Left 4 Dead 2

[Bethezer]

Do tzw "naszej czwórki" (...)

To jest "Team Fun". Zapamiętaj to sobie...

(...) czyli ja, Dracia, RIP1988 i Bethezer (...)

Dracia chyba chce zrobić sobie dzisiaj przerwę, więc radzę poszukać kogoś na zastępstwo.

Any chances?

I'm on it.

Co prawda raczej nas rozwalą, ale co tam .

08.09.2010, Versus, Team Fun:

Bethezer

Black "Cieniu" Shadow

-

-

(Nie wpisuje na razie na RIPa, bo nie wiadomo, czy będzie chciał/mógł)

Godzina: 19.30

Brakuje na jeszcze potwierdzenia od przeciwnego teamu.

Ktoś się pisze?

[mateusz(stefan)]

Jak macie miejsce to mogę dołączyć. Lama ze mnie, ale będę starał się ogarniać .

[RIP]

powiem tak: jeśli uda nam się pozyskać równie rozrywkowego rywala (w domyśle Mariusz i spółka), bardzo chętnie zagram o 19.30. Jeśli się nie uda - dzisiaj sobie odpuszczę i poczekam, na ewentualny kolejny czwórkowy wypad. Może dla odmiany jakaś spokojna kampania na normie?

@up

no to jest komplet. Teraz tylko oczekiwać na odpowiedź ewentualnych rywali.

[Black Shadow]

To jest "Team Fun". Zapamiętaj to sobie...

No tak... i lepiej brzmi niż "Team LOL" albo "Team NUB" Cóż, będę pamiętał. Przynajmniej przez jakiś czas.

no to jest komplet. Teraz tylko oczekiwać na odpowiedź ewentualnych rywali.

I tutaj również... Ukrywać nie zamierzam, że granie versusa z inną ekipą nie uśmiecha mi się a wierzę, że MSaint, b3rt, Aiden (+ew. jurom) mają tak samo zdrowe podejście do tematu jak my, a może nawet pozwolą zdobyć mi "aczivy" zarażonymi... jak chociażby te dwa Chargera

[Mariusz Saint]

MSaint, b3rt, Aiden (+ew. jurom)

Godzina 19:30 odpada, bo wtedy jeszcze nie ma osób. Jurom nie gra w tygodniu, b3rt w versusa w L4D2 pewnie by pograł, ale nie jest to pewne. Zresztą dzisiaj planujemy przejść Blood Harvest w "jedynce" na advanced, więc generalnie versus odpada. Natomiast jutro można versus z wami w L4D2 skombinować o 20:00 (najwcześniej) w składzie ja, ImpulseM, StalowyMis i ktoś jeszcze chętny (Aiden, b3rt, może Sedinus). Piszcie też kto od was jutro by pograł (powtarzam: 20:00, ew. 20:30). Pozostaje jeszcze wybór kampanii, choć akurat mniej graliśmy w L4D2 (całościowo, kampanie i versusy) i nie mamy żadnej szczególnie obczajonej To temat do negocjacji, za wyjątkiem kampanii Hard Rain (jakoś nie lubię jej) oraz The Passing (za krótka).

może nawet pozwolą zdobyć mi "aczivy" zarażonymi

No niezbyt - albo gramy, albo robimy achievy. Oczywiście niewykluczone, że wpadną ci w trakcie rozgrywki.

PS Żartobliwie myśleliśmy nad tagiem [DS], czyli Dewiant Surwajwors, ze względu na spraye.

[Tomoslav]

Troche dziwi mnie takie dzielenie. W lobby zawsze można dopasować graczy równomiernie. Nie mówie o zasadzie najlepsi z najlepszymi, ale np 2 początkujących z 2 ogarami. I w przeciwnym teamie tak samo. A tutaj jakieś dziwne dzielenie wyszło, z którego wychodzi że gra np. ze mną, reptą, Pawłem czy innymi osobami nie jest rozrywkowa.

[Bethezer]

Gra dla gry, a acziki same wpadną.

Ok, to jutro... nawet się dobrze składa, bo Dracii było żal, że nie weźmie udziału, a jutro powinna być.

Mi godzina pasuje, drużyny, przynajmniej po naszej stronie, w miarę ustalone. Ew. zmiany wynikną, że ktoś nie będzie mógł grać i dowie się o tym w trakcie lub tuż przed grą. Wtedy ktoś najwyżej dołączy.

[mateusz(stefan)]

Nie lepiej randomy. Nie ma spinek, że ktoś doszedł do lepszego/gorszego składu. W końcu i tak to tylko gra i liczy się dobra zabawa, a nie z ownowanie przeciwnika .

[Black Shadow]

No niezbyt - albo gramy, albo robimy achievy. Oczywiście niewykluczone, że wpadną ci w trakcie rozgrywki.

No tak... teraz pomyślałem, że jedno z drugim ciężko pogodzić. Nic to, kiedy indziej się zrobi podobną ustawkę Chyba, że macie coś przeciwko temu (poza czasem ofc)

Tomoslav, chodzi o podejście do gry a to mówiąc wprost, w mojej opinii nie jest rozrywkowe. Nastawione na wygraną, z ciągłym ochrzanianiem ludzi za zwalone akcje i nieogarnianie z zagraniami typu bunkrowanie się w sejfie (gdy się przegrywa). Pewnie ktoś powie - ile razy z nami grałeś, żeby wysuwać takie wnioski? WYSTARCZAJĄ ilość aby do nich dojść, przy okazji popartych flame'ową dyskusją w tymże temacie, która była kilka razy.

Jutro o 20:00? OK, mnie pasuje Co do kampanii też obojętnie; jestem za randomowymi drużynami - z powodu, który podał m(s) ^^

[Tomoslav]

Co do bunkrowania się w Safie, było to raz i to dawno. Co do atmosfery, to wg mnie znacznie się teraz uspokoiło. Szczególnie że Verów forumowych z nami grałeś bardzo mało. Co do ochrzaniania, powtórzę jeszcze raz: jeśli jest ona wyrażona w normalny sposób i po akcji która ci rzeczywiscie nie wyszła nie kumam tego żeby już pisać o gadaniu "jak to mnie pocisneli bo zawaliłem jedną akcję" Niestety ale nie zawsze jest się chwalonym i 1 uwaga na na przykład twój temat że jakaś akcja ci nie wyszła jest moim zdaniem wskazana( jeśli oczywiscie powiedziana w zwykły sposób i radą jak masz tą akcję wykonać następnym razem) Wygrywanie za wszelką cenę to rzeczywiście słaby sposób gry. Ale kiedy mam swój team i zaczynamy rozgrywkę to chcę żebyśmy wypadli jak najlepiej. Kiedy nie idzie gra, no to niestety trzeba przełknąć gorzka pigułkę porażki. Ale kiedy w zespole nie ma organizacji, nie ma planowania akcji a są same śmiech chichy w momencie zaczynania gry to gra robi się już słaba. Nie mam nic do lużniej atmosfery, ale na początku gry liczę że moja ekipa będzie grała tak jak umie najlepiej i przede wszystkim komunikowała się.

[Bethezer]

Randomy? Hmm... mi pasuje Team Fun, bo jest 4fun.

Miło się gra z takim podejściem, ale... jak chcecie. Mi to nie będzie przeszkadzać.

BTW: To dzisiaj coś, ktoś, w ogóle? Jakikolwiek mecz, versus, normalna kampania? Acziki?

[RIP]

mi też 20 jutro pasuje. Ale wolałbym ustawiane składy ...no ale cóż, niech i tak będzie

[[Ekspert] FaceDancer]

Ja tam będę próbował ciąć w versusa, zobaczymy do jakiej gry uda się załapać, może do teamu Pawello. Jeśli nie, mam jeszcze innych znajomych, to może coś uda mi się znaleźć.

[Black Shadow]

^ Eh, teamy... mnie wszystko jedno czy mają być ustalone czy randomowe. Co będzie to będzie, I don't care.

Co do bunkrowania się w Safie, było to raz i to dawno. Co do atmosfery, to wg mnie znacznie się teraz uspokoiło.

Cóż, pozostaje mi wierzyć na słowo

1 uwaga na na przykład twój temat że jakaś akcja ci nie wyszła jest moim zdaniem wskazana( jeśli oczywiscie powiedziana w zwykły sposób

Czy czepiałbym się konstruktywnej krytyki? Chyba nie Zresztą sam mówię, że nie ogarniam i gdzie mi tam do "prosów", którzy grywają kilka versusów dziennie, ale tego, że lamię nie trzeba mi powtarzać. Zresztą nieważne. Możliwe, że już niedługo się przekonam jak jest (będą szły zaproszenia to skorzystam) - chyba, że dogłębnie poczuliście się urażeni bezczelnymi oskarżeniami "n00ba" to zrozumiem. Serio, serio ^^

[Pawello12]

I o to mi chodzi - jest jakaś stała grupa. A zawsze ktoś może wejść za "stałego", bo wypadki się zdarzają, a wakat trzeba zapełnić. Tak samo u nas.

I nie, to co napisałem opieram na tym, co czytam tutaj, a nie na tym, jak z wami grałem. Raz. Niecały. Powiedziałbym, że raczej ciężko się do was dostać. Co też jest cechą grup "wzajemnej adoracji"

I dalej udowadniasz, że nie wiesz co i jak. Jak zakładam lobby, to wysyłam invity do wszystkich z FA. Problem z tym, że często nawet nie zdążę wszystkich wysłać, a lobby już jest pełne, bo ludzie wiedzą mniej więcej kiedy jest versus i jak widzą, że włączam grę, to też włączają i wchodzą. A jeśli brakuje ludzi z FA to zapraszamy i z poza FA, więc nie wiem jak można to nazywać grupą wzajemnej adoracji.

Co do tagów, to sobie mamy już go wklepywać w nick czy jak? No i gz Paweł za winna. Tylko szkoda że frekwencja taka żałosna.

No frekwencja strasznie słaba.

Myślę, że tagi można już wpisywać. Ja zresztą już wpisałem. Myślę, że może to zrobić każdy, kto choć od czasu do czasu z nami gra / grał.

A tutaj jakieś dziwne dzielenie wyszło, z którego wychodzi że gra np. ze mną, reptą, Pawłem czy innymi osobami nie jest rozrywkowa.

No właśnie tego nie rozumiem. Traktują nas jak jakiś klan normalnie.

My przecież też gramy 4 fun, tylko gramy po prostu dłużej.

Zresztą ten tag to nie miał być przecież tylko dla tej "mojej" grupy.

Tomoslav, chodzi o podejście do gry a to mówiąc wprost, w mojej opinii nie jest rozrywkowe. Nastawione na wygraną, z ciągłym ochrzanianiem ludzi za zwalone akcje i nieogarnianie z zagraniami typu bunkrowanie się w sejfie (gdy się przegrywa).

Oj właśnie to jest takie wysuwanie wniosków, jak się coś wie, ale nie do końca. Takie ochrzanianie jest tylko u dwóch graczy, którzy swojego czasu dostali za to urlop. Z tym że jeden z nich już dawno nie grał, a drugi moim zdaniem ostatnio się poprawia.

Ja nigdy nikogo nie ochrzaniałem, o ile starał się współpracować. Rozumiem, że może komuś nie wychodzić - mi przecież też czesto nie wychodzi. I myślę, że inni gracze mogą to potwierdzić

Zresztą sam mówię, że nie ogarniam i gdzie mi tam do "prosów", którzy grywają kilka versusów dziennie, ale tego, że lamię nie trzeba mi powtarzać. Zresztą nieważne. Możliwe, że już niedługo się przekonam jak jest (będą szły zaproszenia to skorzystam)

Ja tam gram tylko jednego.

No właśnie ostatnio tyle zaproszeń było, a ani razu się nie pojawiłeś.

Ja mam dzisiaj chęć na versusa, ale nie wiem na którą się wyrobię, wiec proponuję godzinę 20.30 - 21. To znaczy, że pojawię się pomiędzy tymi godzinami i o tej chcę zacząć. Postaram się jak mogę być na 20.30, ale jeśli się opóźnię, to proszę na mnie poczekać te parę minut.

[Aiden]

Co do jutrzejszego versusa o 20-20:30 to zgłaszam swoją obecność To tak, żeby nie było wątpliwości. Ogółem to na versusuy zawsze jestem chętny. Jeśli chodzi o kampanię to może być Hard Rain Mi tam się nawet podoba, ale rozumiem, że komuś może nie, więc można też spróbować np. Death Carnival. Dead Center robiłem jakiś czas temu na bronie melee, Parish też zaliczyłem.

[Pawello12]

No proszę. Parę minut po tym, jak uzupełniłem nick, dostałem propozycję od Miśka. Klan [R.O.T.F.] Proponuje pojedynek w weekend.

Nie wiem co o tym sądzicie, bo to nie miał być jakiś klan tylko dalej zwykła grupa, ale jeśli będziecie chcieli, to ja z chęcią podejmę wyzwanie. Czekam na wasze opinie.

[[Ekspert] FaceDancer]

Nie mogę, bo w sobotę mam uroczystość rodzinną i wrócę pewnie dopiero późnym wieczorem. Musicie jakoś sobie poradzić beze mnie

[Mariusz Saint]

Ustalenia dotychczasowe: jutro po 20:00 (możemy zacząć parę minut później, wiadomo). Składy: ja, Aiden vs. Bethezer, Dracia, Szadoł, Rip. Dziś spytam jeszcze graczy czy mieliby ochotę pograć jutro. Kampania: Dark Carnival/Swamp Fever/The Parish.

[Bollo555]

No proszę. Parę minut po tym, jak uzupełniłem nick, dostałem propozycję od Miśka. Klan [R.O.T.F.] Proponuje pojedynek w weekend.

Nie wiem co o tym sądzicie, bo to nie miał być jakiś klan tylko dalej zwykła grupa, ale jeśli będziecie chcieli, to ja z chęcią podejmę wyzwanie. Czekam na wasze opinie.

W sobotę będę miał pewnie czas zagrać,więc też mogę,bo to ver tak ? ;p

A jeżeli w niedziele to niezbyt

Piątek i sobota ok ;p

[Pawello12]

Tak to versus. Jak inaczej wyobrażasz sobie pojedynek?

Zmieniłem już też część danych na stronach steam i xfire naszej grupy. Co prawda nie wszystko się dało, ale co mogłem to wpisałem.

Teraz jeszcze by się przydało logo i może spray. Jest ktoś chętny na wykonanie przynajmniej logo?

[WesolyKat]

Jeśli ten Versus był by w sobotę to postarał bym się wpaść, ale jeszcze nic nie wiem. Niedziela odpada mam urodziny. Wklepałem do nicka tag Jeśli będziecie grać to wyślijcie zaproszenie z pewnością dołączę )

[Bollo555]

Ok,jak na razie mam kogoś kto by zechciał zrobić dla nas logo

[ImpulseM]

Ustalenia dotychczasowe: jutro po 20:00 (możemy zacząć parę minut później, wiadomo). Składy: ja, Aiden vs. Bethezer, Dracia, Szadoł, Rip.

Wyprzedzając pytanie Mariusza zgłaszam się do gry i na 99% potwierdzam moją obecność o umówionej godzinie. Natomiast jako czwartego członka naszej drużyny "dewiantów" mogę z równą pewnością zgłosić StalowegoMisia. Co do samej gry obojętnym będzie dla mnie, w której kampanii będziemy się bić, byleby nie była to The Passing, która jest po prostu zbyt krótka na taką okazję. Alternatywnie, jeżeli cała gra skończy się niespodziewanie szybko (czyt. infected przez większość czasu będą górą lub survivors powtórzą gdzieś nasz fail roku ) i gracze nadal będą czuli niedosyt to zawsze będziemy mogli dołożyć ją jako taki uzupełniający versus.

[Tomoslav]

Hehe czyli mówisz Paweł że R.O.T.F chcą żebyśmy złoili im tyłki Spoko ja jestem jak najbardziej chętny