Motoryzacja i rowery :)

[Gość 340 Six Barrel]

Fakt, WV robi ladne wozy, a w szczegolnosci Golfy. Moja siostra ma Golfa IV - solidne, dynamiczne auto, a kiedy bede juz mial prawo jazdy (to juz tylko rok!), kupie (nie sam, rodzice tez swoje doloza) Golfa II. Koniecznie z podwojnymi swiatlami z przodu. Alufelgi rowniez mile widziane

I nie myslcie sobie, ze jestem jakims tam wiejskim tjunerem! Kieruje sie wzgledami estetycznymi.

[Paweł_J]

Mi najbardziej podoba się Volkswagen Passat. Jest ładny, nowoczesny i ma coś w sobie. Ogólnie podobają mi się wszystkie Volkswageny (mój tata ma Golfa 4). Volkswagen jest THE BEST!!!

Fakt - jest ładny i nowoczesny

Gdyby tata nie kupił VW Golfa4 to pewnie teraz Passacik stałby sobie w garażu

W przyszłości może jak ojciec sprzeda Golfa to może kupi sobie Passata a mi jakąs Honde S2000

A tak serio - prawo jazdy będe już zdawał niedługo (od którego roku życia się zdaje? bo mi się wydaje że od 18 - tylko mnie nie wyśmiewajcie bo niewiem od którego ) więc patrze co by tu już można kupić :lol: (jestem na przyszłość )

Arnoldzik>>>> ja bym brał Megene - IMHO to większy i ładniejszy samochód - a że troszkę droższy to fakt, ale się chyba bardziej opłaca

[Kolus]

Paweł_J ---> Na prawko mozna zdawać od 18 roku życia

Ja nie mam akurat Volkswagena, ale też uważam, ze są do jedne z lepszych wozów :roll: W sam raz na polskie drogi, w których znajdziemy wiele dziur :? No i jakoś tak zawsze podobał mi się ich wygląd Nawet stare moele Golfów są ładne

[Gość Sabringer]

Witam, o trzeciej wróciłem z wesela (co to była za impra - od lipca do sierpnia) spałem 5 godzin, łeb mnie boli, ale mam ochotę pojeździć, a to znaczy że wszystko jest w najlepszym porządku! Widzę też, że zrobił się jako taki ruch, ale przechodzimy do posta właściwego.

Ja Cię mogę co najwyżej nauczyć jak najszybciej się zabić .

eee tam to ja też umiem

No, to podstawy już znasz.

Crossover? a cio to jest?

Jazda z nogami przewieszonymi przez kierownicę - ludzie robią nawet w takiej pozycji endo i palą gumę .

już sie nie robi ,,prawdziwych" samochodów.

Niestety - rynek opanowały wyroby fabryczne, firmy chcą przede wszystkim zarobić, więc stawiają na to co się sprzedaje. Ale na szczęście rzemiosło jeszcze nie umarło. Mam tu na myśli takie samochody jak XTR, Radical, Brabus'y, TVR'y, czy Zonda. Poza tym większość motorcycleman'ów "personalizuje" swoje maszyny. Bo prawdziwy motocykl musi mieć duszę - bez niej jest tylko zimnym kawałkiem żelastwa z silnikiem.

Tak wogóle co to jest za silnik 1200 cc3, przecie to do motoru sie nadaje, a nie do samochodu...

CZŁOWIEKU! Nie pojemność jest ważna, ale moc, obroty i masa. Co z tego, że masz silnik 10 litrowy, skoro on wyciąga 3000 rpm i waży więcej od księżyca. Jeżeli masz na myśli silnik samochodowy (należy rozróżnić silniki samochodowe i motocyklowe, bo opierają się na innych założeniach) o pojemności 1200ccm to on się do motoru nie nadaje.

Ostatnio nowy kumpel taty od spraw Garbusów rozbieral silnik

Ile to nowych znajomości zawiera się dzięki samochodom...

Jaguary (piękno)

I ogromny komfort jazdy należało by dodać.

ja bym brał Megene - IMHO to większy i ładniejszy samochód

A pan widział ten samochód z tyłu?

prawo jazdy będe już zdawał niedługo

Chwila, to znaczy że wkrótce będziesz miał 18-stkę, a to oznacza dowód! I ty się martwisz brakiem karty na skuter (dowód ją zastępuje). A, przy okazji - jeżeli policja dowie się, że masz odblokowany skuter, a nie masz prawka A1 to możesz mieć kłopoty...

[Paweł_J]

łeb mnie boli

Polecam aspirynkę

ale mam ochotę pojeździć, a to znaczy że wszystko jest w najlepszym porządku!

Dokładnie - czasem jak się nawet bardzo źle czujesz to masz głód rowerowy - dokładnie tak jak ja ^__^

Widzę też, że zrobił się jako taki ruch, ale przechodzimy do posta właściwego.

No mam nadzieje że przynajmniej taki będzie cały czas

I ciekawe czy wiki-yu kupił już sobie "bajka" :twisted: ???

Jazda z nogami przewieszonymi przez kierownicę - ludzie robią nawet w takiej pozycji endo i palą gumę .

Aha - spoko

Próbowałem tego - ale strasznie mnie znosi ^^ i nie moge utrzymać równowagi - ale spróbuje jeszcze raz

Tylko że z paleniem gumy to chyba na motorze :twisted:

Ale na szczęście rzemiosło jeszcze nie umarło. Mam tu na myśli takie samochody jak XTR, Radical, Brabus'y, TVR'y, czy Zonda.

Polecam Top Gear - tam często są te "prawdziwe" samochody.

Poza tym większość motorcycleman'ów "personalizuje" swoje maszyny.

Tuning ^^

Bo prawdziwy motocykl musi mieć duszę - bez niej jest tylko zimnym kawałkiem żelastwa z silnikiem.

Wystarczy naklejka??

Tak wogóle co to jest za silnik 1200 cc3, przecie to do motoru sie nadaje, a nie do samochodu...

A tam chętnie bym zamienił swój (ojca) "samochodowy" engine na motocyklowy.

Te wkręcające się obroty mniam ^^

Jaguary (piękno)

I ogromny komfort jazdy należało by dodać.

To ja jeszcze dodam kropkę nad i - I do tego są szybkie

ja bym brał Megene - IMHO to większy i ładniejszy samochód

A pan widział ten samochód z tyłu?

Jeśli dobrze wiem mówimy o starym modelu - który nie padł ofiarą pijaństwa projektanta i ma "zwykły" tyłek :twisted:

Chwila, to znaczy że wkrótce będziesz miał 18-stkę, a to oznacza dowód!

Tja jeszcze tylko 3 latka :oops: - czyli rzeczywiście szybko

I ty się martwisz brakiem karty na skuter (dowód ją zastępuje)

Ja sie nie martwie bo nie mam skutera :evil: a szkoda

A, przy okazji - jeżeli policja dowie się, że masz odblokowany skuter, a nie masz prawka A1 to możesz mieć kłopoty...

eee tam, kolega jeździ 125 ccm na karcie motorowerowej i jest dobrze :shock:

A poza tym drugi kolega ma ojca policjanta

[Gość Sabringer]

Próbowałem tego - ale strasznie mnie znosi ^^ i nie moge utrzymać równowagi - ale spróbuje jeszcze raz

Tylko że z paleniem gumy to chyba na motorze

Kurde pomieszało mi się :twisted: . Na rowerze musisz siedzieć na siodełku - w ścigaczu można usiąść na baku i bardziej wypuścić nogi. Na początku to się robi w ten sposób (na motorze i rowerze):

1. Lewa ręka na środek kierownicy

2. Przekładasz lewą nogę i chwytasz kierownicę (pojeździj trochę, żeby wyczuć maszynę)

3. Wciskasz sprzęgło i kładziesz rękę na środek kierownicy.

4. Przenosisz nogę, kładziesz rękę i puszczasz sprzęgło.

Na motorze można po pewnym czasie wszystko robić na raz :twisted: .

Dokładnie - czasem jak się nawet bardzo źle czujesz to masz głód rowerowy - dokładnie tak jak ja ^__^

Fachowo to się nazywa uzależnienie .

I ciekawe czy wiki-yu kupił już sobie "bajka"

Mówił, że kupi sobie koło 5 sierpnia(nie wprost, ale można wywnioskować) i że wcześniej idzie na giełdę, więc pewnie był dzisiaj. Ciekawe co w końcu kupi.

A poza tym drugi kolega ma ojca policjanta

Coś mi się zdaje, że będziemy dobrymi kolegami .

Te wkręcające się obroty mniam ^^

O tak... znajdź mi samochód robiący 16000 rpm :twisted: .

Polecam Top Gear - tam często są te "prawdziwe" samochody.

Już we Wrześniu będzie nowa seria...

Jeśli dobrze wiem mówimy o starym modelu - który nie padł ofiarą pijaństwa projektanta i ma "zwykły" tyłek :twisted:

Projektankt się czegoś nawąchał. Po pijaku to najlepsze samochody robią (CCoo Nie młożna złobić szypkiego samochłodu poniżej 500kg?! Co ty tłam wjesz!!)

Co do przeróbek - kiedy kupujesz Harleya to jest to jakby podstawowa wersja. Firma produkuje MNÓSTWO dodatków. Każdy ma inną wizję i może ją przedstawić. Z motorem jest tak jak z dziewczyną - każdemu podoba się inna, nie każdy może mieć taką która mu się podoba, coś musi was łączyć i trzeba poświęcać sobie wiele czasu. (zawiało jakim romansidłem :twisted: )

Paweł ty się nie przyznawaj, że masz tyle lat - przy rejestracji pisze że musisz mieć 16. Dobrze, że na forum nie ma moderatora, który podziela nasze zainteresowania :twisted: .

[pandrodor]

Ja nie mam akurat Volkswagena, ale też uważam, ze są do jedne z lepszych wozów

Niestety ale doświadczenie nie pozwala mi się z tym zgodzić (co do VW to nie będę się wypowiadał, ale inne niemieckie auta są przereklamowane).

Kiedyś widziałem w gazecie motoryzacyjnej (nie napiszę jakiej) test Opla Kadetta D. Tytuł brzmiał "Solidny mechanizm" (czy coś w tym stylu). Pamiętam, że ojciec kiedyś miał to cudo i przez ok 75% czasu stał w warsztacie. Sypał się gorzej niż duży fiat. Nie jestem przekonany co do niemieckich aut. Najbardziej niezawodne są japońskie (Toyota, Nissan, Subaru, Mitsubishi, Suzuki - popatrzcie na testy niezawodności).

[Kolus]

Hmm, no nie podważe tego, co napiałeś, bo po prostu nie za bardzo sie na tym znam :roll: Jednak istnieje chyba różnica pomiędzy Oplem, a Volkswagenem i niekoniecznie ten drugi może się tak samo sypać, jak Opel :roll: To jednak była tylko moja własna opinia, niczym nie podparta

[Gość Sabringer]

Pamiętam, że ojciec kiedyś miał to cudo i przez ok 75% czasu stał w warsztacie.

U nas na takie coś mówią vehikuł. Bo to było tak:

Najpierw zepsuł się sam z siebie.

Potem naprawili to jako tako używając tandetnych części.

Następnie przez te części zepsuło się coś innego.

Potem naprawili to jako tako używając tandetnych części.

Teraz ta pierwsza prowizorka już się rozpadła i znowu zrobili ją jako tako.

I tak to się kręci :twisted: :twisted: :twisted: .

Dlatego ja sam robię wszystkie naprawy w motorowerze - jak człowiekowi na czymś zależy musi zrobić to sam.

Poza tym słyszałem w Topgear, że gdy Jeremy rozmawiał z dealerem XXX (nie pamiętam jakiego koncernu) i przyznał się, że chce kupić ich samochód, dealer popatrzył się na niego i poprosił, żeby dał mu znać kiedy się zdecyduje to zrobią dla niego jeden porządny. no comments

A w dzisiejszych czasach tak powykupowali firmy, że za chiny ludowe nie stwierdzisz czyj to w końcu samochód ("To samochód z amerykańskim silnikiem zaprojektowany przez brytyjczyka, posiadający włoskie zawieszenie, produkowany w Meksyku. Niemcy mogą być z niego dumni :twisted: )

[Paweł_J]

Fachowo to się nazywa uzależnienie

Aha - no tak zapomniałem

Mówił, że kupi sobie koło 5 sierpnia...(...)...Ciekawe co w końcu kupi.

To mam nadzieje że zda relację z jazdy

Co kupi? Giant za jedyne 9999? (wiesz to z oszczędności, droższe nie wchodzą w rachube :twisted: :twisted: )

Coś mi się zdaje, że będziemy dobrymi kolegami .

Dobra - przynajmniej nauczysz mnie fajnych sztuczek

O tak... znajdź mi samochód robiący 16000 rpm :twisted: .

Radical

Już we Wrześniu będzie nowa seria...

A teraz mamy program autorstwa Jeremiego :o

Bardzo fajny - szczególnie te dziwne metody testowania

Tylko mi się wydaje że on jest już stary - testowanie Evo VI ?? - toż to już starsza bryka, Subaru stary model? - staroć (ale jary )

Dobrze, że na forum nie ma moderatora, który podziela nasze zainteresowania :twisted: .

Raczej szkoda przydał by się jakis modek (ale dla mnie to chyba niezbyt dobrze - co prawie 2 to mój post :twisted: )

Wiem że Qbuś tam coś wspominał że lubi "bajki"

[Gość Sabringer]

To mam nadzieje że zda relację z jazdy

Co kupi? Giant za jedyne 9999?

To on ma zamiar na nim jeździć!!! Myślałem, że skoro tak się wykosztował, to wsadzi w gablotkę, założy alarm i będzie dekoracja mieszkania :twisted: :twisted:

BTW --> W niedziele o 18.00 na Diszkowery lecą "Thunder Races" (Świat wyścigów). Takie monster garage tylko w 2 dni, z trzema drużynami, bez darmówek i z mniejszą kasą=mniej części za 18000$.

Raczej szkoda przydał by się jakis modek (ale dla mnie to chyba niezbyt dobrze - co prawie 2 to mój post )

Wiem że Qbuś tam coś wspominał że lubi "bajki"

Qbuś o ile wiem jest modem na sesji RPG i jest podobny do Asthner'a - bardziej dziwne jest to, że go nie ma niż jest .

Zobaczmy kto tu jest modem - mamy do wyboru: Mimizu, Radyan'a, Amadrienę i Cardinal'a.

Raczej nie wpadną tu Amadriena i Mimizu, Radyana nie ma zdaje się do października, co do Cardinal'a to nie wiem. Jak tylko topic się rozkręci któryś z nas ma szansę zrobić karierę .

[Paweł_J]

To on ma zamiar na nim jeździć!!! Myślałem, że skoro tak się wykosztował, to wsadzi w gablotkę, założy alarm i będzie dekoracja mieszkania :twisted: :twisted:

ROTFL

Chociaż przy szczęściu wiku-yu - wsadzenie go w gablotkę i założenie alarmu było by dobrym pomysłem (w końcu ukradli mu "bajka" z 1 albo 2 piętra z bloku na balkonie - a nie było żadnych drabinego ani nic - wiki yu jak coś przekręciłem to sorki :oops: )

BTW --> W niedziele o 18.00 na Diszkowery lecą "Thunder Races" (Świat wyścigów).

To sobie oglądnę (dzięki za info.)

A wiesz kiedy "lecą" jeszcze jakieś podobne filmy ew. seriale (rowery, motory, samochody) - tylko nie podawaj TVN Turbo

Qbuś o ile wiem jest modem na sesji RPG i jest podobny do Asthner'a - bardziej dziwne jest to, że go nie ma niż jest .

Zobaczmy kto tu jest modem - mamy do wyboru: Mimizu, Radyan'a, Amadrienę i Cardinal'a.

Raczej nie wpadną tu Amadriena i Mimizu, Radyana nie ma zdaje się do października, co do Cardinal'a to nie wiem. Jak tylko topic się rozkręci któryś z nas ma szansę zrobić karierę .

No rzeczywiście - to nie rewir Qbusia

Ale przynajmniej mógłby popisać trochę :roll:

Z tego co wiem to DION może moderować całe forum więc może? :lol: :lol: :lol:

[Gość Sabringer]

Ale przynajmniej mógłby popisać trochę

No to go ściągnij-jak będzie miał opory to wpadnę z traktorem kumpla :twisted:

A wiesz kiedy "lecą" jeszcze jakieś podobne filmy ew. seriale (rowery, motory, samochody)

Na rocznicę Harleya było na Discovery sporo programów - w tym o "West Coast Choppers". Teraz ostał się "Amerykański Chopper", ale puszczają w piątek o 23 (wiem, że jedna powtórka jest w sobotę o 14). Może będą znowu puszczać "Narodziny samochodu" (czyli relacja ze składania samochodu z zestawu DIY).

Z tego co wiem to DION może moderować całe forum więc może?

Ty się módl, żeby Wielki Egzekutor DION tu nie wpadł - bo motoryzacja, to nie rowery i mamy z tym iść do topicu o sporcie, a jak o swoich to do FOS.

Chwila, bo nie odpowiedziałem Arnoldzikowi:

Czy lepiej jest zarzucić 2 niskotonowce i 1 wysokotonowy, czy 2 wysokotonowe i 1 niskotonowy?

Jak pójdziesz do Sklepu i poprosisz głośnik wysokotonowy to Ci sprzedadzą taki piezoelektryczny. To o czym myślisz to średniotonowy. I to zależy czy chcesz słuchać muzyki czy prostować karoserię . Bierz drugą opcję - głośniki średnio i wysokotonowe MUSZĄ pracować parami - inaczej będziesz słuchać wersji mono. Trzeba też zwracać uwagę na polaryzację - plus głośnika do plusa radia/wzmaczniacza. Jeśli słuchasz w pojedynkę to umieść je w takiej samej odległości od uszu.

[Gość Sabringer]

Niniejszym przyznaję sobie tytuł totalnie świrniętego - nauczyłem się stawać na ramę !!!

Oto jak tego dokonać:

Uwaga!!!

Sabringer, Administratorzy oraz Moderatorzy forum nie biorą odpowiedzialności za skutki wykonywania przedstawionych ewolucji.

1. Naucz się DOBRZE jeździć bez trzymanki (czyli kierować rowerem całym ciałem, a nie kierownicą) lub znajdź dobrego lekarza i mechanika .

2. Weź takie buty, żeby możliwie mało się ślizgały.

3. Naucz się "surfera" czyli:

a. Przełóż lewą nogę przez kierownicę jak do crossover.

b. Prawą stopą wejdź na ramę - musisz wyczuć najlepsze miejsce.

4. Zrób surfera, ale lewą stopę połóż na ramę.

5. Wyczuj rower w tej pozycji.

6. Wstań, ale jak Ci życie miłe to na rowerze nie puszczaj kierownicy.

[Paweł_J]

Niniejszym przyznaję sobie tytuł totalnie świrniętego - nauczyłem się stawać na ramę !!!!

Jeśli dobrze zrozumiałem chodzi o to żeby stopami stać na ramię i trzymać się rękami kierownicy?

Jeśli tak to umiem

No to go ściągnij-jak będzie miał opory to wpadnę z traktorem kumpla :twisted:

ROTFL

Ten text to mnie normalnie rozbroił

Ty się módl, żeby Wielki Egzekutor DION tu nie wpadł - bo motoryzacja, to nie rowery i mamy z tym iść do topicu o sporcie, a jak o swoich to do FOS.

To by nam od razu 2 ostrzeżenia walnął

PS. Mam super szatański plan (oczywiście traktować z przymrużenie oka) - jak to żaden modek ani admin nie zagląda to moge sobie napisać pod rząd 500 postów (a jak będzie mi się chciało to czarny smoku witaj :twisted: ) - przerośniemy FoS buhahahahaha

[Gość Sabringer]

Jeśli tak to umiem .

Ale pewnie nie jeździsz po okolicy i nie machasz babciom . Jak się mocniej najaram to puszczę drugą rękę :twisted: .

Ostanio mi wychodzą żarty nie ma co - pewnie to zasługa metalu(podobno wpływa na psychikę).

BTW --> Nie wiem co zrobiłem swojemu motorowerowi - normalnie przyśpiesza, tylko jak odkręcisz gaz do oporu to nagle dostaje takiego kopa jak z N2O :twisted: .

Jakby co to doczepimy silniki i będziemy dalej gadać.

PS. Pomyśl o nieszczęsnym modzie który musiałby to wszystko skasować...

[pandrodor]

Poza tym słyszałem w Topgear, że gdy Jeremy rozmawiał z dealerem XXX (nie pamiętam jakiego koncernu) i przyznał się, że chce kupić ich samochód, dealer popatrzył się na niego i poprosił, żeby dał mu znać kiedy się zdecyduje to zrobią dla niego jeden porządny. no comments

A w dzisiejszych czasach tak powykupowali firmy, że za chiny ludowe nie stwierdzisz czyj to w końcu samochód ("To samochód z amerykańskim silnikiem zaprojektowany przez brytyjczyka, posiadający włoskie zawieszenie, produkowany w Meksyku. Niemcy mogą być z niego dumni :twisted: )

Ja powiem tylko, że Opel Corsa jest (był?) sprzedawany jako:

-Opel

-Vauxhal

-Chewrolet

-Suzuki

Niech mi ktoś powie co to jest? (Audiotele?)

A co do mojej wypowiedzi o oplu, fakt, nie był serwisowany najlepiej, ale mający tyle samo lat Nissan Sunny (1.7 diesel) był serwisowany w zasadzie tak samo (a właściwie to prawie nie był serwisowany, ale u tego samego fachowca) i jakoś się nie psuł. Ot ciekawostka...

[Gość Sabringer]

Po prostu niezawodność zależy od wielu czynników - w tej gazecie powiedzieli tylko o jednym, czyli projekcie. Liczy się też staranność wykonania i jakość serwisowania, oraz części.

Oto coś specjalnie dla samobójców - http://moto.allegro.pl/show_item.php?item=28687638

Paweł, wpadnij tutaj i zobacz czy byś nie chciał czegoś takiego. Ma armortyzację hydrauliczną i elektroniczny zapłon. Z 88 to całkiem młody. Można się nim spokojnie ścigać z Simsonami, tylko jak moduł zapłonowy się zepsuje to może być problem... Jak chcesz rodziców naciągnąć na scuter, to na allegro powinieneś znaleźć dobry za rozsądną (niską) cenę.

A jak ktoś chce zobaczyć mój pojazd to tego typu

tylko, że mój jest pomalowany w całości(z wyjątkiem silnika, wydechu i kierownicy) na turkusowy metalic i nie ma tylnego hamulca (fabryczny złamał poprzedni właściciel, a już nie produkują, więc muszę dorobić).

[Paweł_J]

Paweł, wpadnij tutaj i zobacz czy byś nie chciał czegoś takiego.

:shock: :lol: :lol: :lol:

To ja może podziękuje

Wole jakiś skuter

Albo mini-ścigasz

Jak chcesz rodziców naciągnąć na scuter, to na allegro powinieneś znaleźć dobry za rozsądną (niską) cenę.

Allegro raczej odpada - bo to jest niepewne (wiem wiem to tylko wyjątki) -wole sobie na spokojnie obejrzeć to co mam kupić (najlepiej jakby było do sprzedania w mojej okolicy)

Mam niezłą okazję - do kupienie Aprilia RS50 Race Replica rocznik 98, 8500 przebiegu, leci ponad 100 km/h za ceną uwaga 4000 :o czyli jak na taki mini-ścigacz jest to bardzo mało

Jakbym umiał wrzucać fotki na www to bym trochę fajnych wrzucił

PS. Ciekawe czy kiedykolwiek jakiś moderator albo admin tu zajrzał? (wyłączając Qn'ika bo on ten topic założył Moderator's come and get me :twisted: (czy jakoś tak ) <joke>

[Gość Karjax]

Albo mini-ścigasz

Mini ścigacze są niezłe, szczególnie gdy przywali w ciebie ktoś na światłach

Na temat samochodów klasy średniej, przez ostatnie 3 lata miałem okazje przujżeć się samochodom Renault Megane (ten odnowiony) i Ford Focus oba w wersjach combi. Więc Renault Wnętrze jest bardziej dopracowane wszystko co potrzebne jest na swoim miejscu, ale niestety częściej się psuł, często były z nim kłopoty z silnikiem. Ford Focus Wnętrze takie troche niedbałe, na froncie syfne wielkie radio, tam zegarek, tam data, tam termometr, ggorsze wykończenie poszczególnych elementów , ale jest za to mocniejszy i nie psuje wcale (jak do tej pory). Więc ja jako pasażer wolałem bardziej komfortowe Renault Megane, Lecz ojciec (kierowca) sfrustrowany Częstm odwożeniem Renault do serwisu, woli Forda. Werdykt Renault 5, Ford 6.

[Paweł_J]

Ford Focus Wnętrze takie troche niedbałe, na froncie syfne wielkie radio, tam zegarek, tam data, tam termometr, ggorsze wykończenie poszczególnych elementów , ale jest za to mocniejszy i nie psuje wcale (jak do tej pory)

To ja się też trochę na temat Focus-a wypowiem

Miałem okazję jechać jako pasażer wersją 1.6 TDI

Z wyglądu Focus prezentuje się dobrze (szczególnie wersja mojego brata po ostrym tuningu optycznym, spojlery, listwy boczene, podwójny tłumik, podświetlone wnętrze neonem - szkoda że go sprzedał )

Focus jest dosyć komfortowy (przynajmniej bardziej od Golfa4) - ale przy dość szybkim pokonywaniu zakrętów po prostu wypadałem z fotela - nie trzymają dobrze

Silnik rwie do przodu już od dolnych obrotów.

Nie jest to moze szczyt marzeń ale nie brak mu wigoru (no może to wersja mojego brata bo trochę mu stuningował silnik )

Ogólnie to 4++ albo 5

[Gość Sabringer]

Mam niezłą okazję - do kupienie Aprilia RS50 Race Replica rocznik 98, 8500 przebiegu, leci ponad 100 km/h za ceną uwaga 4000 czyli jak na taki mini-ścigacz jest to bardzo mało

Zadziwiasz mnie - najpierw chcesz skuter, a potem wyskakujesz z czymś takim... Trzeba było od razu mówić, że jesteś synem mafioza i masz mnóstwo kasy. V-max to nie wszystko - ważne też ile motor ma siły (na moim jest tylko niewielka różnica gdy siądzie druga osoba).

Pamiętaj, że to nie jest skuter - trzeba się nauczyć używać nożnej skrzyni. A jak się wywalisz, to skończysz z kilkoma siniakami więcej i 300zł mniej (na lakiernika). Nie licząc tego, że komuś może się BARDZO spodobać (i koniec jeżdzenia). Jak lubisz leżeć i opierać ciężar ciała na rękach, to kupuj - ja osobiście wolę cruisery.

Skończyłem dzisiaj dostrajać silnik i wchodzi na obroty jak szatan :twisted: :twisted: :twisted: . Fabrycznie jedzie 60km/h, ale po moich przeróbkach jakieś 75km/h (nie mam gdzie wrzucić trójki, bo wtedy jedzie coś koło 60km/h ). Mam cholerny problem z prądnicą - nie łapie masy, ale to się zrobi.

Mój kumpel kupił sobie coś takiego, ten typ Ci się podoba ?

Wpadli tu: RoZy, Volt, SolariS, AmaD. Wszyscy są modami, ale nie na offtopie . Jak sobie kupisz ten ścigacz, to z zazdrości złożę donos :twisted: <joke>

[Paweł_J]

Dobra skończyłem na razie z jednośladami (tylko "bajk") i nie kupuje (przynajmniej w tym roku :twisted: )

Skończyłem dzisiaj dostrajać silnik i wchodzi na obroty jak szatan :twisted: :twisted: :twisted: . Fabrycznie jedzie 60km/h, ale po moich przeróbkach jakieś 75km/h (nie mam gdzie wrzucić trójki, bo wtedy jedzie coś koło 60km/h ).

To życzę szatańskich dróg :twisted:

Mój kumpel kupił sobie coś takiego, ten typ Ci się podoba ?

Nawet fajne

Mógłbym pojeździć

Ale wolę coś ścigaczo-podobnego

PS. Tak serio to przydałby się ktoś 3 to rozmowy :twisted: jakby już chociaż z 10 było chętnych do pisania w tym topicu to bym był happy

[Gość Sabringer]

Rozgryzłem Cię - masz słabość do osłon . Ja mam z kolei słabość do silników - kocham to uczucie kiedy coś co miałeś w częściach na warsztacie wydaje z siebie ryk 4800rpm. Mała uwaga do wszystkich wieśniaków jeżdzących 2-suwem z samym kolankiem - nie dość że niszczycie słuch osób trzecich to jeszcze przez głupotę obniżacie osiągi maszyny i zwiększacie zużycie paliwa oraz silnika. Mam nadzieję, że ktoś po przeczytaniu tego zaprzestanie tego "procederu", bo przeróbką tego nazwać nie można.

Dobra skończyłem na razie z jednośladami (tylko "bajk") i nie kupuje (przynajmniej w tym roku :twisted: )

Kup na wiosnę to będziesz jeździł cały sezon - a jak złapiesz bakcyla to nie wiem czy rower będzie tak często w użyciu. BTW - ile taki skuter mniej więcej waży?

A, jeżeli któś ma motorower Romet, albo jego kumpel ma, albo kumpel kumpla ma i coś szwankuje to zgłaszać się do mnie.

BTW --> Wczoraj miałem taką przygodę - jadę sobie z dwoma kumplami(oni na Komarach, ja na swojej machinie) i spotkaliśmy wychowawczynię. Przestraszyła się (bo jeden Komar dość głośno chodzi) i do nas:"Kto was na takie motory wpuścił!"(ona uważa, że motor=śmierć w wypadku). A kumpel:"To są 50, to jeszcze małe - my już jeździmy na Jawie 350, to jest silnik jak w maluchu." Ale miała minę - nie do podrobienia.

PS. To wygląda trochę tak jakby większość forumowiczów całe życie spędzała przed kompem - przerażające (taa, sam byś tak chciał :twisted: ). A 10 ludzi to by było dużo - jak na ten topic. :twisted:

[wiki-yu]

dobra pare stron temu (na 5) rozmawialiśmy o rowerkach i tak: kupuję tamtego o którym pisaliśmy (tamten arkusik) jak coś to czeka już V-ka na tył u mnie (wycyganiłem od kumpla za grosze nówke) a i była też po drodze jak przeglądałem temat sprawa Vmax na rowerku - moje to 72km/h na kolarce w Łodzi na Strykowskiej, a co śmieszniejsze to na liczniku rowerowym pokazywało 68 a te 72 to wg. ... radaru policyjnego bo mnie złapali ale panowie nie wyrabiali ze śmiechu i tylko powiedzieli żebym nie przekraczał ograniczeń szybkości na rowerku bo to niebezpieczne dla mnie