Wiedźmin/Witcher (seria)

[[Ekspert] Mormegil]

Ale co do systemu walki to czego można więcej oczekiwać przecież mamy 6 stylów(zresztą spróbujcie walczyć z np. bandą utopców (w I akcie)stylem szybkim mieczem stalowym bez olejów-nie radze, przynajmniej ja musiałem ratować sie ucieczką),

nie no, chwilunia :]

to ze TOBIE nie wyszlo nie znaczy ze innym nie :]

ja te utopce, wraz z topielcem rozłozylem na jednej jaskółce stylem grupowym, bez zadnych olejów, jedynie wspomagajac się raz aardem.

gram na normal.

LOL. A mi sie je udalo na trudnym bez zadnych eliksirow ani smarowidel. Jedynie stosujac na zmiane grupowy, szybki i aard. Za to bestii za ch.. nie moglem zalatwic. Nic nie pomaga. Nafaszerowalem postac tak, ze powinna juz swiecic, nasmarowalem miecz i [beeep]. W najlepszym wypadku w granicach 50 % obrazen dostala Wszystko przez to, ze ta idiotka Abigail probuje walczyc, zamiast uciekac i leczyc, kiedy Geralt jest oslepiony.

[djsoundtronic]

Pograłem sobie trochę i jestem bardzo pozytywnie zaskoczony. Wiedźmin wciąga... aż za bardzo

+Muzyka - największa niespodzianka. Nie spodziewałem się, że będzie aż tak dobra.

+System walki - bardzo przyjemny, wymaga czegoś więcej niż katowanie LPM

+Polska wersja językowa - oj tego bałem się najbardziej... na szczęście niepotrzebnie.

Fabuła- grałem raptem kilka godzin, ale opowiedziana historia wciąga od samego początku. Duży plus.

Niestety dobry smak "dania" jakim jest Wiedźmin psuje słaba dostawa. Zamówiłem EK i dostaję ją w 2 ratach. Ja rozumiem, że każdy ma prawo do błędu, ale są pewne granice. Najpierw okazuje się że EK nie jest taka limitowana jak miała być, później szwankują dostawy, a teraz dodatki... miały być do końca października. Nie są. Ech... jak to pewien forumowicz na gram.pl powiedział... CD Projekt RED odwalił kupę dobrej roboty. CDP jako wydawca tylko kupę...

[EasySetup]

Wrażenia z rozgrywki mam pozytywne - fabuła, udźwiękowienie, system walki, klimat i grafika na wysokim poziomie. Jednak nie jest pozbawiona wad. Dla mnie największą bolączką jest bardzo ograniczona możliwość eksploracji świata. Nie ma umiejętności pływania czy skakania, przez co nawet płotek po kolana jest barierą nie do przebycia. Niestety widać wyraźnie (na tle innych cRPGów) przestarzały silnik graficzny. Jakby Two Worlds miało lepszą fabułę i mniej bugów, to mogłoby być lepsze. Jak na razie moim nr 1 pozostaje Gothic. Oczywiście to wybitnie subiektywna opinia na temat gry (nie uwzględniająca wielu aspektów) na razie 8/10. Z ostatecznym werdyktem poczekam do końca.

[borxx]

Pierwszy raz od kilku lat zaluje ze nie mam kiedy skonczyc gry pecetowej:/ Niestety, czasu nie mam juz na tyle by godzinami ciorac w RPGa a juz na dnich atakuje CoD4 i Assasin's Creed co niestety zmusza mnie do odstawienia nieskonczonego wiedzmina na polke:/ Moze w ramach wiosennej posuch zabiore sie za niego ponownie. Niestety zle jak dla mnie trafili z premiera. Nie ten czas.

[krak]

yyy sorry ale nie rozumiem Ciebie

podoba Ci sie gra ale nie bebedziesz w nią

gral bo musisz grać w inne gry

dziwne...

no ok zrozumialbym Cie jakbys powiedzial

ze musisz grac w Wowa ew. Cs-a ale

tak to nie

[ArMiStJo]

Ale co do systemu walki to czego można więcej oczekiwać przecież mamy 6 stylów(zresztą spróbujcie walczyć z np. bandą utopców (w I akcie)stylem szybkim mieczem stalowym bez olejów-nie radze, przynajmniej ja musiałem ratować sie ucieczką),

nie no, chwilunia :]

to ze TOBIE nie wyszlo nie znaczy ze innym nie :]

ja te utopce, wraz z topielcem rozłozylem na jednej jaskółce stylem grupowym, bez zadnych olejów, jedynie wspomagajac się raz aardem.

gram na normal.

LOL. A mi sie je udalo na trudnym bez zadnych eliksirow ani smarowidel. Jedynie stosujac na zmiane grupowy, szybki i aard. Za to bestii za ch.. nie moglem zalatwic. Nic nie pomaga. Nafaszerowalem postac tak, ze powinna juz swiecic, nasmarowalem miecz i pupcia. W najlepszym wypadku w granicach 50 % obrazen dostala Wszystko przez to, ze ta idiotka Abigail probuje walczyc, zamiast uciekac i leczyc, kiedy Geralt jest oslepiony.

Ale się mnie czepiliście o te utpoce . Może troche przesadziłem bo przeprowadziłem frontalny atak w całą ich grupę z "Potworem z Jeziora" na czele i mieczem stalowym ustawionym na styl szybki(wiem głupi to był pomysł ale chciałem się przekonać "jak to będzie" ). Wyskoczyłem więc spomiędzy nich i zmieniłem styl, no a potem to już tylko pozostało wspomnienie po bandzie "utopca Czesława"

Chciałem tylko podkreślić, wagę wybrania odpowiedniego stylu.

[ssebba]

Ale co do systemu walki to czego można więcej oczekiwać przecież mamy 6 stylów(zresztą spróbujcie walczyć z np. bandą utopców (w I akcie)stylem szybkim mieczem stalowym bez olejów-nie radze, przynajmniej ja musiałem ratować sie ucieczką),

nie no, chwilunia :]

to ze TOBIE nie wyszlo nie znaczy ze innym nie :]

ja te utopce, wraz z topielcem rozłozylem na jednej jaskółce stylem grupowym, bez zadnych olejów, jedynie wspomagajac się raz aardem.

gram na normal.

Akurat ja nie uważam tego za problem wręcz przeciwnie (prawie nigdy nie używam znaków i stylu grupowego przeciw utopcom)

Mormegil

Też tak miałem ale jak osądzisz abigail to będzie łatwo (troche glupio dla mnie bo uczciwsza dla mniie ścieżka jest trudniejsza)

[dekameron]

a kto powiedzial ze to uczciwsza sciezka..

tam nie ma podzialu na dobro i zło.

akt I - Abigail

******SPOJLER*******

to dlaczego jest taka drastyczna róznica w trudnosci walki z bestią zostało dokladnie wytłumaczone. po przeczytaniu zapisków Berengara Abigail opowiada o demonie zemsty powstałym z niegodziwosci ludzkiej. co a'la sfinks bo tez jest zagadka.. tyle ze tego tutaj o wiele łatwiej będzie mozna zabic jesli ... wskaze sie winnego. po podsumownaniu wszystkich faktow i tych swietnych smaczkow w grze (pies na grobie, laleczka itp itd. nie mozna powiedziec ze Abigail jest niewinna, zwlaszcza ze walka po skazaniu jej jest pestką w porownaniu z tą jesli się za nią wstawi.

Po prostu kazdy CHCE wierzyc (z graczy) z to nie po jej stronie lezy wina ale ... raczej tak nie jest mimo iz wiesniacy szukają kozła ofiarnego tak czy siak.

quest jest genialny a przemowa Geralta o jego powrocie do wioski w razie skazania Abigail tez robi wrazenie. duze brawa za to dla CDPR, za takie oddanie tej wlasnie ciezkiej do uchwycenia w grach SZAROSCI i mniejszego zła ..

[[[[

******KONIEC SPOJLERA*******

[Arnie]

Informacja dla wszystkich, którzy umieszczają jakiekolwiek spoilery z gry - proszę zapoznać się z TYM tematem i stosować się do zaleceń w nim. Każdy post ze spoilerem BEZ ukrywania go zostanie skasowany bez czytania.

[goliat]

W ram ciekawostki, jeśli ktoś jest ciekawy jak się prezentuję Wiedźmin i zastanawia się nad jego zakupem to niech w sobote ogląda kanał Hyper godz 22. Wtedy będzie leciał Freaish Air poświęcony temu tytułowi.

[dekameron]

sorry Arnie, myslałem że jak oznakuje porządnie i pomniejsze czcionkę zeby na pierwszy rzut oka nie przeczytac to wystarczy.

[r0l3k]

Drobna porada dla graczy mających problemy z pokonaniem "Bestii", wystarczy wcześniej kopić u Abigail specyfik, smar do miecza który zwiększa o 100% obrażenia zadawane wszelakim upiorom [dokładnej nazwy nie pamiętam, jednak nie będzie żadnego problemu ze znalezieniem], następnie przed wyjściem z jaskini, użyć go na naszym mieczu, kilka uderzeń i problem rozwiązany. Zalecam również rozwijanie umiejętności walki z grupowym przeciwnikiem, jak i sporządzanie eliksirów leczniczych ["Jaskółek"].

Video Recenzja - The Witcher - GameHot.pl

Moim zdaniem idealnie wyważona ocena...

[adlerxx]

Mam 2 GB RAMU, Athlona 3200+, GF 7900GT. Loadingi i zapisywanie trwają tyle, że mogę w tym czasie zrobić kawę. Użyłem programiku GameXP, ale nic nie pomogło. Czego to może być wina?

Gra na razie jest spoko (jestem w II akcie). To, co mnie irytuje, to niemożność skakania (małego płotka nie można przeskoczyć, ale trzeba zasuwać naokoło).

Wiedźmin to przecież RPG, często trzeba gdzieś wejść i skądś wyjść, a wczytywanie tak długo trwa. Może twórcy chwaląc się, że Wiedźmin to kilkadziesiąt godzin rozgrywki, mieli na myśli to że z tych kilkudziesięciu godzin połowa to czas loadingów i save'ów.

Dla mnie, jako dla zagorzałego fana prozy AS (również trylogii o Reynevanie), gra zasługuje na 9 +. Ludzie, którzy się z Wiedźminem nie zetknęli (bo np. skutecznie zniechęcił ich do tego "wspaniały" film i serial), mogą grę ocenić niżej.

[Felessan]

i skończyła się radość z grania w Wiedźmina zastąpiona przez frustrację. Spowodował to błąd w grze w zadaniu z Baraniną. Jeśli zabiło się jego strażników i weszło do domu kluczem, to ten klucz później znika i nie ma żadnego sposobu żeby wykonać zadanie w którym trzeba go zabić. I tak oto chyba kończę na razie grać bo nie chce mi się powtarzać całego 2 aktu.

[ArMiStJo]

****SPOJLER****Do II Aktu

A czy Baraninę trzeba zabijać? Ja po rozkazie morderstwa od "Raymonada" wcale nie zabijałem bandyty. Ba, nawet nie wyszedłem z domu detektywa i wznowiłem dialog mówiąc, że zabiłem Baraninę. Domniemany strażnik prawa w to uwierzył i zadanie było zakończone.

[Felessan]

spoiler

tak ale ty pewnie dowiodłeś w czasie sekcji, że Kalkstein jest niewinny, a mi wyszło że jest winny i teraz on nie chce ze mną, gadać, do Baraniny wejść nie mogę a u Raymonda nie mogę powiedzieć że już go zabiłem

[vainqueur]

oby Wam ta gra na Zachodzie sprzedała się w milionach egzemplarzy:P (swoją drogą, serwisy zachodnie chwalą więc... )

Właśnie, wiecie jak gra sprzedaje się na zachodzie? Są jakieś informacje? Bo z tego co słyszałem na zachodzie kampania reklamowa była bardzo skromna...

btw, dziś jeszcze nie grałem w Wiedźmina... co jest?? :idea:

[MadeinHell]

i skończyła się radość z grania w Wiedźmina zastąpiona przez frustrację. Spowodował to błąd w grze w zadaniu z Baraniną. Jeśli zabiło się jego strażników i weszło do domu kluczem, to ten klucz później znika i nie ma żadnego sposobu żeby wykonać zadanie w którym trzeba go zabić. I tak oto chyba kończę na razie grać bo nie chce mi się powtarzać całego 2 aktu.

Strażnicy respawnują się po 24 godzinach. Wystarczy poczekać, potem będą mieli klucz.

Ja dzisiaj zakończyłem grę (po stronie zakonu... i nie jestem z tego dumny) i muszę powiedzieć jedno GIGANTYCZNY plus dla gry za scenarzystów, którzy dali z siebie wszystko dawno nie widziałem w jakimś RPG-u tak poplątanej fabuły, do samego końca trudno odgadnąć kto jest "ten dobry" a kto "ten zły" (chociaż w istocie wszyscy są "szarzy") poza tym często okazuje się że decyzje które w trakcie gry wydawały się "właściwe" w rzeczywistości wcale takie nie są.

W każdym razie "I love Wiedźmin!" Zaczynam grę na hardzie ^^ (tym razem załatwię sprawę neutralnie).

A co do zarzutów jakie mogę postawić grze... hmmm... największym będzie zbyt niski poziom trudności (zwłaszcza w stosunku do bossów) na 34 poziomie koniec gry na średnim poziomie trudności był prościutki.

[Felessan]

Strażnicy nie respawnują się po 24 godzinach. Zabiłem ich na samym początku mojego wejścia do Wyzimy czyli spore kilka godzin wcześniej a do tej pory ich nie ma.

[smoku1234]

Strażnicy nie respawnują się po 24 godzinach. Zabiłem ich na samym początku mojego wejścia do Wyzimy czyli spore kilka godzin wcześniej a do tej pory ich nie ma.

To w takim razie pomocne może być to że pana Baranine można spotkać w karczmie ,jakoś tak w godzinach popołudniowych(niestety nie wiem dokładnie .o której bo jak sie przebudziłem z maedytacji ten ziutek już siedział na zapleczy ,gupi zbój:D)

[Felessan]

W tym momencie fabuły Baranina już niestety nie bywa w karczmie:/

[Borowicvz]

Kurczee... gdybym wczesniej pomyslal i nie wydal pieniedzy przeznaczonych na Wiedźmina to pewnie bym sobie w nia pocinal teraz:(.. a tak to musze odnowa zbierac bo wydalem siano na korki:-/...

zazdroszcze wam -.-

[vainqueur]

Mam pytanie do osób posiadających EK, dostaliście już wiadomość potwierdzającą wysyłkę? Wysyłka miała się rozpocząć 30 października, a ja nie dostałem potwierdzenia nadania paczki

[bandyta]

@up

tylko kilku szczęśliwców już dostało... reszta poczeka, wysyłka najwcześniej (mimo, że jak mówi CDP najpóźniej) w poniedziałek, czyli teoretycznie we wtorek. Nadzieja matką głupich :?

[MadeinHell]

Strażnicy nie respawnują się po 24 godzinach. Zabiłem ich na samym początku mojego wejścia do Wyzimy czyli spore kilka godzin wcześniej a do tej pory ich nie ma.

Respawnują się respawnują, chodzi mi o 24 godziny w czasu gry (ew. kilka dni, zależy od ustawień) chodzi mi o to żebyś poszedł do karczmy obok, wynajął "pokój" i przeleżał tam 24 godzinki wierz mi, zadziała. Sam miałem w skrytce (jak później zauważyłem) 3 klucze do domu baraniny.

Mam pytanko, jak segregujecie zawartość waszych "sakiew"? Ja robię to tak:

1 sakwa= Eliksiry i tylko one co najmniej po 3 z każdego rodzaju (mimo to zawsze cierpię na brak gromu )

2 sakwa= Oleje (po 2 na wszelki wypadek) + 3/4 przegródki na petardy (chociaż użyłem ich chyba tylko 3 razy) i 2 wolne miejsca na jakieś składniki alchemiczne które są mi akurat potrzebne.

3 sakwa= Cały pierwszy rząd to alkohole głównie Makahamski dwójniak i wina (i chyba 1 czy 2 piwa) w końcu zawsze może się przydać kogoś uch... upić. (wódki zostawiam sobie na eliksiry) drugi rząd wolny. (na wszystkie znalezione duperele).

4 sakwa= osełki i miał diamentowy(nie muszę chyba tłumaczyć)+runy (nigdy ich nie użyłem... ALE... zawsze musi być ten pierwszy raz ) i znowu miejsce na duperele.

Takiego systemu używam, i jak dotąd doskonale się sprawdza. A czy wy macie jakiś system?

ps. Zacząłem grę na najwyższym poziomie trudności... jest ciężko... ale i tak wydaje mi się, że za kilka poziomów (5-15) będzie prosto... ehhh... może jestem po prostu za dobry .