Łamigłówki

[nerf0]

To taki prosty, a wręcz prostacki szyfr. Choć chyba nawet tak tego nazwać nie można. Pobawcie się i odgadnijcie co tu pisze:

Oktsaicz Sawyrgyw

[brylant]

Lol,

Wygrywasz ciastko. Lustro....

[nerf0]

Dobra, poprzednia poszła szybko. Teraz coś trudniejszego, ale tylko trochę i ludziom, którzy są przyzwyczajeni do szyfrów nie powinno to sprawić żadnych problemów.

A B C D E F G H I J K L M N O P Q R S T U V W X Y Z

Tutaj macie alfabet bez polskich znaków. Na ew. przyszłość też będę takiego używał. Uznałem, że może się wam przydać. A pod spodem już właściwy tekst do rozgryzienia:

Zkd ezimz onfncz wz njmdl!

[Meril]

"ale ladna pogoda za oknem" Poprostu litera do przodu. Oddaje.

[MathRaven27]

Chyba nie było takiej...

Wielki 22 piętrowy biurowiec. Pewien facet tam pracuje na 22 piętrze. Codziennie rano wjeżdża windą 18 pięter, a reszte galopuje po schodach. Dlaczego nie jedzie do samej góry?

[brylant]

Chyba była.

Bo jest mały i nie dosięga przycisku 22 piętra.

[Czytelnik21]

Idą kaczki. Jedna za drugą. Ile jest kaczek???

[brylant]

Dwie kaczki. To za banalne.

A no tak!!! Jak Rav powiedział

[Czytelnik21]

Ha, ha, ha. Własnie że nie dwie!!!! Wcale nie takie banalne!!!

[MathRaven27]

3 kaczki. Bo jedna idzie za tą drugą, więc razem 3.

[Czytelnik21]

Dobrze MathRaven27. Zadajesz!

[MathRaven27]

No dobra, ale tutaj nie ma regulaminu zagadek. Każdy może zadawać, ale mamy już takie niepisane prawo, że tylko jedną zagadkę na raz można zadać Ale skoro ktoś już mnie wywołał do tablicy...

Jaka substancja pod wpływem wzrostu temperatury staje sie ciałem stałym?

[Daerin]

Białko?

[MathRaven27]

Ech, powinienem coś trudniejszego wymyślić. Tak czy siak, jest to jedyna mi znana substancja, która krzepnie pod wpływem wysokiej temperatury. Niech więc ktoś zada, aby temat nie stał zablokowany...

[Daerin]

O jakież to osobliwe ptaki może chodzić: wykluwają się z jaj, a same nigdy ich nie składają?

[Meril]

Samce ptaków

[Daerin]

Dobrze.

[Meril]

W domku było A i B. A, B wyszło, co zostało w domku?

[Daerin]

Zostało "i". Łatwe.

[Meril]

Dobra odpowiedź

[Daerin]

Co to jest: wpada bez przeszkód przez zamknięte okno, a jednak szyba nie pęka?

[orzelek18]

Pewnie światło.

[EGM]

Dobra, dżentelmeni. Żeby nie było za łatwo - zagadka Józefa Flawiusza.

Tadaaaaaadam!

Po zgnieceniu powstania i zburzeniu Jerozolimy żołnierze rzymscy wyłapywali powstańców i brali ich do niewoli. Flawiusz (późniejszy słynny historyk) z grupą powstańców [41 osób] ukrył się w grocie. Nie widząc żadnego wyjścia Flawiusz zaproponował wojownikom, by poddali się Rzymianom. Ale wściekli Żydzi postanowili raczej się wzajemnie uśmiercić niż oddać w ręce wroga. Zagrozili też Flawiuszowi, że uśmiercanie się zaczną właśnie od niego. Wówczas Flawiusz obmyślił fortel, w który wtajemniczył swojego jedynego przyjaciela.

W krytycznym dniu Flawiusz ustawił wszystkich wojowników (w tej liczbie siebie i swojego przyjaciela) w jednym szeregu i oznajmił, że zabijany będzie kolejno każdy trzeci wojownik, licząc od pierwszego z lewej strony. Po pierwszym przeliczeniu nastąpi drugie przeliczenie, potem trzecie, aż wszyscy będą wymordowani.

Na którym miejscu w szeregu postawił Flawiusz swojego przyjaciela, a na którym siebie, jeżeli w żadnym przeliczeniu nie wypadła im śmierć, chociaż przypadła wszystkim pozostałym 39 wojownikom?

[Daerin]

Na pierwszym i drugim. Wtedy żaden z nich nigdy nie będzie trzeci.

Ach, już rozumiem. Odliczanie było w kółko. Mam problemy z czytaniem ze zrozumieniem.

[Gianlorenzo23]

Zabijani byli po kolei wojownicy z takimi numerami:

Po pierwszym przeliczeniu: 3, 6, 9, 12, 15, 18, 21, 24, 27, 30, 33, 36, 39

Po drugim: 1, 5, 10, 14, 19, 23, 28, 32, 37, 41

Po trzecim: 7, 13, 20, 26, 34, 40

Po czwartym: 8, 17, 29, 38

Po piątym: 11, 25, 2, 22

Po szóstym: 4, 35

Pozostali Flawiusz i jego przyjaciel kolejno na 16 i 31 miejscu

Nie wiem, czy dobrze...