Galactus Actionus - kreowanie uniwersum.

[Tyt0k]

Wpadłem na pewien pomysł. Każdy ma inny priorytet (ja bym wolał rozwijać dyplomację, niż walczyć np.), dlatego przedstawiam swój pomysł.

Na 1-3 byłoby tylko rozwijanie statków transportowych, które pozwalałaby na szybsze przemieszanie się po własnym układzie planetarnym (ja bym tam wolał jedną planetę, ale nie będę się kłócił). Na poziomie 4, uzyskiwalibyśmy dostęp do systemów obronnych poszczególnych planet (wszelakie działa, pola siłowe itd.), natomiast na poziomie 5, można by wybrać jedną z 3 ścieżek:

-Gospodarka

-Wojna

-Dyplomacja i Handel

Czyli kolejne 5 poziomów pozostawałoby na zwiększanie konkretnych cech (z każdym poziomem większe o 20%, aż do 100%) czyli:

-Większe wydobycie surowców [Gospodarka]

-Większa siła ataku [Wojna]

-Większa szybkość wszystkich statków [Dyplomacja i Handel]

Jeśli ktoś chciałby zmienić swoją specjalizację (z Dyplomacji na Handel, na przykład...), byłby degradowany do 5 poziomu, i musiałby daną specjalizację rozwijać, co by sprawiało, że nie byłoby jednodniowych "hybryd".

To taka jest moja propozycja, piszcie co o niej myślicie...

Mam nadzieję, że dobrze zrozumiałem Belutka. ;>

Pozdro,

Tyt0k

[Digison]

Taak, tylko miało być bez wojen... Albo takowe(xD) miały być bardzo rzadko.

Mój pomysł:

1.Podstawowe statki kosmiczne, osiągające małą prędkość i mające ładowność. Systemów obronnych jak na te czasy prymitywne.

2. Lepsze systemu napędowe, które przyśpieszają statki, jednak ładowność jest cały czas mała. Dzięki nowej technologii kopalnie/rafinerie czy co tam jeszcze, mają nieco większe wydobycie.

3.Coraz większe statki z coraz większą prędkością. Systemy laserowe jako obrona planety.

O to chodzi? Jeśli tak to mogę coś naskrobać dalej.

edit: Mam zupełnie nowy pomysł na moją rasę. Gdy ukaże się nowa karta postaci, zobaczycie co i jak xD.

[Lukasss]

I ja dorzucę coś od siebie. Nie wiem tylko czy to ma tak wyglądać.

1) Dostępne są małe statki kosmiczne przypominające gabarytami trochę większe wahadłowce. Brak możliwości podróży między układami planetarnymi. Działamy w zakresie własnego układu planetarnego. Nie posiadamy żadnych systemów obronnych. Po i nawet po co.

2) Statki nadal nie oszałamiają swoimi rozmiarami. Pojawia się jednak możliwość odbywania podróży do najbliższych systemów gwiezdnych. Technologia wojskowa nadal stoi na dość niskim poziomie.

3) Statki zwiększają swoje gabaryty. Napędy nadal są powolne i nie mają zbyt dużego zasięgu. Pojawiają się systemy obronę oparte na rakietach.

4) Podróże do innych systemów stają się codziennością. Zasięg dostępnych okrętów powoli zaczyna wzrastać. Jednak nadal trzeba nad nimi popracować.

5) Zaczęto przerabiać transportowce na statki wojenne. W wyniku zmniejszenia silników napędzających statki kosmiczne pojawiają się kosmiczne myśliwce. Nowe systemy obronne zaczęto umieszczać w przestrzeni kosmicznej. Są to platformy wyposażone w wyrzutnie rakiet i działka laserowe.

6) Pojawiają się statki wojenne budowane od podstaw. Nowe typy statków posiadają generatory tarcz.

7) Wszystkie typy okrętów są zdolne odbywania podróży w najdalsze zakątki galaktyki. Pojawiają się działka plazmowe i pociski energetyczne niszczące tarczę ochronną okrętów. Myślice zostają także wyposażone w generatory tarcz. Przestrzeń kosmiczną zaczynają patrolować automatyczne platformy bojowe.

Okręty są coraz szybsze większe i lepiej uzbrojone. Jedynym ograniczeniem co do ich rozmiarów to budżet dostępny do ich budowy.

9) Całe planety zaczynają otaczać pola energetyczne. Do jej zdobycia potrzeba ogromnych środków. Pojawiają się teleporty.

10) Najwyższy poziom rozwoju. Mamy dostęp do wszystkich typów okrętów. Możemy swobodnie poruszać się po obszarze całej galaktyki. Wszystkie technologie na najwyższym poziomie rozwoju.

[Meril]

Myślę, że potrzebne są kilka osobnych rzeczy do rozwijania, np: gospodarka, wojsko, dyplomacja. Każde z nich mają 10 poziomów. Jak będzie wyglądać sprawa surowców?

[Digison]

@up

To by było dobre. Ale w wojnie przydałyby się tylko 5 poziomów rozwoju, które skupiałyby się głównie na defensywie niż ofensywie. Z uwagi na to że mieliśmy nie prowadzić za dużo wojen. Ew. najazdy/obrony mogły by być przed niezależnymi rasami, które o ile się nie mylę, miały być.

[Belutek]

Jak wyobrażacie sobie 10 poziomów technologicznych w dziedzinie dyplomacji?

1. Możesz zawierać pakty o nieagresję i podstawowe umowy handlowe.

2. Dzięki zaawansowanemu talentowi oratorskiemu twojego dyplomaty jesteś w stanie przekonać lud do swoich racji.

3...

A tak wracając do powagi, podzieliłbym technologie na gospodarczą i militarną, powinno starczyć.Jeśli nie będziemy w stanie wymyślić 10 dobrych poziomów to przecież nic nie stoi na przeszkodzie żeby liczbę poziomów zredukować, tak więc może być równie dobrze 5.

Down: Pozwól, że zacytuję siebie.

Znaczy to, że 1 poziom będzie miał możliwości trochę większe od nas w tym momencie.

Pisząc nas miałem na myśli ziemian w XXI wieku.

A trochę większe znaczy jeszcze dość ekskluzywne podróże kosmiczne.

[Aiden]

Mam pytanie zanim zabiorę się za wymyślanie poziomów. Na jakim mniej więcej poziomie mają się znajdować cywilizacje będące na pierwszym poziomie zaawansowania? Tuż po wynalezieniu podróży kosmicznych czy może trochę dalej? Potrzebuję jakiegoś punktu odniesienia, nie wiem na ile mogę sobie pozwolić.

[Veldrash]

No to może coś dorzucę od siebie.

Pod względem ogólnym zrobiłbym mniej więcej tak:

1.Gospodarka i polityka - 15 poziomów

Skoro ma być to rozbudowane to musi być szczegółowo, czyż nie? Nazwa "kierunku" stąd, iż w owej grze gospodarka (jako handel i ogólne rozdysponowanie zasobów) ma być z polityką ściśle związana. Ewent. można to wykorzystać jeżeli zdecydujemy się wprowadzić działania wywiadowcze i ogólnie pojęte szpiegostwo. Trzeba by było wówczas wymyśleć, jak by to szpiegostwo miało działać.

2.Technologia zaawansowana:

a)energetyka - 5 poziomów,

b)eksploatacja - 5 poziomów,

c)militaria - 5 poziomów.

Chodzi tu o zaawansowane technologie - w praktyce chodzi o zwiększenie efektywności. Energetyka to ogólna produktywność dotycząca wszystkich przedmiotów jakie można wyprodukować (wkońcu do produkcji potrzeba energii) - statki, broń, pancerze, budynki ale także (jeżeli stanowią element występujący jako przedmiot handlu) szczepionki, chipy wojskowe, skafandry ochronne lub generatory pola siłowego. Eksploatacja dotyczy szybkości wykorzystania posiadanych zasobów - ich wydobycia, załóżmy, na godzinę lub na dzień. Militaria to ogólna technologia zbrojeniowa - w niewielkim stopniu zwiększa atak i obronę wszystkich jednostek lecz przede wszystkim umożliwia dalszy rozwój osobnego drzewa militarnego opisanego poniżej.

3. Armia i tech. zbrojeniowe:

a)jednostki planetarne:

- ofensywa - 5 poziomów,

- defensywa - 5 poziomów,

b)flotylla gwiezdna:

- ofensywa - 5 poziomów,

- defensywa - 5 poziomów,

c)sys. obronne:

- kierunek pasywny - 5 poziomów,

- kierunek aktywny - 5 poziomów.

Jak widać gałąź "Armia i technologie zbrojeniowe" rozbudowałem bardzo mocno - dzięki temu będzie można stworzyć bardzo wiele kombinacji. Na 30 pkt. całkowitych dałbym 20 lub 15 pkt. możliwych tutaj do rozwoju - dzięki temu nikt nie miałby armii doskonałej we wszystkim - każda miałaby mocne i słabe strony.

Teraz, podsumowując, policzmy punkty - jest ich 45. Na początku rozgrywki mamy zwykły, "zerowy" poziom i 5 punktów do rozdzielenia wedle woli. Zostaje 40 punktów. Załóżmy, iż gracz zaczyna grę we wtorek o godz. 23.15. Każdego wtorku po tej godzinie dostaje jeden punkt. Mówiąc krótko, każdy dostaje jeden pkt technologii na tydzień. Dzięki temu maksimum rozwoju osiągnie tyllko ktoś, kto gra co najmniej 40 tygodni co się równa 280 dniom. Wydaję mi się, że to całkiem niezły pomysł.

Czekam na krytykę i ewentualne rady.

PS: Co do "Gospodarki i polityki" jest to opis ogólny - jeżeli ktoś chce, to może tą "gałąź" rozwoju lepiej opisać, bardziej rozwinąć.

[Honor]

Teraz z tymi poziomami Glactus prezentuje się jako jakaś gra przeglądarkowa A w dodatku jakbym miał siedzieć ok. 40 tygodni by mieć wszystko naj w technologi to chyba prędzej zjadłbym mojego PieCyka.

[Veldrash]

Oto właśnie chodzi - o czas rozwoju.

Nikt nie mówi, że masz tyle grać. Bycie we wszystkim najlepszym to prestiż sam w sobie. Dzięki takiego czasowemu rozmachowi najlepsi technologicznie byliby ci, którzy grają najdłużej i najbardziej się angażują. Jeżeli ustawiłbym rozwój 1 pkt tech./dzień to w 40 dni wszyscy byliby wypasieni. A jeżeli wszyscy byliby super to nikt by nie był. Po to wprowadzamy poziomy technologiczne aby zróżnicować zaawansowanie ras wszystkich graczy, a nie po to, by wszyscy byli jednakowi. Równie dobrze możemy dać sobie spokój z rozwojem technologicznym.

PS: Można jeszcze dodać osobne, rozwijające się niezależnie drzewo umiejętności specjalnych związanych ze specjalnym surowcem lub ze specjalną zdolnością. Lub z jednym i drugim. Czekam na "za" lub "przeciw".

[Digison]

Hmm, coś w stylu: 'Nauczyłeś się lepiej obrabiać swój surowiec specjalny, dzięki czemu zużywasz go mniej, a produkujesz więcej!'? Jeśli tak to by trzeba opracować jakiś system, na podstawie którego będzie określone wydobycie... Coś to za bardzo skomplikowane.

Co do tego rozwoju, tydzień to chyba za długo. Może 4 dni? Ale dodatkowy warunek, co najmniej 2 (3,4?) posty przez ten czas.

@edit: I ktoś by musiał pilnować z tymi punktami. Sądzę że Lord i Belutek nie wyrobią z tym wszystkim. Chociaż może niech sami się wypowiedzą.

[Veldrash]

Digison, jeżeli handel ma być ważnym elementem gry to muszą być w niej liczby - ceny towarów, ilość tych towarów i, idąc tym tropem, musi być także ustalona ilość wydobycia. Liczby są nieodzowne wręcz. No, chyba, że ktoś ma pomysł jak można handlować i obliczać kasiorę BEZ liczb. Ciekawym, czy ktoś cwany się znajdzie.

[Tyt0k]

Digison, jeżeli handel ma być ważnym elementem gry to muszą być w niej liczby - ceny towarów, ilość tych towarów i, idąc tym tropem, musi być także ustalona ilość wydobycia. Liczby są nieodzowne wręcz. No, chyba, że ktoś ma pomysł jak można handlować i obliczać kasiorę BEZ liczb. Ciekawym, czy ktoś cwany się znajdzie.

No to trzeba wynaleźć maksymalnie 7 surowców, i stworzyć jakąś tabelkę podstawowych cen. Oczywiście, będzie to tylko podstawa, i ludzie sami będą decydowali, ale dobrze mieć orientację. Dajcie mi surowce, a zrobię wam tabelkę.

[Digison]

Hmm, w sumie tak . Najpierw napisałem a potem pomyślałem...

A co z tą moją propozycją co do punktów?

@Tyt0k

I tu kolejny problem, co z surowcami specjalnymi? Po wiadomo że lepiej będzie schodził jakiś metal np. na broń, który się nie przegrzewa za szybko, niż jakieś zboże z którego można upiec super bułki... Każdy by musiał napisać swoje surowce specjalne i ich opis, i na podstawie tego trzeba ustalić wydobycie oraz ceny. Bo im lepszy surowiec tym mniejsze musi być wydobycie, żeby dana rasa całkowicie nie opanowała rynku swoim surowcem.

[Belutek]

Na wstępie powiem, że sam zamysł rozdawania punktów podoba mi się, drzewko technologii już nie bardzo, ale przecież wszystko możemy uzgodnić. Zacznę jednak od problemu który rodzi cotygodniowy system rozdawania punktu, jeśli gramy już kilka tygodni/parę miesięcy to nowi gracze mogą nie chcieć dołączyć ze względu na swoją całkowitą mizerność i bezbronność wobec innych graczy którzy mają już punktów od groma. Wymyśliłem jednak sposób na to, żeby tacy gracze nie zostali skazani na zagładę; każda nowa frakcja musi poszukać protektora który przez pewien czas będzie ją bronił przed zakusami innych, w dodatku protektor może wspomagać "zielonego" na każdym polu, znaczy to, że może przekazać jakieś technologie*, wojsko czy surowce.

*Oczywiście nie znaczy to, że ktoś może w ciągu jednego dnia uczynić cywilizację "zielonego" równą swojej bo przekazał im wszystkie swoje technologie. Trza by pomyśleć nad jakimś rozsądnym limitem.

Teraz jeszcze wrócę od czasu rozdawania punktów, ustaliłbym jeden dla wszystkich cotygodniowe punkciki w piątek o godzinie 20.00. Tzn. jeśli ktoś zaczął grać w niedzielę punkt dostanie w piątek, jeśli ktoś zaczął grać w czwartek punkt też dostanie w piątek. Według niektórych może być to trochę niesprawiedliwe ale... wiele ułatwi.

Sądzę że Lord i Belutek nie wyrobią z tym wszystkim.

Da radę, cotygodniowe przyznawanie pkt. nie będzie chyba aż tak czasochłonne...

[Honor]

Korzystając z chwili, że przed chwilą został poruszony temat z rozdawaniem punktów do technologi, wypowiem się poraz wtóry na ten temat. Czy ktoś kojarzy panel pozytywów, negatywów i neutrali z targowiska*? Można by go trochę pozmieniać (w sensie na taki jaki my potrzebujemy) i wykorzystać do naszej zabawy. I zamiast negatywów byłyby militaria czy co tam chcecie... [czyli to rozdzielanie punktów ]

*>>>Tutaj jest ten panel<<<

[Aiden]

Widzę, że zaczęliście dawać drzewka technologii i to dość szczegółowe. Ja jednak uważam, że nie trzeba się tak rozdrabniać i dzielić militaria na pasywne i aktywne itd. Lepiej stworzyć trzy drzewka: gospodarka (wydobycie i przetwarzanie surowców, produkcja towarów itp.), militaria (chyba nie trzeba tłumaczyć) i ogólnie pojęta nauka (medycyna, fizyka, terraforming, antygrawitacja, podróże gwiezdne, komputery itp.). Ten ostatni kierunek byłby największy i to od niego zależałoby na jaki poziom mogą wejść inne. Ewentualnie można zrobić ogólne poziomy, coś o czym mówiliśmy wcześniej. Podsumowywałyby one ogólne zaawansowanie cywilizacji, a bardziej szczegółowy opis wymyślałby gracz. Dawałyby tylko granice, w których ma się zmieścić.

[Digison]

I te drzewka po ile poziomów by miały?

I jak z tą kartą? Pracuje ktoś nad nią, czy ma być taka jak wcześniej? Bo już mam dosyć dokładny opis w głowie, i bym chciał napisać żeby nie zapomnieć .

@Honor

To miało by wyglądać tak: Nazwa rasy -- Gospodarka -- Militaria -- Nauka, tak ? I to by było w pierwszym poście, i było edytowane gdy dochodzą nowi gracze i rozdajemy punkty, tak? Ja sobie to tak wyobrażam.

[Tyt0k]

Lepiej stworzyć trzy drzewka: gospodarka (wydobycie i przetwarzanie surowców, produkcja towarów itp.), militaria (chyba nie trzeba tłumaczyć) i ogólnie pojęta nauka (medycyna, fizyka, terraforming, antygrawitacja, podróże gwiezdne, komputery itp.).

Zgadzam się z ogólnym pomysłem, proponowałbym jednak Gospodarka i Militaria, także są gałęziami nauki, więc nazwa jest nieadekwatna. Zamiast "Nauka", proponuje "Technologia".

[Belutek]

Właśnie pracuję z Veldrashem nad drzewkiem technologicznym.

A co do karty no cóż nie będę was oszukiwał - praca nie posuwa się do przodu. Po prostu mam teraz tyle spraw na głowie, że odetchnę dopiero po tym tygodniu...

[Meril]

Myśle że powinniśmy się rozdrabniać, i zrobić z 20 różnych drzewek, w końcu rasy powinny się różnić i to bardzo. A co z surowcami? Chodzi mi o ich ilość, pod każdym postem będziemy pisać ile ton jakich surowców mamy, czy jak?

@down

Ok, 20 to przesada. myślałem o ok. 5. Liczyłem jeszcze np. przemysł, flotę, itp., ale racja, można to podpiąć do innych.

Wydaje mi się że za dużo roboty by było gdyby to było z poziomu władcy, ponieważ ktoś musiałby być jakimś parlamentem, doradcami itp. Więc pewnie cały naród.

Edit:

Jestem przeciwny limitom najwyższych poziomów "umiejętności" (Chodzi mi o te 10 poziomów). Nie powinno być limitów i poziomy "umiejętności" powinny służyć głównie celom porównawczym, a nie:

poziom 1 - broń palna, która ledwie przebija skórę.

Poziom 2 - broń plazmowa

poziom 10- pistolet strzelający pociskami o sile 50Mt (to nie propozycja, by nie było)

Myśle że byłoby lepiej, gdyby jakaś rasa miała 12 poziom w wojsku, a druga 5, to wiadomo by było od razu kto ma przewagę.

Myślę że mam lepszy pomysł na "level up'y". Przyznawanie punktów to zły pomysł. Rasa powinna wydawać pieniądze na rozwój danej dziedziny (inaczej kupować punkty). Jak będą wyglądały te umiejętności?

Jeśli coś jest nielogicznie i/lub niezrozumiale napisane, powiedzcie to i postaram się wyjaśnić.

[Digison]

@up

... Weź zrób 20 różnych drzewek technologicznych. I po co miało by być ich tyle, jak nawet nie wiadomo do czego one będą. Jest gospodarka, militaria i technika. Czego chcesz więcej?

Z surowcami to myślę że będzie dzienne wydobycie, i oczywiście handel. Więc pierwszy post w danym dniu powinien zawierać liczbę surowców, ew. następne jeśli się handlowało coś.

@Belutek

Rozumiem . Najwyżej zapiszę sobie na kartce .

@edit: A właśnie, co z nieusprawiedliwionymi (co za słowo...) nieobecnościami? Przepada dzienne wydobycie?

I jeszcze, z jakiego poziomu będzie prowadzona rozgrywka, tzn. całego narodu, króla/imperatora czy jeszcze coś innego?

[Meril]

Cicho coś. Tyle pytań, a nie ma odpowiedzi...

Jak w końcu będą wyglądały te "umiejetności"?

Niezależnie od odpowiedzi coś zaproponuje. Niewiem jak ma to wyglądać, lecz proponuje by było kilka/kilkanaście "umięjętności", a ich rozwój odbywałby się przez dawanie funduszy na rozwój danej dziedziny (inaczej mówąc przez kupowanie punktów). Jeszcze byłoby dobrze, gdyby te poziomy były dla porównania graczy, a jako skala mógłby być: np. dzisiejszy ziemianie mają poziom - 2, Startrek - 10, a Star Wars - 15.

Moje propozycje umiejętności:

- Wydobycie surowców

- Produkcja

- Transport planetarny

- Flota kosmiczna cywilna

- Flota kosmiczna wojskowa

- Budownictwo cywilne

- Budownictwo wojskowe

- Broń ręczna

- Broń pancerna

- Broń masowego rażenia

- Pancerz

- Inne systemy obronne (czyli jakieś pola siłowe czy coś)

Każda rasa mogła by zaczynać tak, by każda umiejętność mogła być po 5 poziom, czyli liczba umiejętności*5, przy czym umiejętność może mieć na starcie maksymalnie 10 poziom. Jeśli ten system się podoba, to warto dorzucić kilka umiejętności.

Czy tylko mi się wydaje, że napisałem to w sposób niezrozumiały?

[Digison]

Jak dla mnie nie ma większego sensu robić tyle drzewek, gdyż wszystko to może się zmieścić w 3 podstawowych. A punkty miały być przyznawane co tydzień...

Belutku, jak tam prace nad tym systemem punktów?

[Goloman]

Powiem tyle... jeśli ktoś chce 20 różnych drzewek, to niech idzie na Sesję... W Z&Z efektem wielu statystyk będzie tylko chaos...