Skocz do zawartości

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Kortens

Najlepsza/Najgorsza postać z gry

Polecane posty

Gość Altair1404

Najlepsze postaci:

1. Riddick (Kroniki Riddicka) - tu chyba komentarz jest zbędny prawda??

2. Kane i Lynch (Kane & Lynch: Dead Men) - obie świetnie wykreowane postaci, którym nie pozostawiono wyboru.

3. Altair (Assassin's Creed) - coś zainspirowało w końcu mój nick... Czuję, że Eizo z 'II' nie będzie tak świetną i enigmatyczną postacią.

4. Johny Gat (Saints Row 2) - za jego czarny humor ("...nie będziemy nic dzisiaj rozwalać?..." :D)

5. Big Smoke (GTA SA) - mimo to, że był zdrajcą, odpowiadały mi jego odzywki i styl bycia.

6. Faith (Mirror's Edge) - zdecydowana bohaterka, która dąży do swojego celu...

Znienawidzone postaci:

1. Ryan Lennox (Infernal) - jak można być takim burakiem... Wielki kozak, a jak przyjdzie co do czego to broń przeładowywuje wystawiony zza przeszkody... i te jego odzywki- Rambo XVIII.

2. Ryder (GTA SA) - kolejny cwaniak, który jeździł po Carlu jak po psie, a potem się okazuje, że był zdrajcą.

3. Shogo Akuji (Saints Row 2) - następny kozak, który marnie skończył.

4. Hoxie (Kroniki Riddicka) - był zbyt pewny siebie.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Najlepsze:

Bracia McCall z Call of Juarez: Bound in Blood - w szczegolnosci Raya za jego teksty podczas gry ^^

Książę i Elika z Prince of Persia - Książę za poczucie humoru, Elika za nogi :P

Urdnot Wrex z Mass Effect - "Jeżeli spytasz kroganina czy woli szukać lekarstwa czy !@#$%^%$#@! sie w barze, powie ze woli sie !@#$%^%$#@!"

Najgorsze:

Wrzód z Gothica 1 - hmm. ci co grali to wiedza :)

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Moje dwie ulubione postaci z gry to Książę oraz Elika z nowego Prince of Persia. Pomimo tego, że Książę jest nieco zarozumiały, bardzo miło się patrzy na cały przebieg wydarzeń. Podobają mi się dialogi pomiędzy parą, a także

stopniowe, nieśmiałe pokazywanie uczuć do siebie

. Wszystko jest tak zaakcentowane, że po prostu przyjemnie się gra.

Natomiast bardzo znienawidziłem księżniczkę Farah z PoP: Piaski Czasu. Przeszkadzała mi w grze, stawała tam, gdzie nie trzeba i przez nią nie mogę (do dziś!) przejść jednego etapu :wallbash:...

Chodzi o ten z kołem jeżdżącym w górę i w dół. Spokojnie bym wygrał, ale "księziunia" stanęła sobie w miejscu, a stwory tylko ją atakowały. Nawet jej łuk mi nie pomagał...

Chyba już nie wrócę do tej gry.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Najlepsze:

-Tommy Angelo - nie wiem za co go lubie ale jest moja ulubioną postacią :)

-William -

CoJ - za to że poświęcił życie żeby jego bracia się nie pozabijali

-Ray - przedmówcy wymienili dlaczego ;p

-Elifiasz Pogrobowiec - dowódca sił chaosu w DoW dark crusade

-Max Payne -

zabili mu żone , zabili mu dziecko , a on dalej walczył z zemsty

Najgorsze :sick:

-Juarez - kawał kłamliwego skurczybyka który z chęcią by wszystkich pozabijał

-Sam - Mafia -

zabił Pouliego

:verymad:

I to by było na tyle

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Bezio z Gothic'a

Geralt z Wiedźmina

Altair z Assassin Creed

Tommy Vercetti z GTA:Vice City (Koszula,Fryz itp. :P)

Nero z DMC;beznadziejna podróbka Dantego.

Al Mualim;na początku dobry itp. a potem zuo wcielone.

-----------

Jak coś sobie przypomne to napisze.

pzdr.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Oto moi "ulubieńcy" (kolejność przypadkowa):

Ciemność z The Darkness - rewelacyjnie wykreowany czarny charakter. Przez całą grę towarzyszy nam jego (jej?) tajemniczy głos (genialna kreacja Mike'a Pattona) szepczący do uszu wszelakie proźby i groźby. Naprawdę można uwierzyć, że towarzyszy nam istota starsza niż sam czas pragnąca jedynie zniewolić duszę głównego bohatera. Jest to stwór na wskoś zły, przebiegły, posiadający trochę poczucia humoru (okrutnego ale zawsze) -mimo wszysto po prostu można go polubić.

Joker z Batman: Arkham Asylum - genialnie wykreowana postać jednego z największych wrogów Batmana. Facet jest pełen zwariowanego poczucia humoru, będąc jednoczeście psychopatą z ogromną inteligencją - wszystkie jego teksty to mistrzostwo świata, po prostu trudno sobie wymarzyć bardziej charyzmatycznego zbrodniarza.

Śmierć z serii Castlevania - po prostu ją lubię nie pytajcie czemu :) Chyba po prostu podziwiam ją za to, że po tylu wpierniczach od kolejnych generacji łowców wampirów ta dalej wiernie służy swemu panu, Lordowi Draculi.

Raziel z serii Legacy of kain - postać tragiczna, nie będąca ani dobrą ani złą. Po prostu upadły anioł szukający zemsty i odpowiedzi - bo tylko to mu zostało.

Wielki Mistrz z gry Wiedźmin - opętany rządzą władzy usprawiedliwiający swe czyny wyższym dobrem szaleniec, będąc jednocześnie niezwykle elokwentym i budzącym pewnego rodzaju szacunek przywódcą - wymarzony shwartzcharakter dla Geralta.

Zawsze najbardziej pasjonowały mnie czarne charaktery nie tylko w grach ale także w filmach i książkach, dlatego moje zestawienie wygląda jak wygląda.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Morte z Planescape: Torment - według mnie najorygnalniejsza, najbarwniejsza, najzabawniejsza postać w całej historii gier komputerowych. Poza byciem samą czaszką fruwającą w powietrzu, to świetny kompan i wojownik. A do tego mówi niezwykłe teksty - potrafi dogryźć każdemu :)

Za najgorszą postać uważam... pomyślmy... cóż, będzie to Uriel Septim z Obliviona. Postać nader mało interesująca, płytka i nieprzemyślana. Do bólu schematyczny przykład dobrego władcy - stareńki, dobroduszny człowieczek o złotym sercu.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Najlepsza, to będzie Morte z Planescape: Torment.

Najgorsza? Nie mam wątpliwości - Nero z Devil May Cry 4. Sama gra jest bardzo fajna, ale postać Nero jest tak spaprana... To, co umie najlepiej, to wrzeszczeć "Kyrieeee!!!"

Gdyby go zapytać, czemu się tak drze, odpowiedziałby krzykiem "Kyrieeee!!!". Czemu nosi Martensy? "Kyrieeeeeeeeee!!!" Dlaczego jest tak wkurzający? "Kyrieeeeeeeeeee!!!"

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dziwi mnie to że dużo osób najeżdża na Nero z DMC 4, że to podróbka Dante, że non stop drze się Kyrieeee!!!!!!!Tylko powiedzcie mi pod jakim on względem przypomina Dante, co ma białe włosy Vergil też je miał, bije się mieczem, Vergil też, ma giwere, cóż Vergil nie ale też jakoś strzelał ale Nero ma Ramię Diabła no i dzięki temu jest on inny on Dante, w inny sposób rozprawia się z bossami, ogólnie ma inny styl itp itd.Co do krzyczenia, jak się w niej bujnął i próbują jej coś zrobić to nie ma co się dziwić że tak się wydziera a co byście wy zrobili jakby mieli waszej dziewczynie coś zrobić zakasać rękawy trochę typowi nabluzgać i go obić :tongue: .Ja tam uważam że i Nero jak i Dante są spoko :cool: .

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Najlepsze:

Sleem z King's Bounty: The Legend. Nie wiem czemu, ale budził we mnie sympatię.

Żniwiarz z tej samej gry - rozmowa z nim była... ciekawa. Można było odczuć jego wyższość nad sobą, a jednocześnie toważyszyła temu wiedza, że to ja jestem jego panem. Rozmowa z kimś pozbawionym tożsamości, a jednocześnie mającym władzę większą niż można sobie wyobrazić to było dla mnie naprawdę niesamowite przeżycie.

Zip z Tomb Raider: Legenda. Gość z poczuciem humoru (dobra... idę po aviomarin), sympatyczny i niezwykle mądry. Słuchanie jego rozmowy z Larą sprawiało mi autentyczną przyjemność.

Jack of Blades z Fable - za sam styl bycia. mimo wręcz bijącej od niego potęgi i mroku, gość potrafił rozmawiać ze mną w ten sposób, że wyglądało, jakby naprawdę mu na mnie zależało. No i sam fakt, że

był istotą starszą, niż czas

... nie wiem, czemu, ale wszystko, co ma jakiś związek z Nieskończonością mnie intryguje.

Najgorsze:

Grom z Fable -

Znienawidził mnie, nie wiadomo dlaczego. Ze pokonałem na arenie jego siostrę?? ale jej nie zabiłem, nie?? Że zabrałem mu jego dziewczynę?? Po pierwsze, sama mnie wybrała, po drugie, powinien mi dziękować, bo to wstrętny babsztyl był. Żaden inny powód nie przychodzi mi do głowy

No i trudno pałać sympatią do kogoś, kto chodzi w pełnej zbroi płytowej boso...

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ULUBIONE:

Zdecydowanie Tommy Angelo z Mafii.

A także:

-Riddick (Kroniki Riddicka) i Dante(DMC)

Po prostu dwóch pewnych siebie, nie pokonanych kozaczków

-Ray (CoJ)

W pierwszej części go nie lubiłem, ale zakończenie dwójki wiele zmieniło

-Garret (Thief)

Król Złodziei... Wystarczy? :wink:

-Wspaniały Strateg Sun-Li (Jade Empire)

za wspaniały plan zdobycia władzy.

-Główny bohater Fahrenheita

Imienia nie pamiętam, ale doskonale pamiętam w jak beznadziejnej sytuacji sie znalazł... Gre przeszedłem tylko raz, żeby nie psuć (sobie) odbioru historii.

-Geralt z Rivii

Postać lubie głównie z książek. Podobnie ja k Fahrenheita, Wiedźmaka przeszedłem tylko raz

-Kane (Kane&Lynch)

Zdesperowany. Chciał ratować rodzine, mimo że wiedział, że za dwa tygodnie umrze(początkowa sytuacja Kane'a)

- bracia Dentonowie(Deus Ex 1&2)

Ciekawe motywy, ciekawy plan... ciekawe postacie

-Jade (Beyond Good&Evil)

dopiero zaczynam grać, ale już ją lubie;)

NIE LUBIANE:

-AI z Fahrenheita

-Magister (Wiedźmin)

Za zabicie młodego wiedźmina na początku gry

Amen

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ulubiona postać

Riddick hehe ten gości wymiata no i ma taki głos charakterystyczny xD

Garret czasem powie jakiś fajny tekst

Geralt głównie z książek

Jaskier jak o góry ale w grze też ujdzie

Chosen one no jak by inaczej

Nielubiana Postać

Tommy z VC taki cwaniak z niego, żeby nie ja ty by tele razy zginą że hoho ;p

Najgorsza postać

Nie przyomina sobie ale jak się taka znajdzie to bój się boga

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach



  • Kto przegląda   0 użytkowników

    • Brak zalogowanych użytkowników przeglądających tę stronę.

×
×
  • Utwórz nowe...