Wiedźmin 2 - moje pierwsze wrażenia
Wiedźmin 2:
system walki - *
QTE -
sterowanie - (nie można przypisać strzałek, leworęczni praktycznie nie mają jak grać)
interakcja z otoczeniem i toporność - (muszę 10 razy podchodzić do każdych drzwi/skrzyni, żeby gra 'załapała' i wskazała mi je do interakcji)
Jak na razie po przejściu prologu gra jak dla mnie nie zasługuje na więcej niż 5/10. Może później zmienię zdanie.
Nie komentuje na razie informacji o 4 różnych rozpoczęciach, chociaż w prologu nie widziałem totalnie NIC co świadczyłoby o wybranej przeze mnie ścieżce w pierwszej części gry. Jeśli późniejsza rozgrywka tego nie wykaże, gra dostanie ode mnie kolejne za obiecanki cacanki twórców i ocena spadnie o oczko w dół.
* - Jak można było zrobić system walki jeszcze gorszy niż w jedynce? Pytam się JAK!?
21 komentarzy
Rekomendowane komentarze