Dyskusje o NS

[P_aul]

A moze tak zamiast czepiac sie szczegolow zajmiemy sie powaznymi zagadnieniami? Bo od szczegolow i radzenia sobie z nimi to zazwyczaj jest mg. No chyba ze chcecie druga free sesje (ale ja sie na to nie pisze, jedna mi wystarczy, a poza tym potrzebujemy sesji dla poczatkujacych.) A jesl ichodzi o sprawy wazniejsze to czy gramy w storytelling, czy tez uzyjemy jakiegos systemu (od razu mowie ze ten z kampanii rpg jest dla mnie kompletnie niezrozumialy ^^) I zacznijcie juz produkowac karty postaci, jak ustalimy system to dorobicie statsy, jak nie ustalimy systemu to skombinuje cos prostego na poczekaniu Postacie moga nalezec do ww. ras, klasy nie sa az takie wazne (czyt. sami wymyslcie ;p ), wykombinujcie jakas historie i czekajcie na slowo... erm no na ten system cholerny

[KoRnishon2]

P_aul: Jak dla mnie storytelling byłby lepszy, bo nie trzeba było się grzebać w statsach i zająć się historią... No i dać sobie więcej luzu i swobody, nie?

[JaqbS]

Jeśli chodzi o sposób gry, to ja póki co miałem styczność jedynie ze storytellingiem, zaś jeśli chodzi o grę systemem to ja tutaj jestem zielony :roll: Ale nie optuję specjalnie za którymś ze sposobów rozgrywki, bo myślę że tak, czy inaczej będzie ciekawie, a sam mogę spróbować sił także w grze systemem, a storytelling mi nie obcy. Mnie po prostu to obojętne

[PycHoL]

Ja jestem raczej za storytellingiem. Dlaczego? Po pierwsze, nie znajdzie się taki system, który znałby, choć pobieżnie, każdy. Po drugie, storytelling daje większe możliwości, zarówno graczom, jak i prowadzącemu. Ale ostateczna decyzja zależy już od prowadzącego.

[KoRnishon2]

Kto mi powie co później będę musiał z kartą zrobić i co napisać poza bio? (może coś pominąłem ) Ja kartę już napisałem i mam nadzieję, że klasą może być bard, albo mag (mimo, że to bardziej cyberpunk) Oczywiście trochę luzu i humoru dozwolone, co?

[P_aul]

Skoro nie ma systemu to wyslij mi ja na maila (P_aul@poczta.onet.pl), przeczytam, zaproponuje (moze) jakies zmianny. Inni tez moga przysylac Co do luzu - myslalem ze gramy na powaznie, ale najpierw przyslij a potem bedziemy sie zastanawiac... A i jeszcze jedno. Mozecie opisac w karcie swoj ekwipunek, ale zastzregam sobie prawo wprowadzania zmian (mam pewne wyobrazenie co do swiata, wiec to wasze postacie beda musialy sie dostosowac...)

Pytanie do kogos przy wladzy - piszemy na NS czy twozymy nowy temat? (bo feo ma/mial swoj, darek ma swoj... inna sprawa ze ja nie musze )

Termin rozpoczecia - jak dojda do mnie karty zastanowie sie kiedy zaczynamy. Mysle jednak ze jeszcze nie w tym tygodniu. Dajmy szanse grac od poczatk utym ktorzy jeszcze sa na wakacjach (zwlaszcza ze licze na male wsparcie prawne ze strony pani moderator nim zaczne cokolwiek ).

[KoRnishon2]

A jeśli dałem trochę sugestii co do świata, co oznacza wprowadzenie swojej postaci i opis wyglądu owego świata

[JaqbS]

Inni tez moga przysylac

O jak miło No więc dobrze, pomyślę nad swoja postacią i jak będę miał chwilkę czasu to napiszę kartę, która zaraz potem powędruje na Twoją skrzynkę pocztową A właśnie, jeśliby Ci to pasowało, to możesz z góry ustalić co w tej karcie ma być. To byłoby ułątwieniem tak dla Ciebie, jak i dla graczy. Nie zebym do czegoś zmuszał... ot taka mała sugestia

[P_aul]

Standardowo chyba:

imie (imiona i/lub nazwiska i/lub xywa itd.)

rasa (czlek, elf, krasnolud, ork, lub jakas nietypowa, ale pasujaca do klimatu; bez "polowek")

klasa (do wyboru)

wyglad (kolczyk w pepku itp. )

ekwipunek (jak juz napsialem bedzie zmieniany :twisted: )

historia (moze, ale nie musi konczyc sie w krakowie...)

infmormacje dodatkowe (czyli co tam sobie ktos wymysli...)

[niziołka]

Proponuje Łódź (Warszawa jest już przereklamowana )

A moim zdaniem w Łodzi to nie jest dobry pomysł, ponieważ bohaterowie zbyt łatwo pogubili by się między tymi wszystkimi kominami, a poza tym zadymienie powietrza źle działałoby na chorowitych kujonów- magów Nie to co moje miasto :roll:

- powyższe *argumenty* wcale nie miały za cel oznajmienia mojego zdania o Łodzi tylko podkreślenia, że trochę głupio by było, gdyby każdy podawał nazwę swojego miasta - bo je zna - tylko wybranie takiego, w którym wszyscy będą mogli grać "na równych prawach" - proponowałam Wrocław jako ojczyznę zjazdów forumowych, poza tym o ile tylko się zgodzicie na to miasto - mogę znaleźć wam bez większych problemów mapę - a to się na NS przyda A do tego(poza nazwą) zgadza się z zamysłem wujka P_aula

Nienazwane miasto, dosc duze, nad rzeka (moze byc nad Wisla, ale nie koniecznie), z rynkiem, starym miastem, biznesowym centrum, blokowiskami, super- i hipermarketami, osiedlami domkow jednorodzinnych, paroma wioskami dookola, bogata dzielnica podmiejska, z lasem w poblizu itd. Czyli standardowe miasto w Polsce...

Jaka ma być konwencja? Będzie na powąznie czy na wesoło.

Raczej na poważnie - wg. mnie i tak wystarczająco 'abstrakcyjnym' pomysłem jest przeniesienie wszystkiego do naszej rzeczywistości - a poza tym - humoru nikt nam nie zabroni w poważnych realiach

P_aul i jego zamysł fabuły--> ciekawe, chociaż ja na samym początku myślałam raczej o tym, że to całe przenikanie się światów rozpocznie się wraz z początkiem gry, także postacie będą zdane same na siebie na początku - nikt nie będzie wiedział o co chodzi, a nagle powstanie ogólny chaos związany z magią i napływem nowych, obcych istot. Ale cóż, nasz Mistrz nasz pan, on tworzy realia

System - proponowałam już Warhammera(starszego-nowego nie wszyscy mogą mieć), więc o ile to tylko zostanie przegłosowane, to służę radą

A tak na marginesie mi chodziło raczej o jakąś rebelię i działanie po cihu

Nie tylko tobie wojownicy z drewnianymi mieczami prosto z bractwa rycerskiego w tutejszym mieście +jacyś nawiedzeni wyznawcy każdej możliwej wiary +jeden zachwycony prawdziwymi magicznymi mocami fanatyczny RPGowiec i wspólne planowanie jak uniknąć walki z obrabiającymi właśnie sklep orkami to to, o czym myślałam

Pytanie do kogos przy wladzy - piszemy na NS czy twozymy nowy temat? (bo feo ma/mial swoj, darek ma swoj... inna sprawa ze ja nie musze )

Jeśli się nie mylę, Feo ma swój, bo prowadzi tam całkowicie alternatywne i niezależne od molocha-NS sesje, a Darek dlatego, że prowadzi ją w jakimś konkretnym systemie. A że od początku była mowa, że to ma być NS- to po co tworzyć nowy temat, skoro jest stary, jeszcze trochę żywy?

[P_aul]

Ciociu niziolko - ja tez marzylem o swiecie w ktorym walka jest prowadzona po cichu lub zaatakowanym z nienacka (kto wie gdzie jest nienack???) ale wiekszosc forumowa woli (chyba) nasz swiat z magiczna wojna w tle. A co do miasta to juz zostanmy przy krakowie... Zreszta teraz juz nic nie bedziemy zmieniac bo doszly mnie pierwsze (no dorba jak dotad pierwsza ) karty postaci. A to ze Feo po raz kolejny nie doczytal gdzie ma je wysylac wybaczam. Zabije go po prostu w czsie sesji zeby juz nie przeszkadzal. A i gdyby ktos mial watpliwosci to tak gramy na powaznie.

[KoRnishon2]

P_aulu czy moja karta doznała jakichś straszliwych i niehumanitarnych poprawek? Jak tak to mógłbyś powiedzieć jakich

=====

P_aul: BTW: Nienacki napisał "Pana Samochodzika", chyba

A nawet lekko nie poważna gra nie może być (Prachett odmóżdża)

[P_aul]

oj jak chcesz praczeta to won do inglisz fri seszyn (czyt. jak chcesz Pratchetta to won do english free sesion)

A o poprawkach dowiesz sie w ten sam sposob jak mi podeslales ( oile jakies beda, bo jak dotad wszyscy dwaj gracze niezle sie wczuli )

======

Kornishon twoja karta musiala zaginac gdzies w odmetach internetu, bo nie ma jej ani w mojej skrzynce ani na privie... Jestes pewien ze ja wyslels? Jak tak to wyslij jeszcze raz (adres masz pare postow wyzej) albo sprobuj jako wiadomosc prywatna na forum.

[KoRnishon2]

Sprawdź w skrzynce, wysłałem jeszcze raz. A co do Prachetta, to nie znam aż tak dobrze angielskiego

[Holy.Death]

Brzmi fajnie, ja się na to piszę.

Zacznę pisać kartę, jedna sesja to dla mnie za mało - jest zbyt nieruchawa. :twisted:

[Revotur]

Kiedy zaczynamy?

[JaqbS]

Kiedy zaczynamy?

Sam Paul powiedział, że najpierw muszą doń dojść wszystkie karty postaci. A to jednak pewnie jeszcze parę dni zajmie. Cóż nawet ja jeszcze swojej nie wysłałem :roll: Ale mam już wszystko obmyślone i wystarczy napisać, więc sądzę że jutro moja karta trafi na skrzynkę Paula

[P_aul]

... A gdybym jeszcze wiedzial ile osob bedzie gralo Dlatego tez chce poczekac... hmmm... moze do pierwszego? Symbolicznie by bylo Na pewno do poniedzialku lub wtorku bo do tego czasu raczej zjawia sie wszyscy wielcy nieobecni.

[Qbuś]

Hmmm... A któż to są Ci wielcy nieobecni? Czy jest jakieś ograniczenie co do liczby grających? Bo rozumiem, że im więcej tym ruchliwsza sesja, ale też zamieszanie niemożebne może się zrobić...

[niziołka]

Pewnie już po wszystkim, karty rozesłane itd... tylko dopiero teraz, kiedy chciałam się zebrać do stworzenia i wysłania własnej, zauważyłam jedną rzecz - 'rasa' - i to już kompletnie odmieniło moje zdanie na temat tej sesji -.-" na początku byłam pewna, że to będzie coś w stylu "Obrońcy planety Ziemia" - że wszyscy będziemy ludźmi, starającymi się zrozumieć i jakoś opanować chaos dziejący się wszędzie wokół, zrozumieć nieznane istoty - a nie, że my sami nimi będziemy, bo elfy i krasnoludy, które bronią swoich cywilizacji przed ekspansją ludzi są prawie w każdym świecie RPG, a sytuacji odwrotnej - kiedy to ludzie bronią przed nimi i wszystkim innym swojej planety- nie ma wcale, więc może warto by było spróbować? :?

Ja sobie poczekam na werdykt szanownego MGa - i dowiem się przy okazji jutro, czy będę miała dość czasu w bursie, żeby móc pisać w razie czego -_-"

[Holy.Death]

Bez obrazy... Moderatorówno? Mnie taki koncept nie przypadłby mi do gustu. Dlaczego? Nie dlatego, że chcę zrobić komuś na złość, bo tak chcę itp. Daje to większe pole do popisu nam (graczom), bo nie wiemy czy ork chowający się w domu nie jest innym graczem a napadnięty gnom potencjalnym towarzyszem. (Zwłaszcza, że P_aul ukrywa karty - będzie bardziej tajemniczo, ciekawiej, będziemy się dowiadywać o sobie czegoś nowego.) No i gracze różnych ras ork i krasnolud w grupie? A także większa gama kombinacji rasa-klasa :twisted: MG też ma pole do popisu np: "Wchodzicie na rynek miejski, niestety - przypadkiem - nie słyszeliście o niedawnych pogromach 'nieludzi', miejska swołocz zbiliża się ku wam. W ich oczach widzicie żądzę mordu, chcą krwi, waszej krwi... Instynktownie zaciskacie pierścień, stykając się plecami". Mnie podoba sie obecny koncept NS, ale zobaczymy co powie twórca naszego universum - MG P_aul.

P.S. Karty raczej rozesłane, P_aul nie ma lekko. :twisted:

[P_aul]

Qbus - chocby niziolka, ktora w czasie wakacji byla z nami wylacznie duchem i Darek91, ktory przebakiwal ze by zagral, a ostatnio go na sesji nie widzialem (nie wiem jak tam w innych czesciach forum...)

niziolko - zamiast marudzic podeslij mi karte To ze pierwsza koncepcja nowej sesji wygladala zupelnie inaczej to jedno, a wola wiekszosci to drugie. Moze wolalbym zagrac w "obroncow", ale mialbym wtedy dwoch, trzech graczy, a tak juz mam pieciu...

Wszyscy - planujac date rozpoczecia sesji zapomnialem o przeciekach. Jesli ta wiadomosc w ogole ukarze sie przed 1.09 i jesli ktos zdola ja przeczytac niech wie, ze wstrzymam sie az do czasu, gdy forum zacznie normalnie funkcjonowac.

I na koniec bonusik czyli jak rozne rasy zyja sobie w Polsce:

Orkowie - najszybciej sie zaaklimatyzowali, ich przywiazanie do rodziny (klanu) bylo dla naszych rodakow calkowicie zrozumiale. Okazalo sie takze, ze Orkowie, o ile maja dostep do wlasciwej edukacji, sa inteligetni i radza sobie we wszelkich dziedzinach rownie dobrze jak ludzie (pracuja nie tylko jako tania sila robocza, ale takze zajmuja, czesto wysokie, stanowiska kierownicze). W ciagu 25 lat zycia na Ziemi calkowicie wtopili sie w otoczenie, stali zwyklymi mieszkancami. Ich widok u nikogo nie wywoluje zdziwienia (w przeciwienstwie do elfow czy krasnali...) Tradycyjnie (od tysiecy lat zreszta) nie lubia sie z krasnoludami, ale odkad wiekszosc klanow Orkow dolaczyla do Wielkiego Przymierza i stanela do walki z chaotami (jeszcze w "starym swiecie") obie rasy zmuszone byly zakopac topor wojenny, i wspolnie stanac do walki z wrogiem.

Elfy - W nowym swiecie, pelnym techniki, a prawie pozbawionym magii poczatkowo nie potrafili sie odnalezc. Potem wzieli sie do roboty, i stworzyli nowe zaklecia, zdolne usprawniac (a czasem i umozliwiac) dzialanie pewnych urzadzen. Wymyslili tez nowe zastosowania dla starych czarow. Dzieki temu szybko wyrosli do rangi niemal boskiej ( o co sami zabiegali) - popchneli technike ludzi w nowym kierunku. W tej chwili, po 25 latach wielu wciaz pamieta czasy sprzed przejscia (Elfy zyja duzo dluzej niz pozostale rasy.) Dominuja dwa sposoby myslenia. Pierwszy to proba siegniecia po wladze najwyzsza, takich nie zadowoli pomniejsza rola w rzadzeniu. Inni zyja tak, jak zyli niegdys - trudnia sie sztuka we wszelkich postaciach, lub wykorzystuja swoje (czasem wieksze czasem mniejsze) zdolnosci magiczne do rozwijania techniki.

Krasnoludy - Wiekszosc brodatych w nowym swiecie zyje neico na uboczu. Zajmuja sie tym czym zajmowali od setek lat - gornictwem, przetwazaniem metalu, czasem jubilerstwem. Wiekszosc jednak zlapala za bron i ruszyla na nowa wojne z chaotami. Tam wlasnie wiekszosc z nich znajduje spelnienie. Nowy swiat pelen techniki okazal sie rajem dla dla arsy, ktora od tysiecy lat doskonali swoja sztuke budowanictwa, inzynierii i tworzenia broni. Najskuteczniejsze karabiny sa dzielem wlasnie krasnoludzkich mistrzow (ktorzy nawet dosc chetnie wspolpracuja z elfami umagiczniajacymi ich twory.)

Co do rasizmu i pogromow - biorac pod uwage ze oficjalnymi i faktycznymi (co zwykle sie wyklucza...) wladcami sa elfy... coz ofoz zdazaja sie neofaszysci, skini i inne scierwo, nie kazdy ma obowiaek kochac wszystkich pozostalych, ale zwykle nie jest to ostrzejsze niz traktowanie murzynow w dzisiejszych czasach (tzn. stara babcia obejrzy sie ciekawie, jakis glupek sie posmieje, ale wiekszosc podchodzi dosc tolerancyjnie)

[JaqbS]

Więc i moja karta została wysłana i zyskała akceptację Paula. Teraz pozostaje czekać na reszte i w końcuu na rozpoczęcie sesji. Już zacieram rączki, bo zapowiada się strasznie ciekawie

[P_aul]

Coz... na pewno zapowiada sie strasznie. Dla mnie. Bo mam juz siedem kart i zapowiedz, ze w weekend dostane jeszcze jedna. Prowadzenie osmiu graczy bedzie nooo... ciekawym przezyciem . Juz sie doczekac nie moge... Szzceze mowiac nieco sie obawiam co bedzie gdy z tych osmiu dwie osoby nie napisza. Poczatkowo nie bedzie to mialo wielkiego znaczenia, ale gdy (o ile) stwozycie jakas druzyne... Krotko mowiac wpakowalem sie na wlasne zyczenie na galery (a zapowiadali mily splyw kajakiem. Zapisac - nigdy nie wierz specom od reklamy )

Dorzuce jeszcze liste kart, aby wsio bylo jasne:

Holy.Death, KoRnishon2, Revotur, Feanor, Mjanek, P$ychol, Jaqbs

Czekam na karte od:

niziolka ( )

Jesli ktos jeszcze chce grac niech mowi teraz lub zamilknie na... no do czasu az mi sie polowa graczy wykruszy

[Holy.Death]

P_aul, ciekawi mnie kwestia rasowa: otóż jak wyglądają tamtejsze orki, skoro nikt się na nie nie ogląda??? Wydaje mi się ze przejście obok mnie wielkiego, barczystego, zielonkawego orka jest... niezwykłe? (W każdym razie tak samo jak krasnoludka czy elfa - a te bardzo przypominają ludzi) Jak wyglądają orki skoro nie rzucają się w oczy? Czy to Tolkienowi mali surczybykowie* czy blizzardowscy, honorowi "zieloni"? Opisz mi ich.

W końcu muszą się czymś wyróźniać tak jak krasnale i elfy? Jak wygląda elf (piękny ze spiczastymi "uchami") i krasnolud (niski, niezbyt charyzmatyczny), to każdy wie. Każdy wie, że ork jest zazwyczaj zielony? Może tu wyglądają prawie jak ludzie? Jeśli tak, to co ich wyróźnia od nich?

Zapraszam do działu "Banicja i Ostrzeżenia"- nzk