Skocz do zawartości

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

RoZy

Sudeki

Polecane posty

Gierka jest zarąbista (dla mnie tak 9/10). Dobra grafa, ciekawa fabuła, dużo akcji a w dodatku mangowo wygląda (uwielbiam wszystko co japońskie) mam tylko 2 zastrzeżenia:

a) Starsznie klatkuje ja walcze ze strachami na wróble i nietoperzami (nieraz jedna klatka na 10 sekund na njaniższych detalach pomimo dobrego kompa)

B) Walk z Krennem jest nudna (biegać dookoła niego, walić w oko i w te jego urządzonka uzdrawiające go spodziewałem się czegoś bardziej finezyjnego)

To tyle uwag krytycznych

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jestem fanem gier rpg itd. ale sudeki jak dla mnie to marna próba skopiowania takich gigantów jak final fantasy. postacie brzydkie (generalnie grafika słaba), fabuła, która nie wciąga, monotonność (brak nieoczekiwanych zwrotów akcji, czegoś co przykłułoby uwage. Owszem można grać różnymi postaciami, ale np. system walki to dramat. Kompletnie nie czuć kontroli nad tym co sie dzieje.

Ogólnie gra może i jest dobra, ale mi totalnie nie podeszła. Pozdro

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ta gra to NIE JEST RPG!!! To gra akcji z ELEMENTAMI RPG! Więc porównywanie jej do Neverwinter Nights lub SW: KOTOR nie ma sensu.

Brak kontroli w czasie walki? Nie uświatczyłem. Kombosy wyprowadze się bardzo łatwo z klawiatury/myszy.

Banalna fabuła? No, tu się zgodzę, ale nie przeszkadza ona w graniu. Wystarczy dobrze do tej gierki podejść, a da mnóstwo frajdy.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie no gra super ale... No wałaśnie zawsze jest jakieś ale. Dżwięk i klatkowanie podczas niektórych walk. Grafa jest bardzo ładna, choć manga niebardzo mi odpoowiada (ave ELD :D), to jednak w tej grze mi nie przeszkadzała. Ocena wg. mnie wydana w CDA jest o oczko za niska. Gra wyróżnia sie i nawet amatorom erp'egów daje dużo frajdy. Jak dla mnie 8+. Byłoby wyżej gdyby nie problemy z dźwiękiem i płynnością.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Brak kontroli w czasie walki? Nie uświatczyłem. Kombosy wyprowadze się bardzo łatwo z klawiatury/myszy.

A jestes w stanie kontrolowac inne postacie podczas większej potyczki? zauważyłem ze nie potrafia same zadbac o poziom własnej energii.. że trzeba recznie je zmieniac i uzdrawiac.. mnie to rozbijało i o to mi chodzilo mowiac ze nie ma kontroli..

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dziś sobie pograłem dwie godzinki i najbardziej gra mi ta przypomina Fable - bardzo podobne sterowanie (tzn. gram na x boxie) i sposób gry.

Klimat gry jest trochę skrajny - z jednej strony kolorowe scenerie, biszomeni i kawaii panny wzorowane lekko na styl mangowy, a z drugiej sporo krwi i niezłych jatek - rzecz niecodzienna jak na grę wzorowaną na japońskich rpg'ach. Na razie trochę mnie to odstręcza ale nie na tyle by zaniechać dalszego grania. Długa to gra ? bo czytałem gdzieś że maks 14 H grania ...

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gra jest całkiem fajna, chociaż nie ukrywam, że spodziewałem się czegoś więcej. Ogólnie gra się bardzo przyjemnie, zwłaszcza przez pierwsze godziny, ale po jakimś czasie gra zaczyna nudzić. Nie żałuje tych 20zł wydanych na nią. Polecam.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gra niestety nie przypadła mi do gustu. O wiele słabsze od Final Fantasy, w dodatku z kiepską fabułą. Szkoda, ze nie ukazalo sie w wersji polskiej. :(

No soreks , ale jesli tak to oceniasz to przykro mi. W sumie po FF moglbym ocenic z wyjatkiem Vagrant Story , FFT , Suikodena oraz Legend of Dragoon z PSX i serii Baldura , Planescape Tromenta i Falloutow orasz kotora z PC , kazda inna gre RPG mianem kily.

FF7 jest gra wybitna i przelomowa. Dlatego jest niewiele gier (te , ktore opisalem powyzej daja rade i stawiam je w 1 rzedzie razem z FF7) , ktore sa w stanie konkurowac z ta gra.

Wedlug mnie na rynku PC jest malo gier w stylu JRPG , wiec Sudeki to mily dodatek , nawet jesli ma slabsza fabule , bo oprocz Grandii 2 nie widzialem nic podobnego.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja tam miałem wątpliwy zaszczyt przetestować ten tytuł na Xbox'ie - czyli platformie pod którą ten stuff tworzono. I w gierce nic mnie nie zaskoczyło, nic mną nie wstrząsnęło, nic mnie nie trzymało przed TV'kiem. Tak więc wersję na PC sobie darowałem. Tyle. :wink:

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przeszedłem Sudeki.

Piszę ten post 10min po walce finałowej i na myśl nasuwają mi się 3 wnioski:

1. Sudeki to piękna gra. Nie, że piękna graficznie choć bardziej trafiającej w moje gusta jeszcze nie widziałem. Po prostu piękna, w pełnym znaczeniu tego słowa.

2.Trzeba się bardziej zainteresować japońskimi RPGami.

3.Twórcy mogli trochę wydłużyć zakończenie (więcej tej świetnej animacji, więcej pasjonującej fabuły).

Jak do tej pory miałem doczynienia z różnymi cRPGami. Od niemającego sobie równych pod względem bogactwa świata Fallouta 2, poprzez Baldur's Gate 2 którego klimat przeżuł mnie i wypluł nie pozwalając o sobie zapomnieć aż do dzisiaj, aż do czarujących rozległością świata, niesamowitą oprawą graficzną i atmosferą obu Gothiców. Ale Sudeki nie daje się z niczym porównać. A jakie waściwie jest Sudeki? Pierwszy nasuwająy się przymiotnik to "kameralne", tudzież "widowiskowe". Każda walka, każdy przerywnik jest typowo japoński - ma oczerować widza (gracza) stylem wypowiedzi, akcentem mowy, ujęciami kamery, animacją ukazującą bohaterów jako półbogów, czasem z nutką humoru. Przez pierwsze walki podświadomy banan nie znika z mojej twarzy. Przez kolejne nawet nie potrzebując używałem umiejętności bohaterów (przez co miałem w kluczowych momentach problemy z brakiem energii magicznej - punktow SP). Kolejny epitet - Sudeki jest klimatyczne i to klimatyczne jak mało co - dość powiedzieć, że o ile w innych grach często chodziłem po punktach respawnu wrogów w celu zdobycia doświadczenia, o tyle w Sudeki brnąłem jak po sznurku do samego końca (nie ma co ukrywać, że gra jest liniowa ale przeszkadza to tak samo jak liniowość dobrego filmu - mimo, że wiemy co się stanie i jak się skończy to i tak często do niego wracamy).

A sam nie wiem co mnie podkusiło, żeby zagrać w Sudeki... Na początku był artykuł w Clicku chwalący grę za świetne walki i kombosy (teraz widzę, że chwalenie Sudeki tylko za to to była obraza dla tej gry...). Potem gra pojawiła się w CDA. Kupiłem. Wnerwiłem się, bo gra nie działa pod GeF2mx który ówczas miałem. Minął niecały rok, zakupiłem Radeona 9550. Z nudów (podczas braku netu które to zjawisko nie pozwalało mi na grę w Lineage 2) zainstalowałem Sudeki. Włączyło się, zaczęło ładować i wróciło do windowsa. Na tym forum znalazłem info, żeby poszukać innych sterowników do grafiki. Jako, że mi się nie chciało to musiał minąc miesiąc zanim (przypadkowo) atknąłem się na te właściwe. Zacząłem grać i skończyłem kiedy Ailish dołączyła do drużyny jako, że walki stały się pokazem slajdów. Ale raz zakosztowawszy w Sudeki nie mogłem spokojnie odejść. W ciągu 2ch dni znalazłem (też tu) poradę co i jak, a potem pobrałem SP2 i zainstalowałem (szczęśiwie była tu też wzmianka o xpantyspy - programikowi niwelującemu "udogodnienia" SP2 jako, że nie znoszę niepotrzebnych ikonek w trayu i czegokolwiek innego zabierającego bezcenny RAM) i mogłem w spokoju dokończyć grę. Nie wiem skąd się ludziom wzięła teza że Sudeki jest na 17godzin bo ja grając po kilka godz. dziennie potrzebowałem tygodnia na jej ukończenie. No ale to może tylko złudzenie, tym bardziej, że wcale się nie spieszyłem aby skończyć - chciałem na jak najdłużej zanurzyć się w tym fantastycznym świecie.

Podsumowując, nawet nie zdawałem sobie sprawy, że jestem aż takim fanem mangi, hehe. Ale teraz muszę przyznac, że walka gdzie widać wkładane przez postacie emocje jest nieporównywalnie brdziej ekscytująca niż, dajmy na to, seria stęknięć zakończona tępym uderzeniem cielska bestii o ziemię. Takie teksty jak "Stay behind me, I shall not fall!", "Earth equisial (nie wiem czy jest takie słowo jak "equisial" ale tak brzmiało to co mówił Tal przy umiejętności "Gejzer") increase my rage!" czy "Stay back or I toast your soul!" jeszcze długo kołatać się bedą w mojej głowie i nie wątpię, ż do Sudeki jeszcze wrócę. Prędziej czy później ale wrócę.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Widzisz: stawianie na emocje to właśnie motyw przewodni JRPG'ów. Mówię to może nie jako w pełni doświadczony gracz (nie mam konsoli), ale zdażyło mi się grać w Final Fantasy (VIII i IX, jakby kto pytał, BTW: POLECAM!) i parę innych tytułów. Ogólnie japońskie gry (nie tylko RPG) mają nacisk położony na wywoływanie uczuć u graczy. Jeśli nie grałeś do dej pory w żadnego Final Fantasy - czym prędzej napraw swój błąd! :wink:

Ale znowu muszę powiedzieć: SUDEKI TO NIE JRPG. TO "TYLKO" NAWALANKA Z ELEMENTAMI JRPG.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

no jeśli Sudeki to "nawalanka z elementami jRPG" to chciałbym zobaczyć prawdziwą jRPG! Niestety nawet na Allegro to i tak za dużo jak na moją kieszeń, to aż nawet dziwne bo FFVII kosztuje ponad 60zł a VIII ok 120zł a przecież to dość leciwe gry...

Tak czy siak, to z największą chęcią zagrałbym w część z której pochodzi ten http://video.google.com/videoplay?docid=72...%2B+X&hl=pl filmik. No po prostu nie zdawałem sobie sprawy, że przerywniki filmowe mogą być czymś więcej niż miłymi dodatkami zanim tego nie zobaczyłem!

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

no jeśli Sudeki to "nawalanka z elementami jRPG" to chciałbym zobaczyć prawdziwą jRPG!

To kup konsolę :P Ja troszkę w jRPG gram ;) i z mojego punktu widzenia Sudeki jest tylko dość rozmytą imitacją jRPG, nawet wzdragam się przed nazwaniem tego action RPG, bo to umieszczałoby tę grę w tym samym worze, co Legend of Zelda, a to już by było przegięcie :scratch:

Niestety nawet na Allegro to i tak za dużo jak na moją kieszeń, to aż nawet dziwne bo FFVII kosztuje ponad 60zł a VIII ok 120zł a przecież to dość leciwe gry...

Ale bardzo rzadkie - stąd takie ceny. FF9 na PSX po tylu latach kosztuje chyba 170 PLN :shock:

Tak czy siak, to z największą chęcią zagrałbym w część z której pochodzi ten http://video.google.com/videoplay?docid=72...%2B+X&hl=pl filmik. No po prostu nie zdawałem sobie sprawy, że przerywniki filmowe mogą być czymś więcej niż miłymi dodatkami zanim tego nie zobaczyłem!

Final Fantasy X na PS 2 :) I naprawdę odczuwasz silną potrzebę pogrania w jRPG z prawdziwego zdarzenia, szkoda, że nie pograłeś sobie najpierw w któregoś Finala, bo byś został wyrwany z butów, a teraz to już nie jest takie pewne ;/ Jakby co, to możesz kupić wersję PSX i grać na emulatorze.

Aha, najlepiej zaczynać od Finali, a dopiero potem brać się za resztę cudów, jak DQ czy SMT (ale ekstremalne przykłady podałem xD ).

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To i ja sie wtrace.

Przeszedlem FF7 na maxa kolo 6 razy. Po tym gralem w FF8 i FF9 oraz FFT. Niestety to nie bylo to. Znajac tak dobrze FF7 kazdy inny cRPG ocenialem pod jego katem. Nie moglem znalezc dobrej gierki.

Az do momenctu gdy nie zagralem (polecam to co dalej bedzie) w Suikodeny , Vagrant Story , Wild Armsy , Xenogears , Grandie 2 , BoF4 oraz i tu uwaga Legend Of Dragoon. Powiem szczerze , ze to jedyna gra , ktora tak mocno przypominala mi genialnego FF7 z PSX'a. Grac w ciemno.

Tak samo niestety oceniam gry na PC. Rzadko , ktory RPG przykuwa mnie na dluzej. Ukonczylem Baldursa i to bylo dobre , ale przy Tormencie o malo sie nie zesr.....Jedna z najlepszych gier w historii gatyunku. Ta gra nie stawia na walke , ale na klimat , fabule , dialogi. Jest to jak czytanie swietnej ksiazki. Czytam/gram dalej az nie mam sil na nic innego. Polecam w ciemno a mimo , ze to jest o SUDEKI to nie moglem o tym niewspomniec po poscie , w ktorym jest napisane , ze jRPG glownie stawiaja nma uczucia itd. TORMENT jest wielki.

A swoja droga. Piszecie , ze Sudeki to nie do konca rpg ani action. moge to samo powiedziec o serii FF. Masa walk co 30 sekund :P

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach



  • Kto przegląda   0 użytkowników

    • Brak zalogowanych użytkowników przeglądających tę stronę.

×
×
  • Utwórz nowe...