Skocz do zawartości

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość kabura

Fallout (seria)

Polecane posty

Alien blaser ??

toz to byla jendna z najbardziej morderczych broni. Udalo mi sie ja 1 znalesc (LUCK na 10 :D) i juz nie zmienilem na inna

A wyglad istot od ktorych go wziolem baaaaaaaardzo przypominal pewien serial z X w tytule :)

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość K3rm!']['

Alen Blastera nie pamiętam czy znalazłem... ale trzeba mieć duuuuże szczęscie!! A mój dream team to: Sulik(dajta mu power fista), Death Claw i Vic z bronią magnetyczną (wymiata wszystkim co z nią związane). I proponuje grać kobietą z duużą inteligencją... bez wykonania wszystkich questów i bez chodzenia po pustyni miałem 39 level! A F2 przeszedłem jak narazie 11 razy... ale jakos nie moge sie skusic aby grac jako ten zły:) Eh to był pierwszy RPG jaki przeszedłem.... eh!

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

[']Alen Blastera nie pamiętam czy znalazłem... ale trzeba mieć duuuuże szczęscie!! A mój dream team to: Sulik(dajta mu power fista), Death Claw i <B>Vic z bronią magnetyczną (wymiata wszystkim co z nią związane).</B> I proponuje grać kobietą z duużą inteligencją... bez wykonania wszystkich questów i bez chodzenia po pustyni miałem 39 level! A F2 przeszedłem jak narazie 11 razy... ale jakos nie moge sie skusic aby grac jako ten zły:) Eh to był pierwszy RPG jaki przeszedłem.... eh!

co to jest ta "broń magnetyczna" ??

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Cos mi sie zdaje, ze sie naraze wszystkim (no, prawie), ale dla mnie Fallout to gra:

1. Kompletnie bez klimatu - w ogole nigdy mnie nie pociagal klimat post-nuclear, cyberpunkt itp. Nie dzierze tego, od razu taka gre wylaczam, choc w Fallouty (oba) staralem sie z calych sil, by mi sie spodobal... bylo zupelnie inaczej. Moj swiat to fantasy, ale skoro niektorzy lubia i takie, to ok ;).

2. Nudna - tak, jak w BG smigam z jednego miejsca w drugie, to tutaj jest to po prostu nudne i nuzace. Po prostu zamula.

3. Z beznadziejnym systemem walk - no bez jaj, podchodze do jakiegos stwora i wale go z piachy. O, nie trafilem, to teraz jego tura i on mnie nawala. Pozostawie bez komentarza.

I na koniec 'cycacik'

FALLOUT RULEZ!!!

Fallout SUX (profeszynal zapis ;)).

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ave!

Fallout nie ma klimatu? :shock: No to ja chyba grałem w jakiegos innego Fallout'a.... Moim skromnym zdaniem Fallout 1 jak i 2 mają świetny i niepowtarzalny klimat, BG klasyfikuje sie troszke niżej(tylko dlatego że świat nie jest taki wyjątkowy). Co do systemu walki to faktycznie nie jest najlepszy, ale popatrz na efekty przy trafieniach krytycznych :twisted: , zresztą walka w BG nie jest dużo lepsza....

ALL HAIL TO FALLOUT!

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Uszaty - skromnie mowiac, jestes troche odosobniony w swojej opinii;) ale nie boj nic. ja nie bede za to na ciebie bluzgal. a co do wczesniejszych postow: Alien blactera mozna znalezc tylko w losowym spodkaniu "gdzies na pustyni". A jak sie ma Luck na 10 to mozna znalezc (przynajmniej w F1) duzo innych fajnych rzeczy w losowych spotkaniach-np. opuszczona ciezarowke a obok niej ok. 10 000 kapsli. A w F2 mozna znalezc Bridge Keepera. Jak sie dobrze poprowadzi rozmowe to dostaje sie pancerz ktory dorownuje Combat Armour. Ja mialem taki fart ze znalazlem to tuz obok arroyo i to byl moj pierwszy pancerz:)

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

miales racje że narazisz się wielu osobom, w tym mi :twisted: tym niemniej ja np. nie rozumiem takich ludzi jak ty co grają w bd2. też probowałem w to grać i uważam że ta gra jest strasznie beznadziejna, juz nawet idnk smallwood był lepszy. a co do systemu walk to w falloucie mozna przynajmniej "wykalkulować starcie". zdaję sobie sprawę że teraz też naraziłem się wielu osobom :)

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość Urbanatore

Najbardziej w F2 lubiłem sobie chodzić to tu to tam, hazard, alkohol, sex, przemoc tak, ale niżej w hierarchi. Klimat New Reno, Den, czy nawet wiejskiego Klamath to były swoiste kultury społeczeństw. Jak pierwszy raz zagrałem i przechodzę "Świątynię Prób" myślę sobie - Co to kolejne fantasy? Jednak nie. Jak trafiłem do Klamath poczułem tę wolność, dzikość. Wiedziełem, że mogę robić co chcę i gdzie chcę. To mi się podobało, urzekło mnie w F2 "inteligencja" moich rozmówców. Toczyli swoje życie i [beeep] ich obchodziło to, że ja mam znależć jakiś GECK. Zresztą przygnębiający ten klimat jest w Falloucie, ale można w nim dostrzec pozytywne strony. Kolejna kwestia to sprawa bluzgów. W życiu takich smaczków nie słyszałem jak tam. To się nazywa przeklinanie na poziomie. Acha no i wątki pobocznę w Fallout. Kazdy praktycznie przedmiot owiany jest legendą, nie mówię tu o broniach ( no chyba, że ci z laserem ). Mówię o JET. JET to legenda. A we wszytsko to wplątany jest nastoletni Myron. Hehe. Niezły pomysł, niezły. Ale bredze. Ciao.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mi się też podobało uzależnianie, czemu już po dwóch dawkach?

A klimat New Reno rzeczywiście był ... hmmm... ciekawy :) Poza tym lubiałem ni z tego ni z owego zrobić zadymę w jakimś zacisznym spokojnym zakątku :twisted: Aha, Uszaty, ja też nie lubię cyberpunkta ale cyberpunka.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość K3rm!']['
[']Alen Blastera nie pamiętam czy znalazłem... ale trzeba mieć duuuuże szczęscie!! A mój dream team to: Sulik(dajta mu power fista), Death Claw i <B>Vic z bronią magnetyczną (wymiata wszystkim co z nią związane).</B> I proponuje grać kobietą z duużą inteligencją... bez wykonania wszystkich questów i bez chodzenia po pustyni miałem 39 level! A F2 przeszedłem jak narazie 11 razy... ale jakos nie moge sie skusic aby grac jako ten zły:) Eh to był pierwszy RPG jaki przeszedłem.... eh!

co to jest ta "broń magnetyczna" ??

Oj dobrze... może nie magnetyczna a energetyczna... jak zwał tak zwał.. taki mój mały gryps:]

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Oj dobrze... może nie magnetyczna a energetyczna... jak zwał tak zwał.. taki mój mały gryps:]

nie no po prostu pomyślałem że przoczyłem jakąś broń w falloucie :)

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość LykwydShalick

Do wszystkich ktorych wnerwia system walki w Fallout: To najbardziej realistyczny (jesli chodzi o "erpegowosc", bo tury z rzeczywistoscia maja niewiele wspolnego) system walk jaki kiedykolwiek widzialem... Tak walsnie gra sie w RPG (mowie o tych normalnych, nie komputerowych)! Wlasciwie tylko podczas gry w Fallouty czulem to, co czuje podczas sesji z dobrym mistrzem! To zupelnie co innego niz hack-and-slashe jak Diablo czy Baldur:)

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Niech ktoś powie w jakim Innym cRPG jest lepszy syten rozwoju bohatera ! W fallocie mozliwości masz od groma ! nigdy nie spotkach, zrobisz 2 identycznych postaci !

Niby tak, ale Morrowind chyba niewiele (jeśli w ogóle) mu ustępuje.

Chociaż te wszystkie perki hmm....

Z drugij jednak strony nie ma ras, nie ma np. znaków zodiaku

Kwestia sporna.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość Impostor

Mnie, choc bardzo lubie cRPG'y, Fallout nigdy nie przyciagnal do kompa na dlugie noce. Choc wiele razy wracalem do tej, badz co badz, bardzo dobrej gierki, nigdy nie zachwycalem sie nad nia. Druga czesc przeszedlem, pierwsza nie do konca (bardzo malo mi zostalo). O wiele bardziej wole Baldur's Gate, który jest moja ulubiona gierka. Moze dlatego, ze bardziej lubie rzucac zaklecia niz strzelac z Plasma Rifle i nosic pelna zbroje plytowa niz Power Armor...

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

wiecie co? chcialbym zeby w falloucie bylo cos co mozna by bylo nazwac strachem albo rozsadkiem innych postaci. Np. w F2 podchodze w adv power armor i pulserifle w lapie do kolesia, ktory ma dzide kamizelke skorzana a ten zamiast na sam moj widok (i widok DeathClawa;)) trzesc portkami to on do mnie kozaczy. a pomyslcie ze wchodzicie np. do vault city i zaden glina nie podejdzie bo wszyscy sie boja... fajne by bylo cos takiego:D

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość K3rm!']['
To zupelnie co innego niz hack-and-slashe jak (...) Baldur:)

Niech jeszcze raz ktos tak okresli Baldura hack-and-slashem a dostanie ode mnie fireballem!! :twisted: TAKA ZNIEWAGA DLA TAK QLTOWEGO RPG!!! :evil: Lubię Falouty na równi z Baldurs'em! Co do systemu walki... mnie się podobał!!

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

wiecie co? chcialbym zeby w falloucie bylo cos co mozna by bylo nazwac strachem albo rozsadkiem innych postaci. Np. w F2 podchodze w adv power armor i pulserifle w lapie do kolesia, ktory ma dzide kamizelke skorzana a ten zamiast na sam moj widok (i widok DeathClawa;)) trzesc portkami to on do mnie kozaczy. a pomyslcie ze wchodzicie np. do vault city i zaden glina nie podejdzie bo wszyscy sie boja... fajne by bylo cos takiego:D

może w trójce to dodadzą? przydało by się

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość K3rm!']['

No pomysł baardzo fajny!!! A najbardziej mi przeszkadzało że jak już byłem wypasnioną postacią to podskakiwały do mnie jakis bubki/wiesniaki z motykami:P

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość
Temat jest zablokowany i nie można w nim pisać.


  • Kto przegląda   0 użytkowników

    • Brak zalogowanych użytkowników przeglądających tę stronę.

×
×
  • Utwórz nowe...