Pomysły na nowe zagadki

[Sedinus]

Settlersi, tj. Osadnicy brzmia ciekawie... wyrazam chec uczestniczenia

[Rankin]

To drugie nie byłoby możliwe bez MG.

Jak mówiłem Lordowi (aczkolwiek to nie była ta sprawa o której wspomniał wyżej ), zależenie od tego jak rozwiną się moje sprawy, Osadników poprowadziłbym nawet sam - aczkolwiek oznaczałoby to że gra nie pędziłaby tempem 300 postów/dzień, a raczej 2-3 dni na kolejkę

[Stillborn]

@Up

Nie szkodzi, ważne, żeby się dobrze bawić, a nie nabijać posty. Od tego są inne tematy . A taki wolniejszy tryb wydaje mi się nawet lepszy, bo daje czas na przemyślenie swoich "ruchów".

[poor_leno]

mi się bardzo spodobał pierwszy pomysł Lorda Nargogha - zabawa z wyborem kolejnych poczynań ma wg mnie większy potencjał niż osadnicy. jednak skoro pierwsza edycja Mrocznego Lorda nie miała takiej formy, byłbym za tym, żeby użyte tu zostało jakieś nowe uniwersum

[barto]

Jeśli "The Settlers - Dziedzictwo FA" wystartuje to zgłaszam się! Kocham gry tego typu, a zabawa mogłaby być ciekawa.

[Lord Nargogh]

poor_leno - Uniwersum mozna zmienić, o ile inni forumowicze się zgodzą. No i żeby je zmienić, to najpierw trzeba napisać jakieś propozycje NA CO

[Kazama]

Ja jestem za Osadnikami brzmi bardzo ciekawie i zgłaszam się na wstępie

[poor_leno]

Lordzie, nie mam pojęcia chciałbym coś, czego jeszcze w zabawach nie było, np coś w świecie polityki - kierowalibyśmy poczynaniami - dajmy na to - prezydenta (fikcyjnego państwa naturalnie ), który mógłby wetować lub zatwierdzać mniej lub bardziej dziwaczne ustawy, wypowiadać się nt różnorakich afer czy wygłaszać orędzia noworoczne

a z innej beczki - zabawa w bohaterów telenoweli brazylijskiej różne intrygi, układy, powiązania rodzinne, miłość do kilku osób naraz, zdrada, nienawiść i wszystko z czym się może kojarzyć telenowela. najlepiej jakby biorący udział w zabawie podzielili się na 2 rodziny, które niezbyt się lubią, ale w trakcie zabawy wychodziły na jaw różne niewygodne i szokujące fakty - np jakiś panicz z jednej rodziny kocha pokojówkę pracującą u drugiej, odnaleziony po wielu latach brat okazuje się być szpiegiem itp itd. co wy na to?

[orzelek18]

Jak mówiłem Lordowi (aczkolwiek to nie była ta sprawa o której wspomniał wyżej ), zależenie od tego jak rozwiną się moje sprawy, Osadników poprowadziłbym nawet sam - aczkolwiek oznaczałoby to że gra nie pędziłaby tempem 300 postów/dzień, a raczej 2-3 dni na kolejkę

Wolne tempo przyda się. W OA nie ma Cię dzień i trzeba przebrnąć przez stronę lub dwie postów.

Edytowano Styczeń 4, 2010 przez orzelek18

[MarkosBoss]

Lordzie, nie mam pojęcia chciałbym coś, czego jeszcze w zabawach nie było, np coś w świecie polityki - kierowalibyśmy poczynaniami - dajmy na to - prezydenta (fikcyjnego państwa naturalnie ), który mógłby wetować lub zatwierdzać mniej lub bardziej dziwaczne ustawy, wypowiadać się nt różnorakich afer czy wygłaszać orędzia noworoczne

A może własna republika bananowa? Takie Forumowe Tropico 3? A jeśli już prezydent normalnego państwa to może jeszcze obrady polityków, głosowanie, rząd... Bo jeden prezydent wygłaszający orędzia, a reszta ludu co? Chyba że każdy jest prezydentem swojego państwa, ale nie ma to za bardzo sensu....

I jeszcze jedno - przejrzałem parę ostatnich postów i przeczytałem coś o setlersach, ale nie za bardzo wiem o co chodzi... Znaczy jak by to miało wyglądać? Ale Mroczny Lord jest ciekawy, interesujący i intrygujący. Trzeba by jednak wymyślić ciekawą historię i takie też możliwości ciągu dalszego...

[Digison]

a z innej beczki - zabawa w bohaterów telenoweli brazylijskiej różne intrygi, układy, powiązania rodzinne, miłość do kilku osób naraz, zdrada, nienawiść i wszystko z czym się może kojarzyć telenowela. najlepiej jakby biorący udział w zabawie podzielili się na 2 rodziny, które niezbyt się lubią, ale w trakcie zabawy wychodziły na jaw różne niewygodne i szokujące fakty - np jakiś panicz z jednej rodziny kocha pokojówkę pracującą u drugiej, odnaleziony po wielu latach brat okazuje się być szpiegiem itp itd. co wy na to?

A mi się podoba ten pomysł . Szczególnie to że gracze stanowią dwie rodziny które ze sobą konkurują .

A jeśli nie to, to Settlersi wyglądają dosyć skomplikowanie, ale powinni być całkiem fajni.

[JamesVoo]

pomysł poor_leno - jestem jak najbardziej za W osadników się bawić nie będę, ale koncepcja ciekawa, w lorda, się zobaczy, ale raczej tak, przynajmniej zabawa bardzo mi się podoba =] Ale najbardziej pomysł poor_leno, w tym na 99% wezmę udział(jak wejdzie w życie), a to jeden zostawia na brak czasu =]

[Lukasss]

Jestem za Osadnikami i nowym starym lordem

[Lord Nargogh]

Propos zabawy politycznej, to w jamie PGR miało coś takiego powstać - nie wiem czy inicjatywa umarła, ale jakby co macie link:

http://forum.cdaction.pl/index.php?showtop...80&start=80

A, i moja propozycja zmiany uniwersum Mrocznego Lorda: Przygody Larrego Mottera, młodego czarodzieja który trafił do Hogmarktu, szkoły magiczno-handlowej

[poor_leno]

@Digison - muchos gracias, senor jest nas dwóch

A może własna republika bananowa? Takie Forumowe Tropico 3? A jeśli już prezydent normalnego państwa to może jeszcze obrady polityków, głosowanie, rząd... Bo jeden prezydent wygłaszający orędzia, a reszta ludu co? Chyba że każdy jest prezydentem swojego państwa, ale nie ma to za bardzo sensu....

jeśli zabawa polityczna to:

a) albo parodia tego, co się dzieje w białym budyneczku na Wiejskiej. gracze wcieliliby się w różnych ministrów, senatorów, marszałków itd, podzielili na partie polityczne, kłócili ze sobą, marnotrawili pieniądze podatników i wszystko to, za co nie lubimy polityków

b)albo rozgrywki głów państw, wielka burza mózgów, działania na szeroką skalę, różnorakie knowania, szpiegostwo, wyścig zbrojeń, taka forumowa Zimna Wojna

- - - - - - - - - -

@Math - nie, nie możesz Leno lepiej brzmi

Edytowano Styczeń 4, 2010 przez poor_leno

[MathRaven27]

Jeśli ma być zabawa polityczna, to wydaje mi się, że lepsza będzie ta pierwsza przytoczona przez Poora (mogę tak skrócić?). Na taką skomplikowaną, to może chętnych być mało, równie pomieszany ma być Galactus, a ten jeszcze nie ruszył.

W tym można by założyć jakieś 4 partie, potem ci ministrowie, marszałkowie, itp. i jedna wielka masa radochy :V

[MarkosBoss]

Wpadłem na pewien pomysł. Coś podobnego do "RiJ", ale żeby to było opowiadanie utrzymane w konwencji jakiegoś horroru i/lub kryminału... Takie mniej wesołe (jeśli w ogóle), albo coś w stylu "Straszny film" czyli mroczny horror na wesoło... Zależy od was. Tytuł mógłby być "Opowieści dziwnej/strasznej/mrocznej treści" (jedna wersja do wyboru)...

[barto]

1. Propozycja Lorda: Przygody Larrego Mohera... Pff... Mottera - Jak by to miało wyglądać? Biegamy z różdżką i jedyne zaklęcie jakie znamy no "skórka od banana pod butem"? Potem doszłoby zaklęcie "Rakieta w ... tylnej części ciała. Na koniec siedzielibyśmy w kozie za odpowiednie zachowanie. Podaj więcej szczegółów to pogadamy.

2. Propozycja poora: Wymieram pierwszą opcje jakę elf... Pff... Roman Biertych z partii Pokój i Spokój.

3. Jeśli chodzi o osadników to mogę pomyśleć o nad zasadami, kartami i ogólnym wyglądem gry. Leże od tygodnia chory i mam jeszcze kilka dni leżenia, więc mogę pomyśleć nad tym. Tylko mam pytanie: To ma być wyspa, czy mogę wybierać? Oczywiście będą rozbitkami, a w promieniu 1000km nie będzie cywilizacji, co najwyżej jakieś małe wioski tubylców.

[Lord Nargogh]

Propos Mrocznego Lorda/Larrego to najlepiej żebyście się jednak na coś zdecydowali. Ponieważ obie zabawy uzyskały dość spory poklask, niedlugo chciałbym je odpalić. Ale wciąż nie ustaliliśmy uniwersum tej lordo-podobnej zabawy. Jeśli nikt nie wyjdzie z jakimś fajnym pomysłem, to trzeba będzie się pogodzić z Mrocznym Lordem i tyle.

[HammerHead]

Zagadki lotnicze - co wy na to? Z zagadek historycznych oddzieliły się zagadki militarne, ponieważ było sporo zagadek dot. sprzętu. Teraz w militarnych jest bardzo dużo zagadek lotniczych. Poza tym lotnictwa cywilnego czasem nie można podciągnąć pod militarne, więc i tu pozostaje pewna dziura. Co wy na to?

[Bacardi]

Zgadzam się z HammerHead można coś takie stworzyć, bo co dasz jakaś zagadkę z płatowcem który jest na przykład dopiero w fazie testów i nie ma zastosowania na razie w przemyśle zbrojeniowym.

[Lordi]

Dobry pomysł. Zgadzam się z dwoma przedmówcami.

[Sedinus]

I to beda zagadki tylko dla was dwoch i Spilnera? Jakos srednio mi sie to widzi, y'know

[Stillborn]

@Up

Niby masz rację, ale podobną "popularnością" cieszą się zagadki motoryzacyjne i malarskie, a jednak działają i się rozwijają. Niszowa to będzie zabawa, ale czemu nie?

[poor_leno]

ja podtrzymuję pomysł Nargogha, trzeba dążyć ku temu, by taka zabawa z wybieraniem czynności powstała. tylko teraz wybór uniwersum - Mroczny Lord, Larry Motter czy może jeszcze coś innego... ?

- - - - - - - - - - -

no i cały czas zbieram podpisy na zabawy polityczną i w telenowelę