Skocz do zawartości
Bethezer

GTA V

Polecane posty

Widocznie mam niewykrytą wadę wzroku, ale GTA V wygląda świetnie, jak na grę jaką jest.

Niektórzy niestety cały czas myślą, że jakość tekstur to jedyne, o co muszą martwić się twórcy. Heh. Otóż nie. Wielkość świata. Ilość detali w tym świecie, łącznie z każdym elementem każdego bilboardu, autka czy śmietnika. Tego wszystkiego jest w GTA V od groma więcej, świat jest bardziej bogaty. To TEŻ wykorzystuje moc konsoli, silnik to wszystko musi udźwignąć.

Ale nie, co tam. Tekstury nie są idealne na 8-letniej konsoli.

Sam dopiero zacząłem grać - jest wszystko, czego się spodziewałem. Świetne postacie przede wszystkim, misje o wiele lepsze niż w czwórce, co niezmiernie cieszy. Poza tym... Cóż, nadal uważam, że model strzelania - jak w każdej części - jest jakiś taki nijaki :P Ale poza tym wszystko na plus. Bardzo dobry tytuł, rozpiszę się pewnie jak już ukończę.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@UP

Moze niektorzy rzeczywiscie zbyt wielka wage przywiazuja do grafiki, ale z drugiej strony musisz tez zrozumiec ludzi, ktorzy widza coraz wieksza przepasc miedzy mozliwosciami PS3/X360, a tym jak gry moga wygladac. Stad tez pewnie nadzieje posiadaczy PC (w tym i moje :P), ze jesli GTA V wyjdzie na PC, bedzie odpowiednio ladniejsze graficznie. Przykladem niech tu bedzie wczesniej wymieniona seria TES. Gdy Morrowind wyszedl na PC i pierwszym XBOX powodowal opad szczeki swietna grafika. Tak samo bylo pozniej z Oblivionem - znowu dostalismy otwarty i piekny swiat. A pozniej wyszedl Skyrim i jak tylko go uruchomilem na kompie, nie moglem uwierzyc, ze w menu mam ustawiono wszystkie detale i efekty na max, dwa razy sprawdzalem. Na szczescie fanowskie mody sprawily, ze Skyrim wypieknial i zaczal wygladac tak jak powinien gdyby nie ograniczenia technologiczne zasluzonych, ale i wysluzonych juz mocno konsol. Tak samo jest w przypadku GTA V - tworcy musieli uzyc wszelkich dostepnych sztuczek, zeby ta gra byla i plynna i w miare ladna, ale chyba nikt nie ma watpliwosci, ze gdyby nie zamknieta architektura i wiek PS3/X360, GTA V byloby jeszcze piekniejsze.

  • Upvote 1
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@UP

Pewnie tak. Minie troche czasu zanim ilosc PS4 i XO podpietych do TV zblizy sie chociaz w polowie do ilosci konsol obecnej generacji posiadanych przez graczy. Ja sam pewnie nie kupie PS4 do czasu az nie wyjdzie wersja Slim, a na rynku nie bedzie sporo gier przeznaczonych na te platforme. Do tego R* zaczal prace nad GTA V kilka lat temu i tworzenie zupelnie osobnej wersji z bardziej zaawansowanym silnikiem na konsole, ktorych jeszcze nikt nie ma oznaczaloby tylko wieksze koszta produkcji. Zreszta nawet wersja na PS4/XO bylaby tylko troche ladniejsza wersja tego co jest teraz na PS3/X360, a nie nowa jakoscia pod wzgledem graficznym tak jak to bywa w okresie przejsciowym miedzy generacjami.

  • Upvote 1
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Więc dlaczego nie zrobili GTA V na konsole nowej generacji? Bali się, że gra nie sprzedałaby się tak dobrze?

To raz. Po drugie - sadzę, że prace nad GTA V zaczęły się jeszcze zanim deweloperzy zaczęli tworzyć gry na next-geny. Pewnie musielibyśmy poczekać dodatkowy rok.

Ja nie widzę sensu. Gra jest po prostu ładna, tylko tyle i aż tyle.

Chociaż ogólnie - nie rozumiem niektórych zachwytów, że GRA GENERACJI OMAMO :P Jasne, jest świetna, jakość RDR. Ech, jak ja nie lubię takich "obwieszczeń" i przyznawania grom tytułów.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zmienia ogólne wrażenie, bo zauważyłem to gołym okiem. I nie podniecam się każdą nowością ignorując wady gry, tylko zwracam uwagę na to, co Rockstar spartolił w TAK IDEALNEJ GRZE, JAKĄ WEDŁUG NIEKTÓRYCH JEST GTA V.

Nie wiem, ktoś tu twierdzil, że GTA V jest idealną grą?

Nie jest. Jeszcze wiele pracy przed Rockstarem, żeby stworzyć idealnego sandboksa. Ale GTA V jest najlepszą grą w swoim gatunku i jego wyraźnym krokiem naprzód.

No właśnie bije po oczach, ale nie rozumiem graczy, którzy uważają, że wszystko jest w porządku. Idealizują grę, bo co? Kupili za ciężko zarobione pieniądze i trudno spojrzeć prawdzie w oczy, że dostali grę niewiele lepszą od 'czwórki'.

Nie rozumiesz, bo uwziąłęś się na czepianie. Właśnie jeśli idzie o ogólne wrażenie, GTA V robi je świetne - lwia część to zasługa świetnie wybranej palety barw i wyśmienitego designu artystycznego, ale technicznie gra też jest wybitnym osiągnięciem. I to od tego ogólnego wrażenia są peany na cześć Rockstara z każdej strony, nie od hype'u. Ten potrafi przykryć niedoskonałości gameplaya czy fabularne, ale tego co przed oczami nie da się tak łatwo zanegować.

I jeśli pojedyncze brzydkie tekstury psują Ci ogólny odbiór, to chyba naprawdę przybyłeś z następnej generacji. Bo ja na X360 nie widziałem gry, która okazjonalnie nie straszyłaby brzydką teksturą. Nawet w Gearsach, które są corridor shooterem i techdemem coś czasami straszy.

???

Ale ja grywam i uwiera mnie model jazdy z GTA V. Gra powinna trafiać do każdego, nie ważne czy gra w wyścigi czy nie. A model jazdy skaszanili i to nie jest opinia - to fakt.

Nie jeździ mi się łatwiej, wymaga to tyle samo zaangażowania co w czwórce, prowadząc auto wykonuję tyle samo czynności co wtedy. Dlatego nie zgadzam się ze stwierdzeniem, że model jazdy spłycił rozrywkę. Tak po prostu, z wrażeń z gry. Jest bardziej arcade'owo i tyle.

Natomiast jestem w stanie zrozumieć, że ten zarzut ma sens dla fanów gier wyścigowych (no chyba że przyjdzie lubro i powie inaczej, bo jemu wierzę bardziej jako specowi od wyścigów : P ). Na moją opinię nie wpływa w ogóle.

No właśnie dlatego każdy go oczekuje tongue_prosty.gif

Tylko trudno chyba stawiać minusa czemuś dlatego, że nie odpowiada dzikim i nierealnym fantazjom, right?

Do poprzedniej listy dodając jeszcze buszującą poza miastem faunę naprawdę trudno się do czegokolwiek przyczepić pod tym względem. To najbardziej "żyjące miasto" w grach wideo, łączące zalety GTA IV i RDR pod tym względem.

Jeśli na grę zostało wydane tyle setek milionów, to oczekiwania chyba też rosną.

Rosną, ale chyba bycie wielokrotnie większą niż konkurencja grą wykonaną pod każdym względem na najwyższym osiągniętym przez kogokolwiek poziomie w tym gatunku je spełnia?

Sorry, ale z Twoich postów wynika że oczekiwałeś czegoś absolutnie nierealnego i teraz uważasz wszystkich, którzy mieli wykonalne oczekiwania i są ich spełnieniem zachwyceni za nahajpowane stado małp.

Według każdego gatunkowego punktu odniesienia GTA V jest wielką grą.

Edytowano przez Fristron
  • Upvote 1
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ostatnią linijkę postu Fristrona powinno się oprawić i wywiesić na złotym banerku w tym temacie. Oceniając grę pod każdym względem zawsze trzeba pamiętać jakie są założenia gatunku, do którego należy i na co sobie mogą pozwolić twórcy. Bo twórcy Battlefielda mogą sobie pozwalać na inne rzeczy, niż twórcy GTA, na przykład.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No właśnie bije po oczach, ale nie rozumiem graczy, którzy uważają, że wszystko jest w porządku.

Pozwól, że opowiem ci historyjkę. Mój znajomy kupił ze 3 lata temu Mazdę RX-8. Mocno zmodyfikowany egzemplarz z całkowicie wymienionym zawieszeniem. Wracałem z nim z Katowic, gdzie kupił ten samochód. Po wjechaniu do Polski B zaczęło trząść niemiłosiernie. Mógł tym autem się rozpędzić do 260, ale po tych dróżkach jechał 30-40. Ograniczała go droga. Tak też jest z GTA. Nikt o zdrowych zmysłach nie powinien mieć pretensji do tych wielkich gier konsolowych, że gdzieś tam im spadnie framerate czy aliasing widać gołym okiem. Działają na sprzęcie z 512 MB RAM, który się dławi własną krwią. GTA V wyjdzie na PC, zaczniemy go odpalać na sprzęcie porównywalnym do 360 i zobaczymy jakiej magii dokonał Rockstar.

Co do tego, że GTA IV nie wyglądało dużo gorzej.

LOLNOPE

Apel do wszystkich. Przy rozmowie o oprawie błagam o wzięcie pod uwagę całej technologii, a nie chlapać, że tekstury kiepskie, ząbki na krawędziach i "ZWALNIA O BORZE". To pierdoły. Kilka zasadniczych rzeczy.

O skali nie muszę pisać. W dodatku to świat, w którym faktycznie nawalono różnych assetów o czym świadczą te dwie płytki na 360. Skyrim i Just Cause 2 opierały się na recyklingu modeli i lokacji, które były w gorszej jakości niż te z GTAV. W dodatku Skyrim na PS3 nie działał, więc byle partacze nie potrafią zrobić dużej gry na konsole.

Zobacz jak rozwiązano odbicia, cienie, zasięg rysowania, oświetlenie, animacje. Potem sobie odpal GTA IV na konsoli i to porównaj. Mogę nawet ci podać znajomego okulistę jak jest jakiś problem. Kolejna rzecz to ilość detali. Tego obiektywnie nie było w GTA IV. Fristron już podawał ten przykład. Jak wskoczyłem Michaelem do wody i zobaczyłem co tam jest to zaniemówiłem. Stań sobie na wzgórzu na wlocie do Los Santos w nocy i spójrz na miasto. W GTA IV takich rzeczy nie było. Było brązowo i nudno.

Kolejna sprawa. GTA V działa w miarę płynnie na obu konsolach. Czwórka miała z tym problem na PS3. Nie tylko w premierowym okienku miał większe problemy z framerate, ale i działała w 1152x640. Teraz nagle GTAV działa w 720p. Czy z tą lepszą oprawą graficzną Rockstar znalazł w PS3 "secret sauce"? Nie. Jest to oczywista ewolucja jaką przebył każdy developer konsolowy (poza Bethesdą i Bioware). Żeby zapewnić jakiś wzrost jakości (a ten na przestrzeni ostatnich lat był niemały - porównaj Kameo z TLoU oraz RR6 z GT6) trzeba się było nauczyć lepiej dysponować zasobami, tworzyć bardziej zoptymalizowane silniki. Za samo to należy się Rockstar dyplom.

GTA IV na 360 miał artefakty na każdym kroku i kosztowny oraz nie robiący w tym przypadku żadnej różnicy 2x MSAA. Na PS3 była z kolei masa bluru, przez który nic nie było widać (nie pomagał ten upscale z 640p do 720p). Teraz jest prosty post-processing, rozmycia jest mniej, obraz jest czystszy. Jak pierwszy raz zobaczyłem GTA V na swoim TV to nawet nie pomyślałem, że ktokolwiek mógłby powiedzieć, że to wcale nie wygląda dużo lepiej niż GTA IV. Że to techniczne dno. No proszę.

Wersja na 360 ma obecnie problem z tym streamingiem assetów z dysku i DVD jednocześnie co skutkuje trochę gorszą jakością tekstur (dostaje się zwłaszcza podłożu). Spodziewam się, że R* tego tak nie zostawi. Tak jak nie zostawili GTA IV i RDR na PS3.

Kolejna technologiczna sprawa. Input lag. W GTA IV było to nawet 200ms. W GTA V tego nie czuć i gra znakomicie reaguje na sterowanie. Niby skąd się to wzięło?

Jasne, że na PC, PS4 i XBONE gra będzie wyglądać i działać lepiej. Nie powinno być jednak ŻADNYCH wątpliwości, że GTA V to jedno z największych technicznych osiągnięć na tej generacji konsol. W sytuacji, gdy corridor shootery wyglądające gorzej działają gorzej (Mass Effect 3 na PS3) wszelką krytykę oprawy w GTA V zaczynającą się od "no bo tekstury" traktuję jako żart. Chcesz grafiki? Kup sobie XBONE i zagraj w 900p Ryse i "dynamic sub-720p" Dead Rising 3 upscalowane do 1080p.

Zaczynają mnie irytować te analizy oprawy graficznej w oparciu tylko o tekstury, framerate i AA. Ubolewam, że robi to coraz więcej osób i potem mamy taki kwiatki jak reakcja na Forzę 5.

Oh. Model jazdy. Do tego nie mam zamiaru się odnosić i dyskutować po tym jak pisałeś bzdury o GRID 2 (brak wagi, zupełne olanie wheelspinu i body roll, itp). No offence.

Edytowano przez lubro
  • Upvote 9
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Z innej beczki - GTA V jest największą premierą gry wideo w Polsce w historii.

Szok. Spodziewałem się znakomitego wyniku, ale nie rekordu w ogóle. Przecież to nie wychodzi na PC, a Polska to pecetoland... no nie?

Wychodzi na to, że już nie. Jesteśmy rynkiem multiplatformowym. Cieszy mnie to strasznie.

Ciekawe jak gra poradziła sobie na świecie? Też liczę na rekordy. I wdeptanie w ziemię CoDów. Rockstarowi się należy.

źródło: http://polygamia.pl/Polygamia/1,107162,14627487,60_000_sztuk_GTA_V_sprzedanych_w_Polsce__To_najwieksza.html?v=1&pId=24115665&send-a=1#opinion24115665

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeżeli chodzi o Stany Zjednoczone i Kanadę, to tam liczba sprzedanych egzemplarzy idzie pewnie w miliony. Też jest ciekaw oficjalnych wyników sprzedaży na świecie. Może i Rockstar zainwestował ponad $100 000 000, ale zwróci im się to z nawiązką. I bardzo dobrze, bo zasłużyli na to.

Miałem napisać to wcześniej, ale wyleciało mi z głowy. Mianowicie: jeżeli kogoś interesuje zawartość pudełka to w moim przypadku były to 2 płyty z grą, dwustronna mapa Los Santos, kod na sterowiec "Atomic" i 4-stronicowa instrukcja. Ponoć pełny manual można sobie przeczytać w PDF-ie pod podanym w broszurce linkiem.

Ach, już nawet pisząc tego posta nie mogę się doczekać uruchomienia Xboksa i ponownego zanurzenia w ten niesamowity, otwarty świat.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Z innej beczki - GTA V jest największą premierą gry wideo w Polsce w historii.

Szok. Spodziewałem się znakomitego wyniku, ale nie rekordu w ogóle. Przecież to nie wychodzi na PC, a Polska to pecetoland... no nie?

Wychodzi na to, że już nie. Jesteśmy rynkiem multiplatformowym. Cieszy mnie to strasznie.

Ciekawe jak gra poradziła sobie na świecie? Też liczę na rekordy. I wdeptanie w ziemię CoDów. Rockstarowi się należy.

źródło: http://polygamia.pl/...opinion24115665

Dodajmy do tego fakt, że sporo osób robiło zakupy w Wielkiej Brytanii... Przyczyniając się do pobicia rekordu Call of Duty: Black Ops. GTA 5 w dniu premiery rozeszło się w liczbie 1,57 mln egzemplarzy. Blops mógł pochwalić się wynikiem 1,41 mln (i był też na PC).

Nieźle.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Oh wow. Chore numerki. 800 milionów dolarów w jeden dzień. 60-70 dolarów na kopię, kolekcjonerki, różne waluty, itp. 11-12 milionów~ kopii w 24 godziny. Black Ops 2 zarobiło tyle w 5 dni.

Nawet jeśli wydawca dostaje 30% tego, to GTAV już się zwróciło i zarabia kasę. Chore.

@game though!

Dostałem kontrolę nad Trevorem i spotkałem Michaela. Jaka to jest świetna postać. Uderzyło mnie jak

Trevor powiedział o Tracy "our girl" i rzucił konfrontację z Michaelem, żeby pojechać po nią na ten casting. Trevor był tak blisko Michaela, a ten go oszukał organizując cyrk ze swoją udawaną śmiercią. Chory i niestabilny emocjonalnie człowiek mający podstawowe zasady. ;_; I like him.

Przed premierą słyszałem, że Kavinsky ma swoją audycję. Gdzie?!

A! Stacja radiowa, w której leci Party All The Time Eddiego Murphy'ego jest najlepsza. Nie wiem co tam jeszcze leci, ale mnie to już nie obchodzi. Pierwszy raz jak to usłyszałem mogę porównać do pierwszej przejażdżki przy "I Ran" w Vice City. All the feels.

Edytowano przez lubro
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przebiło na starcie w Wielkiej Brytanii. Czy przebije ostatecznie to sie dopiero okaże :) Ale w sumie obecnie to jedyna marka, która może to zrobić.

Jesteśmy rynkiem multiplatformowym.

Na takiej zasadzie to i UK i USA są multiplatformowe a nie konsolowe, w końcu pecetowe exy (Empire, StarCraft 2, Civ V, Diablo 3 PC, Rome 2 żeby wymienić tylko takie z ostatnich 4 lat) też się umiały tam przebić. :)

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dla mnie GTA IV na X360 wyglądało fatalnie, na PC nie dużo lepiej na najwyższych ustawieniach. Lecz była to głównie wina oprawy artystycznej a nie technicznej, chodzi mi tu o burą kolorystykę świata oraz małe zróżnicowanie środowiska gry. Muszę powiedzieć że GTA V w tym aspekcie nie zrobił kroku do przodu lecz duży skok, różnica pomiędzy IV a V jest ewidentna i mi osobiście się bardzo podoba. R* Według mnie wziął to co najlepsze z każdej gry którą produkowali i połączył wszystko w GTA V; System strzelania i ukrywania się z Max Payne 3, eksploracje i zachowanie środowiska z Red Dead Redemption, prowadzenie fabuły z GTA IV + TBoGT + TLaD.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pograłem kilka godzin. Nie wiem, czy to najlepsze GTA w historii, ale przy piątce czwórka wydaje się jedynie zbieraniem przez krawca wymiarów do eleganckiego garnituru. Jeśli Obliviona można nazwać "betą Fallouta 3", tak GTA IV można nazwać "betą GTA V". I nie ma w tym przesady. Mapa jest ogromna, a ci, którzy piszą, że się zawiedli pewnie zobaczyli tylko mapkę, która wyciekła do sieci kilka dni temu. Samo Los Santos mogłoby nawet wystarczyć, a zajmuje ono zdecydowanie mniej niż połowę mapy. Wszystko jest napakowane detalami, miasto żyje jak w żadnej innej części GTA.

Ale to smaczki sprawiają, że ta gra (i cała seria) jest mistrzowska. Moimi ulubionymi zajęciami w GTA V są:

1) uderzanie ciot w rurkach tak, że aż im kapelusze spadają (co zabawne, często po jednym celnym strzale z pięści te cioty już nie wstają z ziemi - brawa za wiarygodność, R*!)

2) kopanie ludzi w tyłki - najlepiej jak stoją przed przejściem dla pieszych

Cieszy mnie, że poprawianie wskaźników siły, pojemności płuc i innych odbywa się poprzez granie w minigierki, a nie bezsensowne wciskanie jednego przycisku na siłowni.

Nie zgodzę się też ze stwierdzeniami, że grafika jest słaba. Oświetlenie jest tutaj świetne, w nocy jest tyle neonów i innych świateł, że czuję się jakbym grał w Vice City HD. Biorąc pod uwagę ilość detali i ogrom świata, grafika stoi na naprawdę przyzwoitym poziomie. Nieraz widoki z Obserwatorium Griffitha (Galileusza) potrafią przykuć oko do ekranu.

A co do wyników sprzedaży - nie spodziewałem się czegoś takiego. Ale cieszę się, że i moje 2 stówy się znalazły :)

  • Upvote 1
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Oh wow. Chore numerki. 800 milionów dolarów w jeden dzień. 60-70 dolarów na kopię, kolekcjonerki, różne waluty, itp. 11-12 milionów~ kopii w 24 godziny. Black Ops 2 zarobiło tyle w 5 dni.

Najwspanialsze wieści roku. Naprawdę.

Kiedy człowiek sobie uświadomi, jak łatwo Rockstar/Take Two mogłoby rozmienić markę GTA na drobne i kosić ogromną kasę corocznymi odsłonami, jak Acti z CoDem czy Ubi z AC, naprawdę trudno nie kibicować "piątce", żeby wdeptała inne potężne gry w ziemię. Bo Rockstar woli pracować nad nową odsłoną pięć lat i uczynić z niej jedną z najlepszych gier generacji.

Na takiej zasadzie to i UK i USA są multiplatformowe a nie konsolowe, w końcu pecetowe exy (Empire, StarCraft 2, Civ V, Diablo 3 PC, Rome 2 żeby wymienić tylko takie z ostatnich 4 lat) też się umiały tam przebić. smile_prosty.gif

No ale GTA V pobiło rekord sprzedażowy bez trafienia na PC. To trochę tak jakby Diablo sprzedawało się w USA lepiej niż Halo.

Nawet jeśli rekord wynika po części z tego, że Diablo III w części sklepów zabrakło w dniu premiery, to i tak jest to ogromne osiągnięcie. Zresztą to też dojrzewanie podejścia polskich dystrybutorów do konsolowego rynku - Cenega odrobiła lekcję po Red Dead Redemption, które przez ile, dwa tygodnie chyba trzeba było sprowadzać zza granicy, bo zabrakło. Kto wie czy gdyby nie te jaja, nie mielibyśmy kwasów z brakiem GTA V w sklepach.

W ogóle skoro już o tym mowa, nie pamiętam, kiedy ostatnio wielka premiera przeszła tak gładko. Recenzje fenomenalne, sprzedaż niesamowita, jedynym problemem jest ten z instalacją drugiego dysku na X360, ale Rockstar zadbał o poinformowanie klientów na czas. Czapki z głów. Nawet hejterzy na metacritics się nie przebili i zostali zaspamowani mnóstwem maksymalnych ocen, tak że user score jest przyzwoite.

Ta generacja nie mogła mieć lepszego wielkiego finału.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ta generacja nie mogła mieć lepszego wielkiego finału.

Dokładnie. Można by rzec, że to taki gest pożegnalny dla obecnej generacji konsol, który pokazał całej konkurencji, co to znaczy perfekcyjna optymalizacja, a jak widzę te "gimbazjalne" narzekania na niby słabą grafikę, to po prostu ogarnia mnie pusty śmiech. Gdyby pecet miał takie same bebechy, jak ma Xbox 360 i PlayStation 3 i zrobiono by na niego identyczną grę, to wątpię, czy chociaż intro z Grand Theft Auto V udało by się na nim uruchomić, nie wspominając już o całej reszcie. Nawet dzisiaj zrobiłem takie doświadczenie: na pełnym biegu wyskoczyłem przez drzwi ze strzelnicy (równie dobrze może to być sklep / whatever). I co? Ano zero jakiegokolwiek loadingu. Po prostu w superpłynnym przejściu przechodzimy z lokalu w otwarte miasto z ruchem ulicznym, przechodniami i całą dźwiękową otoczką. To jest majstersztyk.

Tak sobie myślę, że gdyby Rockstar robił tę grę na Xbox One i PlayStation 4 to byśmy mieli do czynienia z graficzną orgią w Full HD i do tego przy 60 klatkach na sekundę.

A teraz spoilerek, bo poleci fabuła.

Udało wam się wyrwać striptizerkę :trollface:? Nawet nowy kontakt w telefonie się dopisał. O sms-ach od niej nawet nie wspominam. Uwielbiam takie smaczki :) . Poza tym ciekawe, czy w późniejszych etapach będzie miała jakiś związek z opowiadaną historią?

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Z tym płynnym przejściem budynek<->świat, to rzeczywiście R* Amerykę odkrył. Było też w innych grach, i to już kilka lat temu (choćby SR2). Ja rozumiem podniet, ale bez przesady. icon_wink.gif

No, ale postacie i dialogi rzeczywiście są tu mistrzowskie.

Edytowano przez piotrekpk19
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wpadnę w zachwyt, jak nie skopią optymalizacji na PC. Bez posiadania kompa z kosmosu. chytry.gif

Graficznie dla mnie wygląda to jak mieszanka Just Cause 2 i Mafii 2. Tylko kolory są takie barwniejsze. To w końcu słoneczna Kalifornia, a nie miastowe LC.

No i mogę się oddać mojemu ulubionemu zajęciu- biorę "18"* i wio pod prąd

*czyli ciężarówkę z naczepą, Tira (choć to błędne określenie) jak kto woli

I kwestia wymagań piątki- Czy R* zrobi ulepszoną graficznie wersje na PC i nowe konsole, czy tylko zajmie się zrobieniem dobrej konwersji? Ktoś wspominał, ze V ma limit 30 klatek na sekundę. nie wiem czy to prawda.

L.A. Noire nie wyglądało źle. Choć tam miasto było strasznie sterylne, gra miała limt 30 fps, ale u mnie chodziło na full.

Ciekawe, ile będzie zajmować na dysku w wersji PC. Ktoś się orientuje, jakie były różnice w przypadku czwórki?

Edytowano przez piotrekpk19
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Możliwe, że "piątka" ma limit 30 klatek na sekundę. Właściwie to zdziwiłbym się, gdyby działała w 60 klatkach (a tak w ogóle, to PS3 i X360 mogą odpalać gry w 60 klatkach?).

I czemu wszyscy mówią, że gra wyjdzie na nowe konsole? Przecież wydawania jej na nowe konsole byłoby kompletnie bez sensu. R* straciłby czas i pieniądze na poprawienie grafiki tak, aby wyglądała next-genowo, a przecież niemal wszyscy konsolowcy i tak grę kupili na PS3 albo X360. Wersja na PC jest bardziej możliwa, moim zdaniem to tylko kwestia czasu, aż ją zapowiedzą. Ale wersja na nowe konsole? Please...

Nie pamiętam, ile giga danych instalowała czwórka na konsolach, ale piątkę na Xboxie wydano na dwóch płytach DVD (pewnie DVD8), a gra instaluje 8,5GB danych. Także myślę, że na blaszakach zajmie trochę więcej niż czwórka, stawiałbym na 13-15GB.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Sorry, ale z Twoich postów wynika że oczekiwałeś czegoś absolutnie nierealnego i teraz uważasz wszystkich, którzy mieli wykonalne oczekiwania i są ich spełnieniem zachwyceni za nahajpowane stado małp.

Według każdego gatunkowego punktu odniesienia GTA V jest wielką grą.

Po prostu nie wiem jak można się tak zachwycać grą, która jest TYLKO dobra. Nic więcej, a recenzje na necie i posty wielu z was to jakieś wynoszenie na piedestał. Myślałem, że gra będzie zdecydowanie lepsza niż 'czwórka', a nawet tego nie udało się osiągnąć twórcom pod kilkoma względami. Bardzo ważny jest dla mnie model jazdy, no bo w końcu po ukończeniu wszystkich zadań nie ma nic innego do roboty, jak tylko śmigać po mieście. A nie mam żadnego funu wsiadając do pięknych samochodów, które w dodatku prawie się nie niszczą. Tyle ode mnie :)

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Gość
Odpowiedz...

×   Wklejony jako tekst z formatowaniem.   Wklej jako zwykły tekst

  Maksymalna ilość emotikon wynosi 75.

×   Twój link będzie automatycznie osadzony.   Wyświetlać jako link

×   Twoja poprzednia zawartość została przywrócona.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz wkleić zdjęć bezpośrednio. Prześlij lub wstaw obrazy z adresu URL.



  • Kto przegląda   0 użytkowników

    • Brak zalogowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Utwórz nowe...