Skocz do zawartości

Shank


Bethezer

Polecane posty

Mowa o Hard czy Normal? Bo w moim odczuciu Normal w Shank 2 jest łatwiejszy niż w "jedynce", niepotrzebnie tylko skopali to sterowanie - uniki pod prawą gałką to chybiony koncept, trzeba kciuka odrywać od niezwykle ważnych A/B/X/Y :). Po łomocie, jaki dostałem na Hard w "jedynce" (El Raton ubity na Hardzie to wszystko, co udało mi się osiągnąć :) ), w "dwójce" nawet go nie dotykałem :).

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 55
  • Created
  • Ostatnia odpowiedź

Shank 2 jest w miarę łatwy ma tylko kilka trudniejszych momentów.

Trudny to jest hard mode. W Shank 1 doszedłem do połowy (dokładnie po pokonaniu tego bossa w masce sado maso).

Wystarczy że masz Shotgun i gra robi się łatwiejsza.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kiedy po raz pierwszy zagrałem w Shank 2 jakiś rok temu to byłem nim potężnie sfrustrowany, ale wynikało to ogólnie z kretyńsko zrobionego sterowania na klawie i brakiem bloku z jedynki. Nie wiem jaki geniusz wymyślił to celowanie myszką i do tego postać odwraca się do niej nawet atakując wręcz... Shank 1 był w porządku w sterowaniu, a dwójkę starali się poprawić na siłę i wyszło jak wyszło. :(

Teraz sporo się bawię odblokowując nowe skiny i starając się na survivalu jak najdłużej przeżyć. Ta gra na razie mnie utrzymuje dużo dłużej niż się spodziewałem.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 weeks later...

Całkiem niedawno ukończyłem drugą część Shanka. Niestety straciła trochę klimatu jedynki i coop wyglądał już trochę inaczej (nie było dodatkowej kampanii) a inne tryby. Mimo to bawiłem się całkiem nieźle, poprawiono nieco system walki, urozmaicono go graficznie i w zasadzie tyle z tych ważniejszych. Jednym słowem wszystko wciąż wypada podobnie, kilka rzeczy zrobiono gorzej inne lepiej ale gra mi się znakomicie, dzięki czemu z czystym sumieniem oceniam Shank 2 na mocne 7/10 :)

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 month later...

Podchodzilem do Shanka ze sporymi nadziejami, pogralem w niego troche, efektownie i szybko eliminowalem niemilcow, po czym nagle i rownie szybko gra zaczela mnie nudzic. Stwierdzilem, ze musze od niej odpoczac i choc minelo kilka miesiecy, to jakos nie czuje, bym chcial do niej wracac. A jesli juz, to byloby to na zasadzie obowiazku ukonczenia rozpoczetej gry, a przeciez nie chodzi o zmuszanie samego siebie, a o fun plynacy z gry. Koniec koncow Shank czeka na lepsze czasy i chyba jeszcze troche poczeka, bo poki co w biblioteczce gier Steam sa inne tytuly, ktore mimo wszystko wydaja mi sie byc ciekawsze (np. Mark of the Ninja :P). Oby sie doczekal, bo gra przeciez zla nie jest...

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

  • Kto przegląda   0 użytkowników

    • Brak zalogowanych użytkowników przeglądających tę stronę.

×
×
  • Utwórz nowe...