Skocz do zawartości

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Turambar

Filmowe kaszanki

Polecane posty

Zombieland - Miało to być śmieszne, nie było ...Oglądałem to u kumpla na imprezie i nie zdało egzaminu jako umilacz wieczoru (pomimo wcześniejszego zakrapiania)

Film kiepściutki , bardzo mało zombiech mało akcji ; jest jeszcze wychwalany na zagranicy ale nie wiem niby za co.

Zombie weszło do polskich kin na początku roku :P'

Z polskiego podwórka Stara Baś i wieśmin.

Należało by tu wymienić jeszcze od groma produkcji które miały być świetne a wyszło jak zawsze.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Z polskich produkcji to największym failem ostatnich lat było Kochaj i Tańcz czy jakoś tak.

Ogólnie dziwne rzeczy się dzieją, powiedziałbym że wręcz niepojęte z tymi wszystkimi step upami, hanami monatanami i durnymi bajkami (3D!!!) o chomikach ratujących świat. Przeraża mnie, że te filmy odnoszą jeszcze komercyjny sukces, kogo nie spytam to że nie lubi tego typu filmów, albo że był i się rozczarował. Zatem dobre pytanie: Kto to ogląda i komu się to u licha podoba?

Żeby chociaż jeden z nich był w połowie tak dobry jak Dirty Dancing\dowolna bajka disneya\pierwszy shrek

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To może i ja się w końcu udzielę- na 1 miejscu oczywiście Wie(ś)dźmin- N/C, 2012- liczyłem na coś pomiędzy katastroficznym a S-F a wyszła katastrofa i to dosłowna, ciekawe kto do tego " czegoś" pisał scenariusz ... może O. Rydz... ;/, Resident evil 3- jedynie muza w miarę zjadliwa ..., X-men 3- porażka - od ilości mutantów można oczopląsu dostać, a ktoś kto nie zna komiksów i tak większości nie skojarzy ...

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość sophi13

Nieustraszeni Bracia Grimm - o co w tym właściwie chodzi? nie da się zrozumieć... NIC.

Disneyowskie bajeczki typu Camp Rock (to, co tam grają obok rocka nawet nie leżało), High School Musical etc. To zostawię bez komentarza.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja przepraszam, ale zombieland był bardzo fajnym filmem i podobał mi się jak żaden film o zombi. Sarnie żniwo i scena z pościgiem - miodzio. Totalny bezsens, i wcale nie taki niski budżet, to miało tak wyglądać i to mnie śmieszy, jest zabawnie kretyńskie.

Najgorsze Faile w moim odczuciu?

Shaun of the Death - Porażka w filmach o zombi. Tragedia, masakra, beznadziejna gra aktorska, poziom humoru taki jak w Sarnim żniwie, tyle że to jest profesjonalny film. Zawiodłem się zupełnie. Nie ma sensu oglądać takich gniotów, nigdy więcej.

Zmierzch - Obejrzałem specjalnie po to, żeby to wszystko wyśmiać, i udało mi się. {ironia mode on} Seksowny Robert Pattison zagrał tak wyśmienicie, że miałem ochotę kupić plakat z jego piękną buzią{ironia mode off} Główna bohaterka grała Kameleona, bo zależnie od miejsca w którym przebywała, była blada jak ściana, albo Opalona jak nie jedna solara. To miał być mhhhrooczny film, a wyszedł gniot jakich mało. Kaszanka zupełna. Do dzisiaj jak widzę dziewczyny które się tym filmem jarają, to płakać mi się chce. To aż boli. Nie mam ochoty na dalsze przygody i sequele.

Ben10 - Jak powstaną jeszcze ze 4 filmy na temat tej kreskówki, to efektami zacznie w końcu dorównywać transformersom. Narazie Dno. Samą kreskówkę nawet lubię, miła w odbiorze, ale na filmach się zawiodłem, chociaż nie liczyłem na niesamowitości. Taki ot prosty film dla dzieci.

Myślę, że narazie to wszystko, czego nie radzę wam oglądać.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wiedźmin - jedynie co uszło w tłoku to Żebrowski...

Wielkie Kino - Beznadziejne parodie znanych filmów, jedyne z czego się śmiałem (chwilę) to parodia świetnych "Piratów z Karaibów" ("Dżak Szpara")

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość Mercury

Wszystkie ekranizacje gier jakie stworzono. Po prostu nic, a to nic mi sie nie podobało, a wierzcie wiele obejrzałem.

Poza tym, jeżeli coś miałbym dodać to: wszystkie części (no poza jedyneczkę i dwójeczką)Harry'ego Pottera; wszystkie pochodne Darty Dancing (zwłaszcza te Polskie podróby, brrrr) itp. No długo mogę wymieniać...

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

po 1 wszystkie dramaty !

Okropny byl też film "Rzeź", w którym jakiś chory umysłowo koleś latał z siekierą po lesie i zabijał hipisów. Możliwe, że później coś się działo, ale ja skończyłem oglądać po 30 min.

Seria "Bibliotekarz" - straszne bajki, a ostatnia część była najgorsza !

Jest jeszcze bardzo dużo tego, ale nie chce mi się wymieniać :tongue: ...

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja jeszcze dodam że nienawidzę prawie wszystkich slasherów. Piła 1 była spoko, Oszukać przeznaczenie też, ale wszelkie ich kontynuacje już nie. Ponadto podobała mi się Mroczna Plaża (choć to raczej horror niż slasher) Wzgórza mają oczy a nawet masakra piłą mechaniczną. Jednak ostatnio strasznie dużo się robi filmów o zabijaniu bez ładu i składu jak np Hostel, Frontiers, Martwe mięso, Katakumby, Krwawe Walentynki i cała masa innych dodawanych do pism typu Tina. Na moje nieszczęscie moja dziewczyna je lubi i muszę to znosić.

//Edycja

Znany magazyn EMPIRE stworzył listę najgorszych filmów wszechczasów. Oto pierwsza dziesiątka

1. Batman i Robin

2. Bitwa o Ziemię

3. Guru miłości

4. Raise the Titanic

5. Wielkie kino

6. Wrota niebios

7. Życie seksualne dostawców ziemniaków

8. Zdarzenie

9. Nieśmiertelny 2

10. The Room (2003)

LINK

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1. Duchy Marsa

Film to retrospekcja. Na stację na tytułowej planecie przyjeżdża pociąg - właściwie to lokomotywa i bodajże jeden wagon - z jednym tylko pasażerem: kobietą. Opowiada ona, jak to się stało, że cała brygada, mająca odebrać z więzienia przy wykopaliskach (badano jakieś starożytne ruiny) niebezpiecznego przestępca, zniknęła. Film jest tak naiwny, że aż zabawny. Okazuje się, że morderca to zwykły rabuś, który wszedł do banku, a tu pracownicy wywróceni na lewą stronę, bez głów. Za wszystkim stoją właśnie duchy marsa: ci, którzy niegdyś zamieszkiwali tę planetę, przejmowali kontrolę nad ludźmi. Jeden opętał główną bohaterkę, więc ta go... zwymiotowała. Ludzie pod wpływem duchów rzucają gwiazdkami ninja, które odcinają głowy. Ktoś wpada na pomył: rozwalmy ich atomówką! Ale nie mamy bomby! Hej, patrzcie! Jakieś 50 metrów od osady stoi sobie uszkodzony reaktor jądrowy!

Aktorzy nawet się starali. Niestety! Całość jest tak bezgranicznie słabo opowiedziana i poprzeplatana głupotkami, że z miejsca awansowała na najgorszy film w moim prywatnym zestawieniu

"Wściekłe Pięści Węża" to jedna z tych perełek, które mają u mnie stałe miejsca na półce. Film naprawdę godny polecenia. Nie chcę się powtarzać: kilka postów powyżej doskonale opisuje, dlaczego tak myślę.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Film Zabójcze ciało reklamowany ostatnio przez CDA to dzieło wg kompletnie nieokreślone. Niby są tam jakieś elementy horroru ale raczej marnej jakości, a powiem że człowiekiem ze stali nie jestem. Scen komediowych zerowa ilość. Fabuła tak przewidywalna że aż zęby bolą. Non stop bzykanie, a jak do tego nie dojdzie to Fox przemienia się w jakiegoś stwora i zabija samych chłopów i tak z 3 razy w półtoragodzinnym filmie. Cóż i tak film obejrzałem jedynie na udział Megan Fox która pewnie wielu do obejrzenia przyciągnęła. Szkoda że wyszła taka miernota z fabułą wołającą o pomstę do nieba.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

O tym filmie było głośno, niektórzy go chwalili, niektórzy gnoili. Ja się dołączam do tych drugich. GrindHouse vol.1 Death Proof to film koszmarny. Akcja dzieje się przez 15 minut. Cały czas oglądamy grupkę młodych dziewczyn, które gadają na temat swojego życia seksualnego, słuchają muzyki i piją. Potem jedna krwawa kraksa i zabicie dziewczyny w samochodzie Mike'a. Potem kolejne kobitki ględzą o tym samym, po czym następuje 10-minutowy pościg. Niezmierna nuda, w ogóle w samym założeniu film jest głupi, bo na cholerę oglądać durnego psychola, który rozjeżdża ludzi? Gdyby nawet akcji było więcej, film też byłby debilny. Odradzam oglądanie, szkoda Kurta Russella i oczu.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

O tym filmie było głośno, niektórzy go chwalili, niektórzy gnoili. Ja się dołączam do tych drugich. GrindHouse vol.1 Death Proof to film koszmarny.

Hej longbow to ty chyba nie widziałeś vol. 2 Planet Terror. Film zrobiony przez Rodrigueza, dziwny i zdecydowanie tylko dla fanów tego typu produkcji. Moim zdaniem Death Proof jest już lepszy, chociaż też uważam że trochę przereklamowany.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie oglądałem Planet Terror, bo nie jestem fanem takich produkcji. W zasadzie to Death Proof mnie zaciekawił od razu, pomyślałem ,że to dobry, krwawy thriller. Okazało się, ze film jest po prostu nudny, bo mało w nim scen "stuntmanowych". A Planet Terror nie oglądałem, bo skoro jest gorszy niż Death Proof, to lepiej nie. Poza tym, tamten miał jakąś ciekawszą tematykę (tak, kocham rozjeżdżać ludzi :)), a nie film o jakiejś dziewczynie z M16 w nodze, która walczy z hordami zombie.

Może drugi raz obejrzę Death Proof, bo przyznam, że oglądałem go, kiedy chciało mi się spać, gdzieś tak już około 1.00. Muszę tez przyznać, że atmosferę ma całkiem niezłą, jednak to jest po prostu nudne.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja natomiast bardzo jestem ciekaw Gulczas a jak myślisz oraz Yyyreek!!! Kosmiczna nominacja. Ponoć dwa najgorsze filmy jakie stworzyła polska kinematografia. Jednak gdy zobaczyłem na YT akcję na stacji benzynowej z "Gulczasa..." nie jest aż tak źle jak mi się wydawało. Czy ktoś może coś napisać o tych filmach

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pierwsza strona tematu :). Coś tam o tym wspominałem pamiętam. W zasadzie nie wiem co można pisać o takich "filmach" poza tym, że nie nadają się do oglądania. Mały wycinek na YT nic nie jest w stanie powiedzieć o jakimkolwiek filmie. Jeśli ktoś nie krzywi się na "humor" Jerzego Gruzy i był w stanie oglądać owych cudaków w tym idiotycznym show to może i film mu jakoś przejdzie przez gardło.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

"Teksańska masakra piła mechaniczną-nastepne pokolenie".

Zdecydowanie najgorsza część serii, dno i badziew. Postacie zamiast przerażać, wywoływały jedynie żenujacy śmiech. Do tego do bólu przewidywalny i i prostacki.

W ogóle nie sprawdziły sie wprowadzone do filmu elementy czarnej komedii.

Na szczęście dwa ostatnie filmy z serii trzymają poziom.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Do moich rozczarowań dochodzi:

Avatar. Nie rozumiem zachwytów nad tym scheisse'm. Ma co prawda dobre efekty, ale brak tej iskierki, która powoduje, że do filmu wiele razy się wraca, podczas seansu było naprawdę nudno. Film dla dzieci z zabijaniem. Głupota pod każdym względem.

Przynajmniej ja tak sądzę. Więc jeśli ktoś jest fan-boyem, niech nie wysyła gróźb pod moim adresem, czy płatnych morderców, ja chyba mam prawo mieć swoje zdanie.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A tak trochę z innej beczki właśnie wczoraj w Gdańsku zakończył się przegląd "Najgorsze filmy świata". Blob, Zabójcze ryjówki, Zły mózg z kosmosu, Święty mikołaj podbija Marsjan, Tureckie Gwiezdne Wojny, Zombie pożeracze mięsa. I jeszcze kilka innych dzieł można było zobaczyć na tym przeglądzie. Ja sam trochę to przespałem i żałuję, bo zabawa mogła być przednia. W końcu nie co dzień nadarza się okazja obejrzenia na dużym ekranie tak specyficznych filmów. No ale myślę, że w przyszłym roku już na pewno się wybiorę. A może ktoś z trójmiasta był na tym?

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Longbow - IMO trochę przesadzasz z tym Death Proof. Może akcji mało, ale jest w nim zawarty ten styl Tarantina (dużo gadania , lekko kiczowata atmosfera). Tyle samo akcji uświadczysz w filmie Jackie Brown.

Ja jako kaszankę nr.1 mojego zestawienia prezentuję.... Poznaj Moich Spartan! Żenada!!! Żaden z żartów mnie nie rozśmieszył, może przy dwóch lekko się uśmiechnąłem. Sceny z pingwinem czy przebijaniem garbu Paris Hilton są po prostu obrzydliwe, nie wiem komu może się to podobać. Film jest z założenia parodią 300, Idola, Tańca z Gwiazdami, Tranformersów, Happy Feet, hmmm.... coś ominąłem? Jeszcze m.in. Spidermana czy GTA. Właściwie jedyne sceny w miarę odpowiednie to :

1.

Gdy Leonidas rozmawia z tym grubym spartaninem o tym jak stracił oko (najpierw trzeba oglądnąć 300 żeby zrozumieć)

2.

Gdy Leonidas udaje że jest bohaterem GTA

Reszta to że tak powiem chłam.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach



  • Kto przegląda   0 użytkowników

    • Brak zalogowanych użytkowników przeglądających tę stronę.

×
×
  • Utwórz nowe...