Sezon I: CSBones

[Zniszczyciel666]

Szkoda czasu i składników na warzenie eliksirów. Pójdę z tobą będzie szybciej i nie będzie nas mógł zaskarżyć o używanie drastycznych metod.

[Jeżeli nie wiesz o co mi chodzi z tymi kłamstwami, spójrz na moje "pseudo CV"

/// Za okultyzm przepraszam\\\

[JamesVoo]

Okej przesłuchałem go. niestety nie miał nic związanego z okultyzmem. Powiedział też że ostatnio się przyznał ponieważ przestraszył się jakiegoś wariata który mu rozwalił schron jakąś wyrzutnią rakiet i gadał to co chciał usłyszeć. Jak ktoś chce zadac mu jakieś pytania to siedzi na komendzie.

[Zniszczyciel666]

To w takim razie gdzie jest ta złota rourka? Zadam jedno pytanie [idzie do sprawcy]

- Może nie zwołałeś tego wiatropuszcza, ale w takim razie co zrobiłeś z rourką?

-Ten gość kazał mi ją przetopić na sztabkę złota, nie wiem po co mu była!

- Już ci dałem pokaz moich umiejętności wykrywania kłamstw, a ty dalej próbujesz? Idioci są wśród nas...

- No dobra, dobra miał jakieś długi, ale nie wiem jakie.

- Wreszcie zrozumiał że mnie nie okłamie. A jak miał na imię? Predstawił się?

- Nie...

[wyciągam zza pleców puszkę fasoli]

- AAA, dobra, nazywał się Edward Złotopędny, tylko schowaj tą fasolę i idź już sobie!!

- To w takim razie [z uśmiechem na twarzy], życzę miłego dnia!

///off- Od poniedziałku też mnie nie będzie, mam obóz\\\

[GeneralMateusz]

Hello. My name is Wiertara. Zdzichu Wiertara.

Wygląd- wysoki, chudy.

Cechy szczególne- 2 złote zęby, ubiera się jak rewolwerowiec, nosi rewolwer,jest rewolwerowcem, blizna na lewym policzku.

Specjalizacja-wtyczki i kontakty w Hiszpańskiej Inkwizycji, NKWD, CIA, WSI, SIS, obdarzony siódmym(!) zmysłem.

Edward Złotopędny... Miał długi, hmm... A może to On chciał wykupić złomowisko pana Józka? Tylko dlaczego miałby kupować jego złomowisko, za jego rurę wydechową- w dodatku przetopioną na sztabkę? Idę na komendę, wypytać tego gostka.

<po chwili>

[Z]dzichu- No to żeś się wpakował, koleś. A teraz grzecznie powiesz, co zrobiłeś z tą sztabką.

[P]rzesłuchiwany- Jaką?

[Z]Tą z rury wydechowej! Gadaj, znam ten trick z fasolą!

[P]Aaa, przekazałem ją takiemu jednemu typkowi. On miał ją zanieść do Edwarda.

[Z]Jak się nazywał?

[P]Nie wiem! Wiem, że przychodzi do Parku Centralnego, codziennie o 13.33. To wszystko!!!

Hmm, trzeba gostka sprawdzić. Ktoś się tego podejmie? Ja muszę przeszukać archiwa w poszukiwaniu informacji o Złotopędnym. Przewidywany czas- 6 godz.

[GeneralMateusz]

Widzę, że wszystkich wcięło...

Jak za pół godziny nikt się nie zgłosi, wyślę swojego człowieka- Stacha- z misją założenia podsłuchu na kilku strategicznych ławeczkach.

Edit:Ehhh, akcja odłożona na jutro. Obiekt prawdopodobnie udał się na Mszę Św. Stachu zawiódł. Ktoś podejmie się zadania?

Edit2: Przeszukałem archiwa i znalazłem to:

Edward Złotopędny pędzi w swoim domu bimber z domieszką złota, co,jak podejrzewa nasz rząd, przemyca...

Niestety,w tym momencie Windows zaliczył zwiechę i konieczny okazał się format. W tym czasie zmienili hasło do bazy danych i do jutra na pewno go nie rozpracuję.

Mam też pewne informacje na temat tej rury. Podobno była ona wykonana z jedynej w swym rodzaju sztabki złota 66 karatowego!!!

taki alkohol(jeśli istnieje) byłby warty miliony! Teraz trzeba złapać tego faceta w parku! On doprowadzi nas do Edwarda!

Mam nadzieję, że gościu sztabki jeszcze nie doręczył...

Edit3: Złapałem faceta...niestety, nie miał sztabki w posiadaniu.Jak ktoś chce go przesłuchać- dołączył do kolegi na komendzie

///Ot-hmm, albo wszyscy wyjechali, albo tak namieszałem :P///

[Lord Nargogh]

Upłynął prawie tydzień, a zabawa jest nieaktywna. Jeśli nie chcecie juz dłużej się w to bawić - to możemy zamknąć temat i założyc inny tego typu - ot, chociażby FA LOST albo Olympus Actionus. Decyzja zapadnie w specjalnym, przypiętym temacie.

[JamesVoo]

///Trochę trudno się bawić jak Columba wsiąkło. Sprawa prawie rozwiązana, Columbo powinien napisać coś o tym, komuś coś rozkazać lub coś takiego. Tak to możemy spamować bez końca aż do rozwiązania sprawy i znowu czekać na Columba aż się odezwie i wyznaczy nowego...///

[ChosenOne]

///Ale co ja mogę. To od WAS zależy zeby to rozwijać. Popatrzcie trochę na wcześniejszy wątek. To wszystko wymyślali udzielający się w zabawie. Rankin tylko robił jakieś dodatki itd. A tu = ktoś wpada pisze posty i wypada. Tyle. No naprawdę. Wcześniej jakoś każdy się garnął. Teraz chyab "siła rozpędu tematu" została zastopowana///

Dobra. Szaman idź go przesłuchaj! Daj mu ziółek na mówienie prawdy itd.

[GeneralMateusz]

///Ja tylko czekam, aż ktoś coś doda, przecie sam sprawy nie będę całej ciągnąć, bo wyjdzie "nie-wiadomo-co"///

///PS Bimber z domieszką złota...Czasami zastanawiam się czy jestem w pełni sprawny psychicznie... ;P ///

Teraz z pomocą szamana będę mógł udowodnić swoje teorie, HIHIHIHI

[JamesVoo]

Okej panie. Każą przesłuchać to przesłucham. Ehh... ale praca...

<Bierze ziółka i idzie do tego łepka. Bierze też dyktafon aby wszystko nagrać>

- Okej panie. Na dzień dobry wypij pan tę herbatkę na rozluźnienie.

- A po co?

- A po to żebym nie musiał Tomahawka użyć.

- Okej już pije.

- No to na dzień dobry jak się nazywasz?

- Rychu Bimber

- Po co była Ci ta rura?

- Żeby ją sprzedać na Allegro i razem z Romanem kupić kolejne złomowisko

- Z Romanem?

- Tak. On jest moim współpracownikiem.

- I sam chce sprzedać rurę?

- Tak, chce ją przetopić. Do tego chce dostać odszkodowanie za kradzież. Po wyliczeniu spokojnie kupi nowe złomowisko.

- A gdzie teraz jest?

- Powinien być w moim domu, ale możliwe że uciekł.

- Hmm... A dlaczego tak długo się nie pojawiał?

- Chciał udać porwanie i dostać kolejne odszkodowanie.

- Poczekaj, ale ta rura nie była jego. Jak on mógł dostać za nią odszkodowanie?

- A to nie wiecie że niedawno kupił tę rurę od jakiegoś złomiarza który niedługo może splajtować? Kupił tę rurę, ubezpieczył ją na dużą kwotę, teraz chce kupić złomowisko poprzedniego właściciela rury i do tego nowe.

- A po co mu tyle złomowisk?

- Bo chce zrobić ogólnoświatową sieć złomowisk. Ekologiczna itp.

- Hmmm... To ciekawe. Jakbyś chciał coś nam jeszcze powiedzieć to będziesz nas mógł zawołać. Do widzenia

- Do widzenia

Za jakieś 10 min eliksir przestanie działać. Będzie pamiętał wszystko co powiedział. Jakby co mam jeszcze zapas eliksiru.

///Krzywe moje, podkreślone jego Trochę pomieszałem, ale może to trochę sprawę popchnie do przodu :)///

[GeneralMateusz]

Hmm, wymuszenie odszkodowania? W takim razie możemy go aresztować, ale nie teraz- muszę nadrobić 4290 odc. Mody na Sukces . Poza tym, powinny mi towarzyszyć dwie osoby. Czekam do jutra ok. 18, zrobimy mu nocne wejście. Jak ktoś chce, pożyczę mu noktowizor z laserem. Czekam na rozkaz, szefie!

[JamesVoo]

<wbiega>

Przepraszam że się spóźniłem! Już jestem. Spóźniłem się? To co lecimy?

[GeneralMateusz]

To jedziemy! Łap noktowizor, jego laser przyda się przy zamkach. A, jeszcze weź jakieś ziółka usypiające, w końcu może mieć obstawę. Poobserwujemy dom przez jakiś czas i wpadniemy kiedy zaśnie. Raport będzie jutro na biurku!

<Odjeżdża z Pahlawanem>

[JamesVoo]

<Bierze torbę ziół Tomahawk x3 i łuk z 15 strzałami. Przy okazji łapie noktowizor>

<Odjeżdża ze Zdzichem>

[GeneralMateusz]

Oto raport:

[P]ahlawan i [Z]dzichu dojechali do domu współpracownika [E]dwarda Z.

[Z]Widzisz? Jest jeden na straży!

<po kilku godzinach>

[Z] Dobra, zasnął. Masz te ziółka?

[P] Ależ oczywiście. Sądzisz, że zawładnął mną duch Pamiekonik? Masz może ogień, aby rozpalić te zioła?

[Z]W zegarku. Zaraz, zaraz! Co tu robi ta marycha!?! To twoje!?!

[P]Jaka marihuana??!! To jest Keron! Marycha przy tym to nic! Poczujesz że jesteś otwarty na świat zewnętrzny! Spróbuj.

[Z]<przypalala... "ziółka"> Nie podoba mi się to... Ale jedzie! Nie modyfikowałeś tego?

[P]Nie można modyfikować rzeczy idealnie stworzonych przez naturę. Lecz potem na długo przeniesie cię do krainy błogiego zapomnienia zwanej krainą snów

[Z] Dobra, niech ci będzie. To teraz odpraw jakiś rytuał, żeby wiatr wiał w jego stronę czy coś. I na miłość boską, wystaw to świństwo za okno, bo się żona będzie czepiać!

<po kilku minutach>

[P]Widzisz? Już zapukał do bram krainy snów.

[Z] Dobra, wchodzimy. Tylko nie zatrzaskuj drzwi, bo samochód wyleci w powietrze! I załóż noktowizor. Klatka otwarta? Otwarta. Pomóż mi wziąć to ciało, żeby nie było, że leży na ulicy i marźnie.

<Pahlawan i Zdzichu wchodzą na 2. piętro, Pahlawan szarpie za klamkę, ale drzwi nie ustępują>

[Z] Nie da rady- zamknięte. Załóż noktowizor.

<obaj zakładają noktowizory>

[Z]Dobra, a teraz wcisnę ten guziczek i laser przepali zamek... Otwarte. Wchodzimy, tylko po cichu. Uważaj na wieszak!

<ŁUP!>

[E]Chrrr... sssooo się dzieje? Kto tam jest?

[Z]I nici z cichej akcji... Dobra! CSBONES!!! Łapki do góry i się nie ruszać!!! Masz prawo zachować milczenie!!! Wszystko, co powiesz, może zostać wykorzystane przeciwko tobie!!!

<Wbiegają. Zdzichu z shotguen, Pahlawan z Tomahawkiem>

[E]Co się dzieje?

[Z]Jesteś zatrzymany pod zarzutem wymuszenia odszkodowania.

[E]Eee...?

[P]Chciałeś upozorować kradzież rury i dostać za to odszkodowanie!

[E]Mhm... CO?!

[Z]Mamy na taśmie zeznania świadka koronnego. Już siedzisz.

[E]Ale ja nic nie zrobiłem!

[P]<wymachując Tomahawkiem>Albo się przyznasz albo ja upozoruję wypadek!

[E]Ale ja nic nie zrobiłem!!

[Z]<przeładowuję shotguna>Jesteś pewien?

[E]TAK!!!

[P]<wyciąga łuk i zakłada na niego płonącą strzałę> Na 100%?

[E]Nic nie zrobiłem!

[Z]<wyciąga i odbezpiecza granat>Na 200%?

[E]Okej! Zrobiłem to! Ale zabezpiecz ten granat!!! Przyznaję się do wszystkiego!!! ZABEZPIECZ GRANAT!!!

[Z]<do Pahlawana>Masz to nagrane

[P]Mhm...

[Z]<wkłada granat do kieszeni> I tak to była atrapa. To pan pójdzie z nami.

<wracają na komendę>

///Opracowane przy współpracy z Jamesem///

A więc teraz możemy go wreszcie postawić przed sądem. Jan Marian Wesołowski będzie wniebowzięty...

[Rankin]

I takim oto cliffangerem zakończyły się losy dzielnych i... dzielnych... policjantów (chyba) z drogówki miasta Pyry Pomniejsze. Czy Landyskarp zdobędzie nowych wiernych? Czy Kolambo znajdzie swoje szklane oko? Czy rozwiąże się tajemnica kręgów w kaktusach pani C.? Stay tuned!

Ale tymczasem producent uciął finansowanie kolejnego sezonu. Dalsze losy CSBones owiane są tajemniczą tajemnicą...