Skocz do zawartości

Dyrektor Blogosfery

  • wpisy
    88
  • komentarzy
    1989
  • wyświetleń
    110873

Nowy regulamin blogosfery - fakty i mity


...AAA...

2570 wyświetleń

Użytkownicy z dłuższym stażem doskonale wiedzą, że idea zaostrzenia regulaminu jest tak stara jak sama blogosfera. Swojego czasu doszło nawet do zawiązania wśród blogerów swoistego ruchu egzekucyjnego, którego żądania zostały zawarte w Liście otwartym autorstwa Castiela. Pod petycją podpisało się prawie 50 blogerów. W tym czasie stronnicy zmian, choć byli w większości, polegli i nie wynegocjowali właściwie niczego. Wielu z nich się zakończyła swoją przygodę z forum, inni założyli blogi na zewnątrz. Oto jak pisał w roku 2010 Castiel:

Mam nieodparte wrażenie, ze blogi zostały stworzone po to, aby osoby, które nie potrafią się dostosować do regulaminu forum i na nim nie piszą, też miały co robić i często odwiedzały stronę. Na forum nie można śmiecić, spamować, pisać głupot, ale na blogach już tak? Dlaczego? Żeby dzieci neo miały co robić? Załóżmy im specjalne podforum gdzie będą mogły wypisywać swoje głupoty. (...)

Rok później w podobnym tonie wypowiedział się inny banita, Prometheus:

Wiele ryzykuję tym, co teraz napiszę, ale blogi FA są jak ścieki, wśród których tu i ówdzie znajdzie się jakaś perła, jakaś złota moneta czy cenny zegarek. Nie jest tego wiele, ba, trzeba się czasem natrudzić ze znalezieniem... ale czy nie tak to wygląda? Prawda bywa okrutna, bo większość wpisów traktuje o niczym. Od groma jest "podróbek" Dariusza - a to jakieś TOPlisty "lasencji"(...)

W ten właśnie sposób, reformy o które biło się niegdyś kilkudziesięciu osób, dziś wywołują emocje dokładnie odwrotne. Widać, minęła bezpowrotnie pewna generacja blogerów. Teraz chciałbym przejść do zasadniczej części tego wywodu, tj. rozwiać przynajmniej niektóre spośród wątpliwości, jakie narosły wokół nowego regulaminu.

1. Bo moderacja wymyśliła to, bo moderacja wprowadziła tamto.

Wiele komentarzy rozpoczyna się od pretensji skierowanych w stronę moderacji. Jednak wbrew powszechnemu przekonaniu, tym razem koncepcja miała swoje źródło wyżej. W samej redakcji. Spora część frustracji skupiła się na mojej osobie, co jest o tyle niesprawiedliwe, że agitowałem za lżejszymi restrykcjami. Gdyby decyzja należała do mnie, poprzestalibyśmy jedynie na usuwaniu niechcianych wpisów ze strony głównej. Redaktorzy mają jednak swoją wizję tego miejsca i przynajmniej chcą spróbować wprowadzić ją w życie.

tumblr_mwp1ak2U4V1rd80oto1_500.gif

Moderatorzy wobec działań redakcji - fałszywe wyobrażenie.

tumblr_mbtt2cVfgQ1qdlh1io1_r1_400.gif

Moderatorzy wobec działań redakcji naprawdę.

2. Przecież trolling i spam nikomu nie przeszkadzają.

Nie pokuszę się o szacunki, ilu blogerów uciekło z naszego statku właśnie z powodu zalewającego je szamba. Może 2, może 20 - nie ma sensu się spierać. Więcej konkretów przyniosło niedawne referendum/ankieta, które wykazało podział opinii w proporcji pół na pół. Innym faktem jest to, że okazałe stadko forumowiczów sumiennie raportuje wpisy o wątpliwej jakości, z nadzieją na ich usunięcie. Biorąc to pod uwagę, mówienie, że zmian chciał tylko Berlin z Berlina wcinający Berlinki, jest grubą przesadą.

tumblr_mkxn96kuMn1s3sbyoo1_500.jpg

Troll w akcji.

3. Bo moderator może teraz wszystko i kiedy chce wywalić.

A czy na forum moderacja stosuje takie praktyki? Jeżeli moderator okazałby się wredny i chciałby kogoś uwalić, to zrobiłby to bez względu na regulamin. Jednakże, skoro już wszyscy jesteśmy użytkownikami FA i struktura forum jak dotąd nas nie odstraszyła, to chyba możemy przyjąć, że moderatorzy nie są nominowani z przypadku i odznaczają się minimum zdrowego rozsądku? Jeżeli ktoś obawia się omnipotencji moderatorów, to niech po usunięciu bloga skasuje także swoje konto - bo przecież na forum również grasują "niezrównoważeni" zieloni.

tumblr_mvh96xgtgA1sax1wjo1_250.gif

Moderator i użytkownik - fałszywe wyobrażenie.

tumblr_mwlefitrKq1r9r4rvo1_500.png

Moderator i użytkownik naprawdę.

4. Teraz będę musiał pisać tak aby moderacji się podobało!

To ciekawe, ale zdecydowana większość spośród blogerów przerażonych zmianami, nie spłodziła ani jednego materiału, który kolidowałby z nowym regulaminem. Ba! Zmiany będą mniej widoczne niż ktokolwiek z was przewiduje. Piszesz treściwie, po polsku i nie łamiąc regulaminu? To na jakiej zasadzie moderator może usunąć Twój wpis? Możesz napisać o wszystkim: swoich poglądach (o ile są zgodne z prawem), religii, polityce, nauce, grach, historii, internecie, innych blogach, szkolnictwie, gastronomii, etnografii... Jeśli chcesz: krytykuj, chwal, polecaj, recenzuj, dramatyzuj, opowiadaj. Jeżeli nie naruszyłeś kilku punktów, to nie widzę możliwości abyś stracił swój post. Obecne zasady zostały wymierzone w przypadki najbardziej jaskrawe i żadna osoba mająca coś do powiedzenia nie zostanie nimi skrzywdzona.

tumblr_mvh98nFkS81sax1wjo1_400.gif

Moderator po wprowadzeniu nowego regulaminu - fałszywe wyobrażenie.

tumblr_mwvlm6jw9d1s3jusoo1_400.gif

Moderator po wprowadzeniu nowego regulaminu naprawdę.

5. Redakcja nas niszczy i nie mamy nic do gadania!

Prawdopodobnie nie wiecie, że nad losem blogosfery wisiał do niedawna topór. Redakcja postawiła ultimatum: albo wszyscy nadal będą się bawić w polską szlachtę broniącą złotej wolności i blogi znikną na amen z głównej; albo zrobimy z tego miejsca użytek. Wiem tylko tyle, że pierwszy raz od dawna redaktorzy spojrzeli na blogi poważnie. Pewnie wliczyli w straty bunt części użytkowników, chcąc za to dać szansę grupce utalentowanych osób. Ich polityka i trudno się dziwić, że chcą próbować. Z ich punktu widzenia nic nie tracą, ponieważ obecna blogosfera nie ma za wiele do zaoferowania.

tumblr_mwp8nbYmFY1slgylco1_500.gif

Redaktor Berlin - wyobrażenie fałszywe.

tumblr_mwonvrtuBx1spir2vo1_500.gif

Redaktor Berlin naprawdę.

A czy mamy coś do gadania? Mogę jedynie obiecać, że jeżeli za jakiś czas wasze obawy okażą się realne, osobiście będę interweniował gdzie się da o zmniejszenie rygoru. Tymczasem, mam zamiar dać szansę okrzepnąć nowym zasadom i sprawdzić ich działanie w praktyce.

48 komentarzy


Rekomendowane komentarze



Wiem tylko tyle, że pierwszy raz od dawna redaktorzy spojrzeli na blogi poważnie. Pewnie wliczyli w straty bunt części użytkowników, chcąc za to dać szansę grupce utalentowanych - ich zdaniem - osób.

Ciekawi mnie tylko czy w związku z tym blogerzy też coś dostaną. Głównie chodzi mi o niedziałający skrypt, ale i tak blogowanie na FA jest mocno ograniczone w funkcje.

Link do komentarza

Aaa i widzisz, a jak mi się nie chce pisać? W profilu powinna być opcja kasacji, i tyle.

Opcja kasacji? A komu się chce klikać? Forum powinno być obsługiwane siłą woli! - A.

  • Upvote 1
Link do komentarza

Gratuluję redakcji CDA bardzo szybkiego zapłonu i zdecydowania. Nagle, po kilku latach istnienia blogów, przypomina sobie o nich i próbuje nas uszczęśliwić. A ludzi najlepiej się uszczęśliwia poprzez nagłe wprowadzenie źle napisanej nowelizacji regulaminu i umiejscowienie jej tak, że 99% userów miało prawo ją przegapić. Dobrze, że sytuacja się zaczyna klarować, ale niesmak i brak zaufania pozostaje.

  • Upvote 14
Link do komentarza

Jakoś bardzo mnie te zmiany nie obchodzą, naprawdę ktoś będzie płakał po losowych wpisach jeszcze bardziej losowich ''trolli" pokroju ''zesrałem się i śmierdzi". Znamy się tutaj wszyscy na tyle, że w dowolnym wpisie możemy sobie zrobić spambox z obrazkami i wymianą opinii na temat chińskich pornobajek lub czegokolwiek innego. I rzeczywiście możemy posmapować jeszcze na forum, ale nie... zamach na wolności obywatelskie.

  • Upvote 7
Link do komentarza

@Abyss

Cały problem rozbijał się o sposób wprowadzenia tych zmian. W dodatku, patrząc po pierwotnej wersji napisanej przez Berlina, istniały sensowne powody do obaw o nadużywanie nowych zapisów. W sumie Berlin wszedł do pokoju, kopnął stolik i rozrzucił zabawki po pokoju, a to ...AAA... musiał posprzątać, przeprosić i wytłumaczyć towarzystwu co się właściwie stało.

Na drugi raz, jeżeli coś jest planowane dla blogów, to powinno być to obwieszczane na blogach. Koniec, kropka.

  • Upvote 1
Link do komentarza
Wiem tylko tyle, że pierwszy raz od dawna redaktorzy spojrzeli na blogi poważnie [...] Ich polityka i trudno się dziwić, że chcą próbować. Z ich punktu widzenia nic nie tracą, ponieważ obecna blogosfera nie ma za wiele do zaoferowania.

That's the problem.

O ile zgadzam się z nowymi punktami regulaminu i uważam za logiczne, że taka luźna gadka zostanie przeniesiona do nowego działu na forum, to chyba nie tędy droga.

Nie widziałem narzekań blogerów na to, że ktoś im coś spycha (poza paroma paranoikami) i ostatnio widzę, że o tą małą grupkę rozbitków Berlin się raczej troszczy. Teksty wpadają na główną, sam dostałem BF4 oraz możliwość napisania recenzji, a i kontakt jest ostatnio lepszy. My mamy się dobrze i jest nam w tych ściekach dość wygodnie. Jeśli góra chce poprawić jakość blogów to wywalenie "spamu" (what does that even mean?) będzie półśrodkiem, który na obecnych blogujących nie będzie miał wpływu. Nie pogorszy to na przykład mojej sytuacji, ale i jej nie polepszy. Come on.

Trzeba wyciągnąć ręce do społeczności, która nie bloguje lub robi to nie u nas (np. na serwisach konkurencji). Pokazać, że tutaj warto przyjść. To zwiększy wymiernie wartość blogów, a nie wywalenie wpisów o tym kto kogo zmasakrował.

  • Upvote 1
Link do komentarza

@MAGnet

Uważam, że wypadałoby np. napisać wczoraj wpis o planowanych zmianach. Ewentualnie Berlin mógł przyjść i zrobić notkę na blogu dotyczącą nowych zasad. Wystarczyłoby cokolwiek ponad drobną wzmiankę w "Uaktualnieniach Regulaminu", którą z uwagi na nowy układ forum bardzo łatwo było przeoczyć.

  • Upvote 2
Link do komentarza

Hmm, co prawda pisałem o tym już winnym wpisie, ale tutaj zadam właściwe pytanie: czy jeśli dodam obrazki, tudzież gify ( jeszcze mi się nie zdarzyło, ale co tam, czasami trzeba zaszaleć i iść na żywioł :) ) to muszę później w stopce, albo zaraz pod obrazkiem pisać do kogo on należ, z jakiej strony go zdobyłem, etc.. Do tego wcześniej starać się o zgodę tegoż autora ? Bo w takim wypadku to ja też chyba podziękuję, moje wpisy i tak są żałosne, więc nie ma sensu jeszcze się trudzić w takie hocki-klocki.

Link do komentarza
Innym faktem jest to, że okazałe stadko forumowiczów sumiennie raportuje wpisy o wątpliwej jakości, z nadzieją na ich usunięcie.

Szczerze nie pamiętam jakiegokolwiek raportowania wpisów, poza okazjonalną pornografią i innymi tego typu syfami (i jedną czy dwoma osobami, które z uporem maniaka raportowały każdy jeden wpis Thergora), no chyba że mówisz o wysyłaniu bezpośrednio PW tobie lub Lordowi.

@lubro

work in progress -- jeszcze sporo przed nami

Działający skrypt when

P.S.

>2013

>kopanie Prometheusa

shiggydiggy

  • Upvote 2
Link do komentarza
To ciekawe, ale zdecydowana większość spośród blogerów przerażonych zmianami, nie spłodziła ani jednego materiału, który kolidowałby z nowym regulaminem

I to jest w tej "całej aferze" najzabawniejsze. Najgłośniej krzyczeli ci, którzy nie trollują.

IMO dobrze, że wprowadzono zmiany do regulaminu. Już dawno powinno to zostać zrobione.

Link do komentarza

Już piąty wpis o tym samym, dla mnie to spam sad_prosty.gif

Od kiedy? Zresztą, jeśli stoi w sprzeczności z którymś punktem regulaminu, to śmiało raportuj.

umiejscowienie jej tak, że 99% userów miało prawo ją przegapić. Dobrze, że sytuacja się zaczyna klarować, ale niesmak i brak zaufania pozostaje.

Akurat to jest kolejny mit. Sam chciałem ogłosić na blogu pełną wersję regulaminu, ale uprzedził mnie Rankin. Przepraszam, że akurat nie byłem w domu i musieliście przez kilka godzin żyć w niepewności prawa.

Hmm, co prawda pisałem o tym już winnym wpisie, ale tutaj zadam właściwe pytanie: czy jeśli dodam obrazki, tudzież gify ( jeszcze mi się nie zdarzyło, ale co tam, czasami trzeba zaszaleć i iść na żywioł smile_prosty.gif ) to muszę później w stopce, albo zaraz pod obrazkiem pisać do kogo on należ, z jakiej strony go zdobyłem, etc..

Holy już o to pytał. Nikt nie będzie polował na zwykłe obrazki wrzucone do sieci. Jeżeli autorowi zależy na swoim dziele, to niemal zawsze podpisuje je w samej grafice lub umieszcza adres (np. paski komiksów, rysunki Mleczki itp.). Chodzi raczej o wyraźny zakaz kopiowania czyiś materiałów i podpisywania ich jako swoich. Niby rzecz oczywista, a jednak mieliśmy nawet przypadki "blogerów" kopiujących teksty z Wikipedii.

Szczerze nie pamiętam jakiegokolwiek raportowania wpisów, poza okazjonalną pornografią i innymi tego typu syfami (i jedną czy dwoma osobami, które z uporem maniaka raportowały każdy jeden wpis Thergora), no chyba że mówisz o wysyłaniu bezpośrednio PW tobie lub Lordowi.

W ciągu ostatnich dwóch miesięcy osiem raportów na wpisy nie kolidujące wyraźnie z dotychczasowym regulaminem (uzasadnienie: "spam", "pokemon", "nie po polsku") i dwa privy z pytaniem dlaczego nic nie robimy. Jak na niewielką aktywność blogów to dość sporo.

Działający skrypt when

Też bym sobie tego życzył.

Link do komentarza

Tak z ciekawości, wszystkie swoje wpisy bdziesz promował, czy tylko te które ci się spodobają?

Nie lepiej zamiast własnych przmysleń, byłoby przypiąć na jakiś czas jako promowany, nowy regulamin, żeby user wpadający na blogi miał chociaż szanse się z nim zapoznac?

Link do komentarza

Gość
Dodaj komentarz...

×   Wklejony jako tekst z formatowaniem.   Wklej jako zwykły tekst

  Maksymalna ilość emotikon wynosi 75.

×   Twój link będzie automatycznie osadzony.   Wyświetlać jako link

×   Twoja poprzednia zawartość została przywrócona.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz wkleić zdjęć bezpośrednio. Prześlij lub wstaw obrazy z adresu URL.

×
×
  • Utwórz nowe...