World Cup 2k6

[Zib]

Panowie ... przegrywamy {|=

Mecz się jeszcze nie skończył. Jeszcze sporo czasu pozostało do końca. Piłka jest w grze.

a ja kocham takich naiwniaków co wierzą że gruszka się "urodzi" na sośnie ... stracić bramkę w tak głupie sytuacji to tylko my potrafimy, btw stzelić nam gola tez i bramkarz potrafi hie hie

Przy tej bramce rzeczywiście nasi obrońcy się nie popisali. Szczególnie ten, któryu krył tego ekwadorczyka, który przedłużył piłke do Tenoiro. No i jeszcze Tenoiro nie do końca przykryty. Boruc nie miał szans przy takiej akcji aczkolwiek może jakby wyszedł trochę z bramki podczas autu to wtedy byłoby inaczej...ale narazie nie ma co się nad tym rozwodzić. Do obecnej chwili juz miał dwie dobre interwencje i sądzą, że bramka dla naszych to kwestia czasu. Cały czas jestesmy w umiarkowanym i ciągłym ataku i uda nam się .

[Osioł]

Wspaniale już po pierwszej połowie. Na początku wydawało się, że nasi nawet, nawet ładnie kombinują, ale po paru minutach to wrażenie zniknęło. Ja nie mogę przegrywamy! Wiedziałem po prostu wiedziałem, że nam strzelą . W ogóle nasi coś mało agresywnie atakują, co oni chcą wejść z tą piłką do bramki? Tyle okazji ciekawych widziałem, ale nie.... Cóż przed nami jeszcze druga połowa, ale będę szczery, dla mnie mecz skończy się porażką .

[Mariusz Saint]

Bramkę rzecz jasna strzelić możemy, ale wypadałoby najpierw zacząć oddawać strzały Nasi zostali wybici ze swojego rytmu gry, który na początku był bardzo dobry - jednak nie jestem pewien, czy uda im się do tego wrócić. Zresztą na pewno dwa mecze jeszcze na tych mistrzostwach zagramy, a potem będzie już można kibicować temu, komu się chce (Niemcom) :twisted:

[interista]

to nie tak miało byc panowie :?

granie jednym napastnikiem okazało sie katastrofą

jedyna nadzieja dla polskich kibiców - Grzegorz Rasiak na boisko

[JaqbS]

Mecz Niemiec z Kostaryką jak dla mnie był naprawdę świetnym widowiskiem - prawdziwą ucztą dla oka. Dawno już w jednym meczu nie widziałem tylu cudnych bramek, w szczególności mam na myśli te Lahma i Fringsa, ale i druga Wanchope'a była naprawdę niczego sobie. Bylo widowiskowo, emocjonująco, czyli poodsumowując naprawdę udana inauguracja tegorocznych mistrzostw. Ten mecz pokazał, że wcale Kostaryka taka słaba nie jest i możemy się z nią trochę pomęczyć.

Natomiast co do meczu Polski... cóż, sama gra nie jest zła, nasi piłkarze dość często atakują, próbują akcji skrzydłami, dośrodkować, tylko strzałów coś niezbyt dużo. Szkoda tej bramki trochę głupio straconej, ale przyznać też trzeba, że Ekwadorczycy przeprowadzili kilka bardzo dobrych akcji. Tak czy inaczej mecz jest nadal do wygrania i wierzę, że jeszcze może się to udać.

[F@mas]

Beznadzieja.. teraz czekam, jak polska spaprze mecz, choc sadzac po skladzie, janas poszedl wreszcie po rozum do glowy.. co nie zmienia faktu, ze wyjscie z grupy jest w zasadzie awykonalne.

Nom, niestety.

Kocham takich frajerów...

A ja kocham takich tytanów przebiegłości i władców umysłu jak ty. Spojrzenie na cały post jest już dla ciebie ciut za trudne, co?

Co do meczu - głupi błąd, ale nie dramatyzujmy. Umiemy grać lepiej, jeszcze 45 minut.

[niko14]

Tak fatalnego początku nie spodziewałem się. Nie oddać ani jednego strzału w światło bramki rywali, to ja się pytam - z czym do ludzi? Żeby strzelać trzeba mieć szanse, a tu nic nie gra. Obrona - jakby jej nie było. Atak niemrawy. Jeśli nie wydarzy się jakieś trzęsienie ziemi, to skończymy jak z Koreą. Znowu będzie modne - nam strzelać nie kazano. :?

Ale co tam urodzony ze mnie optymista (a może raczej idota, mniejsza o nazwę) [size =15]dum spiro, spero

[+Mithrandir+]

Osobiście uważam, że Rasiak powinien wejść, ale wierzący niech się modlą żeby strzelił do ekwadorskiej bramki, nie do polskiej... . Zresztą, Rasiak jest niepotrzebny, Żurwa gra w jego stylu xD

[Riddick]

0 strzałów na bramkę!!!! Skandal, no po prostu skandal. Widać anemicznośc w grze - zamiast grać do końca, bie na maxa niektórzy odpuszczają. Tylko Smolarka można pochwalić na 100% A reszta boji się wziąć ciężar gry na siebie, no i podaje kombinuje zamiast zapieprzyć chociażby z trzydziestu metrów. Ehh ... Mam nadzieję, że jeszcze się ockną.

[Yossarian]

Le Żenada!

Polacy nie zagrali nic ciekawego. Kilka pozycyjnych ataków na krzyż, kilka niecelnych wrutek, sporo fauli Ekwadoru, ale Polacy ze stałych fragmentów gry (które, notabene miały być naszym głównym atutem ) nie pokazali NIC! Grali do tego stopnia kiepsko, że bramkarz interweniował 2 razy. Raz chwycił łatwą do obrony wrzutkę, a za drugim razem piąstkował z rożnego. Jeśli nie zagramy agresywniej, to już po nas.

Panowie... brać sięw garść, bo to wstyd! A ja już zapowiedziałem kilku Niemcom z servera w Enemy Territory, że skopiemy im tyłki (tzn. Ekwadorowi)

[yyrek16]

Nawet Rasiak sie wiecej rusza na bojsku niz Ci którzy graja!! tragedia i skandal niemal sie popłakalem przez tych leszczy... Boziu juz moje mecze na bojsku sa bardziej emocjonujace... co za sztywniactwo, totalny brak dynamizmu i pomyslu na bramke... a jeszcze dzis wierzylem ze wyjdziemy bez problemu z grupy... nieee nie moge na to patrzyc, wszystko tylko nie kazcie mi tego jeszcze raz ogladac!!

[Qrczak_]

A ja kocham takich tytanów przebiegłości i władców umysłu jak ty. Spojrzenie na cały post jest już dla ciebie ciut za trudne, co?

Spojrzałem na cały post, i na całe kilkadziesiąt poprzednich frajerze

A o meczu nie ma co pisac, jak oddamy chociaż jeden celny strzał na bramkę to będzie można podyskutowac xD

[Obeus]

[F@mas]

Szkoda gadać. Na początku pierwszej połowy jeszcze jakieś nadzieje były, potem coraz mniejsze, ale jednak, a teraz, gdy daliśmy się rozklepać gorzej niż okręgówka, wszystkiego się odechciewa. Nie napiszę "Janas go home", bo ta kadra ma papiery na wygrywanie. Pytanie tylko, czemu dzisiaj graliśmy tak beznadziejnie, bez pomysłu, bez wykończenia, bez skuteczności. I to jeszcze z mizernym Ekwadorem, kompletnie nieprzyzwyczajonym do tutejszego klimatu i w ogóle wszystkiego. ECH.

Spojrzałem na cały post, i na całe kilkadziesiąt poprzednich frajerze

Spox, następnym razem profilaktycznie po każdym zdaniu będę wstawiał kilkadziesiąt 'winków' albo 'twisted evilów' żebyś bystrzaku rozpoznał ironię. A tak swoją drogą zamiast 'frajerze' wstaw 'Qrczaku', obrażę się bardziej.

[Gość raveno]

Nigdy więcej nie obejrzę meczu reprezentacji, to chyba jedyne co mogę powiedzieć bez bluzgania...

Do domu, Polsko oooo, do domu, Polsko oooo :x...

[mopers]

Ech... Czyli można się już pakować do domu? I my chcemy nawiązać w miarę wyrównaną grę z Niemcami, skoro nie możemy nawet wygrać z Ekwadorem? Może jeszcze przegramy z Kostaryką? Czemu nie? I parafrazując jednego z komentatorów: Wszystko było dobrze do... rozpoczęcia się meczu :roll:

[Osioł]

Znów...znów wspaniała kompromitacja dla naszego narodu . W Korei także gadali, y co tam z Koreą mamy szanse i co? Kto tu miał szanse ładnie dostali. Podobnie z Ekwadorem, mamy szanse, wygramy przecie i co? Gucio! Polska do domu! Wiedziałem, że dostaniemy. Następnego meczu oglądać nie zamierzam, bo wynik na 90% będzie podobny.

[Adax!]

Dobra, to co dzisiaj zobaczyłem to gorzej niż koszmar. Możemy już wracać do domu - kolejne 4 lata zmarnowane. TEN DEBIL JANAS nareszcie straci robote i może potem będzie jakiś prawdziwy trener, który potrafi dobrać zawodników i coś wygrać.

Wracając do dzisiejszego meczu z Ekwadorem - przecież to tragedia nie mecz. Katastrofalna gra Baszczyńskiego, Jopa, Krzynówka i samego Żurawskiego. Nie no po prostu brak mi słów, jestem załamany(jeszcze 3 min do końca). A z grupy to NAPEWNO już nie wyjdziemy - porównajcie sobie gre Niemców do naszej. Nawet Kostaryka strzeliła 2 gole, a Polska nie potrafiła strzelić jednego.

Kolejna sprawa - katastrofalne ustawienie. Po stracie 1 bramki powinniśmy rzucić wszystko na atak! Max ofensywa, a tu NIC! Tak to tylko JANAS potrafi, trzeba było posłać jeszcze pupilka Rasiaka!

Noo to nara - do zobaczenia na mundialu w 2010 r.

PS: Pisze ten post pod wpływem emocji więc wybaczcie ale się NIEMIŁOSIERNIE wkur|łem!

[Yarek]

Mimo wszystko gra naszych orłów, (barzantów?) husarów (którzy jeżdżą na kotach perskich?) w tym meczu jest nadal tak świetna jak ścieki do picia. Miejmy nadzieje, że będzie nadal tak samo. Kostsryka na naszych hcłopców liczy jak pies na pchłe.

[Zib]

Oby to była tylko gorzka ironia....

Nasi się pod koniec obudzli. Weszli Brożek i Jeleń i obaj trafili w słupek! To już jest pech do kwadratu :? . Jednak nie ma żadnej radości z tego, że na ostatnie 7 minut nasi zaczęli grać tak prawie skutecznie. Choc mecz byłby zupełnie inny gdyby sędzia z Japonii nie uznał spalonego Krzynówka, którego nie było. Narazie mecz sie skończył i nasze sznase spadły praltycznie do zera absolutnego szczególnie patrzac na to w jaki sosób Niemcy pokonali Kostarykę...

[+Mithrandir+]

Jasna cholera! 10 minut szybciej wpuscił by Janas Brożka i Jelenia i mogło by coś się zmienić -________- Kosowski wiecej razy leżał na murawie niż dostał piłkę. Ok, dalismy fory przeciwnikowi, Niemcy i Kostaryka mają przesrane

[Zikmu]

I co Blackpearl mowilem, ze Kostaryka bedzie walczyc a wynik 4:2 nie byl zly jak na takie porownanie druzyn i, ze Polska dostanie po tylku od Ekwadoru hehe. Moze sie sie nie znam na pilce noznej ale znam sie na grze zespolowej(duuuuzo gram w kosza gdzie ten element jest podstawa) i ta wiedza wystarcza na typowanie zwyciezcy no chyba, ze zdarza sie jakies anomalie

[mopers]

Noo to nara - do zobaczenia na mundialu w 2010 r.

Przecież jeszcze w międzyczasie Euro. Po prostu lepiej zacząć od zdobycia Europy

[Mordimer Madderdin]

2:0 dla Polski.

No i było 2:0 tyle, że dla Ekwadoru. :cry: Powiem tylko jedno. Jak Janas jakimś cudem utrzyma posadę po mistrzostwach to niech na kolanach idzie do Franka i go błaga o wybaczenie. Trzeba jednak przyznać, że końcówka była nie najgorsza, może gdyby od początku tak grali to coś by z tego wyszło a tak kicha. :? Jak cztery lata temu. Zabrakło przede wszystkim umiejętności, ale i szczęścia. :thumbdown: Cóż pozostało przelać swoje sympatie na Czechów albo Ukraińców. A w finale kibicować Niemcom żeby można było powiedzieć, że przegraliśmy z mistrzami.

[Cmq]

Ech... z niemcami raczej nie wygramy... no to już nasi piłkarze mogą pakować walizki... A miało być tak pięknie...