Skocz do zawartości

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Sandro

Jay-Z

Polecane posty

Coraz ciekawsze się to robi.

http://www.youtube.com/watch?v=1KsS9-8KUgs...layer_embedded#!

Pamiętacie takiego rapera DMX'a? Kiedyś był sławny, kiedyś był jednym z największych i najbardziej rozpoznawalnych ludzi w biznesie.

Był też na Hard Knock Life Tour, na którym deklarował, że Jay-Z i Scarface to wg niego najlepsi raperzy w historii.

Potem jednak pan DMX wpadł w narkotyki, zaprzepaścił i zniszczył swoją karierę.

Od jakiegoś czasu przejawia niechęć wobec pana Cartera.

Kolejny zgorzkniały raper, po Sigelu, Cam'ronie i Hammerze, próbuje odbudować prestiż dissowaniem legendy.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Podzielę się z wami ciekawostką dotyczącą bezpośrednio pana Cartera. A zatem większość ludzi na świecie sądzi , że pan Jay-Z jest Iluminatem, a cóż to znaczy? Z przyjemnością wam przybliżę, co oznacza te pojęcie.

Zakon Iluminatów (od łacińskiego illuminatus ? oświecony, l. mn. illuminati) - jest terminem niejednoznacznym, gdyż w ciągu dziejów istniało kilka struktur używających tej nazwy. Do najbardziej znanych należeli: Iluminaci Bawarscy, Iluminaci Awiniońscy, Nowożytni Iluminac, Iluminatów Sztokholmskich, Iluminaci Thanateros. Ogółem tajne stowarzyszenie działające od wieków na świecie wchodzi również w skład lóż Masońskich. Nie wiem czy wiecie, ale prawdopodobnie sam, Jay-Z należy do jednej z Lóż Masońskich bardziej tych liberalnych.

jay-z-iluminati-221x300.png <-- jak widać na zdjęciu Carter pokazuje jeden z gestów tzw. symbol Masonów.

Myślę, że kiedy człowiek osiągnie pewien poziom sukcesu, to społeczeństwo szuka jakiegoś wyjaśnienia tej sytuacji. Nie wszyscy chcą wierzyć w to, że to, co osiągnąłem, zawdzięczam ciężkiej pracy, talentowi i przychylności najwyższych. Tak jest od zarania dziejów, tak było też z Beatlesami i podobnymi zespołami. Kiedy ktoś Cię o to oskarża, to wtedy dopiero wiesz, że osiągnąłeś wielki sukces. Czasami mnie to szokuje, kiedy uświadamiam sobie, że w ich oczach jestem wielką gwiazdą rocka. Takie plotki o mnie? To głupie, ale każdy musi o czymś mówić.? ? powiedział Jay-Z. Zgadzam się z tym, co powiedział Hova, ale nie do końca skoro jest jednym z najbogatszych ludzi na świecie, wpływowym biznesmenem w branży muzycznej. To Loża Masońska jak już wspomniałem bardziej liberalna z rekrutowała go na swojego członka. I wcale mu się nie dziwię, że się do tego nie przyznaje, ponieważ tego typu zakony zabraniają się przyznawać publicznie, że się jest ich członkiem. Nie wiem czy się z tym zgodzicie i czy macie jako kol wiek wiedzę na temat Masonerii, ale w moim przekonaniu tak to wygląda.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A ja się tak wtrącę, nieco z czapy. Jay to jeden z moich ulubionych raperów - niewielu, do których wraca do dziś. Zresztą już nawet o tym pisałem. Dziś jednak chciałem wspomnieć o pewnym zapominanym kawałku/teledysku.

Youtube Video ->Oryginalne wideo

Kawałek niezły, ale i teledysk niczego sobie - całkiem ciekawa historyjka z zatrudnionymi nie tak nieznanymi aktorami.

They filp ya. They flip ta good, Skippy.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Za płytę, z której kawałek zapodał Qbuś, dostało się Hovie, oj dostało.

"Sprzedał się" pojawiało się w każdej recenzji, hehe.

Ciekawe, że to na tym cd bym ludzie szukają najgorszego kawałka w karierze Jaya-

http://www.youtube.com/watch?v=QKqTzTQMqu0 się często pojawia albo

http://www.youtube.com/watch?v=TxUoySP9zqg

to pierwsze chyba jakoś jeszcze bym uznał, ale drugie wg mnie jest świetne.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

When Notorious B.I.G. comes in on the first verse, it feels like Rocky to me. When I?m onstage, I?m thinking, Is this going to be the town where they don?t know the music? But even in Poland, they knew my lyrics

Jay-Z dla "LIFE"

no, ale tu nas chyba trochę jednak zdissował, czyli: wszystkie normalne kraje znają teksty, a, co ciekawe, nawet w Polsce je znają ;)

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pojęcie o Polsce jest nikłe wśród Amerykanów, zresztą Amerykanie mało wiedzą o świecie. Sarah Palin mówiła że Afryka to kraj i upierała się przy tym. Ja rozumiem słowa rapera jakie przytoczyłeś za przejaw uprzedzenia, że " nawet glupi polaczek rozumie jego teksty". Mam jego ostatnią płytę, nie powiem niestety żeby teksty były na tyle głębokie żeby było w nich co do rozumienia, ale płyta miła do słuchania. ;)

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

zresztą Amerykanie mało wiedzą o świecie.

Tu z kolei sam posługujesz się uprzedzeniem/stereotypem ;)

Widzisz drzazgę w oku brata swego... a belki w oku własnym nie dostrzegasz.

DLATEGO choćby:

(Zapewne nieco przekłamane, ale podobne do filmików, w których "Amerykanie" nie wiedzą, ile boków ma trójkąt.)

A Maciej Giertych zaprzeczał teorii ewolucji i upierał się przy tym - co powiesz na to? :(

Nie ma to jak kompleks niższości.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

JA tam nie robię wyrzutu Amerykanom z tego powodu, przecież Polacy sami nie interesują się gdzie leży Peru a gdzie Ekwador i czym różniąsię te państwa, a dla Amerykanów Polska to takie jakieś państwo w Europie jak dla nas Ekwador państwo w Ameryce południowej. Ale i tak myślę że Amerykanie są bardzie egocentryczni i mało się interesują tym co się dzieje w Europie i w reszcie świata.

Co do uprzedzeń, myślę że u AMrykanów kwestie rasowe i konflikty na tym punkcie są na pewno większe niż w Polsce, ale wiadomo że tak jest dlatego że W USA żyją ludzie różnych ras i kultur, konflikty te nie biorą się znikąd, i w Polsce też były takie problemy przed wojną.

Co do Macieja Giertycha to w Ameryce kreacjonistów jest dużo z tego co się orientuję i chcą mieć wpływ na Edukacje nawet, więc teorie Giertycha raczej nie były by uznane za wyjątkowe w USA ;)

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ale i tak myślę że Amerykanie są bardzie egocentryczni i mało się interesują tym co się dzieje w Europie i w reszcie świata.

Z tym nie do końca się zgodzę - zobacz, że niektórymi państwami (choćby: Afganistan, Irak, Iran, Korea Północna, swego czasu Wietnam) interesują się dość mocno ;)

Co do Polski - wystarczy zobaczyć na samo znaczenie międzynarodowe i wszystko jasne :(

Poniekąd sami przyczyniamy się do tego, żeby patrzono nas z przymrużeniem oka (vide: wizyta pewnej dwójki w Kongresie :().

Co do uprzedzeń, myślę że u AMrykanów kwestie rasowe i konflikty na tym punkcie są na pewno większe niż w Polsce, ale wiadomo że tak jest dlatego że W USA żyją ludzie różnych ras i kultur, konflikty te nie biorą się znikąd, i w Polsce też były takie problemy przed wojną.

Nie to miałem na myśli przez słowo "uprzedzenia", ale pociągnę temat :D

Owszem, są one większe, ale wynika to po prostu z dużo większego zróżnicowania społeczeństwa (jakby nie patrzeć, Polska jest państwem jednolitym narodowościowo).

Słusznie zauważasz, iż w II RP były takie problemy - mniejszości stanowiły tam ponad 30% ludności.

Co do Macieja Giertycha to w Ameryce kreacjonistów jest dużo z tego co się orientuję i chcą mieć wpływ na Edukacje nawet, więc teorie Giertycha raczej nie były by uznane za wyjątkowe w USA ;)

I tu dochodzimy do konsensusu, zauważając, że zarówno w Polsce, jak i w Stanach Zjednoczonych nie brakuje idiotów (czy tam Stany nie mają na nich monopolu :D).

Zakopujemy topór wojenny i EOT? ;)

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie zakopujmy bo nie wyjmowałem żadnego topora tak se dyskutuje tylko.

Poniekąd sami przyczyniamy się do tego, żeby patrzono nas z przymrużeniem oka (vide: wizyta pewnej dwójki w Kongresie

Nie wiem czy w ogóle Amerykanie zwrócili na to uwagę, dwóch posłów pojechało do jakiegoś kongresmena, tylko w Polsce nadano temu ogromne znaczenie ;) Polacy w Ameryce sa mniejszością i jak mniejszość jest traktowana, stąd pewnie różne zdania o Polakach ;) Co do traktowania przez USA polskiej polityki to są przypominam program satyryczny gdzie naśmiewano się z braci Kaczyńskich, ale było to raczej takie naśmiewanie się z faktu że premier i prezydent to bliźniacy i grali w bajce dla dzieci, nie było to nic złośliwego. ;)

Co do kreacjonizmu nigdy nie nazwę tego idiotyzmem, bo to pogląd wyznawany przez Świadków Jehowe, a znam kilku a nie uważam ich za idiotów. Zresztą Świadkowie Jehowe wydają książeczki na ten temat i co by nie mówić są one merytorycznie całkiem głębokie. I zobacz ja i ty jesteśmy zwolennikami ewolucji, ale przyznaj czy sam dużo wiesz na tenb temat dużo, na czym ta ewolucja polega, w jaki sposób w wyniku proscesu ewolucji wykształciły się takie złożone organy jak mózg? Powiem ci że nie jeden świadek Jehowe ma ogromną wiedzę na temat ewolucji w porównaniu z nami l)

A że to temat o raperze, z góry przepraszam za ten offtop ;)

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Śledzę portale amerykańskie, nie widziałem tam nawet wzmianki o misji posłów PiS. Na szczęście...

Haha ładnie dyskusja zboczyła na boczne tory, aż dziw, że Turambar jeszcze nie morduje.

Jestem ciekawy, co tak naprawdę Jay myśli o Polsce, przyjęcie miał tu gorące, może chociaż odróżnia nasz kraik od Łotwy?

Tak czy siak, chciałbym, by przyjechał jeszcze z 10 razy, nawet jak uważa, że u nas misie polarne po ulicach pomykają.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wiecie ostatnio przekonuje się do twórczości Hovy. Odkąd słucham rapu zawsze uważałem jego debiut za diament spośród jego płyt, ale do tego pięknego debiutu dorzucam również JAY-Z - MTV UNPLUGGED z The Roots. Płyta mnie powaliła muzycznie i wokalnie na kolana. I zadecydowałem się ją zamówić choć powiem wam szczerze, ze ciężko jest ją dostać.

post-26952-1292145563_thumb.jpg

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dla wszystkich zainteresowanych podaje ciekawego newsa. Nie długo, bo 17 marca tego roku ukarze się biografia Hovy. Tytuł biografii brzmi "Empire State of Mind? i ukarze się nakładem wydawnictwa Penguin to historia Jay-Z opowiedziana z perspektywy znajomych ze szkolnej ławki z George Westinghouse High School, przyjaciół z dzieciństwa. Autorem biografii jest Zack O?Malley Greenburg.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

dotarło dziś do mnie, w końcu

Jay-Z-%20The%20Black%20Album%20Cover.jpg

Poprzednia moja kopia padła ofiarą minipożaru, jaki wybuchł u mnie na działce w 2010 roku, płakałem potem do boga, mówiłem- mogłeś wziąć mnie zamiast "Black Albumu", ale jednak poszedłem po rozum do głowy, i zamówiłem na nowo.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach



  • Kto przegląda   0 użytkowników

    • Brak zalogowanych użytkowników przeglądających tę stronę.

×
×
  • Utwórz nowe...