Skocz do zawartości

Polecane posty

Przeszedłem: Mirror's Edge - 2. raz, z tą różnicą, że tym razem na padzie. Nic się nie zastarzała, cały czas grywalna, a na padzie nawet lepiej się grało.

Gram: Chyba nie trudno zgadnąć: GTA V. Myślałem, że na moim 5-letnim blaszaku nie pójdzie, a tu ZONK, na najniższych (czyli w średnich) w FHD, mam od 25 - 30 FPS-ów. Gromkie brawa dla panów z R* z optymalizację. Żaden tytuł mnie tak nie wciągnął. Naprawdę kapitalna gra.

Jeszcze na Androidzie w Gemini Rue, chociaż na razie przegrało z GTA V.

Edytowano przez maxyman42
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dark Souls II Scholar of the First Sin oraz MKX. W GTAV zdążyłem już pograć na 2ch generacjach konsol , więc wersja PC mnie nie jara.

Edit:O boże , zapomniałbym o Bloodborne które ostatnio katowałem przez kilka dni.

Edytowano przez 120202
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jestem w połowie Saint's Row IV i powróciłem do Skyrima.

Saint's Row IV jest bardzo fajny i lubię ta niedorzeczność i wygłupy. Ale ostatnio, gry stały się dla mnie za łatwe.

Co do Skyrima, to powróciłem do niego, by sobie go po modować. A jeszcze w kolejce czeka GTA IV Complite Pack, o Mortal Kombat 9 nie wspominając. Mam nadzieję, że choć GTAIV zacznę do Wiedźmina 3.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Chwilowo odstawilem Pillars of Eternity na boczny tor i zainstalowalem sobie GTA V oraz Ori and the Blind Forest. Na chwile odpalilem nowa gre Rockstara, a dwie godziny pozniej Ori i... wsiaklem zupelnie. Mimo iz nie jestem fanem platformowek, to ta gra jest tak ladna pod wzgledem oprawy audiowizualnej i ma w sobie tak bogate poklady grywalnosci, ze nie moge sie od niej oderwac i nie wroce do GTA V az jej nie przejde. Kto nie gral - polecam.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ori to taka metroidvania trochę, c'nie? Ja ostatnio zaopatrzyłem się w new 3DS'a, więc przechodzę sobie Super Mario 3D Land, Majroa's Mask i Pushmo. Mario jest prześwietny: śliczna grafika, mega gameplay i nowy pomysł na rozgrywkę w każdym poziomie robią robotę. No i efekt 3D wygląda w tej grze nieziemsko. Cierpi trochę na tym, że jest przenośny bo etapy są strasznie krótkie, ale nie można mieć wszystkiego. Zelda zaskakująco dobra, to mój drugi kontakt z tą serią, a pierwszy z trójwymiarową częścią, więc jestem mile zaskoczony tym, jak świeża ta gra zostaje do dzisiaj. A Pushmo to fajna logiczna gierka do pogrania podczas jazdy na uczelnię. Poza tym ukończyłem Shovel Knighta i jak nie jestem fanem gier retro, tak tę przeszedłem prawie jednym tchem. Polecam mocno. Na PS4 gram w GTAV, ale ten tytuł prawie nie opuszcza czytnika od premiery w 2013, więc to nic dziwnego. Przymierzam się do skończenia Wiedźmina na PC bo niedługo trójka, więc trzeba nadrobić :)

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Po zapowiedzi nowego Deus Ex'a przeszedłem Bunt Ludzkości, i bez żadnego alarmu. Fabuła mnie na tyle zaciekawiła że kupiłem jedynkę na GOG. Gra trochę wrzuca nas na głęboka wodę, dopiero po misji możemy poczytać kto jest kim i dlaczego. A jeśli chodzi o mechanikę rozgrywki to gra mnie mocno zaskoczyła tym, że jest bardzo podobna do Buntu Ludzkości. Gra oferuje mnóstwo opcji jeśli chodzi o wykonanie misji, spodziewałem się bardziej prymitywnej gry. Dużo tutaj sekretów, zawsze jest miejsce do zhackowania czy zamknięte drzwi do otworzenia. Bardzo opłaca się też czytać wszystko, bo można poznać np: kody dostępu. Póki co grałem z 1,5 godziny, więc nie odkryłem jeszcze wszystkiego. Jak zapowiedzieli Mankind Divided to nie obchodziło mnie to zupełnie, teraz jestem uber nahajpowany na tę grę.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Korzystając z okazji, że wyszło niedawno spolszczenie do LA Noire postanowiłem pograć. Kiedyś kupiłem na wyprzedaży na steam i tak czekało i czekało. Skończyłem kilka dni temu, aż mnie dziw bierze, że ta gra ma taki mały rozgłos. Rewelacyjnie mi się grało. Jedne z fajniej spędzonych 18h w ostatnim czasie (jeśli chodzi o gry :)) . Fabuła świetna, mimika twarzy to samo. Szkoda tylko, że ograniczenie do 30 klatek, ale da się bez problemowo grać.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No i stało się, ukończyłem tą wspaniałą grę. Tym czym jest seria Saint's Row, to esencja jajcarstwa, humoru i po prostu tego, czego jest mi brak w serii GTA.

Różnorodność ubioru i to czasem tak zwariowanego, że szok. Duża ilość świetnej broni, z nie jednokrotnie zadziwiającymi efektami.(Dapstepgun) Dużo by jeszcze pisać np. o modyfikacjach i samochodów i motocykli, pionowzlotach i innych bardzo fajnych rzeczach i przede wszystkim o klimacie tak luzackim. Ale same słowa tego nie opiszą, trzeba w to po prostu zagrać.

OCENA 9/10

Nie dałem dyszki, bo końcówka trochę za łatwa.

ALE POLECAM!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

Teraz dociąga się GTA IV.

A potem:

WIEDŹMIN 3 DZIKI GON.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W powoli kończącym się kwietniu udało mi się skończyć trzy gry, z czego dwie o dość podobnej tematyce. Zacząłem od Sniper Elite V2, który przypadł mi do gustu, mimo dość liniowej konstrukcji poziomów. Przede wszystkim był bardziej przystępny od pierwszej części (dotrwałem gdzieś do 16 misji w "jedynce"), gdzie kulało sterowanie i zbyt celny ogień przeciwników z broni automatycznej. Frajdę z grania potęguje świetny klimat, nawet jak na dzisiaj niezła grafika oraz rentgeny, pokazujące nasze cuda. Ocena: 8+/10.

Potem, z racji chęci zagrania w coś podobnego, przeszedłem rodzimy "hit" Sniper: Ghost Warrior. Cóż, dość typowy średniak. Przeciwnicy inteligencją nie grzeszą, ale strzelają bardzo, bardzo celnie - niekiedy miałem wrażenie, że mają aimbota, szczególnie w misjach wymagających załatwienia spraw szybko i po cichu. O ile w etapach stricte snajperskich można miło spędzić czas, to w momentach, gdy wcielamy się w żołnierza Delta Force, coś nie jest halo. Poza chorą celnością przeciwników, nasza broń kopie jak szalona (rozumiem, że to ma gwarantować namiastkę realizmu, ale przecież to jest arcade, a nie ArmA), głośność broni wzrasta bez powodu etc., etc. Innymi słowy: typowa gra od CI, można śmiało odpuścić. Ocena: 5+/10.

Ostatnią "zaliczoną" grą (o ile jeśli można zaliczać RPGowe sandoboksy) jest podstawka Skyrima. Od połowy grudnia przejście głównej linii fabularnej, zaliczenie głównych wątkach w każdej z 4 głównych gildii, zostaniu tanem w większości miast oraz przejściu sporej liczby zadań pobocznych zajęło mi jakieś 80 godzin. No i cóż, jestem zachwycony. TESy jakoś nigdy mi nie podchodziły (czemu - nie wiem, po prostu coś mi nie grało - ale obiecuję poprawę), a tutaj wciągnąłem się od początku. Wiele dobrych słów padło w kierunku Skyrima, więc wymienię kilka wad: dość niewygodny interfejs - bez korzystania z moda SkyUI idzie się pochlastać; dialogi mogłyby być bardziej rozbudowane, bo czasami ograniczają się do kwestii "Tak/Nie"; w wątkach gildii - głównie w linii Companions (czy, jak polscy tłumacz chce, Towarzyszy) brakowało mi wyboru alternatywnej ścieżki, tj. sprzymierzenia się ze Srebrną Ręką. Niemniej, to wszystko drobiazgi. Polecam, wyśmienita gra - właśnie zabieram się za dodatki. Ocena: 9/10.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Udało mi się ukończyć Alien:Isolation po 21 godzinach stwierdzam , że nieziemsko wymęczyła mnie ta gra. Początkowy klimat i strach przed alienem jest fenomenalny, ale im dalej w las tym gorzej ,od strachu przeradza się wręcz frustracja przez nieprzewidywalne zachowanie się obcego. Raz przejdzie obok ciebie i cię nie zauważy , a innym razem potrafi cię wykryć w bardzo dobrej kryjówce. Przez co w pewnym momencie obcy zaczyna cie dosłownie wkur.... niż straszyć. Po czym następuje moment w którym gra staje się sporo łatwiejsza bo zdobywasz miotacz ognia. I od tego momentu gra traci swój urok i atmosferę. Co nie znaczy że nie posiada swoich momentów. Dla mnie 8/10. A teraz prawdopodobnie wezmę się za Far Cry 4 .

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Więc tak, wywaliłem GTA IV z HDD gdzieś tak po 2-3 gdz. gry. Nie to nie dla mnie, wole Saints Row. :)

Ukończyłem Skyrima drugi raz, (dziś) z liczba godzin ok 280 przy drugim podejściu. :D

Nie mając nic ciekawszego do roboty, zaczynam drugi raz grać w Naid'l. Taka ścigałka motorami i quadami. No to tyle.

A i jeszcze jedno:

WIEDŹMIN 3 DZIKI GON za 15 dni i 7 godzin. :D:D:D

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Właśnie ukończyłem Kane&Lynch, które zainstalowałem przed wczoraj. Fajna gra, lecz moim zdaniem słabsza od poprzedniczki. W pierwszą cześć grałem około tygodnia, ta zajęła mi 4godz i ok 50 minut. Bardzo krótka, to nie powinna być osobna gra a DLC.

Oceniam 6/10

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Obecnie na tapecie:

Deadpool (PS3) Brak mi słów na tą grę. Kto grał ten wie o co chodzi. I nie mam tu na myśli narzekań. Wręcz przeciwnie.

Euro Truck Simulator 2 -wróciłem po dłuższej przerwie

Ukończone od początku roku:

Call of Duty Advanced Warfare, AW 2, Black OPS, Black OPS 2 - wszystko tylko kampanie singlowe na PS3.

Dying Light (PS4) plus zaczęty NG+, ale jakoś nie chce mi się do niego wracać.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przeszedlem Ori and the Blind Forest (dla mnie 10/10) i mialem wrocic do GTA V, ale w miedzyczasie zainstalowalem na podlaczonym do telewizora lapku South Park: Kijek Prawdy i wciagnal mnie na kilka dni. Nie przepadam za serialem, ale w gre gralo mi sie nadspodziewanie dobrze, swietne polaczenie absurdalnego humoru z relaksujacym RPG z oryginalnymi zadaniami i systemem walki przypominajacym mi wspaniale Final Fantasy VII.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ukończyłem Alien Isolation - jako fan Obcego jestem usatysfakcjonowany, jednak nie jest to gra wybitna. Czasami trochę sztucznie wydłuża swoją żywotność, a ksenomorf na wysokim poziomie trudności jest piekielnie upierdliwy i bezlitosny. W grze fajny jest klimat zaszczucia i bezradności. Fantastycznie zrealizowany jest dźwięk, grafika oraz optymalizacja - gra chodziła w 60 klatkach (okazjonalne spadki do 40) na ustawieniach ultra w Full HD na laptopie Lenovo Y50-70. Dobra robota!

Zostało parę dni do premiery Wiedźmina, więc może pogram w Wolfensteifa z CDA, Anno 2070 oraz Cities Skylines. Byle do 19 maja! ;)

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Plants vs Zombies: Garden Warfare

+ Zgrabnie przeniesione uniwersum PvZ,

+ 8 zróżnicowanych klas postaci (po 4 na stronę),

+ Nieźle zrealizowany 'rozwój' postaci,

+ Rewelacyjnie zrealizowany tryb Garden Ops,

+ Przyjemne mapki,

+ Ładna oprawa audiowizualna,

+ Humor!

+ Wciąga!

- Tryby gry PvP to nic odkrywczego,

- Okazjonalne problemy techniczne,

- Parę drobnych wpadek w mechanice rozgrywki,

- Brak kilku istotnych funkcji dla gier wieloosobowych (np. czatu tekstowego).

Ocena: 9/10

Początkowo podchodziłem do PvZ Garden Warfare z dużą dozą sceptycyzmu. Jako wielki fan Tower Defense o tym samym tytule nie byłem przekonany czy odwieczna walka zombiaków i roślin sprawdzi się w realiach wieloosobowej strzelanki. Parę rund wystarczyło, aby rozwiać moje wątpliwości i uznać Garden Warfare za grę wybitną. Główną zaletą tego tytułu jest przemyślana mechanika rozgrywki zarówno w trybie PvE, jak i PvP. W pierwszym wariancie - Garden Ops - naprzeciw siebie staje do 4 graczy, którzy bronią ogrodu przed kolejnymi falami zombiaków, raz po raz wspieranych przez nieumarłych bossów. Co ciekawe obrońców mogą wesprzeć roślinki znane z PvZ Tower Defense, które można zasadzić w określonych miejscach. Dzięki takiemu wsparciu komfortowo można bawić się zarówno w 4 osoby jak i solo, choć ten ostatni wariant jest dosyć trudny nawet na easy. Rozgrywka PvP odbywa się na pozór w 10 trybach, choć tak naprawdę można wyróżnić 5 podstawowych i ich wariacje. Dodatkowo tryby rozgrywki nie powalają oryginalnością. Autorzy oddali nam do dyspozycji tryb CTF (zwany Taco Bandits), w którym zamiast flag staramy się ukraść przeciwnikowi tacos; Gnome Bomb, wzorowany na trybie Search & Destroy; Team Vanquish będący klasycznym TDMem z ograniczeniem do 50 fragów; Suburbination przypominającym tryb Conquest i Gardens & Graveyards o podobnych zasadach co Garden Ops, z tym że w zombiaki wcielają się gracze. Dobra dyspozycja zapewnia spore bonifikaty pieniężne, a wykonywanie określonych zadań umożliwia awansowanie na wyższe poziomy doświadczenia. Awanse wynagradzane są zwiększeniem rangi gracza oraz określonym pakietem 'naklejek', które można również kupić za pieniądze zdobywane podczas gry lub za realną walutę. Pakiety zawierają zarówno elementy strojów, ulepszenia postaci jak i nowe 'skórki' postaci, które mogą całkowicie zmienić filozofię gry daną roślinką czy zombiakiem, np. chomper, który w podstawowej wersji nadaje się raczej do likwidowania pojedynczych celów po odblokowaniu ognistego 'wcielenia' zaczyna ziać ogniem, a w konsekwencji idealnie sprawdza się w walce z gromadkami przeciwników. Gratów do odblokowania jest naprawdę sporo, pod tym względem Garden Warfare może śmiało konkurować z Team Fortress 2. Oprócz oklepanych trybów zabawy gra ma również parę innych wad i niedociągnięć. Brakowało mi przede wszystkim pewnych, zdawałoby się podstawowych, funkcji obecnych w innych grach wieloosobowych, np. czatu tekstowego, głosowań za zmianą mapy (można tylko mutować i wyrzucać) czy wyświetlenia pingów. Ponarzekać mogę również na okazjonalne problemy techniczne, przy pierwszym uruchomieniu nie mogłem nawet przebrnąć przez intro, dopiero ponowne ściągnięcie gry z Origina załatwiło sprawę. Niedociągnięcia nie wpływają jednak na przyjemność jaką czerpie się z rozgrywki, a Plants vs Zombies idealnie sprawdza się jako przerywnik od 'poważniejszych' gier wieloosobowych jak Battlefield czy Call of Duty. Polecam i pozdrawiam.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Gość
Odpowiedz...

×   Wklejony jako tekst z formatowaniem.   Wklej jako zwykły tekst

  Maksymalna ilość emotikon wynosi 75.

×   Twój link będzie automatycznie osadzony.   Wyświetlać jako link

×   Twoja poprzednia zawartość została przywrócona.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz wkleić zdjęć bezpośrednio. Prześlij lub wstaw obrazy z adresu URL.



  • Kto przegląda   0 użytkowników

    • Brak zalogowanych użytkowników przeglądających tę stronę.

×
×
  • Utwórz nowe...