Skocz do zawartości

Filmy ogólnie


Cardinal

Polecane posty

No i "Więzień nienawiści" ("American history X") o o o Film, nie wiedzieć czemu, nieczęsto w tv puszczany :P Norton - IMO dobry aktor. Niby taki niepozorny, a jednak gdy trzeba, okazuje się, że jego bohaterowie mają w sobie wielką siłę... plusy dla niego :thumleft:

A tegozfilmu nie widziałem o dziwo. Skoro jednak mówisz, że często leci w tv się za jakiś czas z nim zapoznam :).

Serio mówiłem - bardzo rzadko leci, przynajmniej według mojego rozeznania :) Czyżby gwałt czarnucha w więzieniu na białym aryjczyku o aż tak nie przypadł do gustu układającym ramówki? :twisted: Łatwy film to IMO nie jest.

Co do filmów z Lecterem - czytałem książki, oglądałem filmy. "Milczenie owiec" najciekawsze, na drugim miejscu daję "Czerwonego smoka" - choćby za przemocnego openinga :) Potem jest średnio, ale nadal fajnie. Na "Hannibalu" byłem w kinie (wygrałem darmowe bilety ^^ hail radio Echo o ) i... wynudziłem się okrutnie, to, co miało być straszne, wyszło śmieszne :P Książka lepsza, tylko zakończenie miała fatalne - gorsze nawet niż w filmie _-_

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 2,8k
  • Created
  • Ostatnia odpowiedź

No i "Więzień nienawiści" ("American history X") o o o Film, nie wiedzieć czemu, nieczęsto w tv puszczany :P Norton - IMO dobry aktor. Niby taki niepozorny, a jednak gdy trzeba, okazuje się, że jego bohaterowie mają w sobie wielką siłę... plusy dla niego :thumleft:

A tegozfilmu nie widziałem o dziwo. Skoro jednak mówisz, że często leci w tv się za jakiś czas z nim zapoznam :).

Chyba jednak nie puszczają tego filmu zbyt często. ;) Ja go jednak oglądałem i muszę przyznać, że jest bardzo dobry. Sprawy rasistowskie itp., itd. Warto obejrzeć dla samej roli Edwarda Nortona, który się wywiązał znakomicie z postawionych mu celów w roli... Jest super. :) A nie wiedziałem, że ma taki tytuł w polskiej wersji... ;)

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A co to był za tytuł z Pennem i DeNiro, w którym uciekli z wiezienia i ukrywali się w przebraniach księży? Też dobry film Smile.

True, true :).

>>...A na pytanie co to za tytuł, nie odpowiedziałeś :P

A "21 gramów" tak samo jak "Crash" zobacz, nawetjak Cisięniespodobają to bedziesz miał swoje zdanie na temat tych dobrych filmów. "21 gramów" nabyłem tak samo jak "Między Słowami" za kilka naście złotych razem z bodaj "Galą" i nie żałuję. Oba wspaniałe obrazy.

>>No to jest duża szansa, że znajomi mają, bo kupują chyba wszystkie filmy dvd dołączane do czasopism ;].

Doskonale grał też Ed Harris w roli majora Koeniga..

To obejrzyj sobie film (tytułu nie pamiętam), w którym Ed Harris gra razem z Seanem Connerym i jeszcz jakimś malo znanym czarnoskórym akorem. Harris to postać drugoplanowa, ale jako skazaniec celi śmierci tak przekonywująco zagrał chorego czuba, że można się było naprawdę go przestraszyć. Szczególnie podczas jego ostatniej rozmowy z Seanem Connerym. Jakiś czas temu było w telewizji. Pamiętam, że Connery chciał udowodnić niwinność tego czarnoskórego chłopakaoskarżonego o gwałt i morderstwo.

Hm, jedyny film z Connerym i Harrisem jaki kojarzę to "Twierdza" :P. Ale poszukam... A Harris był znakomity choćby w "Truman Show". Muszę też kiedyś obejrzeć "Pollocka" - choćby ze wzgledu na to, że to bardzo istotna postać dla sztuki :P.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zaznaczyłem Kreskówki poniewaz bardzo lubie i nie wstydze sie tego amerykanskie kreskowki, np. "South Park", "The Family Guy", "The Simpsons"

to by nadawało się lepiej do Kreskówek ale możemy pogadać :D W końcu jest multum filmów animowanych

Kiedyś oglądałem gnijącą pannę młodą bardzo ciekawy film pod względem technicznym i porusza dość nie mile widziany temat śmierci.Co jak co ale ludzie zbyt chetnie o tym nie gadają.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A co to był za tytuł z Pennem i DeNiro' date=' w którym uciekli z wiezienia i ukrywali się w przebraniach księży? Też dobry film Smile. [/quote']

True, true :).

>>...A na pytanie co to za tytuł, nie odpowiedziałeś :P

My bad. To jets oczywiście film "Nie jesteśmy aniołami". Piękna sprawa. Penn fajnie zagrał takiego przestrasonego wieśniaczka jakby :). Bardzo dobra komedia.

Hm' date=' jedyny film z Connerym i Harrisem jaki kojarzę to "Twierdza" :P. Ale poszukam... A Harris był znakomity choćby w "Truman Show". Muszę też kiedyś obejrzeć "Pollocka" - choćby ze wzgledu na to, że to bardzo istotna postać dla sztuki :P.[/quote']

Przypomniał mi się tytuł. Jest to "Just Cause" lub po naszemu to "W słusznej sprawie". Gra tam też "Morfeusz" Fishburne. Naprawdę godne polecenia. Ja chyba najbardziej lubię Harrisa za film "W słusznej sprawie", "Buffalo Soldiers", 'Wróg u bram" i chyba "Twierdza". Ogólnie gdzie się pojawi to gra dobrze.

A "Pollocka" jeszcze nie widziałem jednak od czego są wypozyczalnie, czyz nie ? :).

Co do "Więźnia Nienawiści" i tego jak często puszczają go w tv :P. Nieuwaga i pomyłka gotowa :).

k0nrad a widziałeś może "Historia Przemocy" z Viggo Mortensenem i właśnie Edem Harrisem? Z tego co słyszałem i czytałem to dobry film, ale kolejne opinie zawsze się przydadzą :).

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

My bad. To jets oczywiście film "Nie jesteśmy aniołami". Piękna sprawa. Penn fajnie zagrał takiego przestrasonego wieśniaczka jakby :). Bardzo dobra komedia.

Thx :)

Przypomniał mi się tytuł. Jest to "Just Cause" lub po naszemu to "W słusznej sprawie". Gra tam też "Morfeusz" Fishburne.

Chyba będzie w TV niedługo, czyż nie? Zdaje m isię, że widziałem w programie...

k0nrad a widziałeś może "Historia Przemocy" z Viggo Mortensenem i właśnie Edem Harrisem? Z tego co słyszałem i czytałem to dobry film, ale kolejne opinie zawsze się przydadzą :).

Nope, never heard of. Tzn. słyszeć słyszałem, tytuł kojarzę, ale na pewno nie oglądałem.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

k0nrad a widziałeś może "Historia Przemocy" z Viggo Mortensenem i właśnie Edem Harrisem? Z tego co słyszałem i czytałem to dobry film, ale kolejne opinie zawsze się przydadzą .

Pytanie nie do mnie ale co tam :P BARDZO dobry film. Ostatnie dzielo Davida Cronnenberga. Fabula dosc prosta, bez jakis konkretnych zwrotow akcji ( po za jednym, ale przewidywalnym w okol ktorego toczy sie caly film )ale obraz wlasnie swoja prostota i surowoscia cholernie mocno przykuwa do ekranu. Naprawde wart polecenia. Jak kazdy film Cronnenberga, ma swoj niepowtarzalny, mocny klimat,

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Oczywiście wojenne!

Chociaz lubie tez akcje i fantasy np

60 sekund albo wladce pierscieni(najlepsze moim zdaniem powrot krola)

chociazprzeczytalem tez ksiazki wladcy i sie zdziwilem ze w filmie brakuje duuuuuuzo dobrych kawalkow z ksiazki(np na konc filmu zjedli z okolo 80 stron)

Lubie bardzo film: jak rozpetalem 2 woja swiatowa(nie wiem czy to komedia czy wojenny :D) oraz sami swoi (w kolorze:))

Filmu typu straszny fim czy harry potter to nie za bardzo :?

Ale....mozy wy to lubicie

:wink:

pozdrawiam Indy

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

My bad. To jets oczywiście film "Nie jesteśmy aniołami". Piękna sprawa. Penn fajnie zagrał takiego przestrasonego wieśniaczka jakby :). Bardzo dobra komedia.

Thx :)

No problem ;).

Chyba będzie w TV niedługo, czyż nie? Zdaje m isię, że widziałem w programie...

A tego nie wiem, bo nie przegladałęm dokłądnie programu. Może bedzie :roll:

Pytanie nie do mnie ale co tam Razz BARDZO dobry film. Ostatnie dzielo Davida Cronnenberga. Fabula dosc prosta, bez jakis konkretnych zwrotow akcji ( po za jednym, ale przewidywalnym w okol ktorego toczy sie caly film )ale obraz wlasnie swoja prostota i surowoscia cholernie mocno przykuwa do ekranu. Naprawde wart polecenia. Jak kazdy film Cronnenberga, ma swoj niepowtarzalny, mocny klimat,

No to mnie przekonałeś do końca. I tak byłem już przekonany, że go obejrzę a teraz już jestem pewien, że to naprawdę dobry film.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

heh, głupio tak teraz z tym wyskakiwać (jak na gracza przystało- powinienem miec to dawno za sobą) ale ogladałem niedawno Silent Hill.

I musze przyznać, że żałuje, że tak późno! jesli sie ktoś jeszcze zastanawia to niech czym prędzej organizuje sobie czas na seans :!:

Na całe szczęście film posiada osobną fabułę; z połączonych wątków jedynki i dwójki (gry), przez co czlowiek nie irytuje sie skiepszczeniem scenariusza gry (bo śmiem twierdzić ż etego by się nie dało dobrze zaadoptować na potrzeby filmu)... historia zaserwowana nam przez amerykanów zafascynowanych produkcją konami jest baaaardzo smakowita :!:

Efekt 'zmiany wymiaru' rula, wprowadzenie bohatera grupowego to swietne posunięcie, dźwięki też jak najbardziej dają radę (jak wjechało 'melancholy requiem' to poczułem odrazu ciarki), szkoda tylko, że tak mało melodii z gry się załapało- caly czas czekałem na 'theme of laura' i 'silent hill theme'.

Szkoda tylko, że w zakończeniu przesadzono z deczka i, że amerykanie musze dostać w filmie jasne odpowiedzi na wszystkie pytania- nie ma miejsca na domysły, wszystkie wątki się zamykają... a jak wiemy szczątkowe odkrywanie fabuły to największy atut gry- mimo wszytsko pełna rekomendacja. Nie boję się wystawić wysokiej oceny (takie jakby 9/10 jak dla mnie). Jako fan silenta najadłem się :wink:

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja bym nie dal takiej oceny za skopany klimat :? Brud, syf, rdza itp sa tu idealnie porozkladanymi elemntami scenografii. Wieje sztucznoscia na kilometr. Po za tym to bardziej kino przygodowe :D niz horror bo bac sie nie ma czego. Dla mnie lekko naciagane 7/10.

100 razy bardziej Sillentowa jest Drabina Jakubowa z ktorej notabene developerzy czerpali inspiracje do gry. Polecam. Tam jest klimat przez duze K :twisted:

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kiedyś oglądałem gnijącą pannę młodą bardzo ciekawy film pod względem technicznym i porusza dość nie mile widziany temat śmierci.Co jak co ale ludzie zbyt chetnie o tym nie gadają.
Hm, wydaje mi się, że całkiem spora ilość filmów porusza tmat śmierci. Ważne tylko, jak :) "Gnijąca..." robi to w sposób wystarczająco ujmujący i uroczy, aby móc się zastanawiać, czy nie puścić tego filmu swojemu dziecku, i póki jest czas uświadomić je o śmierci... oczywiście, jeśli tylko ma odpowiedni wiek i dojrzałość psychiczną :]

"Gnijąca.." nadaje się także dla 'większych dzieci", wielbicieli kina, ponieważ jest w niej pełno mniej lub bardziej ukrytych odnośnikow do innych filmów, np. 'Miasteczko Sleepy Hollow" (no, w końcu też mamy J.Deppa w głównej roli :] ).

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Informacja dla tych, co mają Cinemax lub Cinemax 2 a z jakiegoś powodu jeszcze nie zwrócili na to uwagi oraz częściowo dla całej reszty tyle, że im będzie trudniej.

Mianowicie wczoraj tzn. w niedziele na Cinemaxie była niezła komedia "40 dni i 40 nocy". Rzucony chłopak nie umie zapomnieć o swojej ex. Jego znajomy, co chwila zabiera go na imprezy, które zawsze kończą się tak samo… W łóżku z inną. Mimo tylu podbojów facet nadal nie czuje się szczęśliwy, dlatego postanawia pójść za przykładem Jezusa i urządzić sobie czterdziestko dniowy post od… sexu i wszystkich innych „pieszczot”. Czy mu się uda tego nie powiem kto widział ten wie a kto nie widział to dziś tzn. w poniedziałek o 23.30 leci powtórka na Cinemax 2. Naprawdę warto polecam wszystkim, szczególnie zabawne są rozmowy owego kolesia z jego bratem (przyszłym księdzem) o seksie. A zagorzali ateiści niech się nie obawiają ten film nie ma aż tyle wspólnego z religią jak mogło by się wydawać na podstawie opisu.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

polecam polska komedie pt; sprawa sie rypała

niedawno leciala w tvp1 albo 2 nie pamietam ale to jest super komedia z 1984r.reżyseria Janusz Kidawa scenariusz Janusz Kidawa zdjęcia Henryk Janas na podstawie: dramatu "Tato, tato, sprawa się rypła" Ryszarda Latko czas trwania: 84

Polecam,To naprawdę znakomita komedia!

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

o! Mordi dobrze prawi- '40 dni i 40 nocy' to przyjemna sprawa na wieczór, w niektórych momentach pojechana ale przyjemna. Kolesiowi od nadmiaru materiału genetycznego już z deczka zaczęlo odwalać XD ale radę dał, a i panne 'na reszte życia' wyrwał przy okazji :wink:

Ja bym nie dal takiej oceny za skopany klimat

a tam biadolisz :P

Silent Hill miało odpowiedni klimat- opuszcoznego miasteczka, po którym strach łazić. A, że to kino przygodowe to mi wcale nie przeszkadzało, ja p o prostu wiedziałem od zawsze, że atmosfery z gry się nie da przenieść i już, dlatego oczekiwałem czegoś innego. A pomysł amerykanów na nakręcenie silenta baaardzo mi przypadł do gustu- tylko jak już pisałem, szkoda, że tajemniczości zabrakło. Ale mnie się to świetnie oglądało.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mhm, dopiero co zawitałem w domu, a już zabrałem się za nadrabianie filmowych zaległości. ^_^

"Między słowami" Sophii Coppoli. Przyznam, że to jeden z naprawdę niewielu filmów, który można wrzucić do worka "dramat", a jednocześnie można nazwać go filmem naprawdę fenomenalnym. To co z rolami wyrabiają aktorzy to majstersztyk (znudzony życiem Bob (Bill Murrey), wchodząca w poważne życie postać Scarlett Johansson), oczywiście bardzo trzeba też pochwalić sam scenariusz. W tym filmie w rzeczy samej większość rzeczy dzieje się "między słowami", ogromną część rzeczy buduje tutaj cisza, bądź dosłownie parę wypowiedzianych słów. Coppoli udało się też zbudować niesamowity klimat - film dzieje się głównie nocą, raz na jakiś czas widzimy piękne ujęcia Tokio, wszystko okraszone jest też muzyką z naprawdę udanego i odważnego soundtracka (osobiście bardzo spodobało mi się nagranie "Are you awake?" - mimo słyszalnej prostoty). Postaci też są bardzo wyraziste - nawet przewijająca się przez drugi plan "Evelyn Waugh" (xD) jest zagrana bardzo dobrze i mimo małej roli wnosi coś do filmu. Nawiasem mówiąc to aż dziwnie zobaczyć Annę Faris w jakiejś roli spoza "Strasznego filmu", którego była główną aktorką. ;]

Zobaczyłem też - ponoć kultowy w Stanach Zjednoczonych - film "Napoleon Wybuchowiec. Powiem wprost - to nie są za bardzo moje klimaty i film specjalnie mnie nie porwał. Opowieść o Napoleonie (zagrany przez Johna Hedera), który jest TOTALNYM outsiderem ma w sobie co prawda pewne zabawne elementy (taniec do muzyki Jamiroquai :D), ale odnoszę wrażenie, że twórcy filmu przez znaczną część filmu uznali, że sam wygląd danych postaci będzie powodował salwy śmiechu. Napoleon potykający się o własne buty i zakładający coraz bardziej absurdalne stroje może bawić, ale tylko na początku - później brakuje jakichkolwiek gagów i wszystko staje się bardzo nijakie. Mimo wszystko - warto zobaczyć. To bardzo specyficzny film i to z tych, które albo się uwielbia, albo zdecydowanie odrzuca - ja wybieram bramkę numer dwa. ;]

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Osobiście wolę komedie od horrorów - a najbardziej do gustu przypadły mi polskie komedie :) Oglądałem każdą po kilka razy . Co do horrorów to ostatnio widziałem piłę i był to chyba mój pierwszy horror z przesłaniem a nie gdzie sie tylko rżną :P

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wreszcie byłem, wreszcie obejrzałem „Piratów z Karaibów – Skrzynię Umarlaka”. I jak wrażenia? Nader pozytywne. Szybka akcja, piękne scenerie, dużo pojedynków, a wszystko okraszone dużą ilością humoru. Johnny Depp i kreowana przez niego postać to jeden z większych plusów „Piratów”. Oczywiście Golas Legolas i Keira słabi nie są, ale nieco bledną przy Jacku Sparrow. Efekty specjalne także całkiem niezłe, szczególnie postaci kapitana Jonesa i jego załogi tudzież Krakena. Ogólnie film całkiem niezły, szybki, dynamiczny, przygodowy – wciąga, nie pozwala się nudzić, czyli spełnia z nawiązką swoje zadania, a także kończy się w bardzo perfidnym momencie, a więc czekamy na sequel, który już jest, czy coś w tym stylu. Ahoj!

EDIT:

Jeja! Jak mogłem zapomnieć o muzyce? Rewelacyjnej zresztą, bo Hans Zimmer znowu (jak zwykle) daje radę! Kompakcik z soundtrackiem od dawna już leży na moim biurku...

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pragnę poinformować, że dziś gdzieś po godzinie 20:00 na Polsacie leci "Trzynasty wojownik". Bardzo film nawet, nie warto go przegapić, bo ostatnio to go puścili chyba z pięć lat temu.

Oj mylisz się Hawku, bo "Trzynastego Wojownika" puszczali na wielu kanałach po kilka razy w przeciągu otatnich kilku lat. Ja widziałem już "Trzynastego Wojownika" za równo na Polscie, tvn siedem jak i tv 4 :).

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pragnę poinformować, że dziś gdzieś po godzinie 20:00 na Polsacie leci "Trzynasty wojownik". Bardzo film nawet, nie warto go przegapić, bo ostatnio to go puścili chyba z pięć lat temu.

Właściwie to ostatni raz go puścili rok temu też gdzieś tak w połowie wakacji, właściwie dwa razy tego samego dnia bo polsat wtedy megahity puszczał najpierw w niedzielę sporo po północy czyli właściwie w poniedziałek nad ranem a dopiero potem normalnie. Właściwie to szkoda, że z tego zrezygnowali bo można było obejżeć filmy praktycznie bez reklam. Poza tym jeśli mnie pamięć nie myli to "13 wojownik" po raz pierwszy w ogólnodostę pnej TV pojawił się 3 albo 4 lata temu i pojawił się od tego czasu jeszcze nie raz.

EDIT>>> Zib mnie ubiegł.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Co nie zmienia faktu, że obejrzeć go naprawde warto. Mi strasznie przypadł do gustu- przecież są tu berserkowie (berserkerzy?) na Odyna :!:

Mój ulubiony film o wikingach to i tak "Wiking Eryk", film Terry'ego Jonesa, czyli jednego z "Pythonów" xD Takie jaja tam odchodzą, że głowa mała, ale do tego trzeba lubić humor a'la Monty Python :) No i gra tam Tim Robbins o ("Skazani na Shawshank") Choć i tak IMO najlepszym z twórców "post-pythonowych" jest Terry Gilliam - jego "Przygody barona Munchausena" to film IMO magiczny :) Niestety, "Nieustraszonych braci Grimm" jeszcze nie widziałem, jak chciałem pójść do kina na ten film, to było za mało osób, żeby wyświetlić :scratch:

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

  • Kto przegląda   0 użytkowników

    • Brak zalogowanych użytkowników przeglądających tę stronę.

×
×
  • Utwórz nowe...