Skocz do zawartości

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Turambar

Religie I

Polecane posty

Czy to by oznaczało, że w kosmosie roi się od "narodów wybranych"? Czy to by oznaczało, że na każdej planecie jest Biblia? Czy to by oznaczało, że na każdej planecie był potop, Mojżesz, apostołowie itd.?

Pojęcie naród wybrany przestało funkcjonować w nowym testamencie. Bóg otworzył się na inne narody. Niekoniecznie musi to oznaczać, że na każdej planecie była biblia, potop, Mojżesz czy apostołowie. Mogło się to inaczej rozegrać, tym niemniej istnieje ewentualność, że ten Hipotetyczny Bóg zadbał o wszystkich we wszechświecie.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Skoro Bóg stworzył nas na swoje podobieństwo... I zakładając, że stworzył on także inne cywilizacje na swoje podobieństwo to wyobraźcie sobie jak taka istota mogłaby wyglądać (bo "obcy" napewno nie wygląda jak my tylko ma swój własny specyficzny wygląd)? Biblia jest dla mnie całkowicie bezsensowna tak dosłownie jak i metaforycznie. Czy w ogóle może istnieć coś co ma kilka głów (ta cała bestia apokalipsy)?

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Skoro Bóg stworzył nas na swoje podobieństwo... I zakładając, że stworzył on także inne cywilizacje na swoje podobieństwo to wyobraźcie sobie jak taka istota mogłaby wyglądać (bo "obcy" napewno nie wygląda jak my tylko ma swój własny specyficzny wygląd)?

Nie no Hwaldar spodziewałem się po tobie wszystkiego ale nie czegoś takiego. :icon_biggrin:

Jeśli w biblii jest napisane, że powstaliśmy na podobieństwo boskie to chodziło o wygląd zewnętrzny? O ja biedny a myślałem, że chodzi o duchową stronę człowieczeństwa. Dobrze żeś mnie głupiego z błędu wyprowadził...

Biblia jest dla mnie całkowicie bezsensowna tak dosłownie jak i metaforycznie. Czy w ogóle może istnieć coś co ma kilka głów (ta cała bestia apokalipsy)?

No to tak jak wyżej. Jeśli bierzesz coś takiego dosłownie to naprawdę pogratulować światłego i naukowego umysłu. ;)

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Weźmy pod uwagę obcą cywilizacje, która (na pewno) wierzy w coś innego. Wyobraźmy sobie, że my i ta inna cywilizacja spotykamy się razem i próbujemy się nawzajem przekonać czyja religia jest tą prawdziwą.

Po pierwsze skąd wiesz, że w ogóle jakaś obca cywilizacja istnieje, a po drugie może wierzą w tego samego Boga co my? Może tam też był Jezus, ale ew. pod inną postacią? A propos, skąd wiesz, że NA PEWNO wierzą w coś innego? Znasz ich osobiście czy jak?

Skoro Bóg stworzył nas na swoje podobieństwo... I zakładając, że stworzył on także inne cywilizacje na swoje podobieństwo to wyobraźcie sobie jak taka istota mogłaby wyglądać (bo "obcy" napewno nie wygląda jak my tylko ma swój własny specyficzny wygląd)? Biblia jest dla mnie całkowicie bezsensowna tak dosłownie jak i metaforycznie. Czy w ogóle może istnieć coś co ma kilka głów (ta cała bestia apokalipsy)?

Nie chce cię obrażać, ale przeszedłeś samego siebie. :smile: Skąd wiesz, że obca ma cywilizacja wygląda inaczej niż my? Może to tacy sami ludzie, jak ty i ja, tylko że żyją na innej planecie. Mogą wyglądać inaczej owszem, tego nie wiemy. W ogóle zakładając, że nie jesteśmy sami. Aha nie bierz Biblii na poważnie, rada całkiem serio. A Bóg stworzył nas na swoje podobieństwo DUCHOWE, czyli dał nam miłość, radość itp. A od szatana, Adama i Ewy dostaliśmy Nienawiść, Pychę itp.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Skoro Bóg stworzył nas na swoje podobieństwo wewnętrzne to wyobraź sobie jaki z niego musi być ochydny typ! Większość ludzi na świecie w swoim "środku" ma tylko dym papierosowy, alkohol i wulgarne słownictwo.

Życie we wszechświecie istnieje, na 100% bo nic w kosmosie nie istnieje w liczbie pojedynczej. A napewno wygląda inaczej, bo choć istnieje w kosmosie tysiące światów to ich powierzchnia jest inna! Ewolucja przystosowuje każde "zwierze" do warunków świata, jakie je otacza.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Hwaldar- nie mierz wszystkich własną miarą. Jaka większość na świecie? A o "środek", który został stworzony w człowieku na podobieństwo Boga, nie chodzi tu o serce, płuca, dym papierosowy czy alkohol. Ale o uczucia, jak miłość, wierność, radość. Po Bogu dostaliśmy same dobre cechy. Później (nie bierz dosłownie tego co powiem teraz!) Adam i Ewa zjedli jabłko z zakazanego drzewa, i dostaliśmy złe cechy jak nienawiść, pycha, okrucieństwo itp.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

My rozwijamy cechy wenętrzne przez kontakt ze światem zewnętrznym. Nie rodzimy się z nimi. Dzisiejsza młodzież (nie wszyscy) wyrasta na ludzi "złych". Papierosy (nawet palone od dziecka), alkohol, przekleństwa, wagary ("bo mi się nie chciało..."), brak szacunku do, np.: nauczycieli, rodziny...!

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Hwaldar czemu uparłeś się na udowodnienie, coraz słabsze merytorycznie z każdą kolejną próbą z których ta z imago Dei bije poprzednie na głowę, że Boga nie ma. Powtarzam to jest kwestia wiary, czegoś niepojętego, nieracjonalnego. Wiary nie złamiesz powtarzając, że jest wiarą czyli tym co nieracjonalne. A to właśnie robisz. Szanuję Twój scjentyzm, ale to co robisz teraz jest po prostu kaznodziejstwem. Wierzysz, że Twoje dowody wykluczają istnienie Boga. Wierzysz. No ależ przecież życie na samej ziemi jest w liczbie mnogiej. Czyli Twoja zasada może być utrzymana nawet jeśli poza ziemią życia nie ma.

To jest cały czas gdybologia tysiące światów, uśmiałem się jak nigdy gdy usłyszałem, że jakiś naukowiec obliczył niedawno, że we wszechświecie jest 743 obce cywilizacje. Liczba może się różnić, ale podał bezwzględną. To się nazywa niezachwiana wiara...

Hehe jeszcze co do podpisu. Jeśli jest tak jak Dawkins sugeruje to przecież przed 11 września znalazłoby się setki wydarzeń historycznych, które popierałyby jego tezę. Tezę głosząca, że religia jest niebezpieczeństwem. Doprawdy nie rozumiem czemu odkrył to dopiero po 11 września. Żeby Amerykanie zrozumieli o co mu chodzi?

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

My rozwijamy cechy wenętrzne przez kontakt ze światem zewnętrznym. Nie rodzimy się z nimi. Dzisiejsza młodzież (nie wszyscy) wyrasta na ludzi "złych". Papierosy (nawet palone od dziecka), alkohol, przekleństwa, wagary ("bo mi się nie chciało..."), brak szacunku do, np.: nauczycieli, rodziny...!

Czyli według Ciebie alkohol jest zły? Pójście raz na rok na wagary też jest złe? Nie żebym promował obydwie rzeczy, ale kiedyś trzeba się zabawić, nie wolno sobie powtarzać: "mama mi powiedziała, że nie mogę chodzić na wagary/pić alkoholu/ palić fajek to nigdy nie będę tego robił". A niektóre cechy można odziedziczyć po własnych rodzicach, wiem po sobie. Aha i od razu coś wyjaśnie - nie promuję fajek, nie nakłaniam do picia alkoholu, przeklinania itp. Po prostu uważam, że wszystko jest dla ludzi - w odpowiednich ilościach. Heh, a najlepsze jest to, że sam masz 14 lat, a mówisz o młodzieży, że pali fajki od... dziecka. To ciekawe ile to, odkąd skończyło 3 latka?

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dobra, dobra niech każdy wierzy w co chce!

Łaskawca ;)

Tezę głosząca, że religia jest niebezpieczeństwem.

Głupią tezę, trzeba powiedzieć. Bo to nie żadna religia, czy ateizm jest niebezpieczna. Niebezpieczny jest fanatyzm. Wyobrażenie, że "ja mam rację, wszyscy dookoła jej nie mają, mieć nie będą a w ogóle to banda ćwoków i idiotów jest". To jest niebezpieczne, a nie wiara w boga lub jej brak. To fanatyzm pcha do działania wszelkich bojowników takich jak talibowie, panowie od krucjat, misjonarze "nawracający" Indian i tak dalej.

To fanatyzm jest realnym zagrożeniem, a nie jakakolwiek religia. Przecież nie każdy muzułmanin wysadza się w imię Allacha, nie każdy katolik stara się nawracać na swoją wiarę wszystkich dookoła, nie każdy ateista nazwa wierzących "idiotami wierzącymi w zabobony".

Zresztą wszelkiej maści fanatycy byliby zabawni, gdyby nie stało się przez nich tyle zła.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Turku:

Ale zasadniczo przy czymś jednak się ten fanatyzm ujawnia, prawda? Na dodatek przeważnie nie dzieje się to w sytuacji gdzie mamy dwie odmienne szkoły szydełkowania. Pech chciał, że te najbardziej skrajne odmiany fanatyzmu ujawniają się w znacznym stopniu właśnie przy kwestiach religijnych. Dlatego nie mogę się zgodzić z Twoim stwierdzeniem, jakoby teza "religia jest niebezpieczna" była głupia. Jak na mój gust, to religia chcąc-nie chcąc tworzy fanatyków i staje się w ich rękach bronią, co powoduje że jest niebezpieczna. Na dodatek jakoś reszta "normalnych" wyznawców nie pali się specjalnie by fanatyków powstrzymywać we własnym zakresie.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie tylko religia jest niebezpieczna ;) Dawkins mówi, że ona jest niebezpieczna, a nie patrzy bliżej... Ateizm też może być dość niebezpieczny... Ale fakt, fanatyzm głównie ujawnia się głównie w postaci religijnej... Na szczęście spora część wierzących jest normalna i daleko im do fanatyzmu. A najwięcej szkód robią ostatnimi czasy fanatycy islamscy. Zaraz chcą wprowadzać to swoje prawo koraniczne, poza tym ostatnie casusy ataków pokazały, że często tacy fanatycy wyrastają w krajach ze wszech miar cywilizowanych (Jukej). Zastanawiające.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

poza tym ostatnie casusy ataków pokazały, że często tacy fanatycy wyrastają w krajach ze wszech miar cywilizowanych (Jukej). Zastanawiające.

Akurat to że w krajach cywilizowanych jak Hiszpania czy właśnie UK nie jest specjalnie dziwne. Są to kraje o całkowicie innej kulturze niż islamska. Imigranci często są dyskryminowani za swoje pochodzenie, czują się obcy w kraju w którym mieszkają. To powoduje nienawiść do wszystkiego co z tym krajem związane, a fanatycy zapewniają im akceptację i możliwość poczucia się jak wśród swoich. Łatwo jest wtedy zbałamucić człowieka

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

<--- jeśli macie czas to obejrzyjcie.

Pytanie, które przyszło mi do głowy po obejrzeniu tego filmu - Czy Egipcjanie wierzący w Re poszli do "tego prawdziwego" nieba, w które obecnie wierzą chrześcijanie? Czy mieszkańcy Indii po swojej śmierci pójdą do nieba gdzie czeka na nich aśoka i siwa? A co z ludźmi, którzy żyli w czasach, kiedy nie było religii? Czy oni także poszli do "tego" nieba?

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Z miejsca informuje, ze mimo sczerych checi nie udalo mi sie obejrzec tego filmu do konca, bo chwycil mnie glosny i gwaltowny atak wesolosci jak uslyszalem o tym, ze zamachy bombowe to nie jest wylacznie problem islamu, ale i zydow i chrzescijan.

Co do Twoich pytan, to z tego co mi wiadomo to wg KK, ci, ktorzy wierzyli w Boga, i zyli dobrze nieba dostapia.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

żyli w czasach, kiedy nie było religii? Czy oni także poszli do "tego" nieba?

Ja myślę, że zjadły ich robaczki.

To jest wiara, wiaRA, WIARA. Opiera się na czymś, co jest trudne do wytłumaczenia. Trudnu w to uwierzyć, że to Bóg stworzył świat (czy tam wszechświat czy to tam jeszcze). Wczoraj na National Geographic leciał program o słońcu, przy okazji dodano, że nasz układ słoneczny wziął się PRAWDOPODOBNIE z chmur gazów otaczających słońce ok 3,5 miliarda lat temu (?). Gazy i inne twory zaczęły się skupiać w mniejsze jednoski... Dziś na Discovery leciał program o Arce Noego, w którym mówiono, że drewniany kawałek z z tej arki przetrzymywany jest w Armenii. Jak sam ten przedstawiciel tamtejszego kościoła powiedział, że Ormianie po prostu ot tak wierzą, że ten kawałek jest prawdziwy. Tak po prostu mają przekazane w tradycji. Naukowiec napisał podanie, czy może porzyczyć ten kawałek i przebadać, czy faktycznie pochodzi on z tamtych czasów. Tamtejsi zwierzchnicy kościoła się na to nie zgodzili.

A co ze zwierzętami? One też przechodzą przez czyściec? Jak nam w szkole opowiadali co to czyściec, to zabrakło tam tylko wtrącenia gnomów, trolli lub hobbitów.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czyli, że jak rozdeptam mrówkę to jej dusza pujdzie do nieba, a ja do piekła za jej zabójstwo?

'Mrówka też stworzenie Boże...' :laugh: Ciężko to rozwikłać... Chyba, że religia obowiązuje tylko ludzi, ale wtedy to by było głupie, ponieważ co ze zwierzętami ?! Ich komunie nie obowiązują, spowiedzi też... A na rysukach w książkach od religii ze starszych lat widać krowy, lwy itd.

P.S Nasz układ słoneczny powstał 4,6 mld lat temu!

Pisałem z pamięci :tongue:

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Man. Jeśli tego nie zauważyłeś - ty wierzysz w naukę. Na takiej samej zasadzie, jak inni wierzą w boga. Przypisujesz nauce boskie cechy, wydaje Ci się, że zapewni nieśmiertelność. Nie wrzucaj więc linków o wirusie wiary, że to wróg i tak dalej. Ty też WIERZYSZ też jesteś zarażony tym wirusem.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

"Wirus Wiary" - wystrczy się domyśleć by wiedzieć, że w tym tytule chodzi o religie. Zresztą ja nie daje tutaj tego linka po to by rozmawiać nad jego tytułem tylko o tym o czym on jest.

Każdy w coś wierzy jedni w Boga, drudzy w latającego potwora spaghetti, a ja wierze w naukę.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Każdy w coś wierzy jedni w Boga, drudzy w latającego potwora spaghetti, a ja wierze w naukę.

No ale to się rzuca w oczy w Twoim opisie. Naprawdę nie jesteś wyjątkowy wierząc w naukę. Takich jak ty jest miliony, tak jak ja nie jestem wierząc w coś ponad nauką, coś czwgo nauka nie może rozwiązać, a stara sobie powtarzać, że to tylko kwestia czasu. Ja za to nei biegam wkoło i nie skłądam manifestu uwaga jestem katolikiem. Nadal prowadzisz agitkę, naprawdę myślisz, że ktoś nawróci się na naukę bo zobaczy film na you tube? Dawkins jeśli zajmuje się stroną techniczną swoich wspaniałych wystąpień mógłby zastąpić Goebbelsa gdyby cofnął się troszkę w czasie. Manipulacja, chwyty socjotechniczne,karykaturalne przedstawienie religii,a bezkrytycyzm w stosunku do swojej wizji świata istotnie naukowy.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość
Temat jest zablokowany i nie można w nim pisać.


  • Kto przegląda   0 użytkowników

    • Brak zalogowanych użytkowników przeglądających tę stronę.

×
×
  • Utwórz nowe...