Skocz do zawartości

Free Sesja - dyskusje


Gość Radyan

Polecane posty

Hawk---->

Po pierwsze: Nie napisalem ze zabilem wysoko postawionego czlonka mafii ale zwyklego czlonka gildii.

W wiadomosciach podaja ze zabity zostal czlonek konglomeratu Durga, dlatego ze Szkarlatne Noze dzialaja pod przykrywka.

Po drugie: media mysla ze zabity zostal czlowiek wplywowej korporacji a nie gildii mordercow i przemytnikow.

Noze dzialaja subtelniej niz wloska mafia, szarzy ludzie i media nic o nich nie wiedza.

Po trzecie: gliny mnie scigaja z dwoch powodow

a)zabilem czlowieka, a to przestepstwo

b)jak napisalem gildia ma swoich ludzi w Policji i juz oni sie postaraja ze przy najblizszym kontakcie "zgine podczas proby ucieczki".

Po czwarte:towarzyszy temu taki rozglos gdyz gildia nie zaluje srodkow aby mnie dopasc, podaja ze jestem morderca co podwaza moje slowa i nie daje mozliwosci obrony.

Meritum: Nie scigaja mnie dlatego ze zabilem jakiegos tam Vicka, ale dlatego ze bylem w gildii przez dlugi okres czasu, znam wielu jej czlonkow, metody dzialania, moja wiedza jest dla nich zbyt niebezpieczna.

Dodatkowo bylem im potrzebny przy roznych "robótkach", ale zwialem.

Revotur---->Jesli jeszcze raz nazwiesz mnie "Tańczącym na Twarzy" to zatancze(ale na twoim grobie:)).

Bez urazy, ale jak chcecie sie do mnie zwracac to uzywajcie mojego oryginalnego nicku lub jak kto woli mowcie "Tancerz Oblicza".

PS. Radzilbym poczytac troche Franka Herberta.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 1,3k
  • Created
  • Ostatnia odpowiedź

Ok, wszystko rozumiemm. To było moje niedopatrzenie, sorki :(

Jak już wcześniej wspomniałem Twoja historia jest lepsza, bardziej rozbudowana itp.

Wspominałem, że gdy będę miał dobry humor, to zgodzę się na Twój udział w sesji: mój głoś - "TAK"

:P

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Chcialbym cos oglosic - na tej sesji nie jestem mistrzem gry (bo takiego nie ma.) Moze i pare razy zdazalo sie ze popychalem akcje do przodu, czesto w nieoczekiwanym kierunku (i bede tak robil nadal), ale to jeszcze nie oznacza, ze jestem w tej sesji osoba najwazniejsza. Skromnie dodam ze nie uwazam swego warsztatu pisarskiego za wyjatkowo dobry, ponadto poza graniem na sesji nie robie nic aby go rozwijac (inna sprawa ze jzu pare razy dosc powaznie myslalem o zabraniu sie za powiesciopisanie...) Pokusilem sie raz o komentaz do postu wspolnie napisanego przez Holyego i vysokiego, ale to nie oznacza ze mam zamiar robic to caly czas. Do czego zmierzam? FaceD - nie mam zamiaru komentowac kazdego twojego posta na gg. Rev - mam dysortografie (udokumentowana i leczona zeby nie bylo...) nie jestem wiec autorytetem w dziedzinie ortografii. Holy - bardzo milo sie z toba kloci na temat twojego bohatera (to akurat wyszlo jakos naturalnie, glownie przez TEN post...) W zaszczytnym gronie jestes z najmniejsza wina, bo piszesz zwykle jak juz twoj szanowny brat mnie wqrzy... Wszyscy pozostali (obecni, przyszli, ?przeszli?) ja naprawde jestem gotowy podyskutowac od czasu do czasu, ponadto ostatnio nie mam co robic wiec sporo czasu siedze na necie, ale to jeszcze nei powod zeby mnie meczyc codziennie paroma rozmowami. Z gory dziekuje. I przepraszam ze umieszczam ten post tutaj, ale tak (moze) do wszystkich dotrze. A MordoSkoczku ciebie oficjalnie ostrzegam. Nie zebym cie nie lubil, ale zaczynasz mi dzialac na nerwy.

Dziekuje za uwage.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

P_aul, wydawało mi się, że biała flaga wisi nad Ulmem? Żeby nie było - nie odpowiadam za mojego brata, jeżeli zacznie buraczyć na forum to już sobie podyskutujemy. Reszta mnie nie obchodzi. Dyskusję o naszym niefortunnym poście zakończyłem, moja postać BĘDZIE konsekwentnie trzymała się ustalonych przeze mnie założeń (te nie muszą być dla was jasne). I uważaj na to co piszesz, niziołka nie jest ostatnio w dobrym humorze i dołączysz do naszej "tabliczkowej trupy" JaqbS, Holy*. Szczerze odradzam. Do Ethaine nic nie mam (podchodzący do prawa domyślą się co mam na myśli). Moderatorówna jednakże dała mi doskonaly pomysł co do FS (thx), negatywne emocje opuściły mnie podczas kąpieli. (No i mam teraz za co nienawidzić ZIELONYCH, MAŁYCH... na NS) Poza tym jest do kubeł lodowatej wody na moją rozgorączkowaną głowę, teraz bedę czytał nie 3 a 30 razy i myślał :]. Tyle mojego mądrzenia się. (I co to MS?)

Więc popatrz na nas P_aul, chcesz dołączyć? Wątpię, jesteśmy chodzącymi przestrogami.

Do tej pory miałam cię za normalną, dojrzałą jak na twój wiek osobę - i myślałam, że zrozumiesz, że ostrzeżenie to po prostu przestroga, że przekroczyłeś jakąś granicę, na której przekroczenie ponowne sobie nie możesz pozwalać - jednak po całkowicie niedojrzałym, dziecinnym i zupełnie wypranym z akceptacji własnych błędów zachowaniu, które przedstawiasz, przyjmuję wobec ciebie postawę taką, jaką masz w teraźniejszym opisie :evil:

P.S. - jeżeli jeszce gdziekolwiek pojawią się jakiekolwiek odnośniki do ostrzeżeń - naprawdę, polecą kolejne. Mam dość ciągłego offtopikowania - dobijania się do mnie na Gadu też, ale skoro chcecie coś wyjaśnić, to zawsze gdy będę- odpowiem. Mam nadzieję, że zrozumiałe dla wszystkich?- nzk

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Piszę już kolejnego posta bo niektóre "osoby" :D ciągle się o mnie nie wypowiadają i nie głosują.

Mam nadzieję, że to będzie ostatni post mojej historii w dziale "Dyskusje".

Bezsenność nie dawała mi spokoju. Wydarzenia ostatnich dni wstrząsnęły mną na tyle, że nie przespałem dwóch ostatnich nocy. Matryca dostrzegała mój niepokój jednak była jednak dość inteligentna aby nie wchodzić mi w drogę i przeczekać okres mojego rozdrażnienie.

„INNN – Master, mógłbyś mi powiedzieć czemu tak szybko wynieśliśmy się z tej stacji? – OUUUT”. Zbyłem to pytanie milczeniem, nie miałem ochoty dzielić się z kimkolwiek moimi spostrzeżeniami i obawami. Eon mknął przez galaktyki z szybkością światła. Hipernapęd wyrabiał prędkości 2,3 lat świetlnych w ciągu godziny.

Mijały kolejne długie dni upływające na nudzie i oczekiwaniu, gdy pewnego dnia nastąpił przełom jakiego się nie spodziewałem.

Statek zaczął się trząść jakby jego pokład nawiedziło trzęsienie ziemi, łapiąc się kurczowo poręczy skierowałem się w stronę panelu komputerowego.

„Co się dzieje Matryco? Do diaska... Czemu nami tak trzęsie?”

„INNN – Master wydaje mi się że znam przyczynę. – OUUUT.”

„A więc wal!”

„INNN – Zostaliśmy pochwyceni wiązką promienia grawitacyjnego przez obcy statek. – OUUUT”

„Zaraz... jaki statek u licha?!”

„INNN - Wydaję mi się, że jest to okręt Demokratycznego Protektoratu Ludzi. – OUUUT”

„No nie tylko tego brakowało! Jeśli mnie tu znajdą długo nie pożyję, muszę sobie znaleźć jakąś kryjówkę! Wiem!! Mój schowek w którym przewoziłem kontrabandę! Jest zabezpieczony przed wykrywaczami więc powinienem być tam przez jakiś czas bezpieczny.”

„INNN - Master a co ze mną? – OUUUT”

„Nie martw się Matryco, nie zostawię cię na pastwę tych drani, zrestartuję twój system, ale uprzednio skopiuje twoje pliki na dysk mikronowy. Twoja tożsamość będzie bezpieczna dopóty nie zdołam wgrać cię do jakiegoś komputera.”

Odpaliłem kapsuły ratunkowe. Dało mi to czas na dalsze posunięcia, bo myślą że uciekam jedną z nich. Skopiowałem dane Matrycy i zabierając mój pistolet laserowy i nóż myśliwski udałem się do schowka. Niedługo później dobiegły do mnie odgłosy lądowania i żołnierzy Protektoratu wchodzących na mój statek. Po jakimś czasie usłyszałem rozmowę.

„Kapitanie! Nic tu nie znaleźliśmy, cały statek jest pusty! Zostało jedynie trochę paliwa i żywności oraz broń!”

„Sierżancie nie ustawajcie w poszukiwaniach! Ten zbieg i morderca musi poznać siłę sprawiedliwości Protektoratu!”

„Na pewno zwiał kapsuła sir!”

„Też mi się tak wydaję. Innego wyjścia nie miał. Dobra zostawcie tu strażników i chodźcie sporządzić raport. Ma być jutro o siódmej na moim biurku!

„Taj jest sir!- na uboczu – Ty parszywa kanalio!”

„Mówiłeś coś sierżancie?

„Ja? Sir skąd! Gdzieżbym śmiał!”

„Dobra. Niechże wam będzie sierżancie. Zabierajcie stąd swoich ludzi.”

„Tak jest! Hej panienki jazda mi stąd! Wy dwaj zostajecie na straży i nikogo nie wpuszczajcie!”

Kapitan i sierżant oddalili się zostawiając dwóch wartowników. To była moja szansa.

Uchyliłem lekko płytę schowka aby móc wysunąć rurkę ze strzałkami usypiającymi.

Dwa świsty przecinające powietrze i obydwaj leżeli na ziemi nieprzytomni.

Narkotyk działa przez 8 godzin, do tego czasu powinienem już stąd zwiać.

Ukryłem śpiących twardym snem wartowników w schowku i przebrany za żołnierza Protektoratu wyszedłem z Eona. Niestety to było moje pożegnanie z wiernym statkiem, któremu tyle zawdzięczałem. Nie mogłem nim uciekać bo był zbyt dobrze znany moim oponentom, a samo wyłączenie promienia grawitacyjnego graniczyło z cudem, bo musiałbym dostać się na mostek.

Jakie to szczęście że te mundury mają kaski! Nie za wielu czarnych pracuje we flocie i nie umknąłbym podejrzliwym spojrzeniom.

Przechodząc do hangaru gdzie trzymane były wszystkie korwety(porównywalne klasą do Eona).

Zbliżyłem się do tej o intrygującej nazwie Temida. To był chyba zbieg okoliczności, ale przez chwilę miałem wrażenie że sprawiedliwość nie jest tak całkiem ślepa.

Koło wejścia do statku uganiało się kilku ładowniczych zajętych – ciężko się było domyślić – ładowaniem.

Postanowiłem wykorzystać ten fakt i zagadnąłem jednego z nich.

„Hej chłopaki jak tam idzie załadunek?”

„Hej sam wiesz jak to jest, ciężko się taszczy te pakunki z zapasami, ale jakoś sobie radzimy”

Nagle dobiegł głos jednego z pozostałych.

„Hej Michael, właśnie zakończyliśmy robotę, jak skończysz urządzać sobie pogaduchy to dołącz do nas bo brakuje nam czwartego do brydża.”

„Widzisz? Właśnie się wyrobiliśmy, ale czekamy na pilota.”

Postanowiłem skorzystać z okazji.

„To się dobrze składa stary, bo to ja jestem pilotem!”

„Tylko jeszcze wypytam cię o kod...”

Diabli wzięli! Wpadłem po uszy!

Ratunek przyszedł jednak z najbardziej nieoczekiwanej strony.

„Michael! Pospiesz żeś się! Chłopaki się niecierpliwią!”

„Dobra, dobra już idę” odpowiedział kompanowi i zwrócił się do mnie.

„Słuchaj mam dość tych formalności! Kod startowy to Charlie 05 24, kod wywoławczy to Justynian 7. Wieża da ci pozwolenie na start. Trzymaj się i udanych lotów.”

„Dzięki za pomoc!”

Nie mogłem uwierzyć własnemu szczęściu. Nie tylko nie zostałem wykryty, ale jeszcze podali mi gotowy statek jak na tacy ze wszystkimi kodami!

Popędziłem do mojego nowego okrętu i wystukałem kod startowy.

Po chwili usłyszałem komunikat z wieży.

„Podaj swój kod wywoławczy!”

„Justynian 7! Proszę o pozwolenie na start!”

„Justynian 7! Masz pozwolenie! Możesz startować. Otwieram śluzę! Odbiór”

„Zrozumiałem bez odbioru!”

Po oddaleniu się od krążownika włączyłem hipernapęd i zainstalowałem pliki Matrycy na nowym statku.

„INNN - Master jak miło być znów wśród żywych! – OUUUT”

„Przecież ty nie żyjesz!”

„INNN – No tak master takie zwykłe przejęzyczenie, ale master to okropne moje obwody są jakieś takie niemrawe! Zaraz ... To nie są moje obwody master! – OUUUT”

Matryca spanikowała - jeśli można mówić o panice u komputera pokładowego.

„Nie martw się. Wkrótce wrócisz do formy.”

Strasznie się na mnie nadąsała. Minie jakiś czas aż się ponownie odezwie.

Mogło być gorzej, szkoda tylko biednego Eona...

Nowy statek Temida kontynuowała lot przez rubieże kosmosu.

Paul---> Dobra nie gniewaj sie moze bylem troche natarczywy, ale juz zrozumialem. Graba?

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

FaceD -> Echhh jasne... tylko na przyszlosc zastanawiaj sie czasem co piszesz, to pomaga (nie tylko na forum...)

Co do kolejnego posta - zamiast ogranych numerow z filmow klasy B uzywasz teraz ogranych numerow z Gwiezdnych Wojen. Dobrze chociaz, ze wreszcie wiesz zeby wzorowac sie na najlepszych :D

Jako ze zanosi sie na kolejna wycieczke przez kosmos kolejny maly bonusik od Wujka P_aula. Tym razem fizyka i loty z predkoscia nadswietlna. Dwie uwagi. 1. Prosze nie uzywac terminu "nadprzestrzen" bo jest on zarezerwowany dla systemu wymyslonego na potrzeby gwiezdnych wojen (i lamerskiego swoja droga, ale w tamtych latach wymyslenie czegos bardziej realistycznego bylo niemozliwe :D) 2. W tym momencie rozpoczyna sie wykald z fizyki kosmosu. Jak kogos nie interesuje niech nie czyta.

Einstien powiedzial:

- Ruch jest wzgledy (tzn. zalezny od punktu obserwacji)

- Nic nie moze poruszac sie szybciej niz swiatlo w prozni (ten mit akurat nauka juz obalila przepuszczajac swiatlo przez specjalny gaz... ale nie o tym mialem mowic...)

- Grawitacja nie jest sila, ale zakrzywieniem czasoprzestrzeni.

Teraz krotko o czarnych dziurach:

Naukowcy nie sa nawet pewni czy te obiekty naprawde istnieja, ze wzgledu na ich nature. Mianowicie czarna dziura to obiekt w przestzreni o grawitacji tak duzej, ze jego predkosc ucieczki przekracza predkosc swiatla (predkosc ucieczki to szybkosc, z jaka musi poruszac sie cialo aby, rozpoczynajac na powierzchni ciala, opuscic studnie garwitacyjna wytwazana przez to cialo.) Biorac pod uwage nawias oraz druga podana przeze mnie teorie Einsteina wychodzi ze zaden obiekt nie jest w stanie wydostac sie ze studni grawitacyjnej czarnej dziury. Co wiecej, gdy raz przekroczy sie tzw. horyzont zdazen, unikniecie spotkania z anomalia czasoprzestrzenna staje sie niemozliwe a czas tego spotkania znajduje sie gdzies w przedziale (0, +nieskonczonosc). Zaden czlowiek jednak nie jest w stanie przezyc dosc dlugo, aby spotkania uswiadczyc, bo duzo wczensiej zabilby go tzw. efekt plywu (najprosciej to zrozumeic ogladajac Gwiezdne Wojny. Tam statki ktore wchodza w nadprzestrzen na sekunde wydluzaja sie w nieskonczonosc. Takie wlasnie wydluzenie spotkaloby wasze ciala na horyzoncie zdazen czarnej dziury.)

To bylo Sciense, teraz czas na Fiction, czyli jak dziala Sfera:

W swiecie, ktory powstaje na potrzeby FS, stwozenie silnika, ktory pozwala pojazdowi zblizyc sie do predkosci swiatla nie jest probleme. Podobnie jak poradzenie sobie z efektem plywu i innymi przeciazeniami. Nie jest tez wygenerowanie sztucznej grawitacji, ktora dziala w ten sam sposob jak czarna dziura (czyli ma predkosc ucieczki wieksza niz 300 tys km/s) - to wlasnie jest Sfera. Czarna dziura na zyczenie mozna by rzec. A po co? Bo wykombinowalem kiedys, ze gdyby poruszac sie z predkoscia bliska predkosci swiatla, mozna by przekroczyc horyzont zdazen, i nie zostac "rozciagnietym". Co wiecej nakladajace sie wektory sil grawitacyjnych i kinetycznych powoduje przekroczenie predkosci swiatla (w rzeczywistosci jest to prawdopodobnie nie mozliwe, patrz trzecia "teoria Einsteina", niemniej nie dowiemy sie poki nie sprawdzimy^^.) Przekroczenie predkosci swiatla jest jednak niemozliwe w standardowej czasoprzestrzeni. Powstaje wiec (hmmm powstawalby, ale caly czas mowie teraz o Fiction ;) ) banka czasoprzestrzenna (slynna "nadprzestrzen" z GW.) W jej wnetrzu okret sie nie porusza (z tego punktu obserwacji zasady pozostaja zachowane...). Na zewnatrz okret "nie istnieje" (wiec zasad naruszac nie moze.) Sama banka porusza sie z predkoscia wieksza od swiatla, jest jednak "czysta czasoprzestrzenia" wiec tak jakby poruszala sie "sama w sobie". Zasady nadal nie zostaly zlamane. Gdby jednak obserwowac okret z zewnatrz to porusza sie z predkoscia wielokrotnie rpzekraczajaca swiatlo. W tym stanie nie jest w stanie oddzialywac na zadne materialne przedmioty. Ponadto choc wewnatrz i na zewnatrz czas plynie tak samo, to w momencie przejscia (glownie ze wzgledu na oddzialywanie super grawitacji) dzieja sie znim dziwne rzeczy. Stad drobne ok. roczne roznice w wieku Eda (patrz moja karta.) Aby wydostac sie z banki wystarczy odpalic wsteczny ciag i spowodowac ruch "wstecz" w jej wnetrzu. Jedynym niebezpieczenstwem takiej podrozy jest spotkanie z obiektem o ogromnej grawitacji (np czarna dziura lub dzialajaca Sfera), co moze wyrwac okret z banki. Nalezy tez baaardzo dokladnie wyliczyc skok, bo nikt nie chcialby chyba pojawic sie w zwyklej przestrzeni w srodku slonca ;) .

Generowanie super grawitacji:

- Naturalne czarne dziury

- Sfera

- Potezne generatory, ktore wymagaja od groma energii i ktore umieszczane sa na duzych bardzo statkach.

Dziekuje za uwage. Po co to wszystko? Bo silnik + motywator (takie male urzondzonko) znane z GW to moim zdaniem troche za malo, aby pokonac prawa natury. Na pomysl opisania tego pozadnie naprowadzily mnie teksty nowych graczy (w stylu "Przelecieli przez sfere" czy opisy lotow nadprzestrzennych z ostatniego posta FaceDancera.) Swiat poszedl z nauka nieco do przodu od czasow pierwszej trylogii ;) . Jezeli kogos interesuja takie wyklady to... nie, wiecej nie napisze bo to jedyny moj oryginalny pomysl. Jak kogos interesuje jak dzialaja antygrawitatory, pistolety plazmowe, co to jest zimna fuzja itd. to niech poszuka w necie i sam cos wymysli. Zapraszam. A jak uwazacie ze niepotrzebnie zmarnowalem czas na pisanie tego posta to nie ma problemu bo jak juz wspomnialem, drugi raz nie zamierzam tego robic.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam all,

---> P_aul, podoba mi sie twoj wyklad :D wiele z niego do serca przygarnęłem.

---> Gandalf, miło jest słyszeć, że juz Holego na stałe przyjeliscie do swojej wesołej gromadki (zaczynał wtedy kiedy ja, lecz on szybciej sie skonfrontował :wink: ) mam nadzieje ze mnie rowniez zaakceptujecie :D

A teraz o FS, niestety ale P_aul pokrzyzował moje plany (nie on jeden :wink: ) i śmiałem sądzić, że chcecie poleciec sobie gdzieś bez mojej skromnej posatci Alfy 8) Stad tez moj obszerny post, sorki, że was w takiej sytuacji posatwiłem ale o 4:40 rano nie miałem inwencji tworczej a bardzo chciałem zdążyć przed rankiem. Wierze jednak, że poradzicie sobie z problemem :wink:

A teraz kilka faktow, pamietajcie, że Vague jest ciężkim myślwcem a w mojej głowie cięzkie myśliwce nie sa małe tylko dość sporawe. Mają w sobie dość miejsca aby dziesieciu chłopa sie tam zmiesciło. Mają też na standardowym wyposażeniu 6 dronow bojowych, ktore z wygladu sa podobne do tych z pierwszej czesci Gwiezdnych Wojen, czyli humanoidalne anorektyki uzbrojone w szturmowy karabin laserowy, maja też cienki pancerz, skuteczny przeciw broni odłamkowej i łuskowej.

Pozdro :D

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No wiesz co P_aul, tego się nie spodziewałam - jak mogłeś mi wyłączyć moją ulubioną ze wsztyskich Ethain? :? :wink: Wybaczam, rozumiem że to na poczet sesji...

Ja mam prośbę taką - nie zabijajcie mojej postaci- dajcie jej tylko powrócić na Bri Leith, ja już od dłuższego czasu mam opracowane, co się tam stanie :3

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Hmmm niziolko obawiam sie ze na to jest juz stanowczo za pozno. Zaczalem wprowadzac wlasny dawno temu wymyslony plan, w rozwijaniu pomagaja mi Rev i FaceD, Holy skutecznie przeszkadza (ale mam na ciebie sposob draniu ;p ), wiec sorki. Trzeba bylo zaczac wczesniej...

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Niah, szkoda, że wy wcześniej nie uprzedziliście... bo mnie właśnie dla tej, nadrzędnej dla Ethaine rzeczy, zależało, kiedy zaczęłam na sesji mówić o Bri Leth... Więc przeteleportujcie mnie albo coś cokolwiek wymyślcie-proszę :? [niah, choćby teleport]-sama bym to zrobiła, ale nie chcę wam psuć wątku - a skoro już przy tym jesteśmy - nie pozwalam naładować Ethaine :?

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

MY NIE UPRZEDZILISMY? No nieee to ja juz od dawna ostrzegam, ze odtransportuje nas z Bri Leith... a ze sesja juz nam coraz bardziej zamierala to postanowilem odpalic swoj plan. To ty moglas ostrzec, ze chcesz cos jeszcze zrobic... Teraz jedynym rozwiazaniem jest obudzenie sie z krzykiem "Musimy wrocic!" Inaczej naprawde sobie tego nie wyobrazam....

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No wszystko jest już ok, udało mi się dogadać z P_aulem... Powiem tylko jedno - to co chcecie zrobic wygląda jak żywcem wycięte z Wieży Jaskółki Anrzeja Sapkowskiego.

Zastrzegam sobie tylko jedno wspaniałe i niepodzielne prawo do napisania posta, gdzie Eth będzie wyłączana - taka jest cena Tego, Co Chcecie Zrobić Mojej Postaci :P

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

I wszystko skonczyło się dobrze i szczęśliwie. Happy End. A teraz P_aul i niziołka wstają i sobie usciskaja raczki/macki/łapska czy co tam macie i zyjecie szczęsliwie po wsze dni. A Ethain niziołki już NIE mysłi o samobostwie i sie NIE chce wyłączyc bo w przeciwnym razie zrobie cos czego moge pożniej żalowac... :twisted: zaśpiewam :D

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No to ZONK! Jak zwykle zreszta... Przeciez ci niziolko co chwile pisalem zebys zagladala na sesje no i masz. Teraz zostalas skazana przez Paula na zmiane twojego watku.

Swoja droga, czy Paul powiedzial ci czego Ethain ma "nauczyc" obcych?

I jesli tak to z kim? :twisted:

Mam nadzieje ze ci jednak nie powiedzial...

Juz niedlugo zaczynam pisac pierwszy post na FS, bedzie on jakby prologiem do nowej historii, musze jeszcze uzgodnic z Paulem sprawe tych obcych, bo on ich wymyslil i nie chce czegos w tej konwencji zepsuc.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Widac imc FaceD nie czyta dobrej polskiej fantasy czyli Sapkowskiego, bo wtedy by doskonale wiedzial ze P_aul zdradzil niziolce CO. Natomiast kwestia Z KIM pozostaje calkowicie otwarta :D (swoja droga rozmowa na gg byla dosc... zabawna... To chyba jednak zle slowo... Powiem tylko ze naprawde sie tej rozmowy obawialem)

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli jesteśmy już przy Sapkowskim... czy śmierć ostatniego członka Patrolu czegoś wam nie przypomina? (Tom "Pani Jeziora".)

P_aul, ktoś już kiedyś powiedział: "Ale, niestety, tak to już jest ze na FS podkładamy sobie nawzajem kłody pod nogi" (nie do końca cytat ale zobaczycie sobie tę stronę, dwie przedtem...)

Do Wtajemniczonych (czyli notabene większości członków sesji :D ), idea Kodeksu i zawarte w nim animozje do myślących maszyn, powstała tuż po pierwszym moim poście na FS, więc ja nie podkładam ci nic pod nogi, ja konsekwentnie realizuje założenia określone dawno temu. :]

Inna sprawa - nie miałem pojęcia, że... wiecie co... zanim zostałem wtajemniczony.

To było niezależne ode mnie.

Widzę, że mają tu miejsce jakieś mroczne pertraktacje, ale póki co będę milczał. I czuwał... :twisted: I ciekawi mnie jak to wpłynie na sesję.

P.S. Jeszcze sie policzymy za tę gorączkę. Zarezerwuję jakiś numer dla ciebie, P_aul... A prawo do (częściowego) wyśmiewania się ze mnie ma wyłącznie Rev (już on wie za co :wink: )

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Natomiast kwestia Z KIM pozostaje calkowicie otwarta
Czy to była niemoralna propozycja?:>

A tak poza tym, własnie się biorę za angaż do tej roli :P Ciekawe, czy mi się uda :3

(swoja droga rozmowa na gg byla dosc... zabawna... To chyba jednak zle slowo... Powiem tylko ze naprawde sie tej rozmowy obawialem)
No tak, teraz widać, jak bardzo szowinistyczne mamy społeczeństwo - wy decydujecie za moją postać o TYM- ładnie to tak? :P

Problem macie jednak jeden - nie wiecie, czy moja postać się zgodzi na cokolwiek takiego :?

A tak poza tym to naprawdę zaczynam się obawiać, co się może roić w tych waszych chorych głowach - ja bym o czymś TAKIM nie pomyślała :3

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No wiesz ciociu niziolko... Ale my jestesmy wszyscy jak jeden maz meskimi szowinistycznymi swiniami (i dorbze nam z tym :D ) Ponadto ja osobiscie mam prawdopodobnie lekko zaburzona psychike... ale to nie miejsce na samo-psychoanalize ;) Wracajac do tematu - juz chyba wspominalem, ze obcy pozostawia decyzje w tej sprawie Ethain...

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Arghh...z powodu pewnych niezależnych ode mnie zawirowań wydarzeń i złośliwości losu nie byłem w stanie zajżeć na forum. Ba, net mi nie działał. Dlatego rozpoczynając wyrazami skruchy mam nadzieję, że Yarre jest jeszcze w waszej łasce...i że jeszcze żyje...

Arghhh (numer 2)...jej, aleście się naprodukowali...kilka kilogramów liter jak nic. Zanim się doczytam i zorientuje w sytuacji minie troche czasu. Mimo wszystko zauważyłem kilku nowych graczy, których witam z uśmiechem na twarzy, ponieważ im więcej chętnych do bitki tym bitka ciekawsza :].

Jak ja się za wami stęęęĘĘĘęęęskniłem! :cry:

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

OOOO Spellcaster... jak miło :twisted:

Paul zdaje sie ze musimy znalezc nowa osobe do " operacji zaplodnienie" :twisted:

Tak swoja droga to jako nygga nie pozwole zeby ta wasza bialo - stalowa banda wreszcie zlapala stajla 8)

Rev nie martw sie, Holy przynajmniej nie jest otoczony przez wrogow :D

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

  • Kto przegląda   0 użytkowników

    • Brak zalogowanych użytkowników przeglądających tę stronę.

×
×
  • Utwórz nowe...