Skocz do zawartości

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Bethezer

The Walking Dead

Polecane posty

Oglądałem ten materiał i powiem szczerze że jestem zawiedziony, jest strasznie sztywna i niestety nie wygląda na grę z 2012 bądź 2013. Jedyna nadzieja w głosach czy muzyce, czyli ogólnym udźwiękowieniu, no i samej fabule. Na razie widać że jest to jakaś wczesna wersja i może to się wszystko zmieni, puki co wygląda to potwornie słabo.

Gdzieś tam pokazane były nawet materiały w którym widać było Merla jak się poruszał i jak gadał, bardzo dobrze odwzorowali twarz ale animacja kulała.

Może będzie lepiej i będzie to kolejny twór marki TWD który osiągnie sukces.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

walking fredy nigdy nie były skupione na sieczce a la zombieland/dead island, więc imo nie powinny być przedstawiane jako fps. w ogóle cały świat to duża alegoria, tam nawet niekoniecznie chodzi o zombie, a o ludzi, ich kontakty czy przemyślenia (czasami o dziwne zbiegi okoliczności i głupie dzieci, siema). dlatego właśnie przygodówkowy rpg był super pomysłem na grę twd, ale bieganie z siekierą, nawet jeśli skradankowe, już niekoniecznie. szczególnie, że jeśli dokładnie analizujecie trailer to widać, że jest to budżetówka robiona na fali 'olaboga najlepsza gra roku', 'janiemoge najlepsze metacritol mówi że najlepsze'. jak nie przeanalizujecie też to widać.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jak dla mnie GRA ROKU 2012

Ta przygnębiająca muzyka, świetne kreacje postaci, trudne wybory ( a nie jakieś pier*&% w stylu "zabić go pistoletem czy ze snajperki?"), przytłaczający klimat i ciągnąca się prawie całą grę beznadziejność, która nie daje szans na happy end.

I dlatego to moja Gra roku. Bo jest inna.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@UP

Prawda, to chyba jedna z tych gier które zapamiętam między innymi za charakterystyczną ścieżkę dźwiękową, która strasznie wpadła mi w ucho. Gra ma taki klimat, że można naprawdę poczuć się jak podczas prawdziwej apokalipsy Zombie, czyniąc ją przy okazji bardzo emocjonalną. Tak jak już kiedyś napisałam, nie można się przywiązywać do żadnej postaci z TWD, zwłaszcza gdy wiesz że w każdej chwili może zginąć. Smutne, ale prawdziwe.

Według mnie najsmutniejszy utwór z gry :

Oraz mój ulubiony utwór :

A jakie są wasze ?

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przejrzałem sobie na szybko zakończenie The Walking Dead u kilku polskich youtuberów i niech o potędze tego tytułu świadczy to, że każdy z nich miał łzy w oczach w końcówce. Moim zdaniem świadczy to o genialnej pracy twórców, bo chyba od dawna (nigdy?) nie było takiej gry, która budziłaby tak silne emocje i powodowała, że dorośli ludzie potrafią w taki emocjonalny sposób przeżywać zakończenie gry komputerowej. Fajnie, że i sam tytuł i studio zostało docenione, bo osiągnęli mega sukces i dobrze, że branża to doceniła.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Właśnie skończyłem 5 epizod i..... zostałem zmiażdżony... nigdy nie miałem czegoś takiego....ta gra potrafi dotrzeć do człowieka... idealne jest tutaj wszystko, świetna fabuła, genialne postacie- Clementine to dla mnie niesamowita postać, fajna grafika, dobre motywy muzyczne. Ta gra zasługuje na 11/10 i nie ma lepszej gry (no powiedzmy interaktywnego filmu). Nie spotkałem się dotąd z taką fabułą i takim przekazem. Pozycja obowiązkowa dla każdego....

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Bardzo fajna produkcja. Tylko trochę mi nie pasuje licznik czasu podczas dialogów. Czasami jest go tak mało, że człowiek ledwo zdąży przeczytać, a co dopiero wybrać którąś opcję. A mam pytanie do tych, co oglądają serial: ponieważ sam go nie oglądam, czy fabuła gry ma jakiś związek z fabułą serialu czy tylko z komiksem?

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@up fabuła gry, ma raczej mały związek z tą z serialu, występują chyba tylko 2 postacie, które są tu i tu, czyli Glenn i Hershell Green, jednak jest ich mało, bo jedynie w 1 epizodzie. Jeśli jednak zastanawiasz się, nad obejrzeniem serialu, to gorąco polecam, potrafi porwać tak jak gra, 3 sezon wymiata.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Rozumiem, dzięki za odpowiedź.

Dziwi mnie jednak to, że

np. Carley, jak była trzymana przez zombie za jedną nogę, to zamiast sięgać po pistolet mogła kopnąć zombie w głowę. Również sytuacja na farmie - Kenny mógł uratować chłopca, a chłopaka z farmy np. Lee.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dobra, jestem po drugim odcinku. Gra jest świetna. Wciągłem się jak w najlepszy serial. Przywiązałem się do bohaterów, a niektóre wybory przytłaczały. Jak dla mnie GOTY 2012, choć na razie się wstrzymam, bo trzy odcinki przede mną jeszcze.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Właśnie ukończyłem drugi epizod. Co mogę powiedzieć, po tym co zobaczyłem dotychczas? Jedno wielkie.. WOW... Nie mam pojęcia czy dobrze zrobiłem wczuwając się tak bardzo w postać Lee, że emocje jakie go dotykały i sytuacje, których był świadkiem, wywarły na mnie olbrzymie wrażenie i poczucie odpowiedzialności za całą tą sytuację. Pierwszy epizod to była rozgrzewka, zapoznanie z głównym bohaterem. Drugi.. to już coś innego. Wiele trudnych decyzji, wyborów i zwroty akcji, które zatrzymały mnie przed monitorem, aż do zapowiedzi odcinka trzeciego. Produkcja świetna, wybitna, epicka. Nie mogę się zdecydować czy wygrywa z Mass Effect'em i czy mogę ją nazwać grą roku 2012, ale z czystym sumieniem mogę obie produkcje ustawić "ex aequo" na pierwszym miejscu. W obu produkcjach fabuła jest fenomenalna, aczkolwiek inna, więc nie mogę (nie umiem) wybrać gry na pierwsze miejsce.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

The Walking Dead ukończone. Słowo: miazga. Jestem naprawdę zmiażdżony po zaliczeniu tej produkcji. Coś niesamowitego. Żeby to poczuć, musicie w to zagrać. Opiszę teraz swoje wrażenia bardziej wylewnie, jednak na wszelki wypadek ukryję wszystko w spoilerze.

OBSZERNE SPOILERY

Po przejściu pierwszego epizodu wciągnąłem się, nie powiem, jednak na pewno nie było to aż tak wielkie zaskoczenie. Poddani zostaliśmy tam dwóm wyborom, jednak z żadną postacią nie zżyłem się tak, aby żałować jej straty. W drugim epizodzie zaczęła się jazda. Wątek z tymi kanibalami to majstersztyk - było to dla mnie wielkie zaskoczenie, gdy zobaczyłem Marka bez nóg, a pozostali prawie zjedli ludzkie mięso. Trzeci epizod był troszeczkę nudnawy, ale gdy Katjaa popełniła samobójstwo, a Ducka zabiłem, było mi bardzo ciężko. Kolejna część to nadal coś niesamowitego - byłem zasypywany trudnymi wyborami, które nie zawsze były dobre w skutkach. Zakończenie wbiło mnie w fotel, i muszę przyznać, że uroniłem niejedną łzę...

Gra jest przygodówką point 'n' click, z wieloma dialogami i rozmowami. Zagadki nie są trudne, przy żadnej nie zatrzymałem się na dłużej. Uważam to za zaletę, ponieważ wyższy poziom trudności nie pasowałby do gry, w której najważniejsza jest fabuła i dialogi. Postacie? Kenny czasem mnie denerwował, przez co nie poszedł ze mną na poszukiwania Clementine w piątym epizodzie. Ben - świetny gość, mimo że zrobił przeciwko mojej grupie wiele złego, polubiłem go i naprawdę żałowałem jego śmierci (podczas przeskakiwania z balkonu). Omid i Christa - może nie tak charyzmatyczni jak niektórzy, ale słuchało się ich bardzo przyjemnie. Larry, mimo że go nie tolerowałem, w chłodni wybrałem decyzję Lilly, przez co straciłem zaufanie Kenny'ego, czego bardzo żałuję. Clementine - bardzo polubiłem tę dziewczynkę. Mądra, dojrzała jak na swój wiek. Chuck - szkoda, że zginął, bo naprawdę polubiłem jego charakter i zachowanie. Spokojny, wyluzowany facet, trzeźwo patrzący na świat. Reszta też była świetnie wykreowana, i bardzo się do nich przywiązałem.

Reasumując: przeżyj to sam. Dla mnie GOTY 2012.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Również i mnie ten tytuł wbił mocno w siedzenie. Nie lubię przygodówek, ale ta gra to po prostu dzieło sztuki. Nawet nie darzę sympatią klimatów zombie, jednakże tym razem to uniwersum mnie przyciągnęło.

Nie wiem co myśleć o zakończeniu. Kim/czym były te istoty na górce? Co zrobiła Clementine z tym nabojem? Mam nadzieję, że się nie zabiła. Liczę, że w kolejnej części pokierujemy właśnie nią.

Mam nadzieję, że twórcy nic nie sknocą przy następnej części. Wiadomo już, kiedy mniej więcej się pojawi? Mocno napaliłem się na tą produkcję ;)

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja myślę, że

te osoby na górce w scenie po napisach, to Omid i Christa. A jeśli chodzi o drugi sezon, to powinien wyjść w tym roku. Mam nadzieję, że znowu pokierujemy mężczyzną - jakoś nie lubię wcielać się w kobietę w takich grach.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Spoiler co do 5 epizodu

A ja wam mówię - Kenny żyje. Oglądałem obie opcje kiedy "ginie". Jednak czy słyszeliście krzyki? Dlaczego wszystko tak nagle robi się ciche? Oba jego końce, łączy ten element nagla martwa cisza, zero krzyków. On musiał uciec. Na początku 4 epizodu myślałem, że Chuck zginął kiedy kazał nam uciekać a potem okazuje się, że dotarł do kanałów. Takie jest moje zdanie i po prostu nie wierzę w jego śmierć, przecież gdyby twórcy mieli uśmiercić takiego bohatera, który jest z nami od początku to zrobili by to w sposób krwawy, brutalny tak żebyśmy to zapamiętali do końca i nie mieli żadnych wątpliwości.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No nie wiem.

Skoro zombie szły z obu stron, a Kenny zdążył jeszcze dobić Bena, to szansa na ucieczkę w tak małej alejce była bardzo mała. No ale może coś w tym jest - nawet bym się ucieszył, bo Kenny był fajną postacią.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Racja, szanse były niewielkie, jednak nie można mu przydzielać statusu "Dead" tak jak zrobli to na wiki, jeśli nie widzieliśmy jego śmierci a nawet nie słyszeliśmy. Dodatkowo mamy możliwość powiedzenia "Może udało mu się uciec...". Lee nie miał ręki a dał radę całej armi, więc dlaczego nie Kenny, w końcu kiedy widzieliśmy go ostatni raz odpychał zombiaki wręcz :D. W ogóle grając, liczyłem, że po wejściu na dach będzie można coś zobaczyć, lub Omid i Christa nam powiedzą, przecież stali na krawędzi. Jeśli pojawi się w 2 sezonie to napewno dane nam będzie zobaczyć jak to było.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Co do tych osób na górce

to mam wątpliwości czy to byli Omid i Christa. W ogóle cała ta scena końcowa dała więcej pytań niż odpowiedzi.

Ja w sumie również wolałbym mężczyznę, szkoda, że Lee nie przeżył. Nie lubię, gdy moja postać główna mi umiera, kurcze pieczone, nie lubię tongue_prosty.gif

Twórcy pozostawili sobie sporo swobody do działania w następnym sezonie. Nie wiadomo, czy Kenny umarł, co zrobi Clementine, Omid i Christa. Oby nic nie spartaczyli ;d

Swoją drogą nie spotkałem się jeszcze z takim miksem gatunków w żadnej innej grze- tu trochę przygodówki, tam qte, jeszcze gdzie indziej fps, a z dodatkiem wyboru dialogów i wpływu na historię czuję się jak gracz rpg. Jest coś podobnego do tego gatunku jak w TWD? wink_prosty.gif

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie skończyłem jeszcze 1 epizodu, jakoś nie mogę się przemóc. Wrażenie fajne, ale jest jedna poważna wada tej gry - lepiej się to ogląda niż w to gra. Póki co więcej nie napiszę, choć nie powiem, że bardzo mnie na początku wciągnęło. Ma klimat.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przeszedłem. I co mogę napisać? Ta gra to arcydzieło. Żadna gra tak nie grała mi na emocjach jak "The Walking Dead". Tak się "wczułem" w postać Lee, że gdy przyszła końcówka, to mnie za serce chwytała jakaś niewidzialna ręka. Ta muzyka, klimat, grafika (niesamowicie mi przypadła do gustu), postaci, wydarzenia. Często można było przewidzieć co się wydarzy, ale mimo tego, to było często takie wiarygodne? Nie wiem. Te relacje pokazane tak "po ludzku". Fenomenalna gra. Jedyna taka. Z niecierpliwością czekam na następne epizody/sezony.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach



  • Kto przegląda   0 użytkowników

    • Brak zalogowanych użytkowników przeglądających tę stronę.

×
×
  • Utwórz nowe...