Lukasss

W sumie... może masz rację.

Pająki się morduje kapciem, ewentualnie topi jak chodzą w wannie.

Albo jesteś cienkim stalkerem. =P

Nie zazdroszczę. Wiecznie w III klasie SP szlaczki robisz. =P

No nie, chyba. =D

Trzeba walczyć ze swoimi lękami.

Sorry, ale chyba pomyliłaś lokacje. Nic nie było.

I to jeszcze jak!

Trzeci cycek na linii pępka to nie jest jeszcze powód do depresji. =P

Czego się wstydzisz?

Niezbyt, a co miałem zobaczyć?

Tobie może strzykać. =P

Nie mam bladego pojęcia.

Nie chce mi się. Weź nagraj jak czytasz na głos i wyślij mi. =D

Wyglądam i nadal nie mam czego się bać.

W krzyżu mi strzyka. Chyba się już nadaje. =D

Aż prosi się o zarzucenie klasycznym gifem w tym momencie. =D http://i.imgur.com/nVmK7q6.gif

Nie zauważyłem. =P

Pff... nie ma się czego bać.

Dzięki. To gdzie mój bilet na geriatrie?

I teraz nie wiem co lepiej pasuje "A [beeep] rośnie", czy "Może pójdzie w cycki".

Gdzie?

Pfff... za stary jestem żeby się bać. =P

Były święta, trzeba było się objeść.

A spod lewej powieki mi towarowy zaraz wyjedzie. Uwierzę jak zobaczę. =P

Mam się bać?

Bądź silny młody padwanie! Bądź silny!

Czemu niby wiesz lepiej? Bo kobiety zawsze mają rację? =P

Stalkujesz ludzi?

Zima robi swoje. Organizm chce ekstra tłuszcz jako izolację termiczną. Walcz z tym.

Nie kłóć się, wiem lepiej.

Chamstwo.

Niezbyt długo pewnie. Zwłaszcza jak ktoś jest przyzwyczajony do tony słodyczy dziennie. =P

Bywa, zależy od sytuacji.

To już jest stalking i takie rzeczy zgłaszamy na policję.

Dieta bogata w błonnik. =D

Połączyłem przyjemne z pożytecznym.

Może i dobrze. Pomyśl sobie o tych nękających Cie wiecznie ludziach.

To zostaje Ci tylko zdobyć pożywnie i czekać na ratunek. =D

Wiedziałem, że Cie to wybije z rytmu.

Żeby mieć psychofanów (wolałbym psychofanki ;)) to trzeba wykazywać większą aktywność w życiu niż spanie, jedzenie, czytanie, spanie, jedzenie, przeglądanie internetu. =D

No na pewno nie będzie pizgać złem.

Jaka miał jesteś. Nikt mi dawno nie powiedział tego komplementu.

Poddaje się. Nie ma kto Cie nękać. =D

W domu też byłoby zimno jakbyś nie napaliła w piecu.

I może zaraz powiesz, że to ja jestem dziwny?

Psychofanki?

Zbudowałabyś sobie jakiś szałas, albo przywołała kogoś, kto może by Ci pomógł. Może. =P

DZIWNE!!!

I teraz Twoi wszyscy psychofani przeszukują archiwum, w poszukiwaniu namiarów na Twojego brata. =D

A potem cały dom? No widzisz. Tylko raz i zostałabyś rasową mieszkanką lasów północy. =P

Owszem, a kto nie lubi?

Hmm... czy on kiedyś nie wystawiał na forum konsoli na sprzedaż? Może temat jest gdzieś w archiwum.

Wierzę w Ciebie. Przecież narąbanie sobie drewna i upolowanie jakiegoś renifera nie jest ciężkie. =P

A nie wiem nawet, bo robię to żeby się podrażnić trochę.

No to zostaje mi skontaktować się z Twoim bratem. =P

Zamieszkasz w jakiejś hacie w Laponii i będziesz większość rzeczy zdobywać samodzielnie, to będzie tanio. =P

Udowodnij!

Szansa na działkę z abonamentu, który ściągnie od Ciebie, kontra Twoja propozycja. Jestem otwarty na kontroferty.

Już nie Finlandia? o.O

Ja tam nie widzę nic chamskiego.

To jest dobry pomysł! Jak mu podrzucę taki pomysł, to kopnie mi działkę?

Zostaje Ci w takim razie uciekać do Czech. =P

Zaraz chamsko.

Coś mi mówi, że on nie odzyska tego komputera.

A skąd wiesz?

Bo się nie znacie pewnie. =P

W końcu Ci się udało. Jak wrażenia?

Teraz tak mówisz. =P

A może Ty nie umiesz odczytać ich mowy ciała i tembru głosu po prostu? =D

No widzisz. Tylko nie będzie miejsca na puste kubki i talerzyki. No i na książki i notesy i długopisy.

Ucz się niemieckiego. Przyda Ci się jak wybuchnie ta wojna co ją wykraczesz. =P Film chyba trudniej zrobić, niż taki dubbing. Ja też szybciej nagram głos w miarę ładnie i zmontuje z video, a film by mi za nic nie wyszedł.

Nic nie znaczący szczegół. =D

Dużo godzin. W sumie jakbym tak policzył godziny spędzone w jakiś grach, które uwielbiam to dostałbym podobny wynik.

Okej, zapomniałem o japońskich. Rosyjskie brzmią ciekawie, ale też czasami mają niedopasowane głosy. Chociaż już samo brzmienie tego języka jest fajne. Jak już chcesz mieć stan przedzawałowy to włącz z niemieckim. =D

Pisałaś to 8 godzin temu. Jak Ci poszło?

Bo kraczesz. =P

To podziel się czymś.

Oczywiście musisz się nauczyć angielskiego, bo tylko ten język ma najlepszy dubbing.

Oj tam. Wkręcisz mu, że złapał jakiegoś wirusa i ma za swoje. Po co oglądał pornole po nocach? =D