Ludzki blog dla ludzi.

Widzisz, rzecz w tym, że wielu naukowców uważa, że seryjni mordercy, gwałciciele, pedofile i inne tałatajstwo ma od urodzenia pewne zmiany w mózgu, które da się odnaleźć i wykazać. Idąc tym tropem niedługo każdego będzie można uniewinnić. Niestety, każdy jest kowalem własnego losu. Istnieją różne placówki odseparowujące przestępcę od społeczeństwa, podobnie jak naprawdę wiele okoliczności łagodzących (stan wzburzenia). Temperament też powinien być przesłanką do innego traktowania?

Jeżeli ktoś zamordował drugą osobę powinien zostać skazany na karę śmierci. Nie wiem dlaczego ludzie są przeciwnikami kary śmierci, przecież to najbardziej sprawiedliwa kara dla morderców.

Jeżeli ktoś zamordował drugą osobę powinien zostać skazany na karę śmierci. Nie wiem dlaczego ludzie są przeciwnikami kary śmierci, przecież to najbardziej sprawiedliwa kara dla morderców.

Kiedy ubijemy jakiegoś mordercę to rodzina jeszcze płaci za jego pochówek czy państwo?

Oczywiście, że powinien być skazany - chodzi o to, że zamordował, a nie o to, czy pamięta, że zamordował. Fakty się liczą, nie pamięć i uczucia sądzonego... A, że nie będzie pamiętał za co siedzi, trudno.

Nieprawda. Psychika ma wiele do powiedzenia. W przypadku amnezji nie pamiętam postępowania sądowego, jednak jeśli wykazuje się jakąkolwiek chorobę psychiczną, jest się odsyłanym na przymusowe leczenie. "Kara" mija, kiedy człowieka takiego całkowicie się wyleczy, lub gdy taka osoba jest już nieszkodliwa dla społeczeństwa, co stwierdzają biegli sądowi.

A kara śmierci? Jak już pisałem, albo na Swoim blogu w komentarzach, albo na forum, jest całkowitym bezsensem. Właśnie to Nas różni od tych "potworów". My jesteśmy huminarni i na dodatek dajemy możliwość resocjalizacji.

jasne, lepiej skazac takiego morderce na dozywocie z zapewnionym zakwaterowaniem, jedzeniem, rozrywkami itp na koszt nas wszystkich, niz ukarac go adekwatnie do jego winy

To wkońcu morderca i co że niepamięta to co zrobił było złe niejest psychiczny zrobił to umyślnie i nawet ja niewie że to zrobił to niezmienia faktu że nie zabił.

Kiedy ubijemy jakiegoś mordercę to rodzina jeszcze płaci za jego pochówek czy państwo?

Różnie w różnych państwach. Na Białorusi nawet nie wydaje się ciała rodzinie, dlatego osoby skazane na śmierć wolą się tam wieszać bo ich ciało jest wtedy wydane rodzinie.

A kara śmierci? Jak już pisałem, albo na Swoim blogu w komentarzach, albo na forum, jest całkowitym bezsensem. Właśnie to Nas różni od tych "potworów". My jesteśmy huminarni i na dodatek dajemy możliwość resocjalizacji.

Jakich potworów? Morderca skazany na dożywocie jest groźny dla współwięźniów, ponieważ może zamordować innych więźniów i nic mu nie grozi. Przecież nie dostanie drugiego dożywocia. Jeżeli ktoś morduje drugą osobę to sam się skazuje na karę śmierci. Nawet Pismo Święte mówi, że morderców powinno się skazywać na karę śmierci, dlatego nie rozumiem dlaczego tak wielu katolików jest jej przeciwnych. Poza tym większość Polaków jest ZA karą śmierci więc nie widzę problemu aby ją przywrócić. A resocjalizacja to debilizm który nie działa.

Ja wcale nie jestem 'huminarny' A bardziej serio - gdybologiczne gdybanie na podstawie sytuacji, która się zdarza bardzo rzadko... Na dodatek nikt z nas pewnie nie będzie nigdy miał nic do powiedzenia w takiej sprawie. To już rekurencyjne dysputy o karze śmierci są ciekawsze.

A możesz dać to po polskiemu? Dobra, a na poważnie, bardzo lubię sobie gdybać o takich sprawach.

Sarcasticu, czy rodzinę zamordowanego powinna obchodzić psychika mordercy? A humanitarny jestem bardzo - jedynie dla zdrowej części społeczeństwa, którą chętnie bym chronił przed elementem zepsutym. Jak Bozia da i będę w przyszłości sprawował zawód do jakiego dążę, to obiecuje, że będę bezlitosny .

Zgaduję - prokurator? Tylko czasem nie bądź jak Wyszynski.