Skocz do zawartości

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Qn`ik

Szkoła

Polecane posty

Gość Śledzias
W ogóle jeśli chodzi o testy gimnazjalne to moim zdaniem to trochę nietrafiony pomysł. Słabo odzwierciedlają umiejętności ucznia. Np. gość z mojej szkoły miał średnio 3 z hakiem, a na testach 85 punktów co dawało 5 wynik w szkole. Razem z osiągnięciami sportowymi gościa wychodziła naprawdę imponująca średnia, choć gośc ma wiedze raczej przecietną co widac po ocenach. Równie dobrze komuś kto uczy się bardzo dobrze może nie powieść się na trestach(co jest raczej rzadkie) i wtedy wszystko idzie w łeb. No troszkę dziwny ten system. Ja będe w tym roku pisać te śmieszne testy. Hehe, zobaczymy, co to tam MEN wymysliło :D

Moim zdaniem dobrze, że zrobili te testy:

1: Piszesz tylko dwa egzaminy (nie musisz pisać egzaminów w liceach do których składasz papirusy)

2: Są one mimo wszystko urzyczywistnieniem umiejętności ucznia (pisałem o tym wcześniej...)

3: Jesteś sprawiedliwie oceniany (dla egzaminatora jesteś tylko numerem na kartce... ;) )

4: jest usprawniona rekrutacja do szkół (nie ma czegoś takiego, że lepsi uczniowie pozajmowali większość miejsc, ponieważposkładali papirusy do xx szkół)

4: test jest pisany bardziej pod kątem sprawdzenia inteligencji ucznia i umiejętności logicznego myślenia (nie trzeba posiadać wielkiej wiedzy aby dostać 70> pkt. ), co w/g mnie jest dobre, ponieważ uczniowie stają się bardziej 'elastyczni' wobec wiedzy, którą 'bardzo chętnie' pochłaniają ;)

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Taaa... Jeszcze tylko tydzień do początku nowego roku szkolnego :x . Jeszcze na początku wakacji, chciałem, żeby te zleciały jak najszybciej, a teraz... plany nie wypaliły, nieprzewidziane wydatki uszczupliły konto i zamiast tego czym miałem sie cieszyć pod koniec wakacji, mogę tylk żałować, że trwały tak krótko, a ja dalej muszę czekać :( .

W tym roku muszę się za siebie ostro wziąć. Za 2 lata matura, a i polibuda we Wrocku, raczej nie będzie szykować mi miejsca jeśli się nie spiszę :evil: . A pierwszy krok, już za niecałe 2 tygodnie - sprawdzian z fizyki z dynamiki w układzie nieinercjalnym, prawa powszechnego ciążenia i mechaniki relawitystycznej. A ja jeszcze od początku wakacji nie widziałem książki i raczej do poniedziałku nie wezmę :twisted: . Prawda, że miło, więc nie narzekajcie, że zaczyna się rok szkolny, bo co ja w takim razie mam zrobić :( .

A co do testów gimnazjalnych, to pisałem 1,5 roku temu je i uważam, że gułupie były. Nie żeby mi poszło źle, ale więcej z tymi tesyami przekrętów było niż one warte. Jeden mały papierek wystarczył, żeby pisać dużo dłużej. Słyszałem od nauczycielek, że sprawdzały testy, w których nie było żadnego błędu ort., a mimo to na teście było zaznaczone, że pisał je dyslektyk. :evil:

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

TAk, podniosłeś wszystkich na duchu.. normalnie teraz aż chce mi sie płakac....

dab, mi też, mi też.... :(:(:(:(

A nowy rok szkolny jest dla mnie przełomowy. Idę do gimnazjum, do zupełnie nowej szkoły, w której w środku jeszcze nigdy nie byłem, nie będę miał żadnych kolegów ze starej budy, ani z pobliża domu :(. Normalnie płakać się chce :( Ale może nie będzie tak źle^^ Pożyjemy, zobaczymy^^

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

TAk, podniosłeś wszystkich na duchu.. normalnie teraz aż chce mi sie płakac....

dab, mi też, mi też.... :(:(:(:(

A nowy rok szkolny jest dla mnie przełomowy. Idę do gimnazjum, do zupełnie nowej szkoły, w której w środku jeszcze nigdy nie byłem, nie będę miał żadnych kolegów ze starej budy, ani z pobliża domu :(. Normalnie płakać się chce :( Ale może nie będzie tak źle^^ Pożyjemy, zobaczymy^^

Boże nie dramatyzuje tak ;) Przejmujesz sie tym, że nie będzie z Tobą chodził do klasy żaden kolega z sąsiedztwa. No to co ja mam powiedzieć - jade na studia do Warszawy (ode mnie 400 km), nowa szkoła, żadnych znajomych, nowe miejsce zamieszkania, nowi ludzie, nowe misto, wszystko nowe, a Ty tak histeryzujesz, bo idziesz do gimnazjum :P

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

TAk, podniosłeś wszystkich na duchu.. normalnie teraz aż chce mi sie płakac....

dab, mi też, mi też.... :(:(:(:(

A nowy rok szkolny jest dla mnie przełomowy. Idę do gimnazjum, do zupełnie nowej szkoły, w której w środku jeszcze nigdy nie byłem, nie będę miał żadnych kolegów ze starej budy, ani z pobliża domu :(. Normalnie płakać się chce :( Ale może nie będzie tak źle^^ Pożyjemy, zobaczymy^^

Są tego zalety, ze noie bedziesz mial starych kumpliw no0wej szkole, nowe znajomości itede. Człowieku nie łam się bedzie dobrze ;)

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A ja wam powiem, że pierwsze 3 miesiące budy będę miał całkiem spoko - i raczej bez jakiegoś większego stresu i zakuwania^^ . Czemu?? Bo nie będę miał takich przedmiotów jak fiza, chemia, czy biologia - najgorsze [beeep] jakie może być-.- . Nie będzie też matematyki, infy, techniki :D . Oto plusy systemu punktowego zamiast ocen, trymestrów zamiast semestrów i [od 2 klasy LO] specjalizacji. Mój plan na pierwsze 3 m-ce wygląda tak: na 7:45 - historia - angielski - polski - wf - niemiecki - geografia - wf :D . I tak codziennie^^. Tylko gorzej będzie jak po 3 miesiacach te przedmioty pójdą w las i przyjdzie fizyka itd. No ale kto by się tym martwił :D - od 2 LO nie będę miał ani fizyki, ani chemii^^, ani kilku innych przedmiotów które sobie wybiorę :D - specjalizacja RULEZ :D .

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

specjalizacja RULEZ :D .

Pewnie, że tak, tylko nie tak jak w moim LO. W pierszej klasie (w tamtym roku) na profilu mat-fiz-info, 3 matmy, 2 fizyki i 2 technologie informacyjne, informatyki niet. A i do tego 2 historie, 2 geografie, 2 biologie - jakby było mi to potrzebne (a i historia przez 3 lata - jak ja kocham ten ustrój :x ) :evil: . W tym roku ma być już trochę lepiej 5 matematyk, 3 fizyki i 2 infy. Ale dopiero za rok pełen czad 7 matm z 5 fizykami :D .

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Podkościelny-> MAsz racje płacz, płacz... Gimnazjum to najgorsze przeżycie w moim życiu a jeszcze jeden cały rok w tej ********** budzie ... TRAGEDIA TRZECH AKTACH - to jest definicja gimnazjum

dab, dzięki za pocieszenie^^.

Boże nie dramatyzuje tak Przejmujesz sie tym, że nie będzie z Tobą chodził do klasy żaden kolega z sąsiedztwa. No to co ja mam powiedzieć - jade na studia do Warszawy (ode mnie 400 km), nowa szkoła, żadnych znajomych, nowe miejsce zamieszkania, nowi ludzie, nowe misto, wszystko nowe, a Ty tak histeryzujesz, bo idziesz do gimnazjum

No, rzeczywiście masz nie zaciekawie. A ja też chyba za dużo histeryzuję, bo już szósta klasa mnie dobijała psychicznie. To co będzie w gimnazjum??

A mój kolega, który idzie do trzeciej podstawówki wpadł na pomysł, jak nie iść do gimnazjum. po prostu trzeba zostać w tej samej klasie^^ Niestety ja już zdałem do gimnazjum^^ Ale będzie dobrze, tylko muszę się trochę zastanowić nad strategią nauki w gimnazjum^^

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Podkościelny-> MAsz racje płacz, płacz... Gimnazjum to najgorsze przeżycie w moim życiu a jeszcze jeden cały rok w tej ********** budzie ... TRAGEDIA TRZECH AKTACH - to jest definicja gimnazjum

dab, dzięki za pocieszenie^^.

To nie było pocieszenie to było ostrzezenie........

A tak serio to ja..... NIENAWIDZE SWOJEJ BUDY SPALIĆ , ZNISZCZYĆ , WYSADZIĆ...

AL - KAIDA czemu cie nie ma jak jesteś potrzebna

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie martw się, Podkościelny, 1 klasa to nic, wszyscy nauczyciele traktują was ulgowo...Ja teraz rozpoczynam 3 klasę; a wiadomo jak to idzie: test gimnazjalny, świadectwo, olipmiady...a dla mnie przygotowywanie jeszcze teczki do liceum-.-"

Mam pytanie; czy u was w gimnazjach są "profile"?

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja wiem tylko o gimnazjach o jednym profilu (np. sportowym) w którym jest kilka kierunków (np. lekkoatletyka, p. ręczna, itd.), ale nie słyszałem, żeby w jednym gimnazjum, była i lekkoatletyka (chodzi mi o "poważne" trenowanie 10h na tydzień) i np. informatyka.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mam pytanie; czy u was w gimnazjach są "profile"?

U mnie niby te profile miał być. I klasy profilowane były, ale na nazwach klas się kończyło - byłem w mat-inf i nie miałem ani więcej matematyki, ani infy niż inne klasy. Podobnie było z klasami humanistycznymi.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

U nas są w sumie 4 możliwości w każdym roczniku jest śrenio 8-10 klas;

-klasa mat-inf(zawsze tylko jedna); rozszerzony zakres matematyki i inforamtyki,chociażby html, którego nie ma w innych klasach(ja do takiej chodzę :wink:, żeby się dostać trzeba mieć dość dobre oceny z obu tych przedmiotów i najczęściej zdać test(na 30 miejsc zazwyczaj jest około 50 chętnych)

-klasa sportowa(jakieś 5-6 WF w tygodniu, żeby się tam dostać, trzeba mieć ponoć 6 na koniec szóstej klasy w podstawówce)

-klasy językowe(różne "podprofile"; podst.ang i niemiecki, zaawansowany ang. i podstawowy niemiecki; i tego typu krzyżówki :wink: )

-klasa ogólna-tam dostają się osoby, które nie trafiają nigdzie indziej, z różnych powodów :?

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

U mnie w szkole są cztery profile co trzy lata(ale głópota nie)

-matematyczn0-informatyczn0-fizyczny......

-humanistyczny..

-Sportowa...

-Przyrodnicza..

(no i oczywiście ogólne klasy)

A osobiście jestem w matematyczno-inforamtyczno-fizycznej z dopuszczającym z matmy czwórą z Fizy i piątką z Infy....

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W moim byłym gimnazjum, najwięcej profili, było wtedy, kiedy ja zaczynałem tam naukę:

-2. jezykowa - ang-niem

-językowa z rozszerzonym niemieckim

-sportowa - to był jej jedyny rok, teraz z niej zrezygnowali

-kalsy ogólne

Teraz zostały, już tylko 2. klasy językowe (ang+niem), i zwykłe.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja tam nie wiem jak jest w moim nowym gimnazjum, ale w szkole, w której chodziłem do podstawówki były:

:arrow: sportowa- trzeba było mieć najwyższą średnią-4,5, bo nauczyciele uważają, że tylko najlepsi uczniowie będą mogli połączyć naukę ze sportem^^

:arrow: humanistyczna- z rozszerzonym polskim

:arrow: informatyczna- więcej lekcji informatyki i niestety język niemiecki

:arrow: dwujęzykowa- angielski i niemiecki

:arrow: matematyczno-przyrodnicza- nie trzeba tłumaczyć^^

Z tych klas wybrałbym albo matematyczno... albo dwujęzykową. Najchętniej poszedłbym do sportowej, ale jest tam dużo starych znajmych z okresu trenowania koszykówki w MKS Polonia Przemyśl. Ja olałem te treningi i teraz mam przerąbane u trenera i tamtych gości. Trener uczy w mojej starej szkole i wybiera osoby na zawody no i oczywiście na żadnych nie byłem^^ Jak to on powiedział "za zachowanie^^"

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość Bimber89

Ja ogólnie chodzę do gimnazjum ,które jest profilowane(wszystkie klasy mają ten sam profil). Zresztą mało popularny-chodzę do tzw. klasy europejskiej(rozszerzony WOS ,języki obce(osiem godzin w tygodniu) i wiedza o UE). Żeby było śmieszniej liceum przy gimnazjum jest profilowane na biol-chem.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość Loonatyk

Ide do liceum, profil Polski, jez. ang-fra (fra. nigdy sie nie uczylem :(!), historia i podobno wychowawczyni nie jest najlepsza polonistka, troszke juz "wiekowa" i nie wiem czy sie na moim stylu pisania pozna, ktory jest dosc... "nowoczesny" (recenzje gier i wszystko co z grami zwiazane, chociaz nie przypominam sobie bym kiedykolwiek dostal za wypracowanie czy dyktando mniej niz 4...). To jest powod do strachu..

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość Śledzias

U mnie w gim nie było klas profilowanych. Nie widzę sensu w 'profilowaniu' gim, ponieważ nie wszyscy jeszcze w szóstej kl. podstawówki wiedzą, czego chcą się uczyć dalej. Co do profilowania liceów to wiadomo, tutaj muszą być jush profile, ponieważ każdy ma jush swóją 'łatwiejprzyswajalną' dziedzinę wiedzy.

aaaaaaaaaaaaa.... zapomniałbym- idę do klasy mat-fiz-inf (łiiiiii)

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

(recenzje gier i wszystko co z grami zwiazane, chociaz nie przypominam sobie bym kiedykolwiek dostal za wypracowanie czy dyktando mniej niz 4...). To jest powod do strachu..

Ja też nigdy nie dostałem z wypracowania i dyktanda mniej niż 5 nawet. Wogóle nigdy mniej niż 4 nie dostałem. Ta pierwsza trója będzie masakrą chyba^^ Ale może przeżyję^^ Ciekawe jak nas będą traktować nauczyciele. Na szczęście chyba żaden uczeń nie zna nauczycieli, bo to jest gimnazjum przy liceum i nauczyciele powinni nam dawać fory na początku, a później się ich rozpracuje^^ Może nie będzie tak źle^^

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie martw się, Podkościelny, 1 klasa to nic, wszyscy nauczyciele traktują was ulgowo...Ja teraz rozpoczynam 3 klasę; a wiadomo jak to idzie: test gimnazjalny, świadectwo, olipmiady...a dla mnie przygotowywanie jeszcze teczki do liceum-.-"

Mam pytanie; czy u was w gimnazjach są "profile"?

No właśnie nie ma co się przejmować. Gimnazjum to jest pikuś :D . Na początku pierwszego roku już pierwszy miesiąc Ci zjezdża, bo podają wymagania. Potem będzie stopniowo trudniej, oceny pierwsze itp. Druga klasa ponoć jest najgorsza. Ja teraz idę, jak niziołka do trzeciej i nie widziałem tej trudności :D . W pierwszej miałem średnią 4,7, a w tym roku 5,2, więc nie widze tego utrudnienia :D . A dyktanda bywają zdradliwe, bo w podstawówce miałem też 5 ze wszystkich, a w 2 gim. dostałem buta z dyktanda. Ale że dostało jeszcze prócz mnie 3/4 klasy to dyktando zostało powtórzone i już :D

Jeśli chodzi o moją szkołę, to jest jeden profil o nazwie ogólny :D Czyli żaden. Jedynie tylko jest to, że można mieć kontynuacje angielskiego, albo niemieckiego. Wybiera się tylko jeden język.

Zabawa się zacznie przy wyborzę szkoła. Pewnie i tak wybiorę jakiegoś ogólniaka.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość
Temat jest zablokowany i nie można w nim pisać.


  • Kto przegląda   0 użytkowników

    • Brak zalogowanych użytkowników przeglądających tę stronę.

×
×
  • Utwórz nowe...