Skocz do zawartości

Śledziks

Forumowicze
  • Zawartość

    111
  • Rejestracja

  • Ostatnio

Komentarze blogu napisane przez Śledziks

  1. @Face - problem z tłumaczeniami jest taki, że masz - zazwyczaj wyśrubowany i wyliczony na styk - deadline i nawet jeśli przypadkiem zdążysz przeczytać dwa-trzy razy swoje tłumaczenie, to nie ma żadnej przerwy pozwalającej na "reset" tekstu w pamięci. Odstępy czasu możesz mieć jak piszesz coś na bloga (sam jestem zbyt niecierpliwy na takie manewry, co zazwyczaj widać), albo do fanowskiego projektu z leniwymi członkami.

    Dokładnie. Tak właśnie jest w przypadku oficjalnych polonizacji, my na szczęście robimy tłumaczenia gier, które już dawno miały swoją premierę, a jedynymi osobami, które na nas naciskają są gracze, a nie wielkie korporacje.

  2. Dorabiam jako tłumacz/korektor, testowałem (korekta + technikalia) tłumaczenie kilku zapomnianych gier. Świetny artykuł!

    Za korektę musi odpowiadać inna osoba, bo tłumacz swoich błędów po prostu nie widzi.

    Word.

    @up - Torment jeszcze jakoś może by się obronił, zastanawiam się natomiast kto by w BG1 grał i wspominał tongue_prosty.gif

    Dorabiasz jako tłumacz/korektor, a nie wiesz, że Word nie wyłapuje błędów stylistycznych, gramatycznych, językowych czy tłumaczeniowych?

  3. Jest prosty sposób, żeby uniknąć tych wszystkich problemów - nie robić spolszczeń tongue_prosty.gif

    Poważnie, jeszcze nie spotkałem się z polską wersją językową, która byłaby bogatsza/ciekawsza/przyjemniejsza w odbiorze, niż angielska. Dotyczy to i dubbingu i kinówek. Spotkałem się za to z kwiatkami w rodzaju Beyond Good&Evil, gdzie podczas tłumaczenia wprowadzono do gry błąd, uniemożliwiający przejście. A że nie miałem wtedy Internetu, trochę zajęło mi odkrycie, że muszę ściągnąć patch od Cenegi, żeby przejść dalej.

    Nie mogę się do końca z Tobą zgodzić. Zagraj w Larry'ego 7 po polsku i po angielsku. Nie znając amerykańskich realiów, nie zrozumiesz części żartów. W tym przypadku czasami po prostu trzeba je zmienić ;)

  4. Część pierwsza - solidna, acz bez szału.

    Później, od części drugiej wzwyż - oooostro w dół. Bardzo ostro.

    Ogólnie cały gatunek oceniam przez okulary "nostalgią" zwane. Podejrzewam, że teraz nawet pierwsz "Straszny film" by mnie odrzucił, a co dopiero Szarlotka :P Trupy niech spoczywają w pokoju.

    Po części masz rację, ale tak jak pisałem w recenzji, seria dojrzewa razem z odbiorcami. Każdy z nas miał moment, w którym utożsamiał się bohaterami z jedynki i dwójki. Później dopiero będzie czekać (albo jak już ma to za sobą to czekał) na wesele, aż w końcu pozna co to znaczy dorosłe życie utożsamiając się z bohaterami czwórki. Gdy minęliśmy już poszczególne etapy, patrzymy na nie z nostalgią.

  5. Sam zastanawiałem się, którą formę użyć i stwierdziłem, że "samolotowej" częściej się pojawia oraz bardziej konkretnie opisuje wydarzenie niż "lotniczej". Katastrofa lotnicza może też określać na przykład katastrofę helikoptera albo balonu. Tu chodzi konkretnie o samolot.

  6. Shaker mówisz tu o jednej z wielu teorii spisowych, ale jest to tylko teoria ;) Weźmy taki przykład, teoria jest nieprawdziwa, taka Korea ma rożne spory z USA, jak i z resztą świata. Nie wiem czy ma bombę atomową, ale załóżmy że ma. Zabija elitę potęg tego świata i szybko rozpoczyna wojnę by przejąć kontrolę nad światem. No dobra przesadziłem :D

  7. @b3rt ja właśnie powoli zaczynam zarażać moich znajomych AQQ i coraz więcej osób zaczyna korzystać z niego :D No ale masz rację. GG było pierwsze, zdobyło popularność i miliony użytkowników. Minie jeszcze wiele lat zanim inne komunikatory będą miały równe szanse z GG, ale nie ma co ukrywać że twórcy gadulca coraz bardziej pomagają innym komunikatorom :)

  8. Uhuhu... Spróbowałem odpalić jeszcze raz to wyszedł mi komunikat o błędzie w stylu "Access violation" w "GGNet.dll". Zauważyłem, że wygląd komunikatora się zmienił, spróbowałem odpalić jeszcze raz i działa wszystko :P AQQ wygląda nieźle i widzę, że ma więcej opcji od GG. Naprawdę wielki dzięki za pomoc :D

    Wady? Słabo rozróżnione ikonki statusu. Spróbuję pogrzebać w plikach i zobaczę czy nie można ustawić sobie własnych(w GG ikonką niewidoczności był dla mnie ninja :P ).

    Pytanie: Czy da się ustawić by określona osoba lub grupa osób nie widziała mojego opisu? Widzę, że da się zrobić tak bym zawsze dla innej osoby był niewidoczny, ale chyba opisu to nie likwiduje.

    Na oficjalnej stronie masz kompozycje oraz paczki z emotikonami, możesz też ściągać wtyczki poprzez kliknięcie w menu Program a następnie na dodatki dla AQQ ;) Zmieniając kompozycję zmieniają się bardzo często ikony statusu więc jak pogrzebiesz to powinieneś znaleźć. A żeby tylko wybrane osoby nie widziały Twojego statusu to nie wiem czy jest taka opcja niestety, ale jeśli Ci brakuje to możesz napisać na oficjalnym forum AQQ taką propozycję, a na pewno zostanie ona wzięta pod uwagę ;)

  9. No więc ściągnąłem AQQ i mam problem. Poustawiałem to i owo, ale nie mogę się połączyć z serwerem GG. Klikam na słoneczko na dole, wybieram dostępny/niewidoczny, słoneczko na ułamek sekundy zmienia kolor i koniec. Nie wiem co może być przyczyną :(

    Jesteś pewien, że dobrze hasło wpisałeś? Jak tak to nic nie zmieniaj tylko po prostu wyłącz i uruchom ponownie program, powinno pomóc. Jest to jednak jeszcze wersja testowa więc mogą się zdarzyć ewentualne błędy.

×
×
  • Utwórz nowe...