Skocz do zawartości
Gość kabura

FIFA (seria)

Polecane posty

@RIP1988 - dziwne dziwy opowiadasz, mopanku. : ) To ustawienie, o jakim piszesz to "układ alternatywny" dostępny w menu. W demie - o ile dobrze pamiętam - jedyny problem wiązał się z tym, że nie dało się tam zapisywać ustawień i po ponownym uruchomieniu trzeba było wszystko zmieniać.

Tak czy owak - można zmieniać wszystko. Albo w ustawieniach wewnątrz gry, albo jeszcze z poziomu Windowsa i programu konfiguracyjnego Fify.

Edytowano przez Alaknar
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Właściwie, to lepsza Fifa na konsolach już nam się prawdopodobnie nie trafi, bo co tu ulepszać? Poza wspomnianą wyżej ligą mistrzów i europejską można oczywiście dodać więcej zawodów, na przykład te wszystkie z innych kontynentów, ale wtedy trzeba by automatycznie podnieść ilość drużyn, a to nie takie proste - uzyskać licencje na drużyny z całego świata to nie lada wyzwanie. Ja do dziś dziwię się, że w Fifie istnieje polska Ekstraklasa, zważywszy na brak na przykład ligii z Argentyny. Na PC chciałbym chociaż, aby edycja ta dorównała ubiegłorocznej z konsol, bo sterowanie bramkarzem i całkiem inne animacje to jednak dużo.

Jeszcze odnośnie konkurenta Fify - w PESie najprawdopodobnie znów zabraknie wielu drużyn, więc nie będzie po co wracać do tej gry, kiedy w Fifie będziemy mogli ujrzeć najlepsze zawody okraszone zapewne świetną oprawą graficzną (elementy wystroju stadionów wg. danej ligii, elementy interfejsu ;))

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mnie uszczęśliwiłoby więcej reprezentacji. Na przykład w Afryce mamy tylko Kamerun i RPA, a przecież WKS, Nigeria czy kraje arabskie też w piłkę grać potrafią. Wiem, że jest ich zawsze więcej w edycjach turniejowych i że interes musi się kręcić, ale to właśnie chciałbym w FIFIE mieć. :wink:

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ludzie! Przecież Elektronicy nam łaski nie zrobili, że w końcu wydali na PC porządną odsłonę kultowej serii... Do czego to doszło, że cieszymy się iż mamy tylko trochę gorszą grę niż konsolowcy? :/

Dlaczego mamy być traktowani jak gracze drugiej kategorii? FIFA 11 sprzedała się naprawdę nieźle na PC, więc nie widzę powodu, dla którego mielibyśmy rok w rok dostawać trochę słabszy produkt... Przez kilka lat twierdzono, że mamy za słabe maszyny na next-genową FIFĘ, ciekawe co teraz wymyślą... Bo wątpię, żeby dali nam to samo, co na konsolach.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mogą dać to samo - silnik im się w końcu przenieść udało (choć z trudem i w męce, co objawia się tragiczną optymalizacją, no ale jednak), więc nie widzę teraz powodu do wydawania pół produktu. Chyba, ze w celu dochowania tradycji. ; )

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W sumie tak wiele by to nei zmieniło, bo 90& ludzi gra Realem, Barceloną, ewentualnie gigantem z Anglii. W celu zmiany chęci gry tymi zespołami ustawiłem domyślnie Holandię. I to czasem działa, wreszcie nie muszę oglądać Ronaldo, Messiego albo Torresa, tylko ludzie decydują się na grę Włochami, Francją, Anglią. Trudno znaleźć kogoś, kto chce zmierzyć się słabszymi ekipami. Nawet jak biorę powiedzmy Belgię czy Australię (lubię te reprezentacje), to ludzie i tak obstawiają przy Hiszpanii czy Brazylii. Ale lepsze to niż Real czy Barca, to na pewno.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeżeli ktoś jest chętny na grę w multi FIFA 11 na PC zapraszam na pw.

Najbardziej mnie denerwuje, jak cisnę kogoś cały mecz i wygrywam pewnie, to pod koniec drugiej połowy delikwent jak ma piłkę wychodzi z gry. Wtedy dostaję jakieś punkty za ucieczkę przeciwnika?

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Normalnie jak się rozłączy to 3:0 w plecy "i tylko popiół zostaje" i ileś tam punktów do tyłu. Wiem, bo mój usługodawca internetowy zerwał mi ok. 35-40% rozegranych dotychczas spotkań. "Połączenie zostało zerwane, utraciłeś sterowanie zawodnikiem itp." 3:0 w plery choćbyś prowadził 5:1 do 89 minuty - w pewnym sensie to trochę głupie. Gdyby 5 czerwca kosmici porwali pod koniec meczu drużynę Argentyny to i tak nie wygramy 3:0.

Ale czasami są jeszcze inne przypadki, że np. rozłączy a wynik zostaje.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wiadomo, że nie jest to doskonałe rozwiązanie (szczególnie wziąwszy pod uwagę "stabilność" i ogólnie jakość serwerów), ale każde inne groziło by exploitami różnego rodzaju. I serio, wolę przeczekać jakiegoś matoła, który dostaje w tyłek i w najgorszym wypadku wygrać walkowerem, niż musieć się przejmować, że sam "oberwę", bo jemu się grać nie chce.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mi też strasznie często rozłącza. I net, czasem nawet cały komp pada :ohmy: . Zdarza się, że i sam wyjadę - jak pomimo zielonych kolorków informujących o lagach gra zacina się tak, że nie da się kompletnie kopać piłki. I mam wysoki Nu, koło 15 %. Cóż poradzić.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No i mam swoją jedenastkę za 3 dyszki i...póki co boleśnie się od niej odbijam. Nie jestem w stanie stwierdzić, czy gra jest fajna, póki nie nauczę się tworzyć jakichkolwiek składnych akcji. Na razie gra przeciwnik, a gdy ja przejmuję piłkę najdalej docieram z grubsza na 40-ty metr. Od wielkiego święta zdarzy się jazda sprintem wzdłuż bocznej linii, zakończona dośrodkowaniem, albo jakieś prostopadłe podanie wypuszczające napastnika sam na sam. Szkoda tylko, że żadnej z takich okazji jeszcze nie udało mi się wykorzystać...jedyną bramkę na World Class strzeliłem z 20 metrów...i zmieniłem na zawodowca, na którym przeciwnik już co prawda prawie wcale nie strzela, ale liczba moich okazji nie zmieniła się wcale.

Drybling i triki to dla mnie póki co czarna magia. Nie ma szans żebym minął jakiegoś przeciwnika jakimś sprytnym manewrem. Jedyne na co potrafię ich złapać to zmiana kierunku biegu...na przeciwny do kierunku ich bramki :P

czuję, że to będzie długa nauka... :(

Btw. czy granie ciałem (w biegu), które znalazłem w spisie sterowania jest jakoś specjalnie przydatne i użyteczne? Póki co sam mam problemy z sensownym wprowadzeniem tego w życie, a podczas długich rajdów wzdłuż linii często przeciwnik mnie przepycha, odbierając tym samym piłkę.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mam dokładnie to samo. Na razie strzelam bramki tylko...podczas loadingu. Przeciwnik odbiera piłkę bez problemu, mi jest jemu ciężko zrobić krzywdę. Do tej pory jedyne co się nauczyłem to przegrywać maksymalnie 0:2 bo pierwszy mecz to była porażka. Moja ostatnia Fifa to ta z nr 2000 i powiem tak: tam, jak wciskałem klawisz podania piłka się podawała...przeciwnik mógł przejąć, ale leciała w miarę w stronę zawodnika. Teraz żyje własnym życiem i nie umiem nad nią panować :/

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja też wczoraj dorwałem się do FIFY 2011 i też mam mieszane uczucia. Na plus na pewno to, że jest nowy silnik, co już jest dużą rewolucją serii na PC. Fajnie też, że jest tyle licencji. Podoba mi się to, że np. sędzia może zostać uderzony piłką, czasami przeskakuje nad nią, zawodnicy podobnie, fajnie, że wreszcie liczy się gra ciałem. Wkurza natomiast to, że ta gra jest jak dla mnie za bardzo schematyczna. Ani razu nie mogłem strzelić bramki z daleka, jedyny sposób to sam na sam albo jakaś akcja w polu karnym ew. dośrodkowanie. Na minus też to, że głupio teraz zrealizowano cieszynki oraz zmiany, gdzie raczeni jesteśmy widokiem trybun...

Niestety, grafiki nie dane mi ocenić, ponieważ mam wielki problem z optymalizacją, na laptopie z Windowsem 7 gra klatkuje, zacina się, przez co muszę grać na bardzo niskich detalach. Fajnie, że jak co roku jest komentarz duetu Szpakowski - Szaranowicz, ale warto byłoby dopracować, żeby kwestie typu "było bardzo groźnie" nie pojawiały się, jak bramkarz spokojnie łapie piłkę.

Ogólnie gra tak średnio mi się podoba, wolę jednak PES`a i tą swobodę.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No właśnie. Powiem szczerze, że póki co żal mi trochę, że PES to już nie jest tak dobra gra, jak dawniej, bo z tego co narazie przeżywam przy nowej FIFIE, żadna dłuższa znajomość się nie kroi. Nie widzę jakoś miejsca na jakieś akcje z polotem, a te które widzę na yt oparte są bardziej na zatrważającej ilości trików, niż na ładnych i składnych akcja (nie mówię tu o schemacie "dwa prostopadłe podania i akcja sam na sam", bo tu akurat i mnie czasem wychodzi i choć nieczęsto to się zdarza, to mam wrażenie, że zbyt prosto można dojść do takich sytuacji).

Najbardziej brakuje mi PESowej możliwości manewrowania przeciwnikiem samą zmianą kierunku poruszania się. Tutaj zdaje się co rusz trzeba uciekać się do używania triggera odpowiedzialnego za triki, bo inaczej nikogo się nie przejdzie.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Gość
Odpowiedz...

×   Wklejony jako tekst z formatowaniem.   Wklej jako zwykły tekst

  Maksymalna ilość emotikon wynosi 75.

×   Twój link będzie automatycznie osadzony.   Wyświetlać jako link

×   Twoja poprzednia zawartość została przywrócona.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz wkleić zdjęć bezpośrednio. Prześlij lub wstaw obrazy z adresu URL.



  • Kto przegląda   0 użytkowników

    • Brak zalogowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Utwórz nowe...