Skocz do zawartości

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość kabura

Fallout (seria)

Polecane posty

Pamiętam, że Fallouta poznałem dzięki wam CDA, mój kumpel pożyczył mi covera z Falloutem 2... Na początku mi się nie podobało... Nie rozumiałem za dobrze o co chodzi, ale jak załapałem to i tak nie ukończyłem, chociaż podobało mi się. Fajnie było podróżować po świecie bez celu, pamiętam jak trafiłem do Vault City prosto z Den, jak się zdziwiłem, że jest takie cywilizowane miejsce na tych pustkowiach). ;P Po kilku latach wróciłem do niego z większą znajomością angielskiego (wtedy miałem jakieś 13-14 lat, to trochę za mało słownictwa się miało :P), grę pokochałem natychmiastowo, te dowcipy, świetna fabuła (choć nie grałem w jedynkę!)... Gdy wyszedł Fallout Tactics kupiłem go po to by mieć całą serię Fallout (tak, wtedy CDP dawał całą serię w prezencie... czemu teraz nie mogli dodać Baldura do NwN2, albo chociaż ŚPZ?) i było warto. Najpierw ukończyłem jedynkę, nie podobało mi się sterowanie NPC'ami, ale dało się przeżyć, nie mam pojęcia jak udało się przeżyć Dogmeatowi w bazie mutantów(!). Potem skończyłem 2 i zabrałem się za Tacticsa. Wielu fanów RP mnie zjedzie, ale uważam, że Tactics był, jest godny tytułu Fallout, to bardzo dobra gra, mimo iż nie RPG.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

super gra ale chyba już odchodzi.... z tą grafiką. Pierwszego Falla przelazłem na 13 poziomie ..... a fajny był...Szkoda że w 2 części nie da się dołączyć do Enklawy..... zrobiłbym to z chęcią.... :lol:

Są gry, które nigdy nie umrą ale też są takie co tylko się chce o nich zapomnieć... Fallout jest grą wiecznie żywą
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

super gra ale chyba już odchodzi.... z tą grafiką. Pierwszego Falla przelazłem na 13 poziomie ..... a fajny był...Szkoda że w 2 części nie da się dołączyć do Enklawy..... zrobiłbym to z chęcią.... :lol:

Są gry, które nigdy nie umrą ale też są takie co tylko się chce o nich zapomnieć... Fallout jest grą wiecznie żywą
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

(...) Wielu fanów RP mnie zjedzie, ale uważam, że Tactics był, jest godny tytułu Fallout, to bardzo dobra gra, mimo iż nie RPG.

Ja się uważam wręcz za fanatyka serii Fallout i Cię nie "zjadę" :). Zgadzam się z Tobą, Tactics był godnym kontynuatorem serii, chociaż postawiono na nieco inny rodzaj rozgrywki. Gdyby nie misje z robotami (te z łupieżcami też już trochę przynudzały) stawiałbym go zaraz po Fallout 2. A tak jest za jedynką w moim prywatnym rankingu, ale bardzo blisko, prawie ex aequo.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Niektórzy uważają, że Fallout Tactics to nieporozumienie całej serii. Jak dla mnie to kropka nad "i" pozostałych dwóch części. Gra odrywa człowieka od trudów i nieszczęść pozostawionych po poprzednich "ciapaniach". Daje pełen komfort korzystania z tego co w Fallaucie było najlepsze czyli strategicznego trybu walki. Możecie już linczować :D .

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

(...) Gra odrywa człowieka od trudów i nieszczęść pozostawionych po poprzednich "ciapaniach". (...).

Ke? Mnie się właśnie w Tacticsie klimat wydawał najcięższy. W jedynce i dwójce postawiono na groteskowy humor przeplatany z obrazem ludzkich nieszczęść, a w Tactics... przypomnijcie sobie misję w Macomb. Ktoś z was rozwalił, przy pierwszym podejściu do gry, cywilów, którzy chcieli napaść na konwój bractwa i zabrać leki? Ja oszczędziłem wszystkich :) (ale później, przy następnych przejściach kosiłem wszystkich równo, bo bez tur i z agresywnością na 66 % x) seriami z ak-47, a odprawa po misji nie zmieniła się). Albo misja z odszukaniem handlarza... khem. Odprawy po niej, niezależnie, jak się postąpiło, nie były przyjemne.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ke? Mnie się właśnie w Tacticsie klimat wydawał najcięższy. W jedynce i dwójce postawiono na groteskowy humor przeplatany z obrazem ludzkich nieszczęść

Ale nie ma tam tych brudnych ulic, perswazyjnie wbijających się w grafikę tamtych czasów. Stare 2 Fallouty zabijają klimatem, natomiast Tactics w tym aspekcie oferuje tylko większą dawkę krwi i zadymy - co nie oznacza, że jest gorszy. Zależy od nastawienia. Ten groteskowy humor jednak nie odwraca uwagi od tego co się dzieje na ekranie może tylko wywołać lekki uśmiech na twarzy.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Oj w Taktycznym tez jest groteska. Chociażby special encountery - Bracia Grimm, Zdobycie Kanady, Bramiński Poker czy 3lit4 ;) W misjach już tej groteski mniej i klimat mocniejszy, ale gierka warta nazwy Opad Radioaktywny ;)

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja rowniez uwazam, ze w Falloutach 1 i 2 klimat jest mocniejszy, bardziej mroczny (nie wiem, czy to odpowiednie slowo), bardziej postnuklearny i brutalniejszy. W Tacticsie nawet same mapy byly troche za czyste i za jasne jak na moj gust. No i w pierwszych dwoch czesciach to byly naprawde zyjace miasta.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ach zostałem pojechany po całej rodzinie krewnych i znajomych......

ale nie chciałem powiedzieć że Fallout to zła gra......... gdyby była to jej bym nie przeszedł..... a to jedna z najfajniejszych gier w które grałem

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja rowniez uwazam, ze w Falloutach 1 i 2 klimat jest mocniejszy, bardziej mroczny (nie wiem, czy to odpowiednie slowo), bardziej postnuklearny i brutalniejszy. W Tacticsie nawet same mapy byly troche za czyste i za jasne jak na moj gust. No i w pierwszych dwoch czesciach to byly naprawde zyjace miasta.

Pamiętaj, że o ile w Falloutach RPG wędrujesz po miastach mniej lub bardziej zamieszkałych, w Fallout Tactics nie jesteś turystą, tylko żołnierzem... i pakują cię, jak by nie patrzeć, w środek najcięższych walk. Raczej trudno w takim wypadku oczekiwać żyjącego świata. A w każdym razie jak opuszczasz teren misji, to ten świat nie powinien już być żyjący...

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A już myślałem, że jestem jakimś ewenementem - a tu (niespodzianka) okazuje się, że więcej jest fanów Falloutów, który nie plują na Tacticsa. Moim zdaniem to kwestia podejścia - w końcu FT ma podtytuł "a post nuclear tactical combat game", więc potraktowanie go jako cRPGa musi się skończyć rozczarowaniem. A jako "tactical combat game" sprawdza się znakomicie - mi jedynie trochę przeszkadzały ograniczone możliwości korzystania z pojazdów i odporne nawet na granaty czy pociski z bazooki elementy otoczenia (z nielicznymi wyjątkami). Ale poza tym uważam, że gra jest jak najbardziej w porządku i w pełni zasługuje na noszenie "Fallouta" w tytule :). Tak nawiasem mówiąc, aż strach się bać, co będzie, jak wyjdzie F3 - nie od dziś wiadomo, że fanatycy są znacznie gorsi od zażartych przeciwników (vide Star Trek Enterprise).

PS comez_smg, jak dodały Ci się przypadkowo dwa identyczne posty, to zawsze jednego możesz skasować klikając na "X" w prawym górnym rogu posta – co z oczu to i z serca ;).

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mnie się Tactics baaaaardzo nie podobał. W sumie nie wiem dlaczego - nie miał tego czegoś, co miał Fallout 1&2......

Ale daleko mi do flugania na tą część gry - nie byla tragiczna - zagrałem, skończyłem, zapomniałem. No właśnie - zapomniałem. Zapomniałem o Tactics, ale o Fallout1&2 nie zapomnę nigdy.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

comez_smg ->

Oby. Jeżeli Bethesda sobie przypomni o prawach do Fallouta 3 i ustanie wrzawa wywołana Oblivionem, powstanie trzecia część. Ciekawe tylko, jak będzie wykonana...

Przecież niedawno dali znać o tym, że od dłuższego czasu grupa ludzi z ich teamu już nad falloutem 3 pracuje. Na tej stronie, gdzie to czytałem pisali też, że gra ma wyjść już w 2007 roku, choć jak dla mnie to zbyt szybko i wątpię czy się już ukarze. Poza tym istniueje jeszcze kwestia wykonania i tego, czy zbyt nie upodobnią f3 do Obliviona...

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

comez_smg ->

Oby. Jeżeli Bethesda sobie przypomni o prawach do Fallouta 3 i ustanie wrzawa wywołana Oblivionem, powstanie trzecia część. Ciekawe tylko, jak będzie wykonana...

Modlę się o 3 część Fallouta! Oby tylko powstał szybko...
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tactics był najlepszym (moim zdaniem) z całej serii Falloutów. Można w niego było grać godzinami i wciąż nie mogło się odejść od kompa. Ciekawe czy powstanie jakiś nowy Fallout...

Kurde, w fanowskich kregach to jak bluznierstwo. Jestes masochista, czy co? :wink: Mimo, ze FT byl sympatyczna gra, to jednak jako RPG sprawdza sie znakomicie.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość
Temat jest zablokowany i nie można w nim pisać.


  • Kto przegląda   0 użytkowników

    • Brak zalogowanych użytkowników przeglądających tę stronę.

×
×
  • Utwórz nowe...