NBA - where amazing happens
Postanowiłem wrócić do pierwotnych założeń jakie miał przyjąć ten blog - czyli szerzenie ducha enbijowego w narodzie, który jest trochę mało obeznany w temacie. Dlatego dzisiaj zamiast historii będą najbardziej emocjonujące (dla mnie) wydarzenia jakie miały miejsce w NBA w ostatnich latach. Myśląc o "ostatnich latach" miałem na myśli czasy od roku 2000. Nie będę skupiał się na transferach, aferach, gorących sprawach, ale na samej grze. Showtime!
Rok 2004, playoffs. Półfinały Konferencji Zachodniej pomiędzy obrońcami tytułu San Antonio Spurs, a Los Angeles Lakers, którzy osiągnęli threepeat dwa sezony temu (wygrali trzy kolejne mistrzostwa w latach 2000-2002). W serii do czterech wygranych mamy remis 2 - 2. Mecz rozgrywany w hali drużyny "Ostróg" w Teksasie. Na 5.4 sekundy przed końcem Lakers prowadzą jednym punktem. Później dochodzi do dwóch następujących po sobie niesamowitych rzutach. Najpierw lider gospodarzy Tim Duncan oddaje pod presją Shaquille'a O'Neala niesamowity rzut z odchylenia. Trafia. Wydaje się, że jest już po meczu. Jednak zostaje jeszcze 0.4 sekundy do końca spotkania. Piłka trafia do Dereka Fishera i... zobaczcie.
http://www.youtube.com/watch?v=3TdZHffwOF8
Derek Fisher, dla niego 0.4 sekundy to dość czasu
Również rok 2004. Finały Konferencji Wschodniej pomiędzy Detroit Pistons i Indiana Pacers. Jako, że lepszy bilans w sezonie zasadniczym mieli Pacers, to oni mają przewagę własnego parkietu. Po pierwszym meczu prowadzą 1 - 0, Detroit nie mogą przegrać, bo przy stanie 0 - 2, tylko kilku drużynom w historii udało się odwrócić losy rywalizacji. "Tłoki" prowadzą dwoma punktami, ale tracą piłkę. Reggie Miller w szybkiej kontrze próbuje doprowadzić do remisu. Jednak jak spod ziemi wyrasta Tayshaun Prince.
http://www.youtube.com/watch?v=HlShHkHSfsQ&NR=1
Prince vs Reggie Miller
Rok 2005, sezon zasadniczy. Spotkanie pomiędzy San Antonio Spurs a Houston Rockets. "Ostrogi" zdominowały w tym meczu całkowicie rywali i spokojnie prowadzą 10 punktami. Kibice Rockets zrezygnowani opuszczają halę, ale niektórzy będą tego żałować do końca swoich dni. W ciągu ostatnich 35 sekund Tracy McGrady trafia 4 rzuty rzuty za 3(w tym jeden z faulem) i doprowadza do niemożliwego.
http://www.youtube.com/watch?v=p_CGxj3dHGA&feature=related
T-mac on fire!
Również rok 2005. Sezon zasadniczy i spotkanie Phoenix Suns z Miami Heat. Jedna z najbardziej nieprawdopodobnych akcji jakie widziałem. Musze się też pochwalić, bo akurat to widziałem na żywo w TV. Amare Stoudemire, jeden z czołowych dunkerów w NBA zostaje zablokowany przez Dwyane'a Wade'a, który rzuca z ponad połowy boiska równo z końcową syreną.
http://www.youtube.com/watch?v=pt9AIUSNzZU&feature=related
Niesamowita akcja Dwyane'a Wade'a
Rok 2006. Mecz seonu zasadniczego pomiędzy Dallas Mavericks a Golden State Warriors. Mavs prowadzą dwoma punktami ale Jason Terry nietrafia jednego rzutu wolnego. Piłkę przejmuje Jason Richardson i rzuca równo z syreną zapewniając zwycięstwo drużynie z Oakland.
http://www.youtube.com/watch?v=tfh2sgpuDBw
J-Rich i jego buzzerbeater
Rok 2007, Finały Konferencji Wschodniej pomiędzy Cleveland Cavaliers a Detroit Pistons. "Tłoki" próbują powtórzyć sukces z 2004 roku i zdobyć mistrzostwo. Na drodze stają im LeBron James i jego "dworzanie". Oczywiście i tak "król" musi robić wszystko sam. Tłoki zmierzają pewnie do zwycięstwa, a wtedy kontrolę przejmuje James. Zdobywa 29 z ostatnich 30 pkt dla Cavaliers i w pojedynkę wygrywa mecz. Na nic zdają się potrojenia, albo nawet delegowanie czterech zawodników do obrony na lidera gości.
http://www.youtube.com/watch?v=d1Px-jPm_TU
Właśnie dlatego LeBron James nazywany jest Królem
Rok 2006. Los Angeles Lakers grają z Toronto Raptors. Wówczas to jesteśmy świadkami jednego z najlepszych występów w nowożytnej historii NBA. Kobe Bryant zdobywa 81 punktów w meczu. To drugi najwyższy wynik w historii, po 100 pkt Wilta Chamberlaina.
http://www.youtube.com/watch?v=FeXZY4eVLlo
Kobe Bryant number 81
Coś dla fanów niezniszczalnego Roberta Horry'ego. Najpierw w drodze po mistrzostwo w roku 2002 w Finałach Konferencji "Bog Shot Rob" zapewnia awans do Wielkiego Finału Lakersom. Sacramento Kings prowadzili w tym meczu już różnicą 20 pkt, ale "Jeziorowcom" udało się znacznie zmniejszyć tę stratę, która wynosina na 11 sekund do końca 2 pkt. Najpierw próbują wielcy liderzy Bryant i O'Neal ale nie udaje im się. Piłka trafia do Roberta Horry'ego i...
http://www.youtube.com/watch?v=xp19op8uK1E
Big Shot Rob dobija "Królów" z Sacramento
Następnie już w San Antonio Spurs, Finały NBA 2005, gdzie obrońcy mistrzowskiego tytułu Detroit Pistons walczą z "Ostrogami" z Teksasu. Pierwsze dwa mecze wygrali Spurs, następne dwa Pistons. Mecz nr 5 był trzecim z kolei rozgrywanym w The Palace w Motown(potoczna nazwa Detroit). Gdyby Spurs go przegrali to stanęliby pod ścianą. Na 9.4 sekundy przed końcem Detroit prowadziło w dogrywce dwoma pkt i wszystko wskazywało na to, że "Tłokom" uda się już w drugim finale z rzędu wygrać trzy spotkania u siebie. Wtedy pojawił się Robert Horry... Po tym meczu prasa w Detroit nazwała go "The Horrible".
http://www.youtube.com/watch?v=BZdik09RGJI
Big Shot Rob does it again!
Rok 2007, spotkanie sezonu zasadniczego pomiędzy Detroit a Denver Nuggets. Na 1,2 sekundy przed końcem spotkania Denver prowadzą trzema punktami i jeszcze mają piłkę. Powiecie, że nie da się tego przegrać? No to zobaczcie linka poniżej.
http://www.youtube.com/watch?v=SvAHMvlm9eY&feature=related
Oczywiście Rasheed Wallace doprowadził do dogrywki w której jak się domyślacie wygrało właśnie Detroit
Rok 2008, nowa-stara potęga Boston Celtics walczą z Charlotte Bobcats. Przegrywają dwoma punktami i tracą piłkę. Sytuacja wygląda podobnie jak w powyższym przypadku. Bobcats nie muszą już przeprowadzać żadnej akcji. Zawodnicy z Bostonu musieliby faulować, a to skończyłoby się dwoma rzutami osobistymi i prawdopodobnym prowadzeniem aż czteroma punktami. Jednak piłkę w jakiś sposób przejmują Celtics i Paul Pierce podaje do Ray-Raya Allena.
http://www.youtube.com/watch?v=DzlSsWnZxt0
Ray Allen gamewinning buzzerbeater
Tutaj jeszcze najlepsze 10 akcji z roku 2009, w tym zasłużone pierwsze miejsce dla LeShota LeBrona Jamesa w Finałach Konferencji Wschodniej Playoffs 2009 przeciwko gortatowemu Orlando Magic.
http://www.youtube.com/watch?v=uUOlRFSpZNc
Najlepsze 10 akcji w roku 2009
To by było na tyle. Do zobaczenia przy następnych spotkaniach z Najlepszą Ligą Świata.
2 Comments
Recommended Comments