Skocz do zawartości

Free Sesja - dyskusje


Gość Radyan

Polecane posty

No no, proszę. Sesja odżyła, wyszła ze stanu hibernacji. Z jednej strony mamy klimacik dreszczowców, z drugiej brutalną rzeź miasta. I oto właśnie chodzi! Big hug for all ^^

Hawk >> nie martw się, najwidoczniej przyszły posiłki! Jednak ten, kto pierwszy napisał, że jeszcze żyje, ma się dobrze i będzie pisać...coś nie pisze. Nie chce pokazywać palcem, ale... <patrzy znacząco na P_aula>.

Jestem niezwykle ciekawy, kto zaatakował zamek. Nieumarli? Złote...khem...golemy ^^"? A może po prostu bandyci? Obaczymy...

Co do tego czegoś, co chodzi po dachu, to nie krępujcie się i sami napiszcie, co to jest. Może to być potwór, ale równie dobrze (i tą wersję wolę) to coś może uciec zanim w ogóle zidentyfikujemy co to jest. A więc wysilić mózgownicę.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 1,3k
  • Created
  • Ostatnia odpowiedź

A więc - pozwoliłam sobie na Free Sesji nie czekać na razie na P_aula, zważając na fakt, że prawdopodobnie jest gdzieś tam hen daleko, natomiast już zaczęłam się bawić w ponowne łączenie drużyny dobrych(kolejny kopniak w trupa :P);a że mr. Darek wydaje się być całkiem aktywny i zagubiony, na niego się uwzięłam... to może być ciekawe, przyjaźń wyrzutko-wampirza :D

No i dalej bawię się w nieokreślanie, co zaatakowało... jak wpadnie ktoś na jakiś fajny pomysł to będzie miał pole do manewru :P

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pozwolę sobie zauważyć, że gdybyśmy dalej czekali na Wujka, to zastałaby nas... nie, nie noc, optymizm już się wypłukał :D A co do "zbierania wesołej drużynki" upowszechnianego przez imć niziołkę, to cieszę się bardzo. Znajomośc rzeczywiście ciekawa, mając na względzie ostatnie mordercze pociągi mej postaci i krwistość postaci niziołki :D Ze swojej strony mogę zapewnić, że nie siorpię :P

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Argh!! Nie mieliscie kiedy wznawiac??? Nie dosc ze przez tydzien szusowalem i jestem zupelnie wylaczony z obiegu, to jeszcze zassalem wreszcie evangeliona i w zwiazku z tym na nic innego nie mam czasu :D Dobra, jutro sie rozejrze po sesji i moze nawet costam odpisze... Ponadto mam nowy pomysl ktory kiedystam jak mnie wena najdzie przedstawie na dyskusjach po sesji...

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No no, czyżby nasza historia rozgrywała się na tle krwawego konfliktu? Przypomina mi to trochę wojnę totalną a'la Władca Pierścieni czy Warcraft (Taureni ^^), Warhammer (atak chaosu) czy Zapomniane Krainy (Inwazje orków). Czy w naszym świecie taureni to wysocy, rogaci mężczyźni, czy do końca (przepraszam za wyrażenie) zerżniemy z Warcrafta i damy byko-ludzi z ogonami, futrem i "w ogóle"? Tak tylko z ciekawości pytam.

No, Holy! Rev! Pisać pisać! Teraz wasza kolej! Oni nas wyprzedzają! (unbeliveable :wink: ). Hmm...może i my po drodze spotkamy jakichś taurenów? Albo...heh...złote golemy?

Szykuje się wojna totalna. Każdy przeciw każdemu ^^. Może dołożymy do tego jeszcze krucjate nieumarłych, bunt elfów i wojnę celną krasnoludów? Do tego przebudzenie się smoków, migracja władców bestii z Pustyni Ciszy, okres godowy wiwern i atak...hahaha...przepraszam, nie mogę ich jakoś zaakceptować...złotych golemów? Wtedy dopiero będzie frajda.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja tam takiej katastrofy w planach nie mam... Tym razem dla bezpieczenstwa i higieny sesji opracowalem fabule zwiazana tylko i wylacznie z moja postacia. Jak ktos chce sie przylaczyc... coz to niech sie uzbroi w cierpliwosc bo "regularnosc" jest ostatnio rzecza mi obca :D

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jaka krwawa i pociągająca perspektywa się tu kroi, chylę czoła :D Do rzucic do tego jeszcze iście Wiedźminowskie komanda elfów polujących na ludzi i mamy przepiękny scenariuszek :D

======

Dalej was nie lubię. - NZK

Wiem, że moje posty z przed okresu "wielkiej nieobecności" są odległe i mgliste, ale mógłbyś sie wysilić i je przeczytać, Hawk. Wiem również, że chciałeś pewnie zrobić z mojej oryginalnej wersji "dwa konie i wóz, w tym jeden jest w mieście i pewnie juz zarżnięty" na dalece wygodniejsze dla good druzyny, czyli nas "kilka koni", ale miejmy jakieś poszanowanie dla treści postów innych... tak na przyszłość :wink:

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dalej was nie lubię. - NZK
Miło. :)
ale mógłbyś sie wysilić i je przeczytać, Hawk.
Szczerze mówiąc to te posty czytałem, ale wątku o koniach przypomnieć sobie nie mogę... Ale czy to coś zmieni? Lubię zwierzęta. :P Uwmówmy się, że poczekam, aż dojdziecie do tych koni i wtedy stuknę posta, ok?

BTW. Niziołko, chcesz wyruszyć z miasta w nocy, right? A więc informuję, że - na podstawie moich postów :) - będzie dopiero świtało, więc znajdźcie sobie jakieś zajęcie. ;]

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

BTW. Niziołko, chcesz wyruszyć z miasta w nocy, right? A więc informuję, że - na podstawie moich postów - będzie dopiero świtało, więc znajdźcie sobie jakieś zajęcie. ;]
Więc to może jakaś regionalna zmiana strefy czasowej pomiędzy tobą a nami, bo wg. logiki u nas powinno być popołudnie(może nawet trochę późne), bo o ile pamiętam(a mogę się mylić, bo to dawno było), później niż o świcie zaczęliśmy pojawiać się w mieście... niby można by było kazać słońcu wrócić się i zacząć jeszcze raz, ale chyba nie o to chodzi, ponieważ moje posty są pisane przy założeniu, ze jednak jest popołudnie :? :P
Miło. :)
Nie taki miał być efekt :P
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Hm... Gdy moja postać siedziała w lochach z postacią P-aula - wtedy mógł być poranek, skoro o świcie zaczęliście się pojawiać w mieście. Gdy nikt z naszej grupki nie pisał, skrobnąłem nieco. O ile dobrze pamiętam z moich postów wynikało, że minęły niemal 24 godziny i jest jeszcze bardzo wczesny świt. Tak wynika z moich postów, ale mogę pójść na ugodę. (To są właśnie uroki Free Sesji) :)

Ale nadal nie zmieniam postanowienia, że czekam z postem dotąd, aż ine wyjdziecie z ruim. ;)

Nie taki miał być efekt :P

Nie szkodzi. ;)

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W kwesti czasu - według moich postów i obliczeń jest noc, ale to niziołka jest tu najwyższa rangą :D

Prrzemilczeć mogę fakt,że moja postać raczej nie może sie znajdować w słońcu (już nie, przedtem mogła :D) a biegała sobie w popołudnie :P Przemilczmy :D

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Prrzemilczeć mogę fakt,że moja postać raczej nie może sie znajdować w słońcu (już nie, przedtem mogła ) a biegała sobie w popołudnie Przemilczmy
Więc w takim wypadku moja wersja wydarzeń - czyli taka, żeby przeczekać aż do późniejszego wieczora(na koszt sesji przyjmijmy, że był wczesny, po zachodzie), dałoby się to jakoś tak pogodzić? :>
Gdy nikt z naszej grupki nie pisał, skrobnąłem nieco. O ile dobrze pamiętam z moich postów wynikało, że minęły niemal 24 godziny i jest jeszcze bardzo wczesny świt. Tak wynika z moich postów, ale mogę pójść na ugodę. (To są właśnie uroki Free Sesji)
Jakby to powiedzieć... jako MG, ale zarazem gracz tej sesji nie masz za bardzo możliwości wpłynąć na to, jak przebiega czas u innych - na normalnych sesjach MG miałby takie prawo, ale tutaj decyduje się tylko o swojej postaci i jakichś losowych wydarzeniach, które nie wpływają bezpośrednio na postać - a zmienienie nagle czasu wokół niej zmienia... następnym razem po prostu jak ktokolwiek będzie miał wątpliwość, jaki mamy czas(albo jaki czas ma osoba, na której akcje wpłynie nasz post), to zapyta po prostu tutaj albo na gadu, hm? :)
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jak zawsze miłościwie panująca na sesjowych włościach swych niziołka znalazła wyjście z sytuacji; ja sam moge tyko dodać, że "ustawienie" czasu na wczesn wieczór mi jak najbardziej odpowiada i popieram je wszystkimi odnóżami.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Odnosnie niejakiego "rumka kompaktowego" ;) - Zabic takiego to malo... Gdybys drogi kolego zajrzal tu przypadkiem, wiedz ze ja mam czas to czytac. Nie wszystko od poczatku do konca, ale w miare na biezaco. Inni gracze tez maja. (buehehehe zdazylem nim niziolka kategorycznie zabronila komentowac :twisted: )

Gracze - jakie to smutne i standardowe zarazem. Przez tydzien chcialo sie pisac, a teraz wena znow uleciala... Nawet jesli nikt nie chce pomoc mojemu krasnoludowi, to chociaz wrzuccie jakies posty, zebym mogl kontynuowac...

darek & niziolka - prosba o pomoc tyczy sie szczegolnie was... specjalnie przegonilem moja postac przez pol miasta, zeby mogla sie "przypadkiem" z wami spotkac (na pozostalych, zwlaszcza "pewnego barda", nie licze, bo sa za daleko/nieaktywni)

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Odnosnie niejakiego "rumka kompaktowego" - Zabic takiego to malo... Gdybys drogi kolego zajrzal tu przypadkiem, wiedz ze ja mam czas to czytac. Nie wszystko od poczatku do konca, ale w miare na biezaco. Inni gracze tez maja. (buehehehe zdazylem nim niziolka kategorycznie zabronila komentowac )
Ja osobiście żałuję tylko, że zostałam uprzedzona, nie miałam możliwości go nagrodzić... starzeję się :P

No, teraz już mogę kategorycznie zabronić komentować :D

darek & niziolka - prosba o pomoc tyczy sie szczegolnie was... specjalnie przegonilem moja postac przez pol miasta, zeby mogla sie "przypadkiem" z wami spotkac (na pozostalych, zwlaszcza "pewnego barda", nie licze, bo sa za daleko/nieaktywni
O ile dziś zdążę - spróbuję jakoś to zrobić, chociaż nie mam dziś ochoty nawet przeczytać tego, co tam się pojawiło ostatnio... ale dla was przeczytam :P (nie bierzcie tego osobiście, dalej was nie lubię, nawet mimo pewnego planu :P )

EDIT: Vysoki, jak zobaczylam na początku twojego posta tuż przed moim myślałam, że cię oskalpuję... ale samą radością okazało się to, że moja postać nie miala możliwości cię zauważyć, więc nie muszę nic zmieniać(a nie chciałabym nadużywać do tego skilli moderatorskich :P )

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dlugo zastanawialem sie jak napisac tego posta tak, aby przekaz wreszcie dotarl do Sz. P. Graczy. Nie powiem ze dotyczy to wszystkich, staram sie aby nie dotyczylo mnie... Jednak gdy wczoraj przeczytalem odpowiedzi niziolki i vysokiego poczulem autentyczna zadze krwi. Cieszcie sie, ze nie mialem czasu odpisywac, bo wypowiedz nie bylaby tak spokojna i stonowana. CZY DO $#%$%^ $^&%#$%^ $#$^%^%^& TAK CIEZKO JEST UWAZNIE PRZECZYTAC TO CO NAPISAL KTOS INNY??? Najwyrazniej tak. Niezaleznie od ilosci prosb i grozb ciagle ktos popelnia proste bledy wynikajace z niedoczytania. Vysoki - toz napisalem wyraznie, ze bylem w tym wiezieniu i cie uwolnilem (a moze napisalem to niezbyt wyraznie?) wiec nie musiales sam uciekac... To jednak nic w porownaniu z tworczoscia niziolki. Tak, post wyzej napisalem, ze przebieglem kawal drogi. Gdybys jednak zechciala przeczytac tez post na sesji dowiedzialabys sie, ze w ktoryms tam momencie przestalem uciekac a zaczalem walczyc z taurenami. Opcje wiec sa trzy:

- Bede musial po krotkiej potyczce znow zaczac uciekac i wtedy "zauwazyc belt"

- Moja postac jest slepa i/lub niedorozwinieta i przelatujacy przed nosem belt nie zrobil na niej wrazenia

- Twoja postac jest strzelcem wyborowym i zamiast przede mnie poslala pocisk we wlasna rzyc (przepraszam za niskich lotow dowcip)

Nie wkurza mnie fakt popelnienia bledu, w koncu wszyscy jestesmy ludzmi. Nie wkurza mnie, ze niziolka tez parokrotnie prosila o czytanie jej wypowiedzi. Nie wkurza mnie, ze mimo prosb te bledy zdazaja sie notorycznie i doprowadzaja do klotni (vide pora dnia) na dyskusjach a czasem doprowadzaja wrecz do zastoju, bo nikt nie wie jak wybrnac z sytuacji. Wkurza mnie, ze teraz bede musial kombinowac jak kon pod gorke, zeby opowiesc nie stracila resztek sensu i logiki i zeby moj post zgadzal sie z waszymi, mimo ze wina lezy po waszej, nie po mojej stronie. Bo przeciez moglbym tak samo "niedoczytac" i w najlepsze opisywac wlasna wersje wydazen... I to nie na forum a do pliku notatnika... A potem jak juz skoncze wysle calosc do AM Opowiadania lub innej podobnej instytucji. Dziekuje za uwage.

Ach jeszcze jedno - moge sie zalozyc ze bedziesz sie droga moderatorko usprawiedliwiac brakiem czasu. Byc moze to nawet moja wina bo pisze za dlugie posty... Proponuje wiec, nie tylko tobie ale i wszystkim, sposob ktory sam stosowalem - nie mogac uwaznie sledzic forum postanowilem przez jakis czas nie odpisywac (bylo wiecej powodow... niewazne) Mozecie powiedziec, ze w takim razie nikt nie bedzie pisal. Nie martwcie sie. Posty beda pojawialy sie rzadziej, ale regularniej. A ze bedzie ich mniej to kazdy bedzie mial czas na dokladne przeczytanie i przemyslenie odpowiedzi.A jesli nawet sesja umrze (nie pierwszy raz) to przynajmniej zaoszczedzicie mi stresow ;) I tym optymistycznym akcentem koncze marudzenie. Do zobaczenia w kolejnym "Konciq Wója p_AUL'a" ;)

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli naprawdę miałoby ci to sprawić kłopot, mogę usunąć post swój i vysokiego(o ile się na to oczywiście zgodzi) i przez to będziemy mogli tak trochę... bardziej odpowiednio zareagować :3

Może rzeczywiście lepszym pomysłem będzie odpowiadanie wtedy, kiedy ma się pełno czasu, ale nie spodziewajcie się wtedy moich postów tutaj częściej niż raz na 1-2 tygodnie(bo od niedzieli do piątku jestem w bursie, gdzie jest baaardzo znaczne ograniczenie czasowe)... No a tym razem jeszcze byłam trochę zdenerwowana, bo musiałam zmienić trochę nastawienie mojej postaci na samym początku posta, żeby później cię odratować, jak o to prosiłeś - co jednak nie usprawiedliwa faktu, że nie przeczytałam dokładnie, i powiem tylko jedno w takim momencie: przepraszam

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Co ja mam powiedzieć? Powiem przepraszam, a powiem za mało, jeśli zacznę się tłumaczyć to też nikt tego nie będzie chciał słuchać. Proszę więc, niziołko, usuń tego [ty mi się cisnął na usta epitet] posta.

Moja wina jest taka, że... przegapiłem tamtego posta (!), bo czekałem wciąż aż ktoś mnie uwolni. Potem się już pogubiłem. Wybacz, Paul.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

E tam, zaraz kasowac ;) Wybierz tylko, ktore z trzech rozwiazan ci odpowiada (mi najbardziej ostatnie :twisted: ) I w sumie nie prosilem o ratunek (inaczej... moge spokojnie wymyslic ze trzy sposoby, dzieki ktorym wysle maga na tamten swiat...) Po prostu FS zawsze bylo gra druzynowa, a ci ktorzy grali sami kiepsko na tym wychodzili, wiec chcialem jakos doprowadzic do ponownego spotkania z reszta druzyny ( co zreszta wymyslilem w czasie pisania posta; poczatkowo nie zakladalem uciekania przed przeciwniekiem.)

Moze poprzedni post byl nieco (za) ostry, ale mam nadzieje, ze w ten sposob przemowie do wszystkich. Przepraszam, ze skupilo sie to na tobie niziolko.

Twoje przeprosiny przyjmuje (i to ma byc ostatni raz :D hmm... kogo ja oszukuje...) Obysmy wszyscy zyli dlugo i obrzydliwie :D (lub jak to w polskim tlumaczeniu: "zielono"...)

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

I o to mi własnie chodziło XD A tak naprawdę- żeby już nie przeciągać tego dłużej może się okazać, że sokole oko mojej bohaterki, a raczej zero umiejętności strzeleckiej pozwoliły na spowolnienie pogoni... która albo cię zostawi, albo w przypływie złości rzuci się na mnie i to ja będę uciekać, jako zemsta za nieczytanie cudzych postów :P

Albo po prsotu wybierzemy bramkę nr. usunięcie postów, i wszyscy będą brzydcy i szczęśliwi :P

EDIT: na specjalne życzenie Vysokeigo jego post zostaje usunięty, a w takim wypadku także mój-jesli robić zamieszanie to już całkiem :P

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Heh, niedługo w naszym świecie zaistnieje rozbierzność w czasoprzestrzeni. Będzie jednocześnie ranek i noc, a bełt zabije taurena, który tak naprawdę ma sie dobrze i dalej atakuje. "Gdzie MG sześciu, tam nie ma co walczyć (bo i tak nie wyjdzie :P)" albo "dwóch MG a dziesięć opini". Wszystko ma swoje wady i zalety.

Holy, jeśli to coś cię zaatakuje, to mnie, naczy mego ciała, proszę nie uszkadzać, bo będziesz miał dwóch klientów xD.

Go Go Go moja drużynka! "Tamci" zwani "tymi innymi" albo "ci dobrzy" nas wyprzedzili! Rev, teraz twoja kolej aby napisać, co sądzisz o naszym przytulnym hoteliku.

P_aul >>> Wielkie dzięki, ty już wiesz za co...

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

SpellCaster & reszta -> Niestety... Wniosku z przyrostem obowiązków, które przyjąłem dobrowolnie, gdzieś indziej nie mogę już brać udziału w waszej cudownej przygodzie. :cry: Muszę ograniczyć nieco liczbę internetowych dyskusji, gdyż i tak czasu mam mało. Zabijcie mnie w jakiś fajny sposób. ;) Niech wasza opowieść płynie wartko jak rwąca rzeka. Byliście naprawdę fajną grupą i wiele wam zawdzięczam.

En Taro Adun brave Sons of Aiur!

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie nie nie, wszystko, tylko nie to! Czy...hmm...nie możesz zrezygnować z innych "internetowych rozmów"? Przecież...przecież tyś jest...Holy.Death! <Panika>...ee...co ja bez ciebie zrobię? I pomyśl sobie, że nie tylko ja ciebie potrzebuje, pomyśl o Zenie! Ughh...nie rób mi tego! <Panika> Przecież dwójka to nie to samo co trójka! To już nie będzie dróżyna, a dwóch ludzi...no dobra, jeden człowiek i jeden...nie, dwa trupy. No kto teraz będzie mnie popędzał przez gg w pisaniu postów? No kto? Bo chyba nie Zen...

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Hey Paul, Ethaine i'm back:D! Wracam po długiej nieobecności czy coś ciekawego sie tu przypadkiem nie dzieje i widzę, że aż tak źle nie jest. Zapomnijmy dawne urazy(Ethaine):), no chyba nie ma tu takiego zatrzęsienia jak ostatnio więc spróbuję się tu jakoś wcisnąć:D.

Zresztą zobaczycie sami, a mam nadzieję że zostanę ciepło przyjęty.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Sheeesh...powitać powitać. Właśnie zwolniło nam się (a może nie? Holy, proszę, nie rób mi tego o_O <panika>, namyśl się!) miejsce.

Zresztą zobaczycie sami, a mam nadzieję że zostanę ciepło przyjęty.

Jak bardzo ciepło, to już zależy od projektu postaci, jaką masz zamiar grać na sesji, którą w sumie, winieneś już wrzucić. Poza tym musisz przeczytać wszystkie posty z FS odkąd zaczęliśmy sesję w klimatach fantazy (bo jeśli ma pamięć mnie nie myli, to ostatnio chciałeś dołączyć do załogi, gdy graliśmy jescze w cyberpunku), a wierz mi, to troszkę ci zajmie, bo co niektórzy *wink wink* lubią się rozpisywać <patrzy na Revotura i zaczyna mrugać>.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

  • Kto przegląda   0 użytkowników

    • Brak zalogowanych użytkowników przeglądających tę stronę.

×
×
  • Utwórz nowe...