Skocz do zawartości

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

pikaz512

Gry LEGO

Polecane posty

LEGO Racers - przeszedłem.

LEGO Star Wars I i II - przeszedłem.

Lego Indiana Jones I i II - przeszedłem.

LEGO Batman - przeszedłem.

LEGO Harry Potter Lata 1-4 - przeszedłem.

Wszystkie w co-op'ie z bratem. (poza Racers'ami ;])

Nic tak nie wciąga, jak te gry w co-op'ie. =D

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

-> Batmana, gdy znajomość ogranicza się do kilku starych komiksów, filmu "Mroczny Rycerz" i gry "Arkham Asylum"?

Jak dla mnie najgorsza gra z serii LEGO (liczonych od "pierwszych" Star Wars), ponieważ nie ma tam nawet najmniejszego źdźbła odwołań czy analogii (no dobra - głównego bohatera czy jego towarzyszy nie liczę) do fabuły czy generalnie historii ukazanej w którejkolwiek części filmowych przygód Nietoperza.

O w mordę - nagle uzmysłowiłem sobie co tak na prawdę cenię sobie w całej tej serii :laugh:

W "LEGO Batmana" gra się całkiem nieźle ale brak nawiązań do filmów cholernie wypłukuje klimat całości. Nie polecam.

-> Drugą część Indiany, gdy pierwsza była dla mnie średnia?

Dwójka przede wszystkim koncentruje się na czwartej części filmu czyli "Kryształowej Czaszce". Oczywiście gra oferuje również zabawę w nowych levelach traktujących o pierwotnej trylogii. Jednak owe nie są już tak fajne jak w "jedynce". Zresztą "Adventures Continues" jest zrealizowany dość specyficznie i hm... upierdliwe. Otóż mam tu na myśli te wszystkie gierki, zabawy, odblokowywanie postaci, miliard bonusowych leveli i inne bzdety, które omijałem szerokim łukiem. Dla mnie liczyło się przede wszystkim wskoczenie w fabularne etapy. Pozostałe atrakcje kompletnie mnie nie interesowały. Dlatego właśnie bardzo dobrze wspominam "jedynkę" LEGO Indiany - trzy przygody, fajnie zrealizowane a dodatkowo bez tych, niby wydłużających zabawę, pierdół, o których wspomniałem przy okazji "dwójki".

-> Trzecią część Star Warsów, gdy nie oglądało się żadnych w wersji animowanej, na których to podstawie jest gra?

Nie dumaj tylko bierz. Jeżeli lubisz universum Gwiezdnych Wojen, to fakt czy widziałeś serial "Wojny Klonów" czy nie, nie ma żadnego znaczenia.

"Trójka" jest świetna, specjalnie nie za długa, ze śladową ilością pobocznych dupereli a w zamian oferuje końską dawkę intensywnej zabawy w nowych jej formach (np. bitwy).

Szkoda, że "Piraci z Karaibów" zaliczyli pewien regres - zamiast ulepszyć czy chociaż powielić pewne schematy z "Wojny Klonów", powracają do otrzaskanych do bólu schematów serii.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Po prostu uwielbiam gry z serii Lego :). Mam do nich sentyment głównie ze względu na Lego Loco, który był... moją pierwszą grą! Dziś już niewiele z niej pamiętam, lecz gra wymiatała ;).

Grałem też kiedyś w jakieś wyścigi... ale krótko i bez emocji. Naprawdę, nie pamiętam dokładnie.

A z nowych gier opatrzonych przedrostkiem Lego grałem w:

Star Wars Epizody I-III - świetna gra. Przeszedłem ją na 100%, zagrywałem się w nią miesiącami. Utkwiło mi też w pamięci kompletnie niedziałające demo z Cyber Mychy, które odpaliło dopiero po kilkunastu instalacjach.

Star Wars Epizody IV-VI - jak wyżej. Lepiej, fajniej, więcej. Mimo wszystko jednak, poprzedniczka przewyższa ją klimatem (oczywiście nie jeśli chodzi o filmy - w takim przypadku jest odwrotnie).

Harry Potter części I-IV - super! Świetny system rzucania zaklęć, różnorodność misji, wszechobecny humor... Skwituję to jakże oklepanymi słowami: cud, miód i orzeszki.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kiedyś przeszedłem Indianę Jonesa na 100% na PSP,ale stwierdzam,iż te gry są strasznie nudne,grałem też u kumpla w Batmana i Star Wars. Także bardzo nudne. A ten humor... nie wiem nad czym ludzie się zachwycają,takie pochrząkiwanie i gestykulacja ludzików nijak mnie nie bawi.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Moją ulubioną grą LEGO jest chyba Batman, po prostu lubię tego bohatera i świat znim związany. Lubię też Indiane Jones, niestety grałem tylko w jedynke, ale podoba mi się w niej to że stawia dużo na zagadki, jest ich więcej niż w jakiejkolwiek części, przynajmniej tak mi się wydaje.

A tak poza tematem gier, ale wciąż o LEGO. Będzie serial telewizyjny o LEGO Star Wars ^^

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Grałem i może jeszcze zagram w Lego

Oto Gry w które grałem

Lego Star Wars I -ah tej prawie nie pamiętam

Lego star wars II - tutaj pamiętam że najtrudniejszy był wyścig :DD

Lego Batman (na PS2 :DD) fajna gra bumerang batman'a oraz stroje Robina

Lego Star Wars III Ah niedawno skończona trochę trzeba myśleć + dobra grafika można powiedzieć że 70 % to nie lego

nawet może więcej

I ostatnia gra lego w którą grałem to :

Lego Piraci Z karaibów - Uwaga gra by była fajna bez bugów !!! Podam przykład biorę bombę rzucam buguję i nie respawnuje a jest potrzebna do misji i trzeba ją restartować . Raz miałem przypadek że marchewka się nie respneła a zbierałem true pirate (odpowiednik true jedi punkty) i musiałem jeszcze raz . Musiałem około 4 misje powtarzać jeszcze raz przez bugi ! Tak to jest spoko lecz trzeba mieć nerwy dla bugów. W CD-Action była ocena tej gry miała 7 dla mnie ma 6 lub 5 za bugi i inne niedociągnięcia.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ja tam wolę klocki LEGO w realu, ale są strasznie drogie :sad:

na szczęście gry Lego są tańsze :chytry:

dotychczas grałem w lego indiana jones i SW the complete saga :starwars:

teraz zabieram się do batmana

wszystkie były po prostu zaj... cudowne wręcz

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Całą serię gier Lego darzę wielkim sentymentem. Swoją przygodę z nimi zaczynałem (dzięki młodszemu bratu) od LEGO Star Wars; następne były LEGO Indiana Jones, ponownie Star Wars (The Complete Saga), Batman, Harry Potter, a aktualnie gram (na PS3) w Piratów z Karaibów. Najbardziej podobają mi się chyba właśnie Piraci z Karaibów, najmniej ? LEGO Batman, chyba z racji konwencji i mrocznej oprawy, wprowadzającej pewien dysonans w stosunku do na ogół kolorowych i beztroskich uniwersów z innych odsłon.

Schemat i model rozgrywki w każdej części są fajnie zrealizowane, a ponadto po ukończeniu misji w trybie fabularnym istnieje odpowiednia motywacja do ponownego podejścia w postaci całej masy niemożliwych do odkrycia za pierwszym razem (konieczni są do tego bohaterowie posiadający unikalne zdolności) skarbów i sekretnych lokacji. Aspekt odblokowywania rozmaitych bonusów i postaci też jest świetny, nieraz zdarzało mi się odkładać spore fundusze na jakiegoś specjalnego ludzika. O ponadczasowej szacie graficznej, pełnych humoru przerywnikach filmowych oraz motywach muzycznych znanych z dużego ekranu chyba nie muszę wspominać...? Rewelacyjnym rozwiązaniem jest też dynamiczny split screen (w pierwszych częściach brakowało tego elementu), dzięki któremu zabawa w dwie osoby staje się bardzo komfortowa.

Ogólnie, mimo iż często zmiany w mechanice w stosunku do poprzednich części tej serii są nieomal kosmetyczne (chociaż rzecz jasna pojawiają się pewne pomniejsze i przyjemne innowacje), każda odsłona ma swój niezaprzeczalny urok i całą serię szczerze polecam wszystkim miłośnikom klocków Lego i/lub gier platformowych.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wg mnie najlepszą grą z Legutkami jest LEGO Indiana Jones 2. Kurcze ileż tam jest rzeczy do zrobienia, odkrycia, kupienia. I wcale tak bardzo się nie nudzi, nawet po dłuższym czasie. Wciąż nie odkryłem wszystkiego, mam ok. 80%, ale zamierzam wszystko wymaksować.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach



  • Kto przegląda   0 użytkowników

    • Brak zalogowanych użytkowników przeglądających tę stronę.

×
×
  • Utwórz nowe...