Forum - zmiany, ale czy na lepsze?
Dawno już tu nie pisałem, więc czas coś skrobnąć. Ostatnio wspominałem dawne czasy. Jako, że jestem już tutaj od 2005 roku, mogę powiedzieć to i owo, o tym co mi się podoba, a co nie.
Oczywiście wraz ze zmianą forum(a w szczególności serwerów) skończyły się ciągłe problemy techniczne. Dla nowych może okazać to się dziwne, ale wcześniej zawsze w czasie tzw. "przecieków" forum było nie do życia. Caly czas się zacinało, a zalogowanie, a co dopiero przejrzenie tematów było katorgą, lub po prostu niemożliwością. Na szczęście te czasy już minęły.
Niestety wraz z rozwojem forum zaczęły się nim interesować nowe osoby, które postanowiły zaprowadzić swoje rządy. Nie mówię tu o starych wyjadaczach pokroju Ghosta, CormaCa czy Smugglera, ale ktoś pociąga za sznurki tak, że wygląda to coraz mniej różowo. O czym mówię? Głównym zarzutem, który adresuję do redakcji to pogoń za zyskiem. Rozumiem, że na to wszystko potrzeba kasy, a ciągle panuje kryzys (mityczne sformułowanie), ale jednak nawet w marketingu trzeba zachowywać pewną klasą. Ostatnimi czasy wygląda to coraz... dziwniej? Przykładem mogła być sytuacja, kiedy wprowadzono dźwiękowe reklamy. Potrafią doprowadzić wprost do szału, kiedy nagle bucha ci z głośnika jakiś głos z reklamy i licha muzyczka. Najgorsza jest jakaś eyczna dwuznaczność, która w tym momenciem się pojawia. Propagując na forum używki można zarobić ostem, ale już reklama alkoholu (chociażby wina), którą obejrzy znacznie więcej użytkowników, w tym nieletni, nie stanowi problemu. Pozytyw w tym przynajmniej taki, że wśród młodzieży może uda się być może wpoić wzorzec kultury picia i nie będą wówczas sięgali po dużo mocniejsze rzeczy. Idziemy więc tropem Polskiej Partii Przyjaciół Piwa - fenomenu politycznego pierwszej połowy lat 90-tych. Nie wszystkie reklamy budzą mój sprzeciw. Taki np. google.bot, o którym toczyły się różne dyskusje w ogóle mi nie przeszkadza.
Mój drugi zarzut to ukierunkowanie na masowość forum. Robi się wszystko, aby tylko było więcej "kliknięć". Tworzenie miliona nowych tematów, które nie mają sensu. Rozczłonkowywanie starych jak np. w piłce nożnej, gdzie jakiś przemyślny moderator postanowił zrobić osobno "piłkę nożną" i "europejskie". Może jeszcze koszykówkę podzielić na "ligę polską", "Euroligę" i "NBA"? Zrobić specjalny temat o olimpiadzie? Nie bądźmy smieszni. Do tego powołanie działu z zagadkami, gdzie niektóre tematy służą wyłącznie temu, że userzy mogli sobie "postatsić". Został dowołany nowy zaciąg moderatorów, wśród których niektórzy mają nawet własnych fanów, którzy próbują im wejść do tyłka licząc, że "ci wielcy, kiedyś zwrócą na nich uwagę i zaproszą na forumowy Olimp". Oczywiście nie mówię tutaj o wszystkich, bo wielu jest przemyślnych i rozsądnych. Mam nadzieję, że ostatnie określenie siebie przez Lorda Nargogha jako "pomazańca bożego" to forma żartu, a nie wybuch narcyzmu. Liczę też na roztropność moderatorów, którzy będą dostrzegali lizusostwo i odpowiednio je temperowali.
Pozytywem jest na pewno możliwość pisania własnego bloga. Szkoda tylko, że Hut usilnie starał się zrobić, aby było ich jak najwięcej reklamując kilka razy instrukcję w CDA. Skutkowało to powstaniem mnóstwa blogów - widm, na których wpisy są niezbyt wartościowe. Odstraszyło to użytkowników piszących naprawdę z sensem i ciekawie, bo po prostu uświadomili sobie, że utoną w morzu przeciętności i nijakości.
To tyle ode mnie. Mam nadzieję, że będzie z tego jakaś pozytywna dyskusja. Być może są rzeczy o których nie mam pojęcia i dlatego w jakimś fragmencie tego wpisu mocno się skompromitowałem. Liczę też na to, że nie dostanie mi się po głowie za wypowiadanie własnego zdania na blogu i to, że jest ono raczej krytyczne wobec forum i zachodzących na nim zmian. Oczywiście możemy popatrzeć na to z drugiej strony - na tym forum udzielam się najwięcej, więc niejako jest ono dla mnie wciąż najlepsze w Polsce. Jednak uważam, że nie ma co rozwodzić się i wylewać tony lukru, bo wychwalanie pod niebiosa zwykle do niczego dobrego nie prowadzi. Według mnie to właśnie rozsądna krytyka jest lepsza, bo pozwala twórcom spojrzeć pod innym kątem na swoje dzieło i wyeliminować ewentualne usterki.
10 komentarzy
Rekomendowane komentarze