Odkryłem niedawno interesującą produkcję indie, której chciałem poświęcić krótki wpis. Nie będzie to recenzja, ani bogaty opis, lecz raczej wskazanie palcem...
Underrail to do bólu klasyczny oldschoolowy erpeg. Mnóstwo statów, mnóstwo opisów, zero prowadzenia za rączkę, łażenie po świecie w czasie rzeczywistym i walka w turach. Setting? Post-apokaliptyczny świat, ale nieco bardziej tajemniczy, niż w Falloucie (nie od początku wiemy co tak naprawdę się wydarzyło). Ludzie w tym świecie żyją pod ziemią, klimat nieco przypomina ten znany z powieści Głuchowskiego (Metro). Oczywiście skojarzenia ze wspomnianym Falloutem są jak najbardziej na miejscu - podobieństwa widać chociażby w systemie rozwoju postaci (mamy punkty do statystyk podstawowych, później punkty przydzielane do umiejętności i wreszcie coś w rodzaju perków).
Gra wciąga. Oderwała mnie od Heart of the Swarm... A to nie lada wyczyn. Niektórych razić może archaiczna oprawa graficzna (zapowiedziane już "kickstarterowe" RPG takie jak Wasteland 2, czy Shadowrun Returns wyglądają zauważalnie lepiej, ale cóż, to jednak nie są indyki), ale poza tym - większych minusów się nie dopatrzyłem. No, może poza faktem, że - z racji, że to alfa - gra nie jest jeszcze kompletna.
No, ale miało być króciutko... Gra znajduje się obecnie w fazie alfa. Na oficjalnej stronie dostępne jest demo, więc polecam. Spróbować nie zaszkodzi - a nóż widelec się Wam spodoba i wspomożecie twórców $$$
Youtube Video -> http://www.youtube.c...d&v=blE0XJWUxpY" target="_blank">Oryginalne wideo ?version=3&hl=pl_PL">?version=3&hl=pl_PL" type="application/x-shockwave-flash" width="420" height="315" allowscriptaccess="always" allowfullscreen="true">
- Czytaj dalej...
- 2 komentarze
- 565 wyświetleń