Skocz do zawartości

Dedexus

Forumowicze
  • Zawartość

    1057
  • Rejestracja

  • Ostatnio

Posty napisane przez Dedexus

  1. Również dołączam się do pytania Yaper'a. Jeśli byłby to zwykł pre-order to bym się zastanowił (w końcu daje on spokój, że nikt nie zabierze nam naszego produktu sprzed nosa). Jeśli jednak jest to pre-purchase, to sobie daruje. Zamrożenie funduszy do października mi średnio odpowiada.

    PS: Jak sprawa wygląda z transportem do Europy (z USA)? Ile takie coś kosztuje, przy zamówieniach z Amazonu?

  2. Gram głównie DH (i na inferno i na hardkorze) i zdecydowanie nie jest to "niemożliwa" postać. Z twojego posta wynika, że masz problemy z gearem, a może po prostu używasz złego buildu?

    Bulid mam dobry, akurat z nim nie mam problemów. Gorzej faktycznie ze sprzętem.

    Straciłeś całą fortuną na przedmioty z poziomu Hell ?! Jak to możliwe ;p Właśnie biegnę przez Piekło wizardem i na nic nigdy nie wydałem więcej niż 20 000, a zarabia się nieporównywalnie więcej. No, chyba że miałeś na myśli Inferno...

    Nie wiem jak to zrobiłeś, może miałeś szczęście. Jak już mówiłem, mi podczas mojej gry wypadły może dwa sensowne itemki dla DH. Nie kupując nic na AH, nie przeszedłbym nawet koszmaru, bo nie wyobrażam sobie gry i przedmiotami typu +50 do siły i +50 do inteligencji, a właśnie takie coś mi wypadało. Dużo też zmarnowałem na tych nieszczęsnych rzemieślników...

  3. Mam pytanie, do wszystkich którzy grają DH. Jak tym "czymś" grać? Bo na chwilę obecną, moja postać jest po prostu niegrywalna i za bardzo nie wiem co popsułem. Tak naprawdę, nie miałem co popsuć. Na chwilę obecną utknąłem w II akcie piekła (co samego mnie zdziwiło) i po prostu nie mam co robić. Inwestowałem w kowala i złotnika. Jednak, na chwilę obecną pożytek z nich bardzo mierny. Do tego stopnia, że przestałem z nich korzystać. Nawet po obniżeniu cen przedmioty które oferują są po prostu śmieszne, O ile złotnik może się przyda w późniejszych etapach, to o tyle kowal jest całkowicie nieprzydatny. Jeśli chodzi o dropy, to też przestałem już na nie liczyć. Przez całą grę wypadły mi może dwa przedmioty dla mojej klasy. Resztę musiałem kupować na AH. Na chwilę obecną, nie mam więc pieniędzy na cokolwiek sensownego. Próbuje coś kupić od kilku dni, jednak ludzie bez życia mi to skrupulatnie utrudniają (nie zamierzam siedzieć przez cały dzień, aby licytować jeden przedmiot). Nie mam więc zielonego pojęcia co robić, bo farmić I akt nie zamierzam. W szczególności, że zysk z tego mierny. Może ktoś ma jakieś rady w jakie przedmioty powinienem inwestować?

    @Holy.Death: Zawsze możesz spróbować zagrać na starterze. Jeśli chcesz, mam jeszcze dwa guest pass'y na zbyciu.

  4. Również bardzo chciałbym, aby uniwersum ME dalej się rozwijało. Patos i Shepard to znaki rozpoznawcze tej serii, ale kto powiedział, że nie można ich zmienić? Można byłoby się cofnąć w czasie i przedstawić wojnę pomiędzy chociażby Gethami i Quarianami, czy Turianami, a ludźmi. Może dalsza walka z żniwiarzami, albo narodziny nowego imperium? Można byłoby też zając się bardziej "przyziemnymi" sprawami, jak chociażby Omega. Możliwości jest ogrom, wystarczy być tylko trochę kreatywnym.

    Jutro może wezmę się za zakończenie (słyszałem bardzo pozytywne opinie, nie spoilerując sobie przy tym). Zobaczymy, co tam BW narobiło.

    PS. Jako fan Star Warsów też uważam świat ME za ciekawszy, tak jakoś więcej fizyki mniej fantasy tym bardziej martwią mnie zabiegi zakończenia czyli byle na siłę zrobić następną grę.

    Co prawda, to prawda. Uniwersum ME jest bardziej "realistyczne" od SW (co może niekoniecznie znaczy lepsze). Fizyka jednak, nadal leży w kącie potłuczona kijem bejsbolowym. Nie oszukujmy się, to co mamy w ME jest wyssane z palca (inaczej, do tego nigdy nie dojdzie, bo fizyka znana na naszym poziomie już to wyklucza). Zastanawiałem się kiedyś, o uniwersum które rozwijało by dzisiejsze teorie fizyczne, a nie szło na łatwiznę. Zagięcia czasoprzestrzenne, dylatacja czasu i tym podobne rzeczy. Wbrew pozorom, nie musiał by być to film edukacyjny. Wystarczyłoby zrobić z tego kosmiczną Incepcje. Co z tego, że po 20 minutach film straciłby jakikolwiek sens, Incepcja sprzedała się świetnie ;).

  5. Wielkość (podana na pudełku) to 20 centymetrów. Obrazowo porównując, jest gdzieś tak wysokości 2/3 pudełka od EK Diablo III (może trochę wyższa). Dokładne wymiary to 210x130x110 mm. Wykonana jest z PVC. Co do samego wykonanie, to również jest bardzo dobrze. Figurka jest ciężka i sprawia wrażenia naprawdę solidnej i trwałej, nie gumowej chińszczyzny.

  6. @Dedexus - nie nazwałbym kolekcjonerek produktami dla "bardziej wybrednych graczy". Są to raczej zestawy dla fanów danego tytułu. Fajnie mieć, poza lubianą grą, coś więcej poza nośnikiem z danymi wink_prosty.gif

    A czy to nie jest wybredny gracz wink_prosty.gif ? Przeciętny Kowalski nie ma ulubionej serii, on lubi postrzelać w Call of Duty. Koledzy z pracy mu powiedzieli, że Wiedźmin to fajna gra, kupił Wiedźmina. Spodobał mu się jakiś spot w telewizji? Chce kupić grę. Poczytał coś od niechcenia o jakiejś serii? Może się nią zainteresuje. Trzeba sobie uświadomić, że nieliczna jest grupa graczy, którym zależy na tym, aby śledzić co się na tym rynku dzieje, czy tym bardziej, posiadać materialny nośnik (lub jakieś gadżety z gry). Wszyscy krzyczą, że era casuali i tak dalej. Tu nie chodzi o to, że twórcy na złość pchają nam coraz większe uproszczenia. Zmienił się po prostu docelowy target. Coraz więcej osób przekonuje się do gier jako formy rozrywki, jednak znają je bardzo słabo. Dlatego nie obchodzą ich jakieś artbooki czy instrukcje. Oni chcą po prostu zagrać. Dam inny przykład. Większość (przeważająca większość) ma w domach telewizory. Telewizor ma prawie każdy. Kineskop, LCD, Plazma co tam chcecie. Masa ludzi kupuję telewizory na raty, zazwyczaj nic o nich nie wiedząc. Wchodzi ktoś do sklepu, po czym po 15 minutach wynosi telewizor za 12 tysięcy. Jednak jaki procent ludzi kupujących telewizor, w ogóle rozróżnia technologię LCD od Plazmy. Może z 4%. Nie mówiąc już, jaki procent w ogóle wie co to jest matryca VA, czy IPS i czym się różnią. To będzie jakieś 0,10% "konsumentów" telewizorów. Tak też, twórcy telewizorów nie dają jasności oraz rodzaju matrycy na ulotkach reklamujących. Daje napis "nowa przełomowa technologia LED". Tak samo robię twórcy gier. Nie wsadzają do gier złożonych i trudnych do opanowania mechanizmów, a tunelowe poziomy i uproszczone mechanizmy.

    • Upvote 3
  7. Wydaję mi się, że jest to spowodowane zmianą targetu, i tym samym graczy. Dzisiejszy "gracz" (albo inaczej, konsument nabywający gry), nie patrzy na to, czy w grze ma instrukcje, poradnik i artbook, czy ulotkę reklamującą inną grę tej samej firmy. Edycja kolekcjonerskie powstały głównie dla bardziej wybrednych graczy, nie dla przeciętnego konsumenta. Dawania "dodatków" do obecnych gier, było by po prostu....stratą pieniędzy, nie dającą żadnych korzyści.

    Dzisiaj dostałem figurkę z gry Ghost Recon: Future Soldier. Powiem tak, zdjęcia nie kłamały, figurka prezentuje się niesamowicie. Nie będę się jednak rozpisywał, ponieważ najpóźniej jutro rano wrzucę zdjęcia, aby każdy mógł zdecydować wg. własnych gustów, czy warto dać za nią te 89 złotych.

    • Upvote 1
  8. Ja niestety, nie mam, ani jednej serii do której pałałbym niezwykłym entuzjazmem. Najbliżej mi chyba do GT (ale niestety głównie 5) i serii Uncharted. Kiedyś planuje dorwać jakaś EK którejś z tych gier, ale jak na razie nie zapowiada się na nic takiego. Po prostu jeśli jakaś EK mi się podoba, a do gry mam zaufanie/podoba mi się, wtedy też kupują jej EK. Może dlatego kiedy widzę oryginalne wydanie premierowe WC III w folii wzruszam tylko ramionami i idę dalej.

  9. Jak dla mnie pomysł z "zamykaniem" forum jest "co najmniej" (i to bardzo co najmniej) dziwny. Wracając jednak do tematu...

    @Bleub; Dzięki za odpowiedz, edycja prezentuje się naprawdę ładnie (niezwykłą gratka dla fanów GT5), jednak jest już chyba trudno dostępna (i droga). Da się ją jakoś jeszcze wyrwać po normalnej cenie?

  10. Nie wiem, czy nie popadamy w lekką paranoję biggrin_prosty.gif. Wątpię, aby ten temat był, aż tak popularny, żeby to regulował ceny na rynku. Co do przewidywalności, to za bardzo nie rozumiem, jak może to przeszkadzać. Ceny są niższe, a czynnik losowości mniejszy, same plusy. Masz do wyboru dwie opcja kupna samochodu. Jedna za 90 tysięcy, pewna, druga to 115 tysięcy, która może się tam kiedyś pojawi. Myślę, że bardziej będziesz zadowolony z tej pierwszej.

    Btw. Narzekacie, narzekacie i jeszcze raz narzekacie na tych szpiegów, ale tak z drugiej strony, to ten temat ma "kontrolę" nad rynkiem. Można wręcz się poczuć jak znudzony baron naftowy, który ma na biurku przycisk od przetrzepania rynku do góry nogami biggrin_prosty.gif.

    PS: Ja mam jeszcze takie jedno pytanie, posiada ktoś EK GT5? Jeśli tak, to mógł by ktoś napisać jak się prezentuje i ile jest mniej więcej warte? Chodzi mi o tą "najbogatszą" edycją, bo tą z Apexem posiadam.

  11. @UP: Figurka jest sprzedawana oddzielnie ;). Do zamówień przedpremierowych są dodawane kamuflaże oraz jakieś DLC (i chyba gra w steelbook'u). To tak zwana "Signature Edition". Figurka jest sprzedawana oddzielnie i kosztuje bodajże 89 złotych. Jak wszystko pójdzie dobrze, to za jakiś czas wrzucę zdjęcia owej figurki (nie spodziewałbym się ich jednak wcześniej niż 28 czerwca, gdyż figurkę zamówiłem razem z grą, a datę premiery owej, jak wiadomo lub nie wiadomo, przesunęli właśnie na około 28).

  12. Co do tego SimCity to gry to nie muzyka/sztuka. Kolekcjonowanie to jedno, ale w tym biznesie tak naprawdę, mało miejsca jest na sentymenty. Nawet w przemyśle filmowym, mało warte są "antyki". Należy pamiętać, że pewien tytuł zazwyczaj doczekał się kilku następców, zapewne lepszych od "oryginału". Tak też jest tutaj. To nawet nie chodzi o to, że ta gra jest brzydka. Jest po prostu archaiczna i wymaga równie archaicznego sprzętu do "odtworzenia". Ma kilka lepszych (lepszych pod dosłownie każdym względem) następców. Kupując takie wydanie tak naprawdę nie zamierzamy w niego grać, a jedynie postawić ładnie na półkę. Tutaj też zaczyna się pewien problem. Muzyki posłuchamy, obraz ładnie będzie się prezentował na ścianie, a film może pooglądać. Co zrobimy z grą? Możemy w nią zagrać (oczywiście, jeśli mamy sprzęt potrzebny do jej odpalenia co też nie raz może być problemem), ale to w zasadzie tylko z sentymentu. Zostaje więc fakt jej "posiadania". Owszem, jeśli ktoś ma kolekcję wszystkich SimCity to dla niego może być to niezły rarytas. Pytanie tylko, ile gotów jest zapłacić. Sam od dłuższego czasu poluje na SimCity 3, jednak cena 1400 złotych (nawet, jak za takie wydanie) prezentuje się lekko...kosmicznie.

  13. Licytuje pewien przedmiot. Mimo, że wygrywam, system pokazuje mi, że przegrywam. Moja oferta to 67 tysięcy (pokazuje mi to pod zakładką "moja oferta"), aktualna oferta to 63 tysiące. Pieniędzy również nie odzyskałem, ceny aukcji podnieś nie mogę (wyskakuje błąd). Niech wreszcie naprawią ten nieszczęsny AH.

  14. @Krex: Dzięki za odpowiedz. Ogólnie problemów nie mam, ale ostatnio najwięcej zabawy mam z wykręcania co to większych cyferek umieszczonych na lewej stronie okna ekwipunku ;). Teraz jednak chyba będę musiał korzystać z kowala i receptur, ponieważ jeśli chodzi o kuszę dwuręczną to AH nie ma już niczego lepszego do zaoferowania.

    A takie moje pytanie do wszystkich co grają DH - jakich skille używacie? Jestem ciekawy.

    Teraz sytuacja wygląda tak:

    1. Pętający Strzał (okowy)

    2. Huragan ognia (wielka prędkość)

    3. Zasłona dymna (uporczywa mgła)

    4. Przygotowanie (zbrodnia i kara)

    5 Deszcz Zemsty (bestialskie bomby)

    6. Wielostrzał (strzał błyskawiczny)

    Pasywne:

    1. Selekcja naturalna

    2. Zemsta

    3 Łucznictwo

    Gra się naprawdę przyjemnie (do poprzedniego bulidu wkradła się rutyna, więc zmieniłem kilka rzeczy). Praktycznie nic nie podchodzi do mnie. W ostateczności odpalam Zasłonę Dymną, Przygotowanie, po czym Deszcz Zemsty i oddalam się na bezpieczną odległość.

  15. Łaaaaa...zawsze o takim marzyłem...ktoś tu przesadza z marketingiem. Niedługo będzie można przeczytać "gra posiada swój niepowtarzalny numer seryjny i układ rys na płytce" dry.gif

    Ostatnio przy pewnej EK był ops (wolno tłumacząc) "gra posiada unikalny zestaw cyfr na instrukcji, niepowtarzalny dla żadnego innego egzemplarza", tak też, nic mnie już w życiu nie zaskoczy jeśli chodzi o temat EK i "allegrowego" (ew. "e-bayowego) marketingu.

    Co do samego egzemplarza, to naprawdę świetna okazja. Zastanawiam się, czemu ludzie wystawiają egzemplarze (nie tak trudno dostępnych) gier za takie ceny. Kupić tego, i tak nikt nie kupi, a jakby wystawił za normalną cenę (ew. licytację) to pewnie szybko by na tym zarobił (i przede wszystkim, dużo).

    Był poruszany jeszcze temat kolekcjonerki DS. Sama gra mnie zaciekawiła, a o ile ta edycja specjalna (EA zapewne nazwało by to edycją kolekcjonerską, ale to jest edycja specjalna) faktycznie by kosztowała 120 złotych, to okazja jest dość duża.

  16. Zastanawiam się nad moimi atrybutami. Jestem w I akcie (poziom trudności to piekło), gram DH. Poziom 50

    Obrażenia: 3520.13

    Pancerz: 1023

    Siła: 235

    Zręczność: 1162

    Inteligencja: 210

    Witalność: 610

    Szansa na trafienie krytyczne- 5%

    Trafienie kryt.- 100%

    HP: 15511

    Co o tym myślicie? Przeszukuje AH i od dłuższego czasu nie mogę znaleźć lepszego EQ od mojego po rozsądnej cenie. Ostatnio kopiłem amulet za 200 tysięcy który dodał mi 400 obrażeń (chyba nie muszę opisywać jaka była moja reakcje). Macie może coś do polecenia?

×
×
  • Utwórz nowe...