UFO, zjawiska paranormalne, sny

[Diabolos]

@ Up - ja jak we śnie spadam w dół, zwłaszcza z ogromnej wysokości to strasznie 'łupie mnie w kręgosłupie', poważnie - boli . Boli samo spadanie, zupełnie jakby ktoś mnie łamał kołem i nie wiem czy odczuwam to tylko w wyobrażeniu (we śnie), czy rzeczywiście wtedy boli mnie kręgosłup, a takich dolegliwości w realnym życiu nie odczuwam

Edytowano Sierpień 27, 2011 przez Diabolos

[PLDan]

Pamiętam, jak kiedyś śniło mi się właśnie spadanie. Spadałem cały czas, aż w końcu uderzyłem o schody. Przez cały dzień bolała mnie noga, a dokładniej kolano, na które wylądowałem. Czyżby mózg aż tak bardzo pobudził nerwy akurat w tamtym miejscu?...

[SilentBob]

Mój kumpel kiedyś śnił, że gra w piłkę nożną i kopnął z całej siły w ścianę. Złamał przy tym stopę (nic dziwnego) i do dziś jak chodzi, to mu coś strzela w stopie.

[Infiniti]

No tak jest z wieloma rzeczami np. podczas snu wymachujemy rękoma, albo właśnie kopiemy coś we śnie, a tutaj akurat kopniemy w realu swoją dziewczynę, która śpi obok

[Infiniti]

Co Wy myślicie o UFO?

Pewnie każdy zastanawiał się czy jesteśmy sami we wszechświecie? Te pytanie jest na tyle skomplikowane, że dzieli ludzi na tych co odpowiadają twierdząco na te pytanie i na tych, którzy uważają, że oprócz planet i gwiazd nie ma nic innego we wszechświecie.

Jedna strona sporu: ufolodzy i ludzie mniej publiczni twierdzą, że nie jesteśmy sami we wszechświecie. I twierdzą, że mają na to nie zbite dowody. Takie jak: Rozłel, strefa 51, baza wojskowa w Rosji, ścięte szczyty górskie w Ameryce Południowej, liczne porwania przez ufo...

Można wymieniać długimi godzinami jakie mają po swojej stronie argumenty wyznawcy teorii o ufo.

Ja jestem przekonany o tym, że jednak ufo istnieje! I na ten przykład dam wymienione powyżej- ścięte szczyty górskie w Południowej Ameryce.

Kilku kilometrowy pas górski został ścięty z chirurgiczną precyzją wiele, wiele lat temu... Dobrze już nie pamiętam, ale wiem, że kilka tysięcy lat temu.

Teraz jest takie coś bardzo ciężko zrobić nawet przy pomocy dzisiejszych cudów techniki i nauki ludzkiej. Więc jak kiedyś mogli tego dokonać nasi przodkowie? Ja osobiście myślę, że to sprawka ufo.

Jest też bardzo dużo światków, którzy pracowali w Strefie 51, która znajduje się na pustyni w Nevadzie i jest większa niż województwo Zachodniopomorskie. Mianowicie naoczni świadkowie mówili o dziwnych istotach i statkach, które przetrzymywano i robiono na ich serię badań naukowych.

Tutaj wymieniłem tylko 2 argumenty świadczące o istnieniu ufo, ale jest ich zdecydowanie więcej.

[sarmat]

@2 posty wyżej

To mało prawdopodobne. Właśnie aby takie rzeczy się nie działy podczas snu nasz mózg zakłada "klatkę" na nasze ciało - paraliżuje je częściowo. Czasami bywa tak, że gdy się obudzimy w nocy mózg jeszcze nie do końca zdaje sobie sprawę, iż już nie śnimy, wtedy możemy doświadczyć nieprzyjemnego uczucia Paraliżu Sennego. Ze zjawiskiem paraliżu przysennego mamy do czynienia wówczas, gdy mózg zaczyna wysyłać owe impulsy w niewłaściwym momencie: przy gwałtownym wybudzaniu się ze snu w fazie REM, lub podczas zasypiania, gdy nie doszło jeszcze do utraty świadomości. - wiki Aha no i jeszcze jedno - podczas paraliżu czasami występują halucynacje, więc zapewne większość (jeśli nie wszystkie) spotkania z obcymi w nocy to po prostu złudzenie.

Edit: mógłbyś podesłać mi link o tych szczytach?

Edit2: dlaczego na stronie miasta Rosswell nie ma żadnej wzmianki o UFO ?

Edytowano Sierpień 28, 2011 przez sarmat

[Lew1s]

A czemu MUSIMY podawać dowody na istnienie UFO? Czy oni naprawdę muszą nas odwiedzać, dawać nam znaki i batoniki w kolorze khaki? Czemu nikt, kto wierzy w UFO*, nie uważa że są np. na takim samym poziomie technologicznym (bądź mniejszym) niż ludzie? Doprawdy ciekawe.

W obecnej chwili, kiedy to pomarzyć możemy o podróży między planetami Układu Słonecznego naprawdę głupotą jest uważanie, że w kosmosie życia nie ma.

A co do dziwacznych rzeczy na Ziemi, jak obcięte szczyty gór czy wypolerowana kryształowa czaszka, to moim zdaniem jest... Atlantyda. Tak, chodzi o tą mistyczną krainę, o której pisał Homer. No bo spójrzmy na historię: tak naprawdę jest ogroooooomna dziura przed 4000 r. p.n.e. (nie znam daty początku tej dziury, przepraszam ). Kto wie, co się w tym czasie działo z człowiekiem? Nikt. Wystarczy popatrzeć na Sumerów - lud nie wiadomo skąd, który wykorzystywał prąd elektryczny, uprawiał ziemniaki, był bardzo zaawansowany matematycznie. W porównaniu do "cywilizowanego" średniowiecza to po prostu kosmos. To po prostu muszą być pozostałości po innej cywilizacji.

* choć ten termin coraz mniej pasuje do mojego posta

@Infjniti

Ale ja nie mówię o Tobie, tylko o wierzących w UFO ogólnie.

Edytowano Sierpień 28, 2011 przez Lewis

[Infiniti]

Levis, ja nie mówię, że (potocznie), jak mają większe głowy są od nas mądrzejsi, czy też bardziej rozwinięci technologicznie niż my. Ja wieżę, że we wszechświecie musi być jakaś cywilizacja, ponieważ wszechświat jest tak ogromy, że jeśli byśmy My ludzie, żyli tylko w nim sami to takie troszkę dziwne.

[Black Shadow]

W obecnej chwili, kiedy to pomarzyć możemy o podróży między planetami Układu Słonecznego naprawdę głupotą jest uważanie, że w kosmosie życia nie ma.

Jak dla mnie, UFO i życie pozaziemskie to dwie inne sprawy ;] Jak to powiedział Einstein (cytuję z pamięci): Dowodem na istnienie inteligentnego życia w kosmosie jest to, że się z nami nie skontaktowali. O ile uważam, że w tak ogromnym wszechświecie założenie iż jesteśmy jedyną rozumną cywilizacją zakrawa na marny dowcip tak jednak nie wydaje mi się, że dokonali z nami kontaktu... poza tym wydaje mi się, że - choć to tylko moje przypuszczenia - że większość spotkań z UFO to po prostu zaawansowane prototypy sił powietrznych, w większości USAF

[Chudy212]

Spotkania z UFO, "uprowadzenia" itd. wydają mi się moooooocno nieprawdziwe. NIe mówię, że jesteśmy jedyną rozumną cywilizacją we Wszechświecie, bo na pewno Nie jesteśmy. Ale dlaczego ta obca cywilizacja musi być lata świetlne przed nami, jeśli chodzi o technologię. I, po drugie, czy jeśliby udało im się do nas dotrzeć, to czy żaden satelita, radar itd., którymi Ziemia jest naszpikowana, nie wykryłby ich obecności?

[Hrissgel]

Trochę wymieszaliście sprawy które się tutaj pojawiały w jedną całość. Oczywiście możemy założyć że obca cywilizacja może być bardziej rozwinięta od ziemian i potrafi poruszać się po różnych układach nie starzejąc się tak szybko (jak ludzie). Ja na przykład prędzej uwierzę w tą wersję. Niestety nawet ludzie z dzisiejszą technologią nie mogą sobie polecieć w jakie miejsce chcą. Dla nas problemem jest wylądowanie na innych planetach w naszym układzie słonecznym wiec musimy się jeszcze wiele nauczyć. Możemy też założyć że Obcy są na poziomie technologicznym mniejszym lub równym nam ale wtedy trzeba prawdopodobnie wykluczyć ich przyloty na Ziemię.

Lewis - Atlantyda to znów inna bajka. Jest pewna teoria że wiele starożytnych państw było tak bardzo rozwiniętych że mieli bomby atomowe i właśnie w wyniku działań zbrojnych Atlantyda znikła z powierzchni Ziemi.

[Infiniti]

W obecnej chwili, kiedy to pomarzyć możemy o podróży między planetami Układu Słonecznego naprawdę głupotą jest uważanie, że w kosmosie życia nie ma.

Jak dla mnie, UFO i życie pozaziemskie to dwie inne sprawy ;] Jak to powiedział Einstein (cytuję z pamięci): Dowodem na istnienie inteligentnego życia w kosmosie jest to, że się z nami nie skontaktowali. O ile uważam, że w tak ogromnym wszechświecie założenie iż jesteśmy jedyną rozumną cywilizacją zakrawa na marny dowcip tak jednak nie wydaje mi się, że dokonali z nami kontaktu... poza tym wydaje mi się, że - choć to tylko moje przypuszczenia - że większość spotkań z UFO to po prostu zaawansowane prototypy sił powietrznych, w większości USAF

oczywiście, że większość spotkań z UFO, czy też rzekomych spotkań z istotami poza ziemskimi, to zwykły blef, mający na calu przykucie uwagi do danego człowieka, który kłamie. Ale na pewno spośród tak licznych opublikowanych materiałach o UFO itp. Jest jakieś ziarenko prawdy, zresztą jak we wszystkim.

To są tylko moje przypuszczenia, proszę nie brać tego jako fakt.

[Maverick undead]

Ave!

Odnosnie tych wszystkich "dowodow" w rodzaju porwan, implantow, okaleczen bydla, rozbitkow itp.

Warto zadac sobie jedno pytanie "po co?". Po co cywilizacja zdolna dokonywac lotow miedzyplanetarnych mialaby dokonywac badan naukowych w stylu dr Mengele i w dodatku zostawiac slady? Nie prosciej byloby zebrac cala krowke niz kroic na miejscu? Czemu ktos zaklada, ze zielone ludziki potrafia przeleciec setki milionow kilometrow, ale nie potrafia juz wyladowac? Juz nie wspominajac o partactwach z eksperymentami na ludziach - nawet nasza technologia zapewnia srodki skutecznie pacyfikujace wspomnienia i "niewykrywalne" implanty, ale mimo to banda ufologow zaklada, ze zielone ludziki to partacze, ktorzy mimo zaawansowanej technologii wszczepiaja porwanym tranzystorki mozliwe do wykrycia przez byle ciecia z syberyjskiego gulagu. Sporo artykulow za mlodu o UFo czytalem (Faktor X - pamieta ktos) i moim skromnym zdaniem wiekszosc rzekomych niepodwazalnych dowodow to zwykly pic na wode, ktory nie wytrzymuje kontaktu z podstawami logiki, a pozostale (vide rozne krysztalowe czaszki czy rysunki na plaskowyzu Nazca) tez sensu nie maja i metodycznie naukowcy wyjasniaja je w bardziej przyziemny sposob.

[karoliuss]

To prżecież oczywiste że życie na innej planecie istnieje , jestem o tym przekonany na 100% i jestem święcie przekonany też o tym że jest b. dużo obcych cywilizacji w całym wszechświecie przecież wszechświat jest tak ogromny i życie miało by istnieć tylko na "planecie ziemia"? - nonsens x) jest wiele prżeróżnych dowodów na to iż obca cywilizacja zawitała na naszą niebieską planetę choćby piktogramy nikt nie wmówi mi że to "dzieło człowieka", owszem niektóre z nich zrobili ludzie lecz spójrzcie na kilka z nich tak doskonałe i tak piękne że człowiek nie był by w stanie tak dokładnie tego zrobić .. zresztą spójrzcie sami : http://find-truth.socjum.pl/galeria/foto/83/#idfoto http://find-truth.socjum.pl/galeria/foto/82/#idfoto http://find-truth.socjum.pl/galeria/foto/81/#idfoto

Edytowano Sierpień 29, 2011 przez karoliuss

[PLDan]

W tym temacie była już mowa o piktogramach. Sam kiedyś zastanawiałem się nad tym, czy to na pewno dzieło UFO, no i przekonałem się, że żaden obcy nie maczał w tym palców

[karoliuss]

No sry , ale nie chce mi się przekopywać tylu stron . Tak to niby kogo? przecież ludzie nie potrafili by zrobić tak dokładnych rzeczy jak piktogramy udowodnij że to dzieło człowieka

[PLDan]

Cytat posta niejakiego 47:

To ja może przypomnę pewnego posta:

CYTAT(47 @ sobota, 07 marzec 2009 - 11:06)

http://www.magia.gildia.pl/wywiady/john_lundberg_wywiad

Przeczytajcie to sobie. Tak na dobry początek. Poza tym: http://circlemakers.org/

EDIT: Tym się robi kręgi: http://www.circlemakers.org/tools.html

Dlatego wątpię, żeby chociaż znikomy procent kręgów był pozaziemskiego/nieznanego pochodzenia. Kto normalny leciałby setki lat na naszą planetę, żeby umieścić w zbożu jakieś nędzne piktogramy?

Jasne, wszechświat jest wielki, więc pewnie ktoś taki by się znalazł, ale...

Ja niczego nie mogę udowodnić, bo nie jestem jakimś tam uczonym krejzolem w białym fartuchu, który bada piktogramy. Wątpię w taką teorię, że ufo-ludki przylatują specjalnie po to, by zrobić komuś psikusa

Edytowano Sierpień 29, 2011 przez Kruczek11

[karoliuss]

No może trochę mnie przekonałeś , ale wiedziałem o tym że niektóre to dzieło człowieka a napewno nie te baaaaardzo skomplikowane. i nadal wierzę iż niektóre to dzieło obcej cywilizacji a niektóre to dzieło człowieka próbójącego ich naśladować np. Piktogramy na bardzo cienkim lodzie bardzo dużo około 30 kół? nie pamiętam gdzie to zdjęcie widziałem ;/ lód by się załamał nawet gdyby weszło na niego 5-letnie dziecko i brak jakichkolwiek śladów człowieka i być może obca rasa robiąc piktogramy chce nam coś przekazać .. kto wie

[[Ekspert] 47]

Kręgi na lodzie to naturalne zjawisko: http://en.wikipedia.org/wiki/Ice_circle

Choć ludzie też czasem coś zrobią: http://www.treehugger.com/files/2010/08/ic...lake-baikal.php

[Lew1s]

@Maverick

Exactly.

Co do kręgów i innych kółek - po co? Obca cywilizacja prędzej by nas:

a)wybiła

b)zniewoliła

c)zagarnęła nasze ziemie, wyssała cenne minerały etc

d)zbadała

e)porozumiała

Nie, no to przecież nielogiczne jest... Dużo lepiej narysować wzorek z obrusu w zbożu...

@Hrissgel

Eee tam od razu bomba atomowa - zwyczajne zmiany klimatyczne. Tak jak większość potęg w znanej historii. Ew. brak skutecznych władz (np. koniec dynastii) i spiski i ogólne polityczne rozpierdu cywilizacji.

Jest jeszcze jedna możliwość - każda potęga rozwija się na jakimś pomyśle (vide miecze z brązu i takie tam). Katastrofa, wybuch na słońcu , zmiana pól magnetycznych czy coś podobnego i koniec. Wyobrażacie sobie, co by było, gdyby nagle wskutek zmian nie było prądu*? Nie ma prądu, nie ma lodówek, jedzenie się psuje, nie ma wody, nie ma światła, nie ma nic. Chaos, panika, koniec.

* coś o tym ostatnio oglądałem. No i owszem, to ma być w 2012 roku. Tjaa.

[karoliuss]

Taa jasne końców świata miało być już milion .. i jeszcze 100 milionów będzie hehe s....e w banie i tyle

a w duchy wierzycie / mieliście jakieś doświadczenia np. wywoływanie duchów ? ja z wujasem i kuzynem próbowaliśmy przez tabliczkę łidża ale nic się nie działo ;P

[Infiniti]

No na prawdę końców świata było tyle, że nie starczy mi palców u nóg i rąk aby je zliczyć. ja oczywiście mam nadzieję, że i tym razem ktoś się mocno pomylił, bo nie che umrzeć w wieku 21-22 lat.

[Hrissgel]

Lewis - Brak prądu nie oznacza końca świata. Przecież zawsze go można wytworzyć w różny sposób. Po drugie jedzenie można znaleźć w lesie. Dziwna teoria. Chyba wymyślona przez jakiego nałogowca komputerowego który nie widzi świata poza swoim "pudełkiem". A największą głupotę jaką napisałeś to brak wody poprzez brak prądu. Ja się pytam co ma woda do prądu. Chyba tylko to że prąd można wytworzyć poprzez wodę. Jeziora nie wysuszą się tylko dlatego że zabrakło prądu a deszcze będą padać dalej. Zresztą można oczyścić tą wodę z morza.

[Gumi5]

Moze chodziło o to że cała kanalizacja itp. wysiądzie bo nie będą działąły pompy itp.?

[Infiniti]

kanalizacja, może i tak, ale zawsze można czerpać wodę w tradycyjny sposób, czyli wiadro i jedziemy nad rzekę