Płeć bohaterów gier

[Spooq]

W MMO gram postacią swojej płci, a w produkcje singlowe kobietami

[canizares2]

Ja najczęściej gram płcią piękną, gdy nawet gra jest nudna, to popatrzę się na postać i od razu jest ochota do grania

[totylkoja]

Jeśli mam wybór, to po prostu nie potrafię wybrać płci przeciwnej. Ale jeśli jest narzucona, to trudno, jakoś sobie poradzimy ;D

[DonDomino]

To wszystko zależy od... no w sumie nie wiem od czego XD

Chyba od tego jaką postać chcę sobie wykreować

Czasem stworzę sobie zgrabną bohaterkę, a czasem pokrytego bliznami herosa...

[Arturzyn]

Obojętne. Jak narzucone, to narzucone,nie rozpaczam. A jak tworzę własnego bohatera, to raz jest nim potężny kawał chłopa, a raz- zgrabna dziewczyna o opływowym kształcie

PS 600 POSTÓW!!!

[DarthMetalus]

Zależy ^^. Jeżeli jest to gra, którą przejdę raz, ale będzie w miarę długa, biorę kobietę, żeby paczać na jej półdupki

Jeżeli jednak gram w jakiegoś dobrego RPG czy grę, w której mam zamiar spędzić kilkaset godzin, wybieram faceta. Łatwiej wtedy wczuć się w postać

[Arnoldo]

Hmmm... to zależy. W sumie to nie wiem od czego. Czasem wybieram babkę, czasem faceta. Np w takiego Fallouta 3 i New Vegas gram chętniej laską. W innych RPG częściej facet. Z kolei w takim GTA np. to nie wyobrażam sobie żebym miał grać płcią piękną.

[Nil]

To zależy jakiej jakości jest grafika

[MiloszGracz]

U mnie też to różnie bywa. Zazwyczaj gram postaciami męskimi. Czasem jednak lubie pograć kobietą, co by mięć na co oko zawiesić.

[Germanotta]

Bez względu na grę wolę grać facetem. Czy to Skyrim, czy simsy:)

[Adshi]

W grach MMO najczęściej gram przeciwną płcią, czyli kobietami. Przynajmniej postać nie zasłania pół ekranu

[D4M14N0]

Ja tam wolę grać tą samą płcią. Niby Smuggler ma rację: ''Wolę gapić się całą grę na tył kobiecy''... Jest w tym prawda, ja kiedyś grałem kobietami w grach MMO i skończyło się na tym, że chłopaki mnie podrywali....

Ok no comments, od tamtego czasu całe życie gram chłopakami bo mi się tamtego razu nie dobrze robiło.

Dlatego nie polecam grania płcią przeciwną.

[NanashiVirgo]

Ja zawsze jak można to wybieram płeć piękną. Granie wielką górą mięsa jakoś mnie nie kręci, zresztą na kobietach zbroje i ubrania lepiej leżą a dodatkowo jest większy wybór fryzur, makijażu itd. podczas kreowania bohaterki.

[Coofer]

Ja zawsze jak można to wybieram płeć piękną. Granie wielką górą mięsa jakoś mnie nie kręci, zresztą na kobietach zbroje i ubrania lepiej leżą a dodatkowo jest większy wybór fryzur, makijażu itd. podczas kreowania bohaterki.

Ale chodzi też o to by się identyfikować z bohaterem/bohaterką (przynajmniej w RPG'ach), mi to ciężko wychodzi jak gram jakąś sexi laską

[Jachus]

Ja zawsze wybieram mężczyznę bo jakoś trudno mi sobie wyobrazić laskę, która potrafi podnieść mega ciężki obuch i jeszcze nim wymachiwać.

[NanashiVirgo]

Ja zawsze jak można to wybieram płeć piękną. Granie wielką górą mięsa jakoś mnie nie kręci, zresztą na kobietach zbroje i ubrania lepiej leżą a dodatkowo jest większy wybór fryzur, makijażu itd. podczas kreowania bohaterki.

Ale chodzi też o to by się identyfikować z bohaterem/bohaterką (przynajmniej w RPG'ach), mi to ciężko wychodzi jak gram jakąś sexi laską

Dziwnym dla niektórych może się wydać to, iż ja bardziej się identyfikuję w grach z kobietami niż z mężczyznami. Dlatego właśnie (a także wliczając wcześniejsze argumenty) lepiej mi się gra niewiastami. Odrzuca mnie granie ociekającym testosteronem jegomościem, nie potrafię się z nim utożsamić.

[Muchotrix]

Jakoś nie ma znaczenia dla mnie ale pamiętam jak mi kumpel opowiadał że w Falloucie 3 paradował bez fatałaszków z krypty swoją bohaterką w czasie przyjęcia z okazji 10 urodziń, ale póżniej nieco posmutniał że jego postać już ma taki wygląd jaki wybrała na początku gry, a tak by znów być bahorem w wieku 10lat.

[Beziik]

Z własnego doświadczenia:

Jak gram kobietą, to owszem, z początku gra się może i fajniej, ale grając facetem lepiej się wczuwam w grę, parę razy w TESach z początku grając kobitą używałem magicznej ~tyldy i zmieniałem płeć ;p

Tak więc wolę grać mężczyznami.

[Winkielek]

Dla mnie wszytsko sie opiera o tematykę gry, a zarazem stronę moralną jaką obieramy, jak się budujemy, pod co się robimy, itp.

Oczywiście to również zależy jak kreator postaci pozwala nam wykreować daną postać. Jeżeli gra pozwala mi zrobić jakąś zgrabną kobitkę, którą trudno pogardzić, to czemu nie? Ale jeśli zamierzam wczuć się w klimat typowego wojownika, koksa to wybrałbym umięśnonego faceta. Jak już ktoś wspominał, nie wyobrażam Sobie kobitki z dwuręcznym toporem bojowym. W takim Saints Row III, gdzie wszystko jest nie z tego świata , a kreator postaci (zwłaszcza żeńskiej ) jest rozbudowany to skorzystałem z okazji i takową zrobiłem. Co prawda bardziej przejmowałem się moim ubiorem i wdziękiem osobistym niż na rozgrywce, ale w takiej grze, czemu nie?

Weźmy jeszcze na celownik Skyrima. Za pierwszym razem wziąłem faceta, zrobiłem go pod maga (co jest mega nudne >_<), to nie było źle, ale bardziej widzi mi się w tej roli płeć przeciwna i wiem, że nią grając nie miałbym żadnych przeciwwskazań, tak samo jak na innych save'ach robiłem pod skradanie, czy łucznictwo - tez nie miałbym problemów. Lecz jeśli miałbym się robić 100% warrior to według mnie gra płcią piękną nie ma większego sensu.

[Pablo1989]

Racja kobity w zbrojach to dziwny widok

http://tvtropes.org/pmwiki/pmwiki.php/Main/ChainmailBikini Chyba że noszą coś w tym stylu.

[Lofczi]

Ja, wbrew pozorom, lubie sobie zagrać postacią męską. Choć też nie zawsze. Bieganie napakowanym orkiem, który ocieka śliną i innymi wydzielinami to jednak nic przyjemnego. Ale czemu by sobie nie wykreować cudownego Sheparda i uganiać się za co hmm..ciekawszymi kobietami? (o zgrozo, dlaczego związek homoseksualny dla panów był dopiero w trzeciej części). Co nie oznacza, że chadzam tylko panami. Jeśli na nich patrzy mi się w danej produkcji wyraźnie gorzej niż na panie, bądź też po prostu gram drugi raz, to wybiorę właśnie kobietę.

[sebaxp]

Ja tam wole grać płcią męską

[Bethezer]

@Nil:

Daruj sobie takie posty. To jest forum dyskusyjne, a nie chat.

[Pawlakup]

Wolę grać postacią tej samej płci czyli ja mężczyzna, poprostu wtedy łatwiej mi się wczuć w grę, a jak się wczuje w grę to bardziej wciąga, a oto chyba chodzi

[Fiend]

Ja to zależy od tego jaki mam humor i jakie jest moje nastawienie. Raz gdy robiłem postać w WoWie to zakładałem, że chcę stworzyć twardziela z włosami na klacie i przepełnionego testosteronem. Wybierałem wtedy Draenei Warriora. Innym razem chciałem stworzyć sprytnego i zwinnego bohatera. Brałem wtedy Nocną Elfkę Huntera. Płeć postaci zależy również od rasy oraz klasy. Wiadomo np. że gnom płci żeńskiej bardziej nadaje się na maga niż na warriora. W Mass Effect zawsze grałem mężczyzną gdyż on bardziej mi pasował jako komandor oraz osoba która za zadanie ma ratować świat.