, gdy musi się pokonać bossa z tej przyczyny, że nie zwracają oni uwagi na sterowane przez AI boty: atakują tylko graczy. Już przy pierwszym bossie daje się to we znaki.

Choć swoją przygodę z grą dopiero zaczynam, wiem jedno: jest bardzo dobrze, do tej pory gra zawiodła mnie tylko jednym. Otóż przy wyszukiwaniu serwera (po uprzednim szczegółowym określeniu, jakie nas interesują) można się dołączyć do każdego. Haczyk w statusie: jeżeli jest "Standing by", nie ma problemu. Dołączamy się, ew. czekamy na innych i host startuje grę. Jeżeli zaś "Playing"... hm. Chyba wynika to z mojej ułomności bądź z braku obycia z konsolą, ale po połączeniu, wszystkie postacie graczy są wygaszone, przyciemnione. I tu jest problem, bo zwyczajnie nie wiem, jak wtedy załączyć grę smile_prosty.gif Domyślny "X" (dla hosta) nie działa. Tak więc na serwer mogę się wbić. Do gry już nie smile_prosty.gif

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Może to nie jest wielki hit na miarę Battlefield Bad Company 2,to i tak zagram :wink: Po przeczytaniu recenzji w cd action(testowano na PS3)zachęciło mnie do tej gry :happy: Z dobre chęci przypomnienia planety E.D.E.N i za wielkich bossów do wykończenia,dam solidne 8+

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja należę do osób, które polubiły zarówno jedynkę jak i dwójkę :biggrin: Spodobała mi się jedynka, dlatego bez wahania nabyłem drugą część.. Demo nie było nawet potrzebne żeby mnie do tego przekonać :tongue: W dwójce podoba mi się to, że nie mamy już do czynienia ze śniegiem (jak to było w jedynce), tylko mamy okazję podziwiać roślinność E.D.N. III :smile: Przyznam, że wygląda bardzo przyzwoicie.. A możliwość nie tak małej destrukcji otoczenia tylko dodaje grze miodności :biggrin:

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przeszedłem pierwszą jak i drugą część LP. I wcale nie uważam iż gra jest słaba. Wręcz przeciwnie, w niektórych momentach bije osławionego Gears Of War . Szczególnie jeżeli chodzi o walki z

. Ale jeżeli komuś się nie podoba to już jego sprawa. Rzecz gustu nie podlega dyskusji. Moim zdaniem gra jest bardzo niedoceniona a szkoda. Nawet jeżeli wyszła by dziś spokojnie mogłaby konkurować z tytułami z większym zapleczem marketingowym. Na temat grafiki i całej reszty nie rozpisuję się ...jaka jest każdy widzi ,wg mnie po prostu wyśmienita. PALCE LIZAĆ :icon_wink: :icon_wink: :icon_wink: :icon_wink: :icon_wink:
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

up

Odnośnie bossów - w pełni się zgadzam - każdy z bossów w dwójce (w jedynce zresztą też) jest wyjątkowy, ale każdy ma swoje pomarańczowe części "kończyn", w które trzeba wlepić tyle ołowiu ile się posiada, żeby bestia padła.. A ich wymiary są spore - jak zresztą w każdej grze Capcomu :laugh: Wszystko to plus możliwość sterowania mechem - to są według mnie największe plusy gry :biggrin:

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A ta zajefajna linka z haczykiem, to już w ogóle pocisk :tongue: Szkoda tylko że nie można nią oderwać głowy przeciwnikowi :laugh: :laugh: :laugh: :laugh: :laugh: (taki żarcik) Ogólnie gierka spoko daje radę nawet dzisiaj, jedynka jak i dwójka. W dwójce najlepsza scena jak piraci chcą przejąć statek na pustyni, na swoich odrzutowych "miotłach".. MARKETING ZAWIÓDŁ

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

up

Linka z haczykiem też daje radę ^^ Fajny gadżet, ale jakby można nią było jeszcze eliminować przeciwników - wtedy to byłby full wypas :happy:

A Ci piraci na "miotłach" :laugh: Przecież oni wydają się tacy bezbronni :wub: Czy ja naprawdę muszę się ich pozbyć :icon_twisted:

A ile czasu zajęło Ci przejście gry?

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Fakt jedynka była dłuższa, lecz mniej zróżnicowana, Zanim kupiłem jedynkę byłem sceptycznie do niej nastawiony screeny też nie zachęcały mnie do kupna. Kiedy ją odpaliłem to byłem pozytywnie zaskoczony . A dwójka gra się może krócej ale sama przyjemność z gry jest jakby lepsza:>

Teraz chyba każda gra która wychodzi ma zaniżony poziom trudności, nie wiem czego jest to wynikiem. :wink:

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach



  • Kto przegląda   0 użytkowników

    • Brak zalogowanych użytkowników przeglądających tę stronę.

×
×
  • Utwórz nowe...