Skocz do zawartości

Filmy ogólnie


Cardinal

Polecane posty

Hmm moje całe dzieciństwo to był Batman. Wychowałem sie na tych filmach. A specjalnie dla mnie sprowadzone z Niemiec figurki z nietoperkiem mam nadal ;].

A ja właśnie lubię jak jest to w równowadze (Batman - Początek) czyli mamy naszego superbohatera ze swoimi niesamowitymi umiejętnościami, ale on nadal jest człowiekiem. Po prostu wieje straszną sztampą jak po raz kolejny widzę bohatera, którego nie ruszy armia niewiadomo jak złowrogich przeciwników ;].

Przypomina mi się "Niezniszczalny". Niby zwykły facet, ma dom, dzieci, słabą prace i ma moc ;]. Film jest dość niezwykły i klimatyczny, ale chyba już o nim kiedyś dyskutowaliśmy :D. Właśnie nowy Batman bardziej mi przypomina niezniszczalnego, niż Spider-Mana, czy koszmarnych iksmenów :D . Mi się będzie Batman zawsze kojarzył z Keatonem, bajeranckim batmobilem i gotyckim klimatem...Myślę jednak, że zamiast robić Batman Begins II można by się wziąć za jakiegoś Milerowskiego Batmana...Wyobraźcie to sobie: Gotycki Batman w konwencji Sin City...

Czy ja wiem z tą Kim :roll: :P

To zależy, może Kim nie jest już najmłodsza, ale nadal ma ciekawe role(i ciało)...mi się będzie zawsze kojarzyła jako ekskluzywna prostytutka z Tajemnic L.A... A zresztą L.A. Confidential jest najlepszym przykładem jak się robi wspaniały film policyjny...

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 2,8k
  • Created
  • Ostatnia odpowiedź
Myślę jednak, że zamiast robić Batman Begins II można by się wziąć za jakiegoś Milerowskiego Batmana...Wyobraźcie to sobie: Gotycki Batman w konwencji Sin City...

To byłoby albo bardzo dobre albo bardzo złe ;]. Innej możliwości jakoś nie przewiduję, bo pomysł dość odważny :).

To zależy, może Kim nie jest już najmłodsza, ale nadal ma ciekawe role(i ciało)...mi się będzie zawsze kojarzyła jako ekskluzywna prostytutka z Tajemnic L.A... A zresztą L.A. Confidential jest najlepszym przykładem jak się robi wspaniały film policyjny...

O tak. Tajemnice Los Angeles to znakomity film. Jeden z moich ulubionych z tego gatunku. I tutaj przynam Ci rację, że Kim zagrał tutaj jedną z najlepszych swoich ról. Jednak ja ten film obejrzałem głownie ze względu na Kevina Spacey'a, który jest moim drugim ulubionym aktorem (razem z Alem Pacino). A to, że reszta aktorów spisała się bardzo dobrze to w żadnym wypadku mi nie przeszkadza :). Film jak najbardziej godny polecenia.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

O tak. Tajemnice Los Angeles to znakomity film. Jeden z moich ulubionych z tego gatunku. I tutaj przyznam Ci rację, że Kim zagrał tutaj jedną z najlepszych swoich ról. Jednak ja ten film obejrzałem głownie ze względu na Kevina Spacey'a, który jest moim drugim ulubionym aktorem (razem z Alem Pacino). A to, że reszta aktorów spisała się bardzo dobrze to w żadnym wypadku mi nie przeszkadza :). Film jak najbardziej godny polecenia.

1. Wśród policyjnych kryminałów L.A. Confidential nie ma sobie równych. Wspaniała gra aktorów(genialny Spacey, szorstki Crowe, jeszcze nie wytatuowany szlachetny Guy Pearce [btw: Memento- świetny pokręcony film :P ], komediowy DeVito ;]. Sama śmietanka ;]. Wspaniały scenariusz i reżyseria. Objawienie nie film(no może trochę przesadzam, ale film jest genialny ;] ).

2. Kim: nie zagrała w ogromnej liczbie filmów, ale męska część publiczności pamięta pewnie jej wygibasy w "Nine 1/2 Weeks" ;]- ja na pewno nie zapomnę ;].

3. Spacey: Keyser Soze :!: wow to dopiero była rola ;]. a zresztą cała intryga "Podejrzanych" jest tak wspaniała, że bez mrugnięcia okiem byłbym skłonny okrzyknąć scenariusz tego filmu jednym z najlepszych w historii. No i co tam jeszcze: American Beauty(mam nawet plakat ze sceną gdy Lester pakuje ;] ), K-PAX ( tu znów świetnie zagrane) i dużo dużo innych, tyle, że nie chce mi się już przypominać ;]. Wielki aktor...

A ja dziś zakupiłem sobie pakiet z filmami pana z mego awatara ;]. Sokół Maltański powiem wam jest najlepszym filmem noir jaki kiedykolwiek widziałem ;]. Nie muszę polecać....lecieć i kupować :!: ;]

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Po raz kolejny znalazł się film, z którym wytrzymałam do północy- Drabina Jakubowa(Jacob's Ladder), w reżyserii Adriana Lyne'a. I przyznam, że chociaż film jest naprawdę świetny, to nie wiem, czy jedno obejrzenie mi nie wystarczy. Film pod niektórymi względami bardzo przypomina "Czas Apokalipsy", i jest mniej więcej równie trudny(chociaż na tej drugiej pozycji przysypiałam ;] ). Polecam go, ale tylko tym, którzy czują się naprawdę silni psychicznie i osobom w wieku 18+, bo jest dosyć brutalny, i trudny.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

:!: ja tej drabiny jeszcze nie widzialem bo zawsze się dowiaduje że jest w tv po fakcie :/ czuje się teraz bardzo bardzo puta

bo to podobno dla fanów Silent Hill rzecz ważna, bardzo ważna, pozycja obowiązkowa, a ja to wygnajewo od konami ubustwiam :love love:

:!: za to mam dla was wiadomości, bo z jakiegoś powodu newsów tu nie widać o_O tylko wrażenia ze starych filmów o____O

otóż 6 kwietnia mozemy ujrzeć coś co zamiecie kill billa :!: NOWY FILM TARANTINO I RODRIGUEZA już w drodze, stary żulerski klimat, sceny seksu, przemocy i ta niepewność czy powinno się teraz śmiać :jupi:

Grindhouse zamiecie, m-16 zamaist protezy nogi u slodkiej brunetki? mrrrrrauuu! dajcie mi ją! eee ten film znaczy się... sznurek do pierwszego teasera speszial dla was trolki : * http://movies.yahoo.com/feature/grindhouse.html nakrecająca rzecz!

:!: i jeszcze jedno primo, wspaniała, cudowna, naj naj, tas taś, super truper, macarena, baśń Neila Gaimana "Gwiezdny pył w roku pańskim zero-zero-siedem wchodzi do kin!

ja jestem szczerze pozamiatany! co jak co ale po wladcy pierścieni glupio być sceptykiem, efekty specjalne mogą teraz wszytsko- tylko niech rezyser ze scenarzystą tego nie spsują!

btw już mi obsada roli gwiazdy nie pasuje :?

a tu sznurki, na filmweb http://gwiezdny.pyl.filmweb.pl/ i na oficjalny site http://www.stardustmovie.com/ na którym nic nie ma właściwie XD

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1. Wśród policyjnych kryminałów L.A. Confidential nie ma sobie równych. Wspaniała gra aktorów(genialny Spacey, szorstki Crowe, jeszcze nie wytatuowany szlachetny Guy Pearce [btw: Memento- świetny pokręcony film :P ], komediowy DeVito ;]. Sama śmietanka ;]. Wspaniały scenariusz i reżyseria. Objawienie nie film(no może trochę przesadzam, ale film jest genialny ;] ).

Ja do kryminałów, które są dobr dodałbym "Nietykalnych" z S. Connery i De Niro. Oczywiście ten film jest gorszy od "L.A. Confidental", ale też trzyma pewien niezły poziom. A tak abstrahując od tego tematu to moim ulubionym filmem sensacyjnym/akcji/może trochę gangsterskim jest bez wąptienia "Gorączka" z A. Pacino i R. de Niro - zdecydowanie moje top 5 ever.

otóż 6 kwietnia mozemy ujrzeć coś co zamiecie kill billa Exclamation NOWY FILM TARANTINO I RODRIGUEZA już w drodze, stary żulerski klimat, sceny seksu, przemocy i ta niepewność czy powinno się teraz śmiać Jupi!

Jeden z moich ulubionych reżyserów robi nast. film? Jeaaaa! :D/

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Co do wieku 18+ to przepraszam, ludzie piszą, że grają sobie w Doom 3, Manhunt, Suffering, a mają poniżej 18 lat, a nagle filmy to już nie, to musi być rygor.
To jeszcze nic nie znaczy - ale tam nie ma obijania się nawzajem, strzelania z karabinów ani nic takiego. Poza tym - przede wszystkim młodszym osobom odradzam to dlatego, że jest to film trudny, ciężki - mogą go po prostu nie zrozumieć. Bo to, że ktoś potrafi wpakować w kogoś w grze cały magazynek, albo z uśmiechem na twarzy grając, przekroić go piłą mechaniczną, wcale nie świadczy o jego dojrzałości psychicznej ;]
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A jeśli chcesz obejrzeć to się nadarzyła okazja, bo niedługo w telewizji będzie, lecz zapomniałem dzień i godzine. :))

A co do samego filmu, oglądałem go bodaj dwa razy i dwa razy tak samo mi się spodobał. Jest to kawał bardzo dobrego kina. Jeszcze dziś wyczytałem, że ławka na której siedział przez większość filmu Gump została oddana do muzeum jako eskponat. To coś znaczy.

A wczoraj na Polsacie obejrzałem sobie Ja, Irena i ja... Ten film mnie dobija. :lol:

Wszystkie zdania zaczynałem od a... :D

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A wczoraj na Polsacie obejrzałem sobie Ja, Irena i ja... Ten film mnie dobija. :lol:
Jeden z moich ulubionych z Jimem :) no i jeszcze Kłamca Kłamca :)
Grindhouse
Z trailera zapowiada się raczej średnio. IMO trochę zbyt pokręcony, ale zobaczymy co z tego będzie. Do tej pory oprócz trailera Piły 3 i 300 nic szczególnego nie zwróciło mojej uwagi. Na Piłę już odłożyłem kasę, ale zastanawiam się co wybrać: maraton- Piła, Piła II, Piła III, czy po prostu iść na Piłę III za mniejszą kasę :?:

Nie wiem, czy już ktoś podawał, ale jest tu jest ten trailer 300 . Zapowiada się wyśmienicie.

PS post nr 666 :twisted: Nareszcie zvo :twisted:

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A przy okazji skoro juz jestesmy kolo tematyki ekranizacji komiksów:

http://youtube.com/watch?v=LjGMmI4Vl3M

Czekalem na ten film 15 lat, w koncu sie doczekam :P Co prawda rezyseruje Michael Bay ktory jak juz cos kreci to musi byc sporo efekciarstwa, ale dla fanów- obowiazek. Premiera dopiero lipcem, nie wiem jak ja to zniose... az jakas prace magisterska se napisze, a co xD

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Grindhouse (...)

Warto wspomnieć, że będą to 2 osobne filmy tych panów(horror o zombie[R.] i dreszczowiec o krwiożerczych samochodach[T.]), a pomiędzy nimi przerwa na reklamy(czyli ''ustawione'' reklamy w reżyserii panów T. i R. ;] )

Ja do kryminałów, które są dobr dodałbym "Nietykalnych"

Tak film wielki, wielkie aktorstwo(nie pasuje mi tylko Costner, którego uważam za beztalencie...IMO Wodny Swiat i Wysłannik Przyszłości to jedne z najgorszych filmów ever ;] ), super muzyka i ten prohibicyjny klimacik. Bomba ;].

Ja tam wolę jeżeli już "Nagi Instynkt" z S. Stone albo "Striptiz" z D. Moore jak już kręcimy się w takich klimatach

Jeżeli chodzi o filmy o tak naładowanych scenach erotycznych o aferze skandalu to bezsprzecznie najbardziej znanym jest Ostatnie tango w Paryżu Bertolucciego ... jeżeli skończyliście 18 lat to polecam oglądnąć....

A właśnie - Spacey'a poznałem jak obejrzałem film "K-PAX", a dziś już widziałem niemal wszystkie filmy gdzie wystapił

K-PAX nie jest niczym szczególnym a kreacja Kevina niczym wybitnym. Szczyt jego możliwości to Podejrzani ;].

No to się chwali ;]. "Sokół..." jest znakomity, ale ja chyba bardziej lubię "Casablancę". Wspaniały film mimo iż niemłody

Dzis jeszcze przerobiłem Casablance(imo nie używam terminu "ulubiony film" ale gdybym używał to tak bym nazwał ten film ;] ) i Wielki Sen...czyli kolejna Wielka rola Bogarta...(jak dla mnie: film noir nr 2 ;] ).

Co do wieku 18+ to przepraszam, ludzie piszą, że grają sobie w Doom 3, Manhunt, Suffering, a mają poniżej 18 lat, a nagle filmy to już nie, to musi być rygor.

IMO taki film jak Drabina...może naprawdę zaszkodzić młodym ludziom, a to, że do kina można wejść na każdy film(mnie na Kill Bille wpuścili bez pytania), nie znaczy, że film nie zaszkodzi...Ja chociaż nie mam jeszcze 18 lat już dawno "zaliczyłem" większość filmów zabronionych i trudnych(heh jako dziesięciolatek pierwszy raz oglądnąłem Pulp Fiction ;] ).

Um dziś w TVN7 Swiadek leci ;]. Jeżeli nie oglądałeś, to MUSISZ to oglądnąć ;]. Szczytowa forma Harrisona Forda :!:

A jak już o Fordzie mowa...:

W sklepach znaleźć można wersje reżyserską Blade Runnera :!: Jeden z największych klasyków kina sf...Wg mnie wersja reżyserska jest duużo lepsza od wersji kinowej z 82 roku..Klasyka klasyki...Naprawdę to jest jeden z niewielu filmów, które uważam za doskonałe...

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja do kryminałów, które są dobr dodałbym "Nietykalnych"

Tak film wielki, wielkie aktorstwo(nie pasuje mi tylko Costner, którego uważam za beztalencie...IMO Wodny Swiat i Wysłannik Przyszłości to jedne z najgorszych filmów ever ;] ), super muzyka i ten prohibicyjny klimacik. Bomba ;].

Exactly. Również nie potrafię zdzierżyć Costnera w żadnym filmie. Nie lubię ani jego gry aktorskiej ani tego jak wygląda, jak mówi....całosciowo zawodzi IMO. Jaki film bym z nim nie widział to jego rola w jakimś stopniu go psuje (na szczęście w "Nietykalnych" jeszcze nie było tak fatalnie ;]).

Ostatnie tango w Paryżu Bertolucciego ... jeżeli skończyliście 18 lat to polecam oglądnąć....

I ja polecam też :).

K-PAX nie jest niczym szczególnym a kreacja Kevina niczym wybitnym. Szczyt jego możliwości to Podejrzani ;].

Mów co chesz, ale dla mnie "K-PAX" to jedna z lepszych ról Kevina :). Swoją postacią, postawą jaką przyjmuje, wyglądem niezwykle dobrze buduje klimat zakładu psychiatrycznego. Tutaj pokazałswój kunszt i film jest IMHO bardzo dobry. Z resztą gdzie by Spacey nie grał to i tak bedzie dobrze ;]. Nawet jeżeli jest to "See no evil, hear no evil" ;] (swoją dorgą tez bardzo dobra komedyjka ;]).

Ja chociaż nie mam jeszcze 18 lat już dawno "zaliczyłem" większość filmów zabronionych i trudnych(heh jako dziesięciolatek pierwszy raz oglądnąłem Pulp Fiction ;] ).

No ładnie, a parę linijek wyżej piszesz, że jak ktoś skonczył osiemnastkę to może obejrzeć "Ostatnie tango w Paryżu", a tu co? :). Sam nie ma, ale innych rozumiem chce ostrzec przez spaczeniem, nie? :>.

"Pulp Fiction" w wieku 10 lat? To chyba nie do końca było go łatwo zrozumiec, co? :). A tak poza tym to dobry wiek na takie filmy :P.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Exactly. Również nie potrafię zdzierżyć Costnera w żadnym filmie. Nie lubię ani jego gry aktorskiej ani tego jak wygląda, jak mówi....całosciowo zawodzi IMO. Jaki film bym z nim nie widział to jego rola w jakimś stopniu go psuje (na szczęście w "Nietykalnych" jeszcze nie było tak fatalnie ;]).

Jedyny film, w którym gra Costnera mi się naprawdę podobała to JFK...czyli: ilu strzelców było w Dallas ;]. Costner zagrał naprawdę fajnie i prawie uwierzyłem w dwóch zamachowców :D . Ale ogólnie to lipa(za co on dostał te Oskary nie rozumiem...)a zresztą to praktycznie za każdy film dostaje nominacje do Złotych Malin ;].

I ja polecam też

Bertolucci jest genialnym reżyserem, Ostatni cesarz, Pod osłoną nieba, Besieged szkoda właśnie, że TV tak rzadko puszcza takich klasyków jak właśnie Bertolucci, Bergman, czy Fellini'ego :/. TV się stacza...

Z resztą gdzie by Spacey nie grał to i tak bedzie dobrze ;]

Eeee a takie poczwarki jak: Austin Powers i Złoty Członek, mocno familijne i nudne: Podaj dalej, czy w ogóle mi nie podchodzący Przyzwoity przestępca to bies :?: ;D .

No ładnie, a parę linijek wyżej piszesz, że jak ktoś skonczył osiemnastkę to może obejrzeć "Ostatnie tango w Paryżu", a tu co? :). Sam nie ma, ale innych rozumiem chce ostrzec przez spaczeniem, nie? :>.

"Pulp Fiction" w wieku 10 lat? To chyba nie do końca było go łatwo zrozumiec, co? :). A tak poza tym to dobry wiek na takie filmy :P.

Powiem tak: edukacje filmową zaczynałem bardzo, bardzo wcześnie, jeszcze przed tą 'dziesiątką' znałem przepotężna ilość filmów ;]. A najpierwszy film jaki pamiętam z dzieciństwa to Forrest Gump :D . Miałem w tedy może z 5-6 lat ;]. A mimo, że sam 18 jeszcze nie ukończyłem, to granica wiekowa dla mnie znaczenia nie ma: myślę, ze jestem już na tyle dorosły "filmowo" że mogę sobie pozwolić na oglądanie czego tylko chce ;]. A Pulp Fiction doskonale zrozumiałem( no może poza paroma scenami[scena gwałtu :D ]) i jakoś specjalnie urojeń nie miałem ;].

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Bertolucci jest genialnym reżyserem, Ostatni cesarz, Pod osłoną nieba, Besieged szkoda właśnie, że TV tak rzadko puszcza takich klasyków jak właśnie Bertolucci, Bergman, czy Fellini'ego :/. TV się stacza...

To wiadomo nie od dziś niestety. Jedynym programem, który trzyma dobry poziom to "Kocham Kino" Grażyny Torbickiej - dobre kino, zła pora - widzowie znów na tym mocno tracą, bo to co ona poleca warto obejrzeć. A i jeszcze TVP Kultura daje ambitniejsze filmy niż większośc stacji, ale chyba nie ma ta stacja wielkiego "brania". Przynajmniej tak przypuszczam :roll:. Najczęście jest tak, że od święta w tvn'ie pojawi się naprawę dobry i ambitny film, ale o Fellinim czy Bertoluccim to można pomarzyć. Ewentualnie "czatować" na ruch ze strony TVP Kultury. Jednak nie jest jeszcze tak najgorzej - są wypożyczalnie DVD, w sklepach też można znaleźć dobre pozycje więc dla chętnego i wytrwałego nagorda się znajdzie :).

Eeee a takie poczwarki jak: Austin Powers i Złoty Członek, mocno familijne i nudne: Podaj dalej, czy w ogóle mi nie podchodzący Przyzwoity przestępca to bies :?: ;D .

O przepraszam, ale "Przyzwoity Przestępca" to niezły film, ale tutaj trzeba chyba lubić tego typu obrazy żeby "PP" się spodobał. "Podaj dalej" - do Kevina nie mam zastrzeżeń - swoją postać przedstawił z dramatyzmem, a o to w niej chodziło. A to, że fabuła była średnia to już nie jego wina ;]. Jednak i tak film nie jest wcale tragiczny. "Austin Powers..." - w każdym filmie, nawet tym najgorszym, musi być elementczegoś dobrego czyli tutaj Kevin. Ale przyznam, że film z "Austina..." to żaden i tego typu produkcji bym raczej zakazywał :). Albo jak na tortury by się kogoś brało to wtedy maraton takich Austinów Powersów itp filmów ;]. To byłby hardcore dla normalnego człowieka :).

A mimo,że sam 18 je szcze nie ukończyłem, to granica wiekowa dla mnie znaczenia nie ma: myślę, ze jestem już na tyle dorosły "filmowo" że mogę sobie pozwolić na oglądanie czego tylko chce ;].

Jakby każdy potrafił stwierdzić co jest dla niego odpowiednie, tak jak Ty podajesz siebie, to byłoby o wiele mniej tragedii typu młode dzieciaki popełniające samobójstwo zostawiając karteczkę "Odchodzę do Matrixa" :?.

Ale ważne, że ludzie tacy jak my czy inni na tym forum się znajdą co potrafią kontrolować treści, które do nich będą dochodzić z filmów :).

A Pulp Fiction doskonale zrozumiałem( no może poza paroma scenami[scena gwałtu :D ]) i jakoś specjalnie urojeń nie miałem ;].

Ciekaw jestem co by było gdyby (nie mam na myśli Ciebie) jakieś małe dziecko (no, nie niemowlak ;]) obejrzało "Las Vegas Parano" :D. Oj to raczej byłoby cięzkie przeżycie :).

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ciekaw jestem co by było gdyby (nie mam na myśli Ciebie) jakieś małe dziecko (no, nie niemowlak ;]) obejrzało "Las Vegas Parano" :D. Oj to raczej byłoby cięzkie przeżycie :)

Ja oglądnąłem LVP dwa razy w życiu: coś około 13 wiosny: znałem doskonale kino Gilliama, ale czegoś takiego się naprawdę nie spodziewałem ;]. Szok film zrobił na mnie piorunujące wrażenie...te wizje...drugi raz film widziałem 2 lata później, uzupełniłem filmografie Gilliama o Brazila i stwierdziłem, że LVP całkiem lajtowy jest :D . W LVP wmiata epizod z Tobey'em Spidim Maguirem ;D .

A co do Gilliama-> wytropiłem w Empiku ostatnio Bandytów Czasu...świetny "gilliamowski" klimat i całkiem fajna fabułka ;] recki pisać mi się nie chce, poszukajcie na filmwebie ;]. Jak dla mnie 8+/10 ;D

Jakby każdy potrafił stwierdzić co jest dla niego odpowiednie, tak jak Ty podajesz siebie, to byłoby o wiele mniej tragedii typu młode dzieciaki popełniające samobójstwo zostawiając karteczkę "Odchodzę do Matrixa"

W mej małej miejscowości był dzieciak, który oglądnął o raz za dużo Batmana ;] domyślcie się co zrobił ;]. A to też jest dużo wina rodziców...mnie rodzice zawsze kontrolowali( a jak już widziałem film pokroju Pulp Fiction, to czekała mnie rozmowa o filmie i o tym by raczej nie zaciągać się heroiną ;].

Co do Spaceya-> dobra, tak dyskusje ciągnąć można bez końca ;]

"Kocham Kino" Grażyny Torbickiej

Tak jedyny dobry program, ale np. po ciężkim dniu w szkole nie chce mi się siedzieć do 2 w nocy :/ . A w wypożyczalniach można i znaleźć sporo dobrych filmów, ale z tymi ambitniejszymi jest już ciężej ;].

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja oglądnąłem LVP dwa razy w życiu: coś około 13 wiosny: znałem doskonale kino Gilliama' date=' ale czegoś takiego się naprawdę nie spodziewałem ;']. Szok film zrobił na mnie piorunujące wrażenie...te wizje...drugi raz film widziałem 2 lata później, uzupełniłem filmografie Gilliama o Brazila i stwierdziłem, że LVP całkiem lajtowy jest :D . W LVP wmiata epizod z Tobey'em Spidim Maguirem ;D .

Ja miałem przyjemnośc obejrzeć "Las Vegas Parano" całkiem niedawno, ale od razu trafiło do grona filmów, które obejrzę jeszcze nie raz z pieknym bananem na twarzy ;]. Film zrobił na mnie też duże wrażenie i pomimo mieszanych opinii na jego temat posród innych kinomaniaków (w tym przypadku same skrajne :)) a ten pomysł kupuję i już :).

A co do Gilliama-> wytropiłem w Empiku ostatnio Bandytów Czasu...świetny "gilliamowski" klimat i całkiem fajna fabułka ;] recki pisać mi się nie chce' date=' poszukajcie na filmwebie ;']. Jak dla mnie 8+/10 ;D

O, trzeba obejrzeć :).

A to też jest dużo wina rodziców...mnie rodzice zawsze kontrolowali( a jak już widziałem film pokroju Pulp Fiction' date=' to czekała mnie rozmowa o filmie i o tym by raczej nie zaciągać się heroiną ;'].

No, taka kontrola to dobra kontrola :). Najgorzej jak coś jest surowo zabraniane bez przekonującej (dziecko cięzko jest przekonać ;]) argumentacji :). Wtedy na bank taki osobnik bedzie chciał dorwać dany obraz.. Zawsze rodzice muszą umieć z dziećmi współpracować :). Tak było u mnie i wszystko jest w porządku...chyba :).

Co do Spaceya-> dobra' date=' tak dyskusje ciągnąć można bez końca ;']

Racja. Ale w jednym się zgadzamy co do niego - Kevin Spacey wielkim aktorem jest :).

:P+-->

(Zgadnijcie kto :P)
Tak jedyny dobry program, ale np. po ciężkim dniu w szkole nie chce mi się siedzieć do 2 w nocy :/ . A w wypożyczalniach można i znaleźć sporo dobrych filmów, ale z tymi ambitniejszymi jest już ciężej ;].

Właśnie. Gdyby przeniesli emisję na sobotę wieczór to byłoby wszystko w porządku, a tak kolejny problem :). A z wypożyczalniami jak się poszpera w wielu, zaprzyjaźni z ludźmi tam pracującymi to i filmy łatwiej się znajdą :P.

Dosłownie przed kilkudziesięcioma minutami skończyłem oglądać "Charlie i fabryka czekolady". Burtonowi (reżyser filmu) nie można jednego odmówić - pomysły na oryginalne filmy miał zawsze i ciągle potrafi nas czymś nowym zaskoczyć. Nie inaczej jest tutaj. Fabryka Wonky'ego zaskakuje nietypowym wyposażeniem, umpalumpasami (śmieszne, ale też i przerażające stworki) no i swoim właścicielm, w roli którego mamy ulubionego aktora (przynajmniej wystapił w jego wielu filmach) reżysera czyli Johnny'ego Deppa. Do tego wszystko okraszone familijnym i pouczającym klimatem - film w sam raz na luźny wieczór mający posłużyć jako lekka rozrywka dla całej rodziny. Mi się podobało i mogę go ocenić na 7+/10. Niezły film.

PS. Ze wszystkich dzieciaków najbardziej rozsmieszałmnie mały szkop - "uwielbiam szokolate" ;D

PS2. Może założymy jakiś DKF forumowy ;D?

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ech... Jestem z siebie dumny :D Wreszcie wziąłem się za oglądanie filmów ;)

CYTAT(Iwo nie @ tylko Ivo :D)
Um dziś w TVN7 Swiadek leci ;]. Jeżeli nie oglądałeś, to MUSISZ to oglądnąć ;]. Szczytowa forma Harrisona Forda

Oglądałem. Świetny film :) Szczególnie podobała mi się muzyka (ta, co była jak stodołę budowali ;)). Hm, to już 3 film w tym roku na TVN z Amiszami. Już wiem prawie wszystko o tej społeczności :D

W Święta oglądnąłem sobie "Zabójczą Broń IV" ostatnią część jedej z moich ulubionych serii filmowych :)

Spacey - mi podobała się jego rola w "Negocjatorze". Hm... Ogólnie to ostatnio tylko na TVNie filmy oglądam - parę dobrych filmów jeszcze przed nami: "12 Małp" (małe pytanie: warto zobaczyć?), Forrest, klasyka :D i jeszcze jakieś tylko mi tytuły wyleciały :P

"Ostatni Cesarz" - mimo późnej pory oglądałem właśnie jako polecany przez panią Grażynę - nie zawiodłem się...

A mój ulubiony aktor to Robert De Niro.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A ja proponuje kino wschodnie.np

Aragami

Pickpocket/aka XiaoWu

the World

filmy ciekawe i czasami troszkę trudne.Za to pokazują piękno filmu z innej strony.To że może to być podróż do innego świata, miejsca na ziemi (niepotrzebne skreślić)

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

"12 Małp" (małe pytanie: warto zobaczyć?)

Ja mam lekko mieszane uczucia co do tego filmu. Po pierwsze trzeba dobrze wczuć się w jego klimat, bo jest raczej nietypowy i nie zawsze łatwo się do niego przywyczaić. Ja osobiście nie jestem wielkim fanem tego obrazu, ale warto go zobaczyć z innego powodu - B. Pitt gra tutaj jedną ze swoich trzech najlepszych ról w życiu. Jak zobaczysz go w tym filmie wspomnisz moje słowa :). Dzisiaj się poświęcam i obejrzę go po raz drugi i mam nadzieję, że teraz mi lepiej wjedzie :).

A mój ulubiony aktor to Robert De Niro.

Dla mnie de Niro to tylko i wyłącznie filmy gdzieś do roku 1998 (byłoby jeszcze wcześniej, ale Ronin mi się podobał:)). Potem to de Niro już nie zachwyca tak jak w "Taksówkarzu" czy "Gorączce". Najlepszym przykładem "nowego" de Niro jest film, który dopiero co leciał w tv czyli "Poznaj moich rodziców".

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

"12 Małp" (małe pytanie: warto zobaczyć?)

Ja mam lekko mieszane uczucia co do tego filmu. Po pierwsze trzeba dobrze wczuć się w jego klimat, bo jest raczej nietypowy i nie zawsze łatwo się do niego przywyczaić. Ja osobiście nie jestem wielkim fanem tego obrazu, ale warto go zobaczyć z innego powodu - B. Pitt gra tutaj jedną ze swoich trzech najlepszych ról w życiu. Jak zobaczysz go w tym filmie wspomnisz moje słowa :). Dzisiaj się poświęcam i obejrzę go po raz drugi i mam nadzieję, że teraz mi lepiej wjedzie :).

Krótko mówiąc trza obejrzeć i sprawdzić, czy podchodzi :) A pytałem się, bo Pulp Fiction wypożyczyłem i nie wiem kiedy obejrzeć :D ( bo jeszcze nie widziałem, wstyd się przyznać <bije się w pierś>) Nic... wygospodaruje się trochę czasu...

Zapomniałem - jeszcze "Pole Rażenia" z Willisem oglądałem (też na TVN :D) - bardzo dobry film...

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

O, trzeba obejrzeć

Tak film fajny, tylko nie wymagaj od tego takich doznań jak po LVP, Brazilu,12 Małpach, czy nawet Eryku Wikingu(ktoś to widział :?: :D ) ;] . No i obsada jest całkiem faja: Sean Connery jako Agamemnon, John Cleese jako Robin Hood, Ian Holm jako Napoleon i epizodycznie pojawiający się Michael Palin :D.

"12 Małp" (małe pytanie: warto zobaczyć?)

Warto naprawdę warto, o ile odpowiada Ci pokręcona fabuła, naprawdę ''chore'' sceny i Brat Pitt ;]

B. Pitt gra tutaj jedną ze swoich trzech najlepszych ról w życiu.

1) Zgadzam się, a te pozostałe dwa to pewnie Troja i Mexican :?: (dobra, dobra już się nabijać nie będę :D, oczywiście chodziło Ci o Podziemny krąg i Siedem :?: :P )

Dla mnie de Niro to tylko i wyłącznie filmy gdzieś do roku 1998

Z De Niro jest mniej więcej tak samo jak z Stallone: o ile w filmach nie-komediowych idzie im dobrze(Stallone i tak nie umie grać, ale lepszego porównania znaleźć nie umiałem :D ), to w komediach w ogóle...Dla mnie De Niro to; Ojciec chrzestny II, Taksówkarz, Łowca jeleni, Wściekły byk, Dawno temu w Ameryce( dla mnie NAJLEPSZY film mafijny ever[może to i mała herezja, ale gdyby nie wydano Ojca chrzestnego 3, to pewnie the best byłby Godfather a tak to...]), Nietykalni, Kasyno, Chłopcy z ferajny i dużo, dużo więcej :D

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

  • Kto przegląda   0 użytkowników

    • Brak zalogowanych użytkowników przeglądających tę stronę.

×
×
  • Utwórz nowe...