Stary młody gracz.

A gdzie Matt Uelmen? :<

Ło matko ale się śćytałem

A gdzie Matt Uelmen? :<

To jest pierwsza część.

Mam już drugą gotową ale jest bardzo długa i wrzucenie zajmie mi z pół godziny. Zrobię to jutro. Niech ta chwilę poleży

Dzielenie materiału

A gdzie Matt Uelmen? :<

Na potrzeby drugiej części napisałem nawet kilka stron na Wikipedii bo hasła nie mieli, a czemu się nim nie podzielić

Wiedziałem! Wiedziałem! Wiedziałem, że się to tutaj pojawi.

Wyraziłem już swoje zdanie na polygamii, ale tutaj też wyrażę. I to w wersji rozszerzonej.

Rośliny również lubią słuchać różnych melodii.

Błąd, rośliny lubią słuchać muzyki w ogóle. Co więcej, jeśli kojarzysz może eksperyment z Mythbusters, preferują ostre brzmienia heavy metalu. Zatem melodii dziękujemy.

theme'u(...)olimpiada

TEMATU, do jasnej ogoniastej!

IGRZYSKA OLIMPIJSKIE! Olimpiada to czteroletni okres pomiędzy igrzyskami.

Hans Zimmer

Obecność Hansa Zimmera jest tutaj naprawdę niepotrzebna. Gościu wymyślił tylko tematy przewodnie, podczas gdy za resztę muzyki odpowiadają inni ludzie (Borislav Slavov i Tilman Sillescu w Crysis 2, cała rzesza różnych kompozytorów w CoD: Modern Warfare 2).

James Dooley

Kompozytor znany głównie z pracy w filmach i serialach. To, że w ostatnich latach przesiadł się do gier i napisał muzykę do serii Infamous czy paru odsłon SOCOM nie znaczy, że powinien być wychwalany.

Harold Faltermeyer

Wsadzenie go tutaj tylko dla tego, że napisał muzykę do Two Worlds? Poważnie?

Steve Jablonsky

Tutaj jestem sceptyczny. Facet napisał tylko kilka ścieżek muzycznych i to do głośniejszych tytułów (C&C 3, Gears of War 2, The Sims 3), ale bardziej o nim głośno w filmówce niż w grach.

Sonic Mayhem

Myślę, że niewspomnienie o Crisie Velasco jest złe, zwłaszcza, że wymieniłeś tytuły, przy których pracował (Prototype, Borderlands 1 & 2, Mass Effect 3). Poza tym, myślę, że o Dikiciyanie zaczęto być bardziej głośno po dołączeniu do niego Velasco. Razem są bardziej znani niż osobno.

pianinie

FORTEPIANIE! NA FORTEPIANIE! ARGH! Fachowa nazwa, na smoczy ogon!

Poczepiam się też trochę Twojego zaplecza informacyjnego. Sporo osób, które wymieniłeś, mają bardzo mały dorobek muzyczny albo po prostu znane nazwiska. O ile nie będę się czepiał osób, których praca sięga dawnych lat (80. i 90.), o tyle nie wybaczę braku Dynamedionu, Michaela Giacchino, Inona Zura, Nobuo Uematsu, Jacka Walla. Jestem zadowolony, że obecny jest Jesper Kyd, Jeremy Soule, bo oni naprawdę dużo wnieśli do muzyki z gier komputerowych. Moim zdaniem wpis do gruntownej przeróbki.

A gdzie Matt Uelmen? :<

Tak samo mógłbym się zapytać dlaczego nie ma tutaj Kaia Rosenkranza. Obaj mają na koncie po kilka ścieżek muzycznych, przy czym Matt jest bardziej znany w ogóle (przez Tristram).

K. Poprawione. Trzecia część prawdopodobnie również powstanie. Poprawiam to co zauważyłeś Fajnie, że na Poly zajrzałeś.

Dobór kompozytorów jest zupełnie losowy. Po prostu piszę o tych, których pamiętam.

PS. Sprawdź drugą cześć, która leży na blogu Są ci, których tutaj brakuje. Ten tekst powstał w wakacje

Trzecia część prawdopodobnie również powstanie. (...)

Dobór kompozytorów jest zupełnie losowy. Po prostu piszę o tych, których pamiętam.

Nie żebym był jakoś strasznie upierdliwy, ale pragnę zauważyć, że:

1. wychodzi na to, że piszesz o wszystkich, którzy ci przychodzą na myśl; moim zdaniem robisz źle, bo w ten sposób po prostu robi się lista kompozytorów zamiast jakiegoś wyróżnienia - ci, którzy najwięcej włożyli do muzyki z gier giną pod zalewem średnicy,

2. umyka Ci wiele szczegółów albo przykładasz wagę do nie tego co trzeba; w ten sposób pojawia się Harold Faltermeyer z dwoma dziełami na koncie, Hans Zimmer, który do gier napisał tylko kilka utworów, albo Trent Reznor, który w grach jest znany tylko przez Quake; i Trent nie pracował przy Doom 3,

3. opisy nie są jednakowej długości; oczywiście nie da się zrobić dwóch takiej samej, ale tutaj (jak i w drugim wpisie) opisy są albo strasznie długie albo strasznie krótkie (porównaj długość tekstu o Jesperze Kydzie a tym ile jest o Trencie Reznorze, nie mówiąc już o tym ile poświęciłeś na Jeroena Tela).

Gdybyś zrobił jakieś swoje top 10, wraz z krótką biografią każdego z kompozytorów, wyglądałoby to znacznie lepiej. A tak, robi się z tego dokument (biorąc pod uwagę to, że zamierzasz jeszcze trzecią część zrobić). Ja Ci nie zakazuję, rób sobie jak chcesz, ale według mnie idziesz w złą stronę.

,

K. Pomyślę. Teksty różnej długości bo różne ilości informacji o nich znalazłem. Druga część wygląda moim zdaniem lepiej (gdybyś mógł się na ten temat wypowiedzieć), a ta powstawała na koniec lipca.

Nie miałem na celu robienia jakiegoś specjalnego zestawienia. Po prostu chciałem napisać o kompozytorach i to zrobiłem Biorę pod uwagę wszystkie sugestie, a konstruktywną krytykę błogosław Boże.

A gdzie Yoko Shimomura, Shoji Meguro, Nuobo Uematsu Daisuke Ishiwatari?

A gdzie Yoko Shimomura, Shoji Meguro, Nuobo Uematsu Daisuke Ishiwatari?

Jeśli Ci się śpieszy to tutaj http://polygamia.pl/blogi/xsomx/2012/12/zawod_kompozytor__bohaterowie_drugiego_planu_cz2/1

Dobra, widzę, że w drugim wpisie zrobiłeś nieco lepiej, ale i tak napiszę co mi przeszkadza:

gry na pianinie

Zmień to, waćpanie, bo to razi i zapamiętaj, proszę, że to jest "nauka gry na FORTEPIANIE". Jakbyś powiedział pianiście tak jak napisał, pewnie by Cię wyśmiał. Ja, jako (były) pianista, na pewno bym tak zrobił.

Jeroen Tel

Razi mało treści tak o nim, jak i o jego twórczości (a sama wiki, na czym bazujesz w tych wpisach, wymienia całkiem sporo), zwłaszcza, że nie męczyłeś się z szukaniem informacji (w drugą stronę też Ci wytknę).

Trent Reznor

Obecność tego pana na liście jest pewnie usprawiedliwiona tylko tym, że napisał muzykę do legendy gier komputerowych, gry Quake. Podobnie jak Hans Zimmer, jest moim zdaniem niepotrzebny na liście (tak samo jak i ta masa informacji biograficznych, choć ciekawych).

I jeszcze jedna rzecz - przyznaję, Trent Reznor pracował przy Doom 3, ale było to bardzo wcześnie (zaprojektował sferę audio) i ostatecznie jego praca została zamieniona przez muzykę kogo innego.

Mark Morgan

Na samym początku notki biograficznej strzeliłeś sobie w stopę. "O tym Panu nawet ciocia Wikipedia wie niewiele(...) posiedziałem trochę w archiwum, przeszukałem kilka teczek i na niego też coś znalazłem." Przypominam o Jeorenie Telu. Dlaczego na jego biografię nie poświęciłeś tyle miejsca co na Morgana?

Adam Skorupa

"Ona [muzyka - dop. mój] miała to coś. To coś czego próżno szukać w setkach innych tytułów." Tak, drętwe wykonanie muzyki. (Tutaj tylko moja złośliwość )

Yuki Kajiura

"Umieściłem ją tutaj po częsci jako ciekawostkę, a po części ze względu na to, że tworzyła muzykę na potrzeby anime Tsubasa Chronicle, doskonale znanego widzom Hypera." Moim zdaniem kolejny strzał w stopę. Twoja lista jest zatem zbiorem ciekawostek czy może aspiruje do czegoś bardziej rzetelnego?

Martin "Marty" O'Donnell

W sumie to znany tylko dzięki serii Halo. Chyba umieściłeś go tutaj tylko dlatego, tak?

No i nie będę tutaj ponownie wymieniał kogo brakuje.

.

To twoje zdanie

Adam Skorupa - Mnie kompozycje z Wieśka urzekły i rozłożyły. Moim zdaniem miodne.

Yuki Kajiura - Ciekawostka w sensie, ze serial wielu widzów Hypera zna więc może zainteresować ich wiadomość o kompozytorce muzyki, którą słyszeli. Nie uważam, że podawanie ciekawostki ujmuje rzetelności jakiemukolwiek tekstowi.

Martin "Marty" - W komentarzach pod pierwszym tekstem napisałem, iż proszę o sugestie kto powinien się pojawić w kolejnym. Ktoś rzucił jego nazwisko, a historia okazała się na tyle ciekawa, że postanowiłem go umieścić.

Mark Morgan - Bo na Wikipedii nie było o nim za dużo Musiałem poszukać i przetłumaczyć Przypominam, że CZĘŚĆ PIERWSZA (czyli to co tutaj jest) została napisana w połowie wakacji. Wtedy nawet nie myślałem, że to opublikuję. Chciałem się dowiedzieć czegoś o muzyce z gier i przy okazji postanowiłem potrenować

Trent Reznor - chcesz zachęcić kogoś do przeczytania tekstu? Większość kompozytorów nie jest powszechnie znana, a to Trent tak

Jeroen Tel - jest podlinkowany. Na polskiej mało o nim mamy. Aktualnie już nie tworzy i z przykrością muszę przyznać, że nie grałem w żaden jego tytuł.

Gra na pianinie - wytłumaczy mi czemu to jest źle. Szukam jakiś podstaw w Google, a tam szkoły oferują "naukę gry na pianinie".

Przecież pianino i fortepian to różne instrumenty. Ja też uczyłem się grać na pianinie, a nie na fortepianie.

Gra na pianinie - wytłumaczy mi czemu to jest źle. Szukam jakiś podstaw w Google, a tam szkoły oferują "naukę gry na pianinie".

Przecież pianino i fortepian to różne instrumenty. Ja też uczyłem się grać na pianinie, a nie na fortepianie.

Chodzi mi o pewien kod, którym powinno się posługiwać w środowisku muzycznym. Ja rozumiem, że są oferty nauki gry na pianinie (sam mam w domu pianino), ale "gra na fortepianie" jest pewnym ogólnie przyjętym określeniem wśród muzyków. Marta Argerich albo Waldemar Malicki powie, że grają na fortepianie, ale skąd wiesz na czym się uczyła ta czy tamta osoba? Ja się uczyłem i na fortepianie i na pianinie (w końcu na czymś w domu trzeba ćwiczyć), ale przyznaj, że "gra na fortepianie" brzmi bardziej poważnie. Co więcej, mówi się "utwory fortepianowe", a nie "utwory pianinowe". Poza tym (ale to bardziej osobiście) samo "pianino" brzmi nieco dziecinnie.

Głównym celem jest tutaj profesjonalizm w korzystaniu z określeń.

A fortepian i pianino to nie są tak naprawdę różne instrumenty. Owszem, budową się różnią, ale brzmienie mają podobne, mechanizm młoteczkowy mają ten sam (różni się ułożenie młoteczków względem klawiatury), ilość strun tą samą.

Poprawione.

Jego talent muzyczny objawił się w wieku pięciu lat

samo "pianino" brzmi nieco dziecinnie.

Hmm...

Co więcej, mówi się "utwory fortepianowe", a nie "utwory pianinowe". Poza tym (ale to bardziej osobiście) samo "pianino" brzmi nieco dziecinnie.

Osobiście preferuję

.

bonus:

[edit]