Skocz do zawartości

nerv0we zapiski

  • wpisy
    23
  • komentarzy
    617
  • wyświetleń
    43422

Mała drama Ylthinowa i cycki [+18]


nerf0

2895 wyświetleń

wallpaper-2953505.jpg

No i masz, dopadło mnie. Przeczuwałem to już w chwili gdy Ylthin ogłosiła światu, że z hukiem zamyka swoje konto na DA i rzuca w cholerę rysowanie. I wiecie co? Ja też to zrobię! W zasadzie już zacząłem to robić. Proces jest podzielony na etapy bo zwykłe zamknięcie konta mnie jednak nie zadowala. O nie, ja chcę czegoś więcej!

Każdy kto w ciągu ostatnich kilku dni przypadkiem zapuścił się na moje deviantowe poletko mógł zauważyć, że zrobiło się tam niepokojąco pusto. Nie tylko na stronie głównej, z której poznikało kilka widgetów, także w favach, których po prostu już nie ma. Tak jest, wywaliłem je wszystkie, strona po stronie. Zaznacz wszystko, usuń, odśwież. I tak z 760 razy. Chyba z osiem godzin roboty, ale było warto.

Następnie zabrałem się za obserwowanych. Wyciągnąłem z kieszeni przenośnego gatlinga i wykosiłem chyba z 2/3 nicków tak, że w sumie nie ma ich teraz nawet 80 sztuk. Straszne, ale te ofiary były konieczne.

Następnie przyjdzie pora na moje własne wypociny, ale to już raczej zabawa na przyszły tydzień. Myślę, że bez większych skrupułów pozbędę się wszystkiego co do tej pory się tam ostało. A co!

Jeśli jeszcze to czytasz i zastanawiasz się kiedy wreszcie napiszę, że to wszystko żart to... sobie jeszcze poczekasz trollface.gif Wszystko co tu wyprawiam robię jak najbardziej serio. No, może przesadą jest stwierdzenie, że mam zamiar zamknąć konto i rzucić rysowanie. wink_prosty.gif

Więc po co to wszystko? Odpowiedź może wydać się cokolwiek dziwna, ale głęboko w kościach czuję, że nastąpił u mnie pewien level-up. Za prawdziwością tego podejrzenia przemawia fakt, że jakieś 80% moich favów, które kiedyś uważałem za świetne teraz po prostu kaleczą moje oczy, a osoby, które stworzyły te prace nie prezentują sobą żadnego nowego poziomu. Co zaś się tyczy moich prac, to już od dawna widzę, że większość moich lineartów to poziom albo nędzny, albo ledwie sięgający umiejętności niepełnosprawnego szympansa. Parę traditionali? Litość bierze jak człowiek tylko na nie patrzy. Z digitalami nie lepiej, jedynie moja ostatnia kolorowa praca prezentuje się "przynajmniej-nie-żałośnie." Patrzę na to wszystko i widzę jak upośledzona jest moja twórczość. Nie ma sensu dłużej tego trzymać na widoku. Więc to ukryję.

Chcę dać swojemu kontu zupełnie nowy start. O wiele rozważniej dobierać prace dodawane do ulubionych i ludzi, których mam zamiar obserwować. Chcę też wreszcie zacząć publikować prace, których rzeczywiście nie będę się musiał wstydzić. Wiąże się to oczywiście z tym, że będę musiał się ostro przyłożyć do treningu cieniowania ołówkiem, bo bez tabletu w digitalu już dużo dalej nie zajadę, a to co udawało mi się wycisnąć do tej pory jest wyjątkowo mało zadowalające. W Photoshopie zajmę się co najwyżej cyfrową obróbką pocieniowanego już rysunku, dodam do niego kolor i jakieś specjalne efekty, które ciężko byłoby zrobić metodami tradycyjnymi.

No i oczywiście postaram się aby same postaci prezentowały się o wiele lepiej. Już jakiś czas temu zauważyłem, że częścią mojego stylu rysunku jest przywiązanie do dużej ilości detali i bogactwa dodatków do stroju i właśnie ten aspekt mam zamiar najmocniej teraz podkręcić, tak aby moje projekty zbliżyły się w tym względzie do prac takich jak na przykład to (niedościgniony ideał):

PZO9010-Barbarian.jpg

Oczywiście dalej w stylu mangowym. Poczyniłem już nawet wstępne przygotowania żeby sprawdzić jak się będę w tej materii spisywał i muszę powiedzieć, że efekt jest wielce zadowalający. Niestety musiałem się przy tym przesiąść z formatu A4 na A3, bo przestałem się w nim mieścić. Okazało się przy tym także, że rysuję bardzo wolno. Nie jest to dla mnie odkrycie nowe, ale przy formacie A3 i bogatym w detale projekcie odczuwam to w szczególności. Dość powiedzieć, że już trzeci dzień pracuję nad szkicem, a on nie jest ukończony nawet w połowie. Nie mam pojęcia ile czasu zajmie mi cieniowanie, a co najgorsze wcale nie jestem pewien jego efektów, bo tutaj moje doświadczenie jest nader skromniutkie.

Nie mam jednak zamiaru się poddawać i liczę, że już wkrótce uda mi się zaprezentować wam efekt mojego starcia z nowymi pomysłami. Czy sprostam postawionemu przed sobą wyzwaniu, czy też poniosę haniebną porażkę przytłoczony własnym projektem? Cokolwiek by z tego nie wyszło rezultatami podzielę się z wami na blogu.

A tu obiecane cycki:

wallpaper-795178.jpg

61 komentarzy


Rekomendowane komentarze



Mam wrażenie, że wszyscy olali to, co miałeś do przekazania i przeszli od razu do cycków.

W sumie ja tak zrobiłam...

Jakoś nie jest mi przykro. :P

Nie no, ale tak serio, szumu chciałeś narobić! Ty, Ty!

Link do komentarza
Mam wrażenie, że wszyscy olali to, co miałeś do przekazania i przeszli od razu do cycków.

W sumie ja tak zrobiłam...

Cycki są dla tych wszystkich, dla których to co napisałem to tl;dr, a nie chcą poczuć, że na wejście do wpisu zmarnowali swój czas. Sprytne co? wink_prosty.gif

Nie no, ale tak serio, szumu chciałeś narobić! Ty, Ty!

A co, skoro Ylthin może to czemu ja mam być gorszy? tongue_prosty.gif

Widać, że musisz sobie podetrzeć tyłek czyimś nickiem, żeby zrobić jakieś większe wrażenie.

Man up.

Po trupach do celu Holy. Poza tym chciałem zobaczyć jak w tytule działa kombo drama, Ylthin, cycki i +18. Działą bardzo sprawnie. ;) Nie widzę powodów by nie korzystać z dobrodziejstw oferowanych przez małą, hermetyczną blogsferę.

Link do komentarza

Też ostatnio przeglądałem mój deviantowy profil, ale zamiast załamywać głowę nad nieudanymi pracami i pozbywać się ich, postanowiłem, że zachowam wszystkie, a potem jeszcze raz namaluję te, które mi obecnie już nie pasują - starsze wersje posłużą mi oraz odwiedzającym jako pomoc w osądzie, czy rozwinąłem się przez te trzy lata jako plastyk, czy może wciąż jest po staremu...

Link do komentarza

@mrfe

Ja tam jednak chciałbym aby ten mój nieszczęsny profil zaczął prezentować jakiś w miarę sensowny poziom, a przede wszystkim spójny styl. Bo na razie mamy tam miks jakichś średnio ciekawych lineartów, rysunków w ołówku i digitali. Przede wszystkim zależy mi na wykształceniu tego spójnego stylu, tak żeby z miejsca dało się poznać w grafice moją rękę. Nad jakością samych grafik przyjdzie mi jeszcze wiele posiedzieć, bo wciąż mam ogromne problemy z rzeczami takimi jak perspektywa, dynamiczne pozy czy mimika, nie wspominając już o rysunkach tła, których na razie po prostu boję się ruszać. Świadomość ile jeszcze pracy mnie czeka zanim wreszcie będę mógł powiedzieć "z tego jestem naprawdę dumny" trochę mnie przytłacza, ale nie mam zamiaru łatwo odpuszczać. :)

Zaś starych prac nie będę usuwał całkowicie, tylko je poukrywam. Sporo już zresztą zostało ukryte wcześniej. Choć nie mam żadnego parcia na to by tworzyć w profilu czegoś w stylu osi czasu prezentującej postęp (choć ten jest bardziej niż zauważalny). :)

Link do komentarza

Prawda jest taka ze na ogladanie cyckow nigdy nie jestesmy za mlodzi,przeciez najwiecej naogladalismy sie ich jak bylismy najmlodsi wink_prosty.gif

Dla tego pana beczka piwa!

Tak BTW, to artykuł ten powstał kilka chwil temu i już ma 100 wyświetleń. Zasługa cycków, czy dramy? xD

Link do komentarza

BTW spieszę jeszcze wyjaśnić, że pisząc ten tekst (i komentując go) jestem po prawie 40 godzinach bez snu i dopiero wróciłem z roboty, więc stan mojego umysłu nie jest do końca... normalny. :] Ale spoko, trochę odeśpię, zjem obiad, łyknę kolorowe cukiereczki i wszystko znów będzie normalnie. tongue_prosty.gif

Tak BTW, to artykuł ten powstał kilka chwil temu i już ma 100 wyświetleń. Zasługa cycków, czy dramy? xD

To kombo. Wszystkie elementy zebrane razem dają silniejszy rezultat niż proste zsumowanie efektów występujących samodzielnie. ;)

Link do komentarza

>DM

>ogarnięcie

top lel

Widać, że musisz sobie podetrzeć tyłek czyimś nickiem, żeby zrobić jakieś większe wrażenie.

Man up.

HOLY FELL FOR THE BAIT

I REPEAT:

HOLY

FELL

FOR

THE

BAIT

@nerv0: braknie dewastowania w tytule, stąd nikłe zainteresowanie

Link do komentarza

Gość
Dodaj komentarz...

×   Wklejony jako tekst z formatowaniem.   Wklej jako zwykły tekst

  Maksymalna ilość emotikon wynosi 75.

×   Twój link będzie automatycznie osadzony.   Wyświetlać jako link

×   Twoja poprzednia zawartość została przywrócona.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz wkleić zdjęć bezpośrednio. Prześlij lub wstaw obrazy z adresu URL.

×
×
  • Utwórz nowe...