Skocz do zawartości
Gość CRD

Fallout (seria)

Polecane posty

W Falloucie 1 było tak samo, a w części drugiej warto było tylko odwiedzić New Reno i Voult City.

Ale w F2 już nie więc mamy krok wstecz.

O ile dobrze pamiętam to w Falloucie 1 też ich nie było, albo ich nie zauważyłem.

Też nie pamiętam ale w F2 były więc znowu krok wstecz.

W praktyce to jedną z radiostacji prowadzi Enclava. Kiedy ostatnio sprawdzałem, była supertajną organizacją, w dodatku praktycznie nieistniejącą.

A ja kiedy ostatnio sprawdzałem to wysadziliśmy organizację w powietrze wraz z ich bazą główną. :twisted:

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A, oprócz jednego. Rzut FPP i tury są ważne. ;)

Tzn. ja też bym wolał izo i tury i zdaję sobie sprawę, że walka w fpp z użyciem atomowych katapult to tani chwyt mający na celu przyciągnięcie konsolowców i osób, które na widok więcej niż 3 linijek tekstu w grze popadają w stany lękowe, ale strzelaniny to nie jet to, co w rpg najważniejsze, a już na pewo nie w Fallout. Dlatego nie trzęsę się nad tym aspektem - są większe problemy.

Tank - tych rzeczy nie było w jedynce no i co? W pierwszej części Heroes nie było nawet skilli więc ich obecność w piątce mam uznać za objawienie? W dwójce to dali i mi się podobało. A co do dialogów to taki cytat pojawiał się kilkakrotnie - jeżeli jest nieprawdziwy to tym lepiej.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A co do dialogów to taki cytat pojawiał się kilkakrotnie - jeżeli jest nieprawdziwy to tym lepiej.

Chodziło raczej o system dialogów jak w Obku.

Czyli podejdziesz do gościa, zbliży Ci się jego paszcza i na dole będziesz miał tekst do wyboru.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Sharp One>>>

Ke? Z tego co pamiętam to Frank ma działko przytwierdzone do prawej łapy na długości ramienia oraz wysuwane ostrze (kojarzysz jakieś filmy o wampirach? W większości "łowcy" mają tak pochowane kołki, miecze w Underworldzie Lucian miał takie ostrze na ręce) na lewej.

>>>Kiedy ostatnio sprawdzałem (5 minut temu) to przed walką Frank Horrigan z tego co widziałem naciska lewą ręką jakiś przycisk na prawej i wtedy w tej dłoni pojawia mu się jego giwera. Ona nie wyskakuje jak broń wyjmowana przez bohaterów zza pleców, ona się materializuje.

Ale w F2 już nie więc mamy krok wstecz.

>>>Chodzi mi o to, że łażenie po świecie po końcu gry praktycznie niczemu nie służyło i ze wszystkich zapowiedzianych rzeczy to najmniejsze zmartwienie.

Też nie pamiętam ale w F2 były więc znowu krok wstecz.

>>>Fallout 2 jest uważany przez fanów za odstępstwo od części pierwszej pod względem klimatu. Fallout to przyszłość widziana przez pisarzy sci fi lat 50, gdzie hordy prostytutek nie za bardzo pasują. Mi się w Falloucie 2 atmosfera powszechnej degeneracji nie za bardzo podobała w konfrontacji z FO1 gdzie ludzkość była pokazana jako podnosząca się z gruzów. W FO2 godne ratowania były wg. mnie tylko 3 miasta: Gecko, NCR, San Francisco, w części pierwszej wszystkie.

Skoro już zacząłem pisać o wadach Fallouta to napiszę co by można było poprawić w ewentualnym sequelu moim skromnym zdaniem:

-Poprawić system walki. Powinno być kucanie, leżenie, przerywanie tur przeciwnikowi, więcej specjalnych ataków, celowanie nie w konkretne kończyny, ale po prostu zwiększanie celności ataku względem AP i inne opcje z gier turowych.

-Wprowadzić możliwość ustalania wyglądu postaci.

-Dopracować ekwipunek postaci. Możliwość strzelania z dwóch broni na raz byłaby mile widziana tak jak możliwość kopania mając zajęte ręce. Oprócz tego specyfika ekwipunku powinna być lepiej oddana, trudno się skradać w Power Armorze, ale ciosy nogami i rękami zadają większe obrażenia. Strzelanie ogniem ciągłym w to samo miejsce zajmuje mniej czasu niż strzelanie do różnych celów.

-Więcej zakończeń dla miast niż: Wszystko OK, Wszystko szlag trafił, coś pośrodku. New Reno było dobrym przykładem miasto z dobrze zrobionymi zakończeniami. Te zakończenia mogłyby też być bardziej zaskakujące. W Falloucie 1 planowano by Kiliam stał się despotą po zabiciu Gizma, zaś w przypadku usnięcia Kiliama Gizmo zrobiłby z Junktown dobrze prosperujące miasto.

-Zakończenia dla towarzyszy i większa interakcja z nimi.

Można by poprawić jeszcze sporo innych rzeczy, ale to nie znaczy, że cały gameplay trzeba wywalić do kosza i zastąpić czymś nowym.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Określenie Troll nie jest obelgą zobacz co znaczy to określenie w necie.
Dzięki za troskę, wiem doskonale. Więc jeśli nazwanie kogoś złośliwą osobą próbującą wywołać flame'a nie jest obelgą, to czym, stwierdzeniem faktu? :D O rany, proszę, tylko nie mów, że tego nie widzisz :) No patrz, to już w naszym sejmie tyle spraw w prokuraturze wylądowało o stwierdzenia faktów, no no...

Postawmy sobie jasno: na tym forum trollami, noobami i innymi takimi przerzucać się nie będziemy. Co robi redakcja i inni modkowie mnie nie obchodzi, regulamin jest jaki jest, a jeśli mówimy o uzasadnieniach warnów, to tam panują inne zasady. EOT.

A może właśnie tak podchodzi do rozrywki?

>>> Pytanie czy wtedy wciąż można to nazwać rozrywką? :)

Co nie można? To że nie traktujemy gier jako sensu istnienia nie oznacza że nie wkurzymy się i nie damy temu wyrazu na forum jeśli nasz ulubiony tytuł jest kaleczony.

To wyjdź sobie na zewnątrz, wykrzycz swój ból istnienia i rozczarowanie sytuacją, po czym wróć i pisz jak człowiek. Bo ukazywanie swojej irytacji poprzez literki na forum to tak, jakbyś gotował na zgaszonej płytce. Ani to sensowne, ani zabawne.

I po raz kolejny powtarzam: nie chodzi o sam fakt, ale o styl. Pofakać i pobluzgać sobie możecie w prywatności, a to jest forum publiczne.

Zresztą jeśli chodzi o samą grę to i tak ujdzie w tłoku. Chodzi mi przede wszystkim o stosunek do tych maluczkich, którzy faktycznie o Falloucie słyszeli od starszych kolegów albo padli w drodze do Shady Sands, ew. nie podołali Temple of Trials. Przychodzą, mówią coś mądrego albo i nie, ale w tym momencie robicie najgłupszą rzecz jaka może być. Zamiast ich naprowadzić, spokojnie wytłumaczyć dlaczego nie mają racji i dlaczego Bethesda odwala fuszerkę - napawacie się swoją 'fanowskością' i 'znajomością tematu', po czym jeździcie po nich jak po łysych kobyłach.

No pięknie, póki nie łamaliście regulaminu wolna wolna, tylko jest inna kwestia: co taki koleś sobie pomyśli. Sądzę, że coś takiego: 'jeju, jeśli na pierwszych Falloutach wychowały się takie <tu wstaw dosadny epitet>, to może Bethesda wie co robi, zmieniając zasady?' I kupi gierę, i developerzy będą zacierać ręce, bo się gra dobrze sprzedała, co oznacza, że forma jest dobra, co w efekcie doprowadzi do powstania Falliviona 4. I znowu będziecie sarkać i narzekać, a nie widzicie, że przez takie zachowanie kopiecie sobie własny grób. Tyle ode mnie w temacie.

Chodziło mi o to że z wypowiedzi twojej i Beth wynika że jeśli ci się nie podoba gra to nie kupuj i się NIE WYPOWIADAJ. Tak jakby powiedzieli do prasy "Jeśli nie wystawicie oceny 9, 10 to nie recenzujcie naszej gry".
Przez chwilę myślałem, że to jakiś bardzo subtelny i głęboki żarcik z twojej strony, wręcz jowialna krotochwila, rzekłbym, ale doszedłem do wniosku, że jednak nie. Bo ty chyba nie widzisz różnicy między OPINIĄ a RECENZJĄ. Opinię to sobie można wyrobić na podstawie dowolnych informacji, natomiast żeby stworzyć recenzję należy wznieść się troszkę ponad 'misiępodoba-misięniepodoba.' Wypowiadać się można zawsze, pozostają tylko kwestie a) czy się mówi od rzeczy czy do rzeczy B) sposobu, w jaki się człowiek wypowiada. Think 'bout it.

Tylko jedno mnie troszkę bawi: jesteście już tak ugruntowani na stanowisku 'Fallout 3 będzie be', że gdy faktycznie wyjdzie i jakimś cudem jednak w niego zagracie, będziecie się skupiali tylko na złych jego cechach :) I faktycznie, wtedy okaże się grą... na jaką czekaliście :D Bo przecież w tej chwili czekacie na totalną porażkę ;] Po prostu zamiast pozwolić grze ukształtować swoją opinię, ukształtujecie obraz gry na podstawie opinii. Ale to już wasz problem :)

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

>>>O ile dobrze pamiętam to w Falloucie 1 też ich nie było, albo ich nie zauważyłem.

Nie zauważyłeś...bo ja ostatnio gram w F1 i w Złomowie spałem już z jedną parę razy za 40 kapsli. A znajduje się ona w hotelu gdzie bazę urządził sobie jeden miejscowy gang. Jeżeli jeszcze nikt nie kojarzy to gdy wykupimy na jedną noc pokój w tym oto ośrodku wypoczynkowym (lol) to następnego dnia, nasza prostytutka będzie z pewnym mężczyzną, który będzie groził, że ją zabije, uratujemy ją, to za free prześpi się z nami, a potem 40 kapsli będzie żądać.

Przy okazji, pamięta ktoś gdzie mogę kupić Rad-X w F1? Bo nigdzie ich kupić nie mogę :|.

A co do Horigana filmik, przyjrzałem mu się (od 50sec jakby co...i nie wiem co za lol dał tą muzykę ;/) i jak dla mnie wpierw wysuwa się małe działko po czym składa się w większe.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzięki za troskę, wiem doskonale. Więc jeśli nazwanie kogoś złośliwą osobą próbującą wywołać flame'a nie jest obelgą, to czym, stwierdzeniem faktu? O rany, proszę, tylko nie mów, że tego nie widzisz No patrz, to już w naszym sejmie tyle spraw w prokuraturze wylądowało o stwierdzenia faktów, no no...

Jeśli ktoś zachowuje się jak troll to nazwanie go trollem JEST stwierdzenim faktu. To o czym mówisz w polityce jest rzucaniem oskarżeń bez dowodów.

Postawmy sobie jasno: na tym forum trollami, noobami i innymi takimi przerzucać się nie będziemy. Co robi redakcja i inni modkowie mnie nie obchodzi, regulamin jest jaki jest, a jeśli mówimy o uzasadnieniach warnów, to tam panują inne zasady. EOT.

Bo kto tak twierdzi? Ty?

Widze że masz syndrom policjanta któremu się wydaje że stanowi prawo, a w rzeczywistości stoi na jego straży. Więc może siętym zajmij zamiast ustanawiać zasady ok. W regulaminie nie znalazłem nic na temat ww przez ciebie określeń bo nie podpadają one pod wulgaryzmy itp. Jeszcze raz zaznaczam że sami ich używacie (to że Ciebie to nie obchodzi to Twój problem).

To wyjdź sobie na zewnątrz, wykrzycz swój ból istnienia i rozczarowanie sytuacją, po czym wróć i pisz jak człowiek. Bo ukazywanie swojej irytacji poprzez literki na forum to tak, jakbyś gotował na zgaszonej płytce. Ani to sensowne, ani zabawne.

>>Wybacz ale zostane przy wypowiadaniu się o Falloucie 3 na forum Fallout 3 w dziale komentarze bo tu jest miejsce na to, a nie na ulicy.

I po raz kolejny powtarzam: nie chodzi o sam fakt, ale o styl. Pofakać i pobluzgać sobie możecie w prywatności, a to jest forum publiczne.

>> Kto faka? Kto bluzga? Pokaz jeden post w tym temacie w którym to robie ja lub sephir bo czepiasz się nas a gwiazdkował bluzgi Narsil. :evil:

Zresztą jeśli chodzi o samą grę to i tak ujdzie w tłoku. Chodzi mi przede wszystkim o stosunek do tych maluczkich, którzy faktycznie o Falloucie słyszeli od starszych kolegów albo padli w drodze do Shady Sands, ew. nie podołali Temple of Trials. Przychodzą, mówią coś mądrego albo i nie, ale w tym momencie robicie najgłupszą rzecz jaka może być. Zamiast ich naprowadzić, spokojnie wytłumaczyć dlaczego nie mają racji i dlaczego Bethesda odwala fuszerkę - napawacie się swoją 'fanowskością' i 'znajomością tematu', po czym jeździcie po nich jak po łysych kobyłach.

>> Kolejna bzdura. Czasem ostrzej napiszemy, ale ile razy można każdemu z osobna tłumaczyć to samo? A za chwile kolejny oświecony pisze że twórcy F chcieli zrobić FPP ale im nie wyszło :roll: Pokaz mi post w którym jade po kimś osobiście? Jeśli już to się po prostu nie zgadzam z czyimś stanowiskiem.

No pięknie, póki nie łamaliście regulaminu wolna wolna, tylko jest inna kwestia: co taki koleś sobie pomyśli. Sądzę, że coś takiego: 'jeju, jeśli na pierwszych Falloutach wychowały się takie <tu wstaw dosadny epitet>, to może Bethesda wie co robi, zmieniając zasady?' I kupi gierę, i developerzy będą zacierać ręce, bo się gra dobrze sprzedała, co oznacza, że forma jest dobra, co w efekcie doprowadzi do powstania Falliviona 4. I znowu będziecie sarkać i narzekać, a nie widzicie, że przez takie zachowanie kopiecie sobie własny grób. Tyle ode mnie w temacie.

>> Hmm jeżeli poprzez pisanie to nam się nie podoba, ten pomysł jest bzdurny, napędzamy twoim zdaniem sprzedaż F3 to :rotfl:

Przez chwilę myślałem

>> Szkoda że tylko chwilę :D

, że to jakiś bardzo subtelny i głęboki żarcik z twojej strony, wręcz jowialna krotochwila, rzekłbym, ale doszedłem do wniosku, że jednak nie. Bo ty chyba nie widzisz różnicy między OPINIĄ a RECENZJĄ.

>> Widzę. Tylko ty nie widzisz że ja po prostu rozwijam dalej twój tok rozumowania od opinii do recenzji (bo przecież opinia jest częścią recenzji), a nie stawiam znaku równości.

(...)' Wypowiadać się można zawsze, pozostają tylko kwestie a) czy się mówi od rzeczy czy do rzeczy

>> Posiłkujemy się oficjalnymi releasami od Bethesdy, wyrażamy naszą opinię na temat elementów gry (a nie samej gry bo jeszcze niewyszła :!: )Dyskutujemy nad spornymi kwestiami, dajemy własne przemyślenia i poglądy. Jedyną osobą która gada od rzeczy jest na razie pewien moderator.

B) sposobu, w jaki się człowiek wypowiada. Think 'bout it.

>> Co masz do mojego sposobu? Robię błędy, orty? Chamskie odzywki? No słucham.

Tylko jedno mnie troszkę bawi: jesteście już tak ugruntowani na stanowisku 'Fallout 3 będzie be',

>> Czy ty wogóle poczytałeś ten temat? Sam napisałem że F3 będzie grą co najmniej dobrą samą w sobie, tu w tym temacie! Tylko że my tu rozprawiamy nad tym czy będzie dobrym następcą poprzedników, czy zachowa się klimat i ile będzie w nim z RPG.

że gdy faktycznie wyjdzie i jakimś cudem jednak w niego zagracie, będziecie się skupiali tylko na złych jego cechach

>> Nie, będziemy się skupiać nad tym nad czym cały czas rozmawiamy a Ty nie potrafisz zrozumieć. Czy jest to dobry Fallout.

I faktycznie, wtedy okaże się grą... na jaką czekaliście Bo przecież w tej chwili czekacie na totalną porażkę ;]

>> Mimo wszystko każdy z nas czeka na dobrego RPGa w klimatach postapo. Jednakże z ujawnionych na razie informacji się na to realnie nie zanosi.

Po prostu zamiast pozwolić grze ukształtować swoją opinię, ukształtujecie obraz gry na podstawie opinii. Ale to już wasz problem

>> Opinię o grze zamieścimy tu po jej wyjściu dopiero, ewentualnym zakupie i/lub zagraniu w nią. Na razie dyskutujemy o jej elemetach. Czego najwidoczniej nie rozumiesz ale to Twój problem.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli ktoś zachowuje się jak troll to nazwanie go trollem JEST stwierdzenim faktu.
Dziubek, pozwól, że coś ci wyjaśnię. Nie jesteś tutaj od decydowania kto jest trollem a kto nie. Uważasz, że ktoś trolluje? Zgłoś to do moderacji, a nie mów mu w oczy. Czy to naprawdę tak trudno pojąć? Sytuacja analogiczna do debat publicznych - zapewne wiesz, jak kończą osoby, które zwracają się do swoich adwersarzy per 'pan pupcy, pan jest bucem', choćby OBIEKTYWNIE (hahaha) stwierdzali fakty.

Noo, chyba, że robisz to na zasadzie 'swój swego pozna.' Black stwierdził, że odniesienia stricte do gustu to trolling, a tymczasem ty - w jakiż słodki sposób - komentujesz cudzą wypowiedź (str. 26), że w obku i morku są dobre questy. Jakże znamienne.

Bo kto tak twierdzi? Ty?
O matko. Ja INFORMUJĘ. Netykieta jest jaka jest. I nie chodzi o wulgaryzmy, tylko o wyjazdy względem drugiego forumowicza nie mające związku z tematem dyskusji.
>>Wybacz ale zostane przy wypowiadaniu się o Falloucie 3 na forum Fallout 3 w dziale komentarze bo tu jest miejsce na to, a nie na ulicy.
Jeśli nie umiesz oddzielić frustracji od debaty to niestety nieszczególnie nadajesz się do brania udziału w dyskusji na forum.

Co do bluzgów i jechania po rajstopkach to służę przykładem: 1 post na stronie 28., szósty od dołu na 25., dzieci next-gen już nie szukam. Znalazłem też kochane gwiazdki, które wg ciebie miały należeć do Narsila: mniej więcej połowa strony 27.

Zresztą... akurat do ciebie nie miałem zastrzeżeń, więc tym bardziej się dziwię, że robisz za adwokata diabła. No, ale każdemu podług gustu.

>> Kolejna bzdura. Czasem ostrzej napiszemy, ale ile razy można każdemu z osobna tłumaczyć to samo?
Sam sobie przeczysz. Najpierw, że bzdurzę mówiąc, że najeżdżacie, a zaraz po tym, że jednak (ach, te eufemizmy) czasem ostrzej napiszecie. Jejku jej, demagogię się uprawia w sejmie, nie na forum. Tak trudno wzruszać ramionami? Znasz przysłowie 'psy szczekają, karawana jedzie dalej?'
>> Hmm jeżeli poprzez pisanie to nam się nie podoba, ten pomysł jest bzdurny, napędzamy twoim zdaniem sprzedaż F3 to
OMG, czytanie ze zrozumieniem się kłania. Napisałem, że najeżdżanie na zielonych i brutalne udowadnianie im, że F3 zapowiada się kijowo może mieć wręcz odwrotne skutki. Poczytaj sobie o reaktancji, jeśli cię to interesuje.
>> Szkoda że tylko chwilę
Chcesz tą dyskusję sprowadzić do poziomu piaskownicy? :) Ja z przyjemnością poobrzucam się z tobą błotkiem, ale czysty z tego wyjdzie tylko jeden z nas i nie będziesz to ty.
>> Czy ty wogóle poczytałeś ten temat?
Pozwolę sobie zacytować Blacka:
Gra, do ktorej premiery jeszcze ponad rok a tu juz widac, ze wychodzi jakas hybryda, potwor.
>> Opinię o grze zamieścimy tu po jej wyjściu dopiero, ewentualnym zakupie i/lub zagraniu w nią. Na razie dyskutujemy o jej elemetach.
Pierwszorzędne! Oprawię sobie i powieszę na ścianie :D Czy ty naprawdę próbujesz mi wmówić, że ogólna opinia o jakiejś rzeczy nie składa się z opinii na temat elementów tejże rzeczy? Bez końca wartościujecie: FPP złe, bo nie było tego w F1/F2. Realtime zły, bo nie było tego w F1/F2. System rozgrywki zły... itd. itd.

Nie wrzucaj mi tu nagle tekstów z Księżyca, że F3 będzie dobrą grą, ale złym Falloutem. To tak jakbyś próbował wyjaśniać: ten laptop ma rozbity wyświetlacz i przepalony procesor, ale jako podkładka pod mysz nadaje się doskonale. Pozostaje pytanie, w jakim celu kupuje się laptopa.

Więc proszę, nie wprowadzaj jakichś urojonych dualizmów. To słodkie, że próbujesz spojrzeć na grę okiem kogoś nieobeznanego z tradycją serii, ale nie zmienia faktu, że opiniujesz o niej jako zatwardziały fan.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dziubek, pozwól, że coś ci wyjaśnię. Nie jesteś tutaj od decydowania kto jest trollem a kto nie.

A ty jestes tutaj od decydowania kto jest dziubek a kto nie?

Moze to jest dla niego obrazliwe?

Co do bluzgów i jechania po rajstopkach to służę przykładem: 1 post na stronie 28., szósty od dołu na 25., dzieci next-gen już nie szukam.

Nie szukaj bo "dzieci next-gen" to nie wrzuta tylko okreslenie ludzi, ktorzy chca swietna grafike i BLOOM, ba, nawet sa gotowi poswiecic cala miodnosc dla ladniejszego opakowania.

Jeszcze troche i ten koles bedzie uznawal "uzytkownicy forum CDA" za bluzga ;d.

Bez końca wartościujecie: FPP złe, bo nie było tego w F1/F2. Realtime zły, bo nie było tego w F1/F2.

No patrz, dokladnie tak jest- ktorej czesci nie rozumiesz?

Szachy tez chcialbys w real-time i FPP?

Nie?

Jak to?

Czemu nie? O-o

Twierdzisz, ze FPP i real-time jest zly?!

To, ze cos jest dobre dla Quake'a czy innego fps'a jak Oblivion nie znaczy, ze bedzie dobre dla Fallouta.

Nie wrzucaj mi tu nagle tekstów z Księżyca, że F3 będzie dobrą grą, ale złym Falloutem.

Moim zdaniem stwierdzenie jest proste, nie wiem czego tu nie rozumiec. STALKER jest dobra gra, nawet z radiacja, ale nie jest chyba dobrym Falloutem, co?

Dla ludzi, ktorzy maja ogolna koncepcje Fallouta gdzies i chca strzelac w mutanty z nuklearnych katapult, Fallout 3 bedzie jak znalazl.

Fani Fallouta Falloutem 3 beda zawiedzeni.

Szkoda, ze to Fallout tylko z tytulu... Tytul i Ron Perlman to jedyne co zostalo z F'a.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dziubek

Nie zwracaj się do mnie w taki sposób. Nie jestem dziubkiem a przynajmniej nie dla Ciebie. Od tego mam ksywke żeby jej używać.

a tymczasem ty - w jakiż słodki sposób - komentujesz cudzą wypowiedź (str. 26), że w obku i morku są dobre questy. Jakże znamienne.

Hmm parsknięcie śmiechem na komiczne moim zdaniem (i nie tylko ale mniejsza o to) stwierdzenie jest dla Ciebie przejawem chamstwa, wulgaryzmem itp.?

Jeśli nie umiesz oddzielić frustracji od debaty to niestety nieszczególnie nadajesz się do brania udziału w dyskusji na forum.

Tylko w którym miejscu widzisz frustracje? W stwierdzaniu że ten i tamten element gry mi się nie widzi? Że moim zdaniem Beth psuje Fallouta?

Co do bluzgów i jechania po rajstopkach to służę przykładem: 1 post na stronie 28.

Tylko że wypowiedź dotyczy Todda Howarda i jego wypowiedzi a nie któregoś usera z forum. Kontekst też trzeba wziąść pod uwagę.

szósty od dołu na 25.

KUR. Żadnych kropek gwiazdek itp. Nie skierowane pod niczyim adresem. Znowu kontekst.

mniej więcej połowa strony 27.

I czy znowu? Tak kochani tu zgromadzeni kolejny raz nasz ulubiony KONTEKST. 8)

Zresztą... akurat do ciebie nie miałem zastrzeżeń, więc tym bardziej się dziwię, że robisz za adwokata diabła. No, ale każdemu podług gustu.

A to ciekawe, bo zacytowałeś MOJĄ wypowiedź po czym wygłosiłeś nam tu moralitet. W dodatku zwracales sie w formie Ty. Ale wcale nie było to do mnie skierowane.

:D

Sam sobie przeczysz. Najpierw, że bzdurzę mówiąc, że najeżdżacie, a zaraz po tym, że jednak (ach, te eufemizmy) czasem ostrzej napiszecie.

Bo ostrzej napisać fakt że: "Sory ale Fall NIE BYŁ I NIE MIAŁ BYĆ Fpp"

to to samo co objechanie: "Słuchaj <epitet obrażający wiek piszącego> <epitet poddający wątpliwość higiene tegoż> Fallout miał być zawsze w zamierzeniu odwzorowaniem gry P&P pojąłeś <epitet obrażający szanowną rodzicielkę piszącego>".

Napisałem, że najeżdżanie na zielonych i brutalne udowadnianie im, że F3 zapowiada się kijowo może mieć wręcz odwrotne skutki.

Tylko że przykładów na nasze takie zachowanie nie masz i miał nie bedziesz bo ich nie ma.

Chcesz tą dyskusję sprowadzić do poziomu piaskownicy? Smile

To był żart. I znowuż nasz kochany kontekst :roll:

Pierwszorzędne! Oprawię sobie i powieszę na ścianie Very Happy

>> Twoja ściana wieszaj sobie co chcesz włącznie z sobą.

Czy ty naprawdę próbujesz mi wmówić, że ogólna opinia o jakiejś rzeczy nie składa się z opinii na temat elementów tejże rzeczy?

>> Oczywiście że tak tylko że my nie mamy na dzień dzisiejszy pełnej gamy tych elementów! Czyli całej gry. Mamy tylko część i tę część komentujemy. I na jej podstawie że zacytuje Sephira:"wychodzi jakas hybryda, potwor".

To nie jest to samo co: "F3 jest/będzie hybrydą potworem". To jest stwierdzenie że na podstawie obecnych informacji taki obraz nam się maluje.

Bez końca wartościujecie: FPP złe, bo nie było tego w F1/F2. Realtime zły, bo nie było tego w F1/F2. System rozgrywki zły... itd. itd.

>> To jest wartościowanie? Myślałem że opinia, naprawdę byłem całkiem pewny.

Nie wrzucaj mi tu nagle tekstów z Księżyca, że F3 będzie dobrą grą, ale złym Falloutem.

>> Ależ naturalnie poruszanie tematu głównego który sięprzewija przez x stron jest tekstem z Księżyca.

To tak jakbyś próbował wyjaśniać: ten laptop ma rozbity wyświetlacz i przepalony procesor, ale jako podkładka pod mysz nadaje się doskonale. Pozostaje pytanie, w jakim celu kupuje się laptopa.

>> F3 pozostaje grą! I ma być dobra w sensie rozrywki. I może to zrobić będąc kompletnym oderwaniem od serii. A laptop jeśli już chcesz takiego przykładu może być w pełni sprawny technicznie a nie odpalisz na nim Gothica 3 bo nie spełnia wymagań i co pójdziesz do sklepu i zaczniesz krzyczeć że laptop zepsuty?

Więc proszę, nie wprowadzaj jakichś urojonych dualizmów. To słodkie, że próbujesz spojrzeć na grę okiem kogoś nieobeznanego z tradycją serii, ale nie zmienia faktu, że opiniujesz o niej jako zatwardziały fan.

>> A niby dlaczego nie mam ocenić gry w dwóch kategoriach. Jako Action RPG i jako sequel zasłużonej serii gier. W każdej dziedzinie biorę pod uwagę inne kryteria. Oceny będą się więc różnić. Kolejny raz zaznaczam że robimy tu głównie to drugie bo na pierwsze nie mamy większych materiałów. Chociażby trailera z gameplayem.

Spójrz na Worms World Party można ocenić jako grę samą w sobie jako dobrą, ale w kontekście całej serii w stosunku do W:A dostajemy odgrzewane kotlety.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Po kolei, po kolei, jak to powiedział Stalin do swych generałów w 1937 :)

Nie szukaj bo "dzieci next-gen" to nie wrzuta tylko okreslenie ludzi, ktorzy chca swietna grafike i BLOOM, ba, nawet sa gotowi poswiecic cala miodnosc dla ladniejszego opakowania.
Rozumiem, że w ten sposób chciałeś wyrazić dla nich swój podziw i szacunek :)

Jasno dajesz później do zrozumienia co o takich osobach sądzisz (bo przecież nie odnosisz się do powietrza, lecz do słów Hadorka), mówiąc, że 'mogą się cieszyć płytkimi shooterami' oraz 'żal mi was.' Nie udawaj teraz niewiniątka, bo ogonek wystaje i różki też ;]

Nie zwracaj się do mnie w taki sposób. Nie jestem dziubkiem a przynajmniej nie dla Ciebie. Od tego mam ksywke żeby jej używać.
Ojej, a próbowałem zrobić taką rodzinną atmosferę <macha rzęskami>.

As you wish.

mm parsknięcie śmiechem na komiczne moim zdaniem (i nie tylko ale mniejsza o to) stwierdzenie jest dla Ciebie przejawem chamstwa, wulgaryzmem itp.?
10 emotek to parsknięcie śmiechem? Plus kpiące brawa? Nie chcę wiedzieć jak wygląda u ciebie śmiech z głębi serca :D I tak, wyśmianie kogoś za sam tylko gust jest jak najbardziej niekulturnyj. Jeśli tego sam nie widzisz, to niefajnie <kręci głową>.
Tylko w którym miejscu widzisz frustracje?
W rzucaniu kurczątkami i w wyzywaniu tych, którym zmiany się podobają od osób z 'mentalnością 10-latka.' Ale już mówiłem, że to się nie ciebie głównie tyczy, niemniej jednak skoro bronisz osoby, która tak robi, to rozumiem, że w jakimś stopniu popierasz jej działania. Jak już wspominałem, wolna wola.

Teraz sprawa KONTEKSTU. Postawmy sprawę jasno: nie obchodzi mnie, w jakim kontekście padają wulgaryzmy. Kontekst mógłby być brany pod uwagę przy wjazdach typu 'dzieci next-gen', które same w sobie nie są w żaden sposób obraźliwe. Natomiast w kontekście użytym tutaj na forum, to co innego. Jako student z pewnością wyobrazisz sobie następującą sytuację: sala wykładowa, pełna ludzi, profesor prowadzi wykład na temat - dajmy na to - fizyki kwantowej. Aż tu nagle przerywa, bierze haust powietrza, po czym wyrzuca z siebie kwiecistą wiązankę bluzgów, od której zarumieniłaby się stuletnia gejsza - po czym jak gdyby nigdy nic wraca do wykładu. Kontekst ze sprawą - zerowy. Nikogo na sali nie obraził, żadna instytucja czy sfera sacrum nie ucierpiała. A jednak jakoś nie jest to społecznie przyjęte, nie sądzisz? Także reasumując: w przypadku stricte bluzgów kontekst, kropeczki i gwiazdeczki są zupełnie nieistotne.

Kwestia dosadności a wulgarności jest jednocześnie bardzo prosta i bardzo trudna, bo jedną od drugiej dzieli tylko cienka linia :) O ile ty sam spokojnie stoisz przed nią, to Seph już jedną nogą ją przekroczył. Wlazłem tu zgodnie z zasadą 'lepiej zapobiegać niż leczyć' (bo gdybyście przesadzili, to już dawno wylądowalibyście z ostami za flame'a), a wyszła z tego burza w szklance wody. All the better, all the better :)

Tylko że przykładów na nasze takie zachowanie nie masz i miał nie bedziesz bo ich nie ma.
Ojejujeju. Mam i są. <zaczyna lepić babkę z piasku>. Ależ przekonująca część argumentacji to była...
To był żart. I znowuż nasz kochany kontekst
Aaa, mam cię :) Nie pomyślałeś, że mój tekst także mógł być żarcikiem ;] Gotcha! <tańczy i śpiewa w rytm 'all good girls go to heaven, bad girls go to everywhere' modern talking>

:D

To nie jest to samo co: "F3 jest/będzie hybrydą potworem". To jest stwierdzenie że na podstawie obecnych informacji taki obraz nam się maluje.
Chcecie powiedzieć, że weszliście na wyższy poziom świadomości i potraficie nie internalizować danych, które do was docierają, nawet jeśli dotyczą pewnych istotnych sfer (jaką z pewnością jest dla was nowy Fallout)? Niestety, tak słodko to nie ma. Mówiąc 'potwór' Seph wygłasza własną opinię - która niewątpliwie wpłynie na późniejszy odbiór gry - a nie obiektywny fakt.
>> To jest wartościowanie? Myślałem że opinia, naprawdę byłem całkiem pewny.
Niestety, muszę cię rozczarować. Nie ma opinii bez wartościowania. Cytując za wikipedią:
Fakt to stwierdzenie istnienia (lub nieistnienia) danego obiektu lub zdarzenia, zaś opinia to sąd posiadający wyraźny element oceny i wartościowania.

Co do kwestii rozdzielenia: odnoszę jednak wrażenie, że ocena gry jest zawsze przefiltrowana przez pryzmat oczekiwań. Sam stwierdziłeś jednoznacznie, że oczekujesz godnego następcy serii, co - chcąc, nie chcąc - wymusza pewien sposób wartościowania. A jednocześnie, grając i poznając poprzednie odsłony, wyrobiłeś sobie pewne schematy myślowe, których nie da się pozbyć, gdyż są podświadome. Jesteś w stanie opisując tę grę przestać sobie zdawać sprawę, że to Fallout 3? Coś zupełnie nieznanego, rozpatrywanego tylko w kategorii 'gra komputerowa?' Odpowiedz szczerze.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Cardinal, Sharp, Sephir>>>

Na tym forum istnieją PM i (uwaga, uwaga!) temat uwagi do moderatorów. Proponuję, abyście osobno, lub wspólnymi siłami wywnioskowali do czego służą te elementy forum i czemu mają zapobiegać.

A przekrzykiwać się kto zaczął offtopować [i przy okazji udowadniać mi, że cała sytuacja to moja wina, bo zwróciłem uwagę userowi, że może dostać osta] możecie już we wspomnianym temacie.

Jakby ktoś miał wątpliwości to jest to jedynie prośba, a nie rada czy rozkaz.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Cieszy mnie fakt, że mnie popierasz. A że przypadkiem zadałeś niezłego blowa argumentacji Sharpa, to już inna kwestia Smile Następnym razem może

uzgadniajcie swoje stanowiska, hmm? Razz

Ale przecież mamy to samo stanowisko. :scratch:

Obu nam nie leży wizja Fallouta w konwencji FPS.

I tak, wyśmianie kogoś za sam tylko gust jest jak najbardziej niekulturnyj. Jeśli tego sam nie widzisz, to niefajnie <kręci głową>.

Sory ale tam nie chodziło o kwestie gustu.

Jezeli ktoś twierdzi że grafika 2D ładnie ręcznie malowana jest lepsza od 3D to jest jeszcze kwestia gustu.

Ale stwierdzenie że Q1 ma technologicznie lepszą grafę od Obliviona już w kategoriach gustu nie będzie rozpatrywane zostanie przyjete śmiechem <przeze mnie>. :wink:

Tak samo w kwestii questów nazwanie ciekawym i rozbudowanym questem zadania wejdź do portalu usiecz 30+ stworków zamknij portal i tak x razy przyjęte może być tylko śmiechem po questach z Tormenta czy Kotora.

W rzucaniu kurczątkami i w wyzywaniu tych, którym zmiany się podobają od osób z 'mentalnością 10-latka.'

Czytałeś tą wypowiedź Howarda? I kolejny raz nikt tu nie został zbluzgany.

Teraz sprawa KONTEKSTU. Postawmy sprawę jasno: nie obchodzi mnie, w jakim kontekście padają wulgaryzmy. Kontekst mógłby być brany pod uwagę przy wjazdach typu 'dzieci next-gen', które same w sobie nie są w żaden sposób obraźliwe.

Ok kawa na ławę oskarżyleś nas o jeźdźenie i bluzganie NA innych forumowiczów o odmiennych poglądach. Na poparcie tego dałeś przykład wypowiedzi które owszem zawierają wulgaryzmy ale nie skierowane do konkretnych osób. Tak więc zarzut bluzgania na kogoś jest blędny.

Jako student z pewnością wyobrazisz sobie następującą sytuację: sala wykładowa, pełna ludzi, profesor prowadzi wykład na temat - dajmy na to - fizyki kwantowej. Aż tu nagle przerywa, bierze haust powietrza, po czym wyrzuca z siebie kwiecistą wiązankę bluzgów, od której zarumieniłaby się stuletnia gejsza - po czym jak gdyby nigdy nic wraca do wykładu. Kontekst ze sprawą - zerowy. Nikogo na sali nie obraził, żadna instytucja czy sfera sacrum nie ucierpiała. A jednak jakoś nie jest to społecznie przyjęte, nie sądzisz? Także reasumując: w przypadku stricte bluzgów kontekst, kropeczki i gwiazdeczki są zupełnie nieistotne.

Syndrom Touretta? Sory ale takie rzucanie bluzgiem bez sensu i kontekstu to co innego niż podkreslenie zdania.

Przykład student oddaje projekt mostu a profesor mu mówi "panie jakby na to wjechał rower to rowerzysta by sobie nawet o k... pomyśleć nie zdążyl zanim to by się zawaliło". Wiesz mi studenci żartem byliby zachwyceni :D Sensu stricto pełna kultura nie wystapiła, ale wulgaryzm czemuś służył i ten student drugi raz błędu nie powtórzy. A reszta słuchaczy żart jak i błąd też zapamięta.

Jeżeli twierdzisz że tępisz wszelkie wulgaryzmy na forum to efekt muszę stwierdzić jest żaden. A postawienie warna li tylko jednemu userowi wyglądaloby na akcję w stylu kozła ofiarnego.

W sumie należałoby wyznaczyć konkretną granicę co jest wulgaryzmem a co nie, przed wprowadzeniem zakazu (podobnie jest z pornografią co już jest pornografią a co jeszcze erotyką kto to będzie rozstrzygał po wprowadzeniu zakazu tej pierwszej przykład z polityki) bo dla mnie ta emotka jest wulgarna :elephant: :wink:

Wlazłem tu zgodnie z zasadą 'lepiej zapobiegać niż leczyć'

Tylko to trochę przypomina dostanie prewencyjnie pałką od policjanta żeby nam nie przyszło do głowy okraść tę staruszkę co przed nami idzie :lol:

Chcecie powiedzieć, że weszliście na wyższy poziom świadomości i potraficie nie internalizować danych, które do was docierają, nawet jeśli dotyczą pewnych istotnych sfer (jaką z pewnością jest dla was nowy Fallout)? Niestety, tak słodko to nie ma. Mówiąc 'potwór' Seph wygłasza własną opinię - która niewątpliwie wpłynie na późniejszy odbiór gry - a nie obiektywny fakt.

A ty wszedłeś na poziom na którym możesz stwierdzić co na nas wpłynie?

// jeśli tak to powiedz mi jak, gdzie i kiedy mam wejść do morza żeby "wpłynęła" na mnie ta fajna brunetka z ciekawymi poglądami//

I dlaczego mamy przyjmować za własne dane które do nas docierają :scratch:

Oczywiście że mówiąc potwór wygłasza opinię, ktoś inny stwierdzi że jemu się maluje fajna gra i dobrze bo można podyskutować wytoczyć argumenty itd.

Niestety, muszę cię rozczarować. Nie ma opinii bez wartościowania

Czyli co możemy opiniować ale nie wartościować ale to jedno i to samo :scratch:

Co do kwestii rozdzielenia: odnoszę jednak wrażenie, że ocena gry jest zawsze przefiltrowana przez pryzmat oczekiwań. Sam stwierdziłeś jednoznacznie, że oczekujesz godnego następcy serii, co - chcąc, nie chcąc - wymusza pewien sposób wartościowania. A jednocześnie, grając i poznając poprzednie odsłony, wyrobiłeś sobie pewne schematy myślowe, których nie da się pozbyć, gdyż są podświadome. Jesteś w stanie opisując tę grę przestać sobie zdawać sprawę, że to Fallout 3? Coś zupełnie nieznanego, rozpatrywanego tylko w kategorii 'gra komputerowa?' Odpowiedz szczerze.

Tak, potrafię. Potrafię HoMM V ocenić w kategorii strategia turowa jako dobrą, ale w kontekście serii stwierdzam że jest kiepską kontynuacją wytykając odejście od schematu zamek-> królestwo na rzecz zamek-> rasa czy zmianę świata i historii. Ale przy ocenie gry jako takiej skupię się na innych elementach rozgrywce, sytemie, opcjach itp. Z F3 będzie podobnie z tą różnicą że jeśli będzie to FPS to pewnie nie kupię bo z moim refleksem za daleko nie zajdę. ^_^'

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ale przecież mamy to samo stanowisko. scratch

Obu nam nie leży wizja Fallouta w konwencji FPS.

Tyle, że używacie wzajemnie sobie przeczących argumentów :)
Tak samo w kwestii questów nazwanie ciekawym i rozbudowanym questem zadania wejdź do portalu usiecz 30+ stworków zamknij portal i tak x razy przyjęte może być tylko śmiechem po questach z Tormenta czy Kotora.
De gustibus i tak dalej. Może koleś nie grał w te gry, wobec czego uważa, że te questy są fascynujące? Wyśmiewanie go za to naprawdę jest marniutkie i mierniutkie - i na pewno nie zachęci go do poszerzenia horyzontów.
Ok kawa na ławę oskarżyleś nas o jeźdźenie i bluzganie NA innych forumowiczów o odmiennych poglądach.
Przeczytaj sobie jeszcze raz, co napisałem. A mianowicie najspampierw było, że kwestię wulgaryzmów pomijam - i nigdzie nie było napisane czy byłyby NA kogoś czy po prostu. Dopiero potem zaczęliście się domagać dowodów, więc wciągnąłem i je do sprawy. Finito.
A postawienie warna li tylko jednemu userowi wyglądaloby na akcję w stylu kozła ofiarnego.
Mówisz o czymś konkretnym czy tylko tak sobie a muzom? Jasnego podziału na to co dozwolone, a co nie, nie będzie, bo to niemożliwe. Gdyby kolega Seph przyszedł i w poście napisał samo 'Spier***' to dostałby osta z miejsca i bez gadania. Natomiast w sytuacji do której doszło dostał tylko upomnienie i delikatną niczym morska bryza sugestię, by tego więcej nie robił.
Tylko to trochę przypomina dostanie prewencyjnie pałką od policjanta żeby nam nie przyszło do głowy okraść tę staruszkę co przed nami idzie Laughing
Toś ty delikatny jest, skoro zwrócenie uwagi traktujesz jako od razu pałą w łeb. Podmuchać, pogłaskać? "Idź i nie grzesz więcej?" :D
Czyli co możemy opiniować ale nie wartościować ale to jedno i to samo
Naprawdę nie chcę wiedzieć jakimi meandrami podążało twoje rozumowanie, by dojść do tak pierwszorzędnego wniosku :D Wygląda na to, że zapędzony w kozi róg przeskakujesz na inny temat i odpowiadasz zupełnie niezgodnie z tokiem dyskusji 8) Przypominam, że tutaj mówiliśmy o niemożności wyrażania opinii jako o grze jako stand-alone'ie, gdy grało się w jej poprzednie części. Ech... zaczynamy zataczać koło, a mnie się nie chce dwa razy dyskutować na ten sam temat. Wytocz jakieś nowe argumenty, poza 'ja mogę.'
A ty wszedłeś na poziom na którym możesz stwierdzić co na nas wpłynie?
To żaden poziom, to raczej dół ;] Przecież to widać jak na dłoni, nie udawajmy nagle przedszkola dla 'mentally challenged.' :P
I dlaczego mamy przyjmować za własne dane które do nas docierają
Hmm, ponieważ taka jest natura aparatu poznawczego człowieka i nie da się tego obejść? :D Jeśli jakaś sprawa jest dla nas ważna automatycznie na temat docierających do nas danych wyrabiamy sobie opinię i nie ma przebacz :) No, chyba, że zna się jakieś techniki Zen, ale to już wyższa szkoła jazdy ;)
Oczywiście że mówiąc potwór wygłasza opinię, ktoś inny stwierdzi że jemu się maluje fajna gra i dobrze bo można podyskutować wytoczyć argumenty itd.
Re up! Nie skacz po tematach. Tutaj mówiliśmy o wpływie opinii wyrobionej przed zagraniem w daną grę na jej odbiór i postrzeganie. Odnieś się do tego.

Ok, kontynuujmy to via PW, bo faktycznie zeszliśmy ociupinkę z tematu. Tymczasem jednak obowiązuje co mówiłem: proszę o powstrzymanie się od bluzgów i patrzenie łaskawym okiem na tych, którzy wypowiadając się o F3 nie wiedzą co czynią. EOT. Każdy następny post nie dotyczący nowego Falla będzie uznany na oftop. W innych sprawach zapraszam na PW.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Rozumiem, że w ten sposób chciałeś wyrazić dla nich swój podziw i szacunek

Do dzieci next-gen? Daj sobie spokoj, to ze sa, nie znaczy, ze musze ich podziwiac albo w ogole lubic ;d

Jasno dajesz później do zrozumienia co o takich osobach sądzisz (bo przecież nie odnosisz się do powietrza, lecz do słów Hadorka), mówiąc, że 'mogą się cieszyć płytkimi shooterami'

Zamieniaja crpga Fallouta w shootera Fallouta i sie ciesza- tzn. ze chyba moga sie cieszyc plytkimi next-genowymi shooterami, co?

oraz 'żal mi was.'

Bo jest mi ich zal ;d Ja bym nie chcial ani nie potrafilbym sie cieszyc plytkimi shooterami.

Cieszy mnie fakt, że mnie popierasz. A że przypadkiem zadałeś niezłego blowa argumentacji Sharpa, to już inna kwestia

A co to ma byc, ja i Sharp jestesmy Borgiem? Ogarnij sie koles.

<załamuje ręce> A czy ta gra nazywa się FALLOUT? Stalker: Fallout? Stalker: Shadow of Fallout? Fallout: Shadow of Chernobyl? PU-LEASE. Your arguments are completely irrelevant, jak to ujął John McClane wyjmując czterdziestkępiątkę.

Swietnie, to byl krok do przodu, a teraz popatrz na Fallout: Brotherhood of Steel- ma Fallout w tytule i co z tego? Jest dobrym Falloutem?

Mówiąc 'potwór' Seph wygłasza własną opinię - która niewątpliwie wpłynie na późniejszy odbiór gry - a nie obiektywny fakt.

Hybryda tez, mix jak wolisz- polaczenie real-time z pauza, fppowego celowania + rzutow na to czy trafiles to jest mix, hybryda.

Pojal?

Rozsądny to ty faktycznie nie jesteś, w dodatku masz zero instynktu samozachowawczego. Drugie ostrzeżenie - tym razem za oftopa. - CRD

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jak patrzę na tą Waszą "dyskusję" to aż mnie korci by temat na tydzień zamknąć aż odparują Wam z makówek emocje. Ocenę czy F3 to "prawdziwy" Fall czy też nie proponuję odłożyć na Fall2008 (z poślizgiem pewnie). Swoje obawy również mam i o nich pisałem. Ale nawet jak nie będzie to to na co czekają fani to niewykluczone że będzie grywalne. Tak więcej więcej dystansu i mniej emocji.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Na rpg codex zadano sobie pytanie 'Czym jest Fallout 3?' i zamiast odpowiedzieć na pytanie, zacytowali kilkanaście portali.

Cytaty te nie nastrajają optymistycznie. A można je przeczytać tutaj.

Zbyt często pojawia się opinia, że będzie to shoter... Czyli jednak nasze przypuszczenia mają podstawy.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No proszę, do premiery F3 jeszcze rok, a tu już padają opinie, jaki to on nie jest :wink: Czy sam widok FPP musi sprawić, że gra będzie bezmyślną strzelanką? Przecież to na razie sposób przedstawienia świata gry (FPP), a nie sposób rozgrywki (FPS). Gra równie dobrze może być FPS z elementami RPG, jak RPG z elementami FPS.

Mieliśmy (my- gracze :P ) podobny problem w przypadku Heroes V.

Gra okazała się dobra, choć dla większości fanów (w tym i dla mnie) gorsza od części trzeciej. A ja w przypadku "piątki" oczekiwałem po prostu dobrej gry- i nie zawiodłem się.

Podobnie jest w przypadku Fallouta- nie czekam na grę, która pobije klimatem dwie pierwsze części, ale na tytuł dopracowany i grywalny, któremu poświęcę kilkanaście przynajmniej godzinek.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No proszę, do premiery F3 jeszcze rok, a tu już padają opinie, jaki to on nie jest :wink: Czy sam widok FPP musi sprawić, że gra będzie bezmyślną strzelanką? Przecież to na razie sposób przedstawienia świata gry (FPP), a nie sposób rozgrywki (FPS). Gra równie dobrze może być FPS z elementami RPG, jak RPG z elementami FPS.

Nie wiem ile razy w tym temacie wypisywalismy "Fallout emuluje gry P&P, dlatego izometryczny widok", ale dosc tego- wiem, ze niektorzy sa leniwi i nie potrafia czytac, ale nie mam zamiaru specjalnie dla nich po raz 4967987 tego samego pisac.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zbyt często pojawia się opinia, że będzie to shoter... Czyli jednak nasze przypuszczenia mają podstawy.

A najśmieszniejsze że nawet Bethesda nie potrafi albo nie chce zająć stanowiska.

Podają sprzeczne informacje:

"You can play F3 as a straight up shooter"

"Well, for one, Bethesda doesn't want this to be a shooter - they want it to be a role-playing game. They're still ironing out the combat system, but your chances of doing something good - a critical hit, a hit to a body part - will be better using VATS. Also, even in "twitch" mode, your skill still affects your accuracy and damage with a weapon"

"For instance, you have a targeting reticule. With your trusty .22 rifle in hand, you can take potshots at the spiders, with a chance of hitting a body part (such as a leg, to slow it down, or an antenna to try to make it go berserk and attack his friends). But if you’re not good at shooting like that, you can still use VATS"

No proszę, do premiery F3 jeszcze rok, a tu już padają opinie, jaki to on nie jest

Będzie a nie jest. :roll:

Czy sam widok FPP musi sprawić, że gra będzie bezmyślną strzelanką? Przecież to na razie sposób przedstawienia świata gry (FPP), a nie sposób rozgrywki (FPS). Gra równie dobrze może być FPS z elementami RPG, jak RPG z elementami FPS.

Sory ale zanim zabierzesz głos w dyskusji dobrze by było gdybyś miał jakieś pojęcie o temacie. Bethesda ujawniła dużo, dużo więcej niż tylko widok FPP. :google:

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Heretic_pl >>>

Mieliśmy (my- gracze Razz ) podobny problem w przypadku Heroes V.

Gra okazała się dobra, choć dla większości fanów (w tym i dla mnie) gorsza od części trzeciej. A ja w przypadku "piątki" oczekiwałem po prostu dobrej gry- i nie zawiodłem się.

>>>Czy tylko ja zauważyłem, że Horoes V dalej jest strategią turową z izometrycznym rzutem na pole walki? Przy nowej części ucierpieli niemal wyłącznie fani świata M&M, który został wywalony.

Czy sam widok FPP musi sprawić, że gra będzie bezmyślną strzelanką? Przecież to na razie sposób przedstawienia świata gry (FPP), a nie sposób rozgrywki (FPS). Gra równie dobrze może być FPS z elementami RPG, jak RPG z elementami FPS.

>>>Zauważyłeś, że przy zmianie widoku w cholerę poszedł tryb turowy zastąpiony przez jakieś z mutowane coś? Nie wspomnę już o tym, że wybrano najgłupszy wariant połączenia cRPC z FPS jaki widziałem w życiu. Najpierw trzeba nacelować na potwora z gnata, a potem system oblicza czy trafiłeś. Czyli w rzeczywistości musisz trafić ty i twoja postać. Mam nadzieję, że nie będzie jak w Morrowindzie gdzie strzała leciała, trafiała, ale nie zadawała obrażeń. Nawet w Falloucie 1, 10 lat temu kiedy strzelaliśmy z plazmy i nie trafialiśmy to kula leciała koło wroga.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Juz troszke wygasla dyskusja o tym jakie to cda nieprofesjonalne z powodu zapowiedzi f3 - i cale szczescie! Ale wczoraj kupilem sobie play'a i przeczytalem tam zamieszczona zapowiedz f3. I wiecie co? Tam nawet nie zakcentowali tego w tekscie, ze fallout zmienia perspektywe... Napisali najpierw o fabule dwoch poprzednich czesci, pozniej o fabule trzeciej czesci, i jakby nigdy nic "(...) gracz bedzie patrzyl na swiat oczmi bohatera (...)" i dalej plapala. Jedynie na gorze strony w ramce jest napisane, ze obawiaja sie aby f3 nie byl bezmozgi shoterem czy cos takiego. Ale ogolny wydzwiek tekstu jest bardzo pozytywny w stylu "nic tylko czekac bo bedzie super jak niczego nie spieprza..". Hmm a moze oni tez uwazaja, ze sama zmiana perspektywy nie skazuje tej gry na kaszanka zone?? Ze swoimi radykalnymi problemami oskarzacie cda o nieprofesjonalizm, ale nie dlugo okaze sie, ze cala branza jest nie profesjonalna.

Cytat:

Nie wiem ile razy w tym temacie wypisywalismy "Fallout emuluje gry P&P, dlatego izometryczny widok", ale dosc tego- wiem, ze niektorzy sa leniwi i nie potrafia czytac, ale nie mam zamiaru specjalnie dla nich po raz 4967987 tego samego pisac.

To tak jak bys powiedzial firmie budowlanej, by swe domy budowali w stylu gotyckim. Bo wiadomo, ze zabudowa okolicy jest w takim stylu, a to piekny i monumentalny styl architektoniczny.. A wlasciciel firmy ci na to "Czlowieku a jaki bogaty dwudziestokilkulatek zamieszkal by w takim czyms??To nie mozliwe! Po za tym skad wezmiemy takie plany??"

Tak samo jak bys powiedzial do Bethedy "Fallout ma byc w rzucie izometrycznym, bo taka jest tradycja i to jest najlepsze rozwiazanie dla grywalnosci i ukazania tego postapokaliptycznego swiata" a oni ci na to "Czlowieku a ile osob kupi cos takiego? My chcemy sprzedac miliony kopii, a taka szanse daje nam tylko rzut fpp. Izometria w f3 jest nie mozliwa! A poza tym skad wezmiemy engine??"

I w sumie ich racje sa do zrozumienia. Maja gotowy engine graficzny, to poco marnowac miliony na nowy. Tymbardziej wola zarobic miolony dolcow na nowych graczach, niz zaledwie setki tysiecy(!) na zagorzalych fanach.....

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Juz troszke wygasla dyskusja o tym jakie to cda nieprofesjonalne z powodu zapowiedzi f3 - i cale szczescie! Ale wczoraj kupilem sobie play'a i przeczytalem tam zamieszczona zapowiedz f3. I wiecie co? Tam nawet nie zakcentowali tego w tekscie, ze fallout zmienia perspektywe... Napisali najpierw o fabule dwoch poprzednich czesci, pozniej o fabule trzeciej czesci, i jakby nigdy nic "(...) gracz bedzie patrzyl na swiat oczmi bohatera (...)" i dalej plapala. Jedynie na gorze strony w ramce jest napisane, ze obawiaja sie aby f3 nie byl bezmozgi shoterem czy cos takiego. Ale ogolny wydzwiek tekstu jest bardzo pozytywny w stylu "nic tylko czekac bo bedzie super jak niczego nie spieprza..". Hmm a moze oni tez uwazaja, ze sama zmiana perspektywy nie skazuje tej gry na kaszanka zone?? Ze swoimi radykalnymi problemami oskarzacie cda o nieprofesjonalizm, ale nie dlugo okaze sie, ze cala branza jest nie profesjonalna.

Problem dotyczył m.in. tego że gem stwierdził że Fallout miał być w zamierzeniu FPP. Dyskusja wygasła bo gem twierdzi że wie lepiej od twórców co chcieli zrobić, a ja z kimś takim dyskutować nie będe.

To tak jak bys powiedzial firmie budowlanej, by swe domy budowali w stylu gotyckim. Bo wiadomo, ze zabudowa okolicy jest w takim stylu, a to piekny i monumentalny styl architektoniczny.. A wlasciciel firmy ci na to "Czlowieku a jaki bogaty dwudziestokilkulatek zamieszkal by w takim czyms??To nie mozliwe! Po za tym skad wezmiemy takie plany??"

Bzdura kolego. Nikt nie zgodzi się na nowoczesny styl w zabytkowej okolicy. Każdy nowy budynek musi być utrzymany w tym samym stylu. A plany tworzy architekt i nie ma żadnego problemu żeby zaplanował styl gotycki. A i chętnie bym w stylizowanym domku zamieszkał.

Tak samo jak bys powiedzial do Bethedy "Fallout ma byc w rzucie izometrycznym, bo taka jest tradycja i to jest najlepsze rozwiazanie dla grywalnosci i ukazania tego postapokaliptycznego swiata" a oni ci na to "Czlowieku a ile osob kupi cos takiego? My chcemy sprzedac miliony kopii, a taka szanse daje nam tylko rzut fpp. Izometria w f3 jest nie mozliwa! A poza tym skad wezmiemy engine??"

A co za problem na enginie Obliviona zrobić grę izo, rts, czy samochodówkę? Wogóle masz pojęcie co to jest engine i za co odpowiada?

A co do miliona kopii to 9 mln WoW sprzedało się ponieważ jest to FPP right? Starcraft po dziś dzień święci triumfy i jest w czołówce top seller bo to świetny FPS?

Dobra gra się sprzeda bez znaczenia jaka to gra.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Gość
Odpowiedz...

×   Wklejony jako tekst z formatowaniem.   Wklej jako zwykły tekst

  Maksymalna ilość emotikon wynosi 75.

×   Twój link będzie automatycznie osadzony.   Wyświetlać jako link

×   Twoja poprzednia zawartość została przywrócona.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz wkleić zdjęć bezpośrednio. Prześlij lub wstaw obrazy z adresu URL.



  • Kto przegląda   0 użytkowników

    • Brak zalogowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Utwórz nowe...