Skocz do zawartości

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Qn`ik

Motoryzacja i rowery :)

Polecane posty

Zamierzam kupić motorynkę, ale zupełnie nie wiem jak sie do tego zabrać. Powiedzcie czy trzeba miec papiery, trzeba zarejstrować, itd. Karte motorowerową oczywiście mam. Powiedzcie czy opłaca się kupować przez allegro, jakieś sklepy. Mieszkam na obrzeżach Poznania, więc prosze powiedzcie mi wszystko co wiecie, bo w tej kwesti jestem cienki. No więc chciałbym jakąs używaną motorynkę w granicach 300-500zł na chodzie. Tak żeby można było jeździć(nie wiem czy trzeba rejstrować, prosze powiedzcie), żeby to nie był shit, ale kompletnie nie interesują mnie skutery, bo myślę że w ogóle nie mają charakteru. Za wszelką pomoc z góry wielkie thx!

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Motorynka to suuper sprzęt - do tej pory mam ją w garażu;)

Trzeba ją zarejestrować i opłacić OC (coś około 50pln/rok) najlepiej zarejestrować na siebie bo liczą Ci się zniżki za bezszkodową jazdę co w przypadku zakupu pierwszego auta ma bardzo duże znaczenie.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No więc tak. Jeśli masz do wydania do 500 zł to za to możesz kupić już nawet jakiś porządny sprzęcik :) Jeśli masz możliwość dojechania po motorek to z pewnością opłaci się kupić przez allegro. Motorowerami, a motorynka się do nich zalicza można jeździć po prostu na dowód chyba. A jak jeszcze nie masz to pisałeś, że masz kartę motorowerową więc wszystko ok. Potem rejestrujesz sobie motorower w urzędzie miejskim w wydziale komunikacji. Chyba też będziesz musiał zrobić przegląd. W przypadku motorowerków to jednorazowe zmartwienie. Badania technicznego nie trzeba powtarzać. Ubezpieczenie, zależy pewnie u kogo, ale koszta będą znikome biorąc pod uwagę pojemność :) No i można śmigać.

I jeszcze na co warto zwrócić uwagę przy zakupie:

1. Mechanizm zmiany biegów. Ten rometowski patent to naprawdę awaryjny wynalazek więc sprawdź jak to działa. Jeżeli jest ok to będziesz prawdopodobnie długo jeździł bez potrzeby regulacji. Odradzam 3 biegowe silniczki. Tam dość kruchy mechanizm znajduje się w środku, jak coś nawali trzeba rozbierać to ustrojstwo. O wiele bardziej bezawaryjne są 2 biegówki.

2. Prądnica. Jeżeli motorek zapala od razu i chodzi równo to wszystko w porządku. Chociaż i tak warto zwrócić uwagę na cewki. Nie mają prawa być poupalane. Chociaż wymiana to łatwizna to coraz trudniej o te zabytkowe części.

3. Gaźnik. Chociaż tu nie powinno się nic dziać to trzeba na niego zwrócić szczególną uwagę. Jak z wierzchu będzie wszystko ok to możesz brać. Pewnie i tak trzeba będzie go czyścić.

4. Instalacja elektryczna. Czasem lubiło to nawalać w rometowskich wynalazkach. Jak palą się wszystkie światła, znaczy działa i można brać.

No i to chyba wszystko co mi aktualnie przychodzi do głowy. Jak masz jeszcze jakieś pytania to wiesz gdzie mnie znaleźć. Trochę się tych motorków i silników naskładałem więc coś tam będę mógł pomóc. 8)

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

_No to do początku:

Motorower Romet - Motorynka... małe, w większości bez papierów, a jeśli już - to kosztuje. Osobiście odradzam kupienia motorynki.

No to jedziemy:

- motorower musi posiadać tablice rejestracyjną, dowód rejestracyjny...

- jeśli z jakiegoś tam powodu nie ma jednego z tych elementów - możliwa jest ponowna rejestracja pojazdu, co łączy się z dodatkowymi kosztami.

- jeśli Twój budżet nie jest wysoki, radzę zarejestrować i ubezpieczyć pojazd na osobę, która posiada już pojazd (obojętnie jaki) zarejestrowany od min. 5 lat i przez ostatnie 5 lat jeździł bez stłuczki. Co prawda możesz zarejsetrować na siebie, ale musisz liczyć się z niemal 3 razy wyższymi kosztami, a te zniżki (o których pisał $pioch) fakt będą lecieć ale tylko na konto motocykli - do samochodu liczone są oddzielne. Ale w Twoim wieku (sądzę to po piśmie :D) raczej nie ma sensu TERAZ robić to na siebie. Po za tym możesz to zrobić dopiero po zdobyciu dowodu osobistego - czyli od 16 lat.

- to samo jest z uprawnieniem, na karcie możesz jeździć od dowolnego wieku, a po zdobycia dowodu - możesz olać kartę :)

- sprzęt: Motorynka jak to motorynka, wadliwa, ale prosta i dosyć tania w naprawie. Arnoldo dosyć dokładnie opisał technicznie ten sprzęt.

Oto dwa (wydaje mi się) dobre sprzęty:

- http://moto.allegro.pl/item175106926_motor...o_remoncie.html

- http://moto.allegro.pl/item174326082__supe...y_polecam_.html

Na koniec powiem tyle: jeśli masz trochę więcej jak metr w kapeluszu, radził bym zastanowić się na sprzętach tj. "Romet Ogar", "Java 50 Mustang", albo nawet pozbierać jeszcze troszkę i kupić "Simson'a S-50" - sprzęt nie do zabicia ;)

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No jeśli już się poważnie myśli na kupnem motorowerku to simson to będzie strzał w dziesiątkę. Jedyne remonty tych motorków jakie robiliśmy to rutynowy szlif po 15 tys. km. wymiana łożysk, czasami też wału. Naprawdę warto na niego poskładać kaskę trochę dłużej. Jeśli tylko nie będzie się go katować, będzie służył latami, aż do przesiadki na prawdziwy motocykl. Warto brać wersję 4 biegową. Ma lepszy mechanizm (praktycznie niezniszczalny) działa jak większość skrzyń biegów w motocyklach (trzpień i kuleczki). Jednak niemiecka technika się kłania ;)

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja raczej miałem troszkę mieszane uczucia po obejrzeniu filmiku :) Trochę szkoda mi się fiacisza zrobiło. Trochę latek takim jeździłem i człowiek się zżył z nim. Może to się wyda śmieszne, ale ten samochód ma tę swoją duszę.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość
Temat jest zablokowany i nie można w nim pisać.


  • Kto przegląda   0 użytkowników

    • Brak zalogowanych użytkowników przeglądających tę stronę.

×
×
  • Utwórz nowe...