Skocz do zawartości

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

radosiewka

"Terminator" (seria), Cameron, Mostow, McG

Polecane posty

W roku powstania film był to napewno absolutny szok, ale i na mnie oglądającego go pierwszy raz jakieś 5-6 lat temu zrobił bardzo dobre wrażenie. Jest to jedna z ikon kina akcji połączonej z science-fiction w sposób chyba najlepszy z możliwych. Arnie jest do takich filmów poprostu stworzony.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Film czy nawet cała seria, niemal że kultowaok.gif . Genialne efekty, dialogi jak na taki film poziom trzymają . No i to zdecydowanie najlepszy film ze Szwarcenegierem. Jedyne co mi się nie podobało to aktor, który grał Johna Connora, jak tak nie trzymał poziomu. Według mnie film zasługuje na uznanie i jest najlepszy z tej serii.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Damn po prostu klasyk kina, mogę go po prostu oglądać w nieskończoność. Gdy byłem młody to po prostu szły same achy, ochy i cały seans oglądałem z otwartą buzią smile_prosty.gif. W tym filmie wszystko jest świetne od aktorów aż po efekty i fabułe kończąc, ciekawe czy w ogóle jest ktoś kto tego nie oglądał? jak dla mnie jeden z najlepszych filmów Camerona i nie mogę dać innej oceni niż 10/10!.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Popieram, osobiście film widziałem dawno i to też nie w całości, ale ostatnio postanowiłem do niego zasiąść na spokojnie. Będąc świeżo po obejrzeniu pierwszej części, która momentami się wlekła byłem wprost wgnieciony w fotel, to zdumiewające jak prostymi zabiegami i sztuczkami reżyserskimi można stworzyć tak efektowny film. Tło muzyczne i gra aktorska tak współpracowały ze sobą, że stworzyło to niepowtarzalny klimat którego część trzecia nie potrafiła już powtórzyć. Spokojnie cały film można nazwać kultowym, gdyż każda scena zasługiwała na brawa. Szkoda, że w Polsce nie powstają przynajmniej podobne filmy pod względem sposobu przedstawienia... i nie mówię o drogich zabiegach pirotechnicznych czy ujeżdżaniu i przewracaniu cysterny.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A pamiętacie to uczucie przy scenach z przyszłości? "Wow, wreszcie pokazują wojnę maszyn z ludźmi, wow, ale z Johna Connora badass". Cholera, to robiło wtedy, na tych powiedzmy sobie szczerze, nieco już archaicznych efektach specjalnych niesamowite wrażenie. Wszędzie ciemno, dookoła walają się kości, roboty formują ścianę gwałtu i przetaczają się przez ludzkie pozycje. Dodatkowo klimatyczna muzyka w tle. Pamiętam, że po obejrzeniu filmu po raz pierwszy zastanawiałem się jak wyglądałby film w całości umiejscowiony w przyszłości. W sumie dobrze, że nie byłem obdarzony zdolnością przewidywania przyszłości. Zobaczenie na tym etapie "Ocalenia" tylko by mi dołożyło nową traumę z dzieciństwa.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

post-214385-0-48041200-1339589765_thumb.

Rok 2029. Trwa wojna między zbuntowanymi robotami, zwanymi terminatorami, a ludźmi. Wojna wydawała się z góry przegrana, jednak powstał ruch oporu, który zaczął powstrzymywać maszyny. Skynet, program dowodzący maszynami wysłał prototyp nowego terminatora do roku 1984, aby zabił Sarę Connor, matkę lidera ruchu oporu. Ludzie, aby ją ochronić wysłali jednego ze swoich żołnierzy. Nie jest to łatwe zadanie, bo cyborg jest praktycznie niezniszczalny i nie ma uczuć, a Sara jest bezbronna.

Reżyseria: James Cameron

Scenariusz: James Cameron, Gale Anne Hurd

Muzyka: Brad Fiedel

Rok produkcji: 1984

Czas trwania: 1 godz. 47 min.

Obsada:

Arnold Schwarzenegger: T-800

Sarah Connor: Linda Hamilton

Kyle Reese: Michael Biehn

Jeden z moich ulubionych filmów. W mojej klasyfikacji wyprzedza go tylko 2 część tego filmu. Kiedy oglądałem film pierwszy raz byłem pod wielkim wrażeniem. Terminator od początku do końca trzyma w napięciu. Wykonanie jest świetne, mimo niskiego budżetu. Zdecydowanie klasyk kina sci-fi.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Toż to klasyk. Arnie w największej formie. Genialne efekty, kultowe postacie i legendarne teksty. Co prawda słabszy od sequela, nie mniej jeden z najlepszych filmów sci-fi w historii. Szczerze polecam, 8+/10! Kto nie oglądał powinien to nadrobić, wstyd nie znać Terminatora.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czy Arnie był w najwyższej formie to śmiem wątpić. Dopiero w 2 części wyglądał jak chodzący testosteron, miał odpowiednie proporcje ciała itp. Cieszę się, że najpierw obejrzałem 1 część, oglądało się miło, chociaż czasem mi się dłużył w przeciwieństwie do godzinę dłuższego T2. Co jak co, ale początki to Cameron miał znakomite :)

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Film na pewno nie tak widowiskowy jak Terminator 2, chociaż moim zdaniem ma nieco mocniejszy klimat. Parę razy całkiem nieźle udało się zagęścić atmosferę sugestiami, jakoby Kyle był niespełna rozumu. Można to było lepiej zrobić, można było trochę później odsłonić wnętrze Arniego. Ostatecznie wyszło coś prostszego, ale jednocześnie całkiem klimatycznego właśnie przez mniejsze nawarstwienie tych wielkich wydarzeń. Łatwiej można było się wczuć w sytuację głównej bohaterki nie do końca pewnej w co wierzyć.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach



  • Kto przegląda   0 użytkowników

    • Brak zalogowanych użytkowników przeglądających tę stronę.

×
×
  • Utwórz nowe...