AMV zone, część 4 - Big Contest 2013
Nie planowałem dziś pisania czegokolwiek (ten gorąc odbiera chęć do życia), ale gdy zacząłem sobie szukać czym jest ten cały Big Contest 2013, który przewijał się w creditsach niektóych AMVałek z poprzednich odcinków, po prostu nie mogłem już się za to nie zabrać. A skoro się zabrałem to chyba oczywiste, że nie tylko odkryłem czym Big Contest jest, ale też dokopałem się do innych nadesłanych na niego AMVałek. Tak jest, mamy tu do czynienia z konkretnym konkursem, na któy przychodzą naprawdę konkretne prace i to właśnie nim jest poświęcona ta część AMV zone. Było tego oczywiście o wiele więcej, więc musicie wybaczyć mi raczej skromny wybór. Jeśli po obejrzeniu będzie wam ciągle mało zapraszam tutaj. Znajdziecie tu wszystkie AMV, które przyszły na tą i poprzednie edycje Big Contest, oraz wiele innych konkursów. Będziecie mieć z czego wybierać. Enjoy.
For the Win
Tą serię otwiera AMV autorstwa DigiCat ze Sword Art Online. Najlepsze sceny walki z całego anime z naprawdę fenomenalnym i dynamicznym montażem okraszone świetnymi "cyfrowymi" bajerami takimi jak okienka z tekstami i innymi elementami dekoracyjnymi, których wykonanie wyszło naprawdę profesjonalnie. Całość dopełnia odpowiednio epicki motyw muzyczny idealnie pasujący do fantastyczno-batalistycznego klimatu całości. Jestem pewien, że Blackowi się spodoba.
Digital Hell
Tutaj mamy zaś całkiem pomysłową mieszankę Code Geass i Death Note (choć wedle informacji znajdzie się też całkiem sporo innych tytułów takich jak Chobits, czy Angel Beats), a raczej Lighta i C.C., która wciąga naszego bohatera w jakiś dziwny eksperyment. Całość prezentuje się naprawdę świetnie i AMV zasłużenie zebrało wysokie oceny od użytkowników. Osobiście nie podpasował mi za bardzo podkład muzyczny (takie elektroniczne klimaty to chyba nie moja bajka), ale strona graficzna zrekompensowała mi ten mały uszczerbek z ogromną nawiązką.
Starannie Kartinki
Tutaj dość nietypowo, bo nie mamy do czynienia z montażem scen z anime, a bogatą mieszanką wycinanek ze statycznych kadrów, posklejaną i zanimowaną w taki sposób, że aż się człowiek nadziwić nie może, jak udało się coś takiego osiągnąć. A wszystko to podlane bardzo przeze mnie lubianą piosenką Perfect Day od Supercell.
OK.Dream ver2.0
I jeszcze jedna naładowana akcją AMVałka dla Blacka. Dostajemy tu przebogaty miks mocnych, dynamicznych i efektownych scen z przeróżnych anime, wśród których znalazły się takie tytuły jak Naruto, Bleach, Evangelion, Fate Zero i Sword Art Online. Co prawda o jakości montażu nie muszę nikogo zapewniać, ale muszę wspomnieć, że autorom naprawdę świetnie wyszły te wszystkie przejścia pomiędzy poszczególnymi scenami. Strasznie mi się one podobały.
???????? ??????: ??????? ??????
A tu coś na zakończenie. Miało być co prawda trochę erotyki, ale TO JEST LEPSZE!
BONUS - Steal Fenders
A tutaj w bonusie AMV, które Sefnir podrzucił w komentarzach do poprzedniej części polecanek. Czegoś tak fenomenalnego często się nie widuje. Nie chcę sobie nawet wyobrażać jaką masę pracy trzeba było włożyć w stworzenie tej perełki. Zresztą, już sama lista anime, które tu wykorzystano robi wrażenie swoją długością i różnorodnością. A przecież na pierwszy rzut oka rzucają się jedynie postaci z Fate/Zero i Kara no Kyoukai. Ech, po prostu prawdziwe cudo, którego w tym odcinku zabraknąć zwyczajnie nie mogło.
Zapraszam na mój
profil Google+
17 komentarzy
Rekomendowane komentarze