Skocz do zawartości
mateusz(stefan)

Street Fighter (seria)

Polecane posty

Mam szczerą nadzieję, że to nie T. Hawk, ponieważ oficjalnie zakładam dzisiaj Grupę Nienawiści Wobec T. Hawka. "Oh, jestem T. Hawk! Jestem taki fajny! Dive, grab na pół ekranu, dive, grab na pół ekranu, dive..." Wiadomość, nie jesteś fajny kiedy spamujesz nieblokowalny atak o niebotycznym zasięgu, który zabiera wrogowi 20% HP.

  • Upvote 1
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Heh, waluta w grze nazywa się Fight Money. Będzie też można wybulić prawdziwe pieniądze, na walutę "premium" zwaną Zenny. (Oczywiście.) Tak mówi blog PlayStation. (Mam nadzieję, że to tylko nazwa, bo zazwyczaj jak waluty się inaczej nazywają, to inne rzeczy można za nie kupić. Chyba, że będzie tak jak w LoLu, że będą różne ceny.) Internet mówi, że to pójdzie na jakikolwiek content w grze, więc poza postaciami obstawiam kostiumy/kolory, jakieś arty, może te plakietki, czy jak to się tam nazywa. Tytuły, o. No i po cichu liczę na akcesoria jak w Tekkenie/KI. Mam też nadzieję, że nie schowają wszystkiego za ścianą w stylu "graj, łosiu, bo inaczej tylko Training Stage", czy coś.

I też mam nadzieję, że to nie będzie T. Hawk. Póki co, to po za Guilem i Blanką jest to moja najbardziej znienawidzona postać. Ale jeśli to jest to z Comic Conu, to na pewno nie T. Hawk. A skoro przy Guile'u jesteśmy - to do końca będę miał nadzieję, że zamiast niego dadzą Remy'ego. (Jeśli już muszą coś takiego wsadzać.) Niby to samo, ale Remy jest fajniejszy. Np. nie wkurza swoim wyglądem.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No wiadomo, ale póki co załóżmy, że jest to zrobione poprawnie. Nie wierzę, że zrobiliby takie świństwo. Szczególnie, że np. nie będzie kilku wersji, co jest krokiem w dobrą stronę.

EDIT: No i proszę, panel z EVO pojawił się na YT. Dla zainteresowanych -

Edytowano przez AdiXeR
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nawet jak źle zrobią F2P to i tak lepsze niż jakby trzeba było koniecznie płacić za nowe postacie. Ja potrafię długo grindowac i się nie nudzić więc przynajmniej dla mnie problemu nie ma. tongue_prosty.gif

I IMO o T.Hawka nie ma co się martwić, jego popularność jest zbyt nikła żeby go wciskać tak na start. Nowa postać to najpewniej ten nowy koleś teasowany w trailerze Kena.

Dodatkowo pokazali screen z jakimś nowym atakiem: http://media.eventhu.../18_tease01.jpg

Więc wygląda to albo na Vegę (małe szanse, zła ilość szponów), Blankę (tu już większe) albo coś czego nie znamy (postać z teasa wyglądała na takiego "dzikusa" co by mógł robić takie ataki).

@UP Ja kupiłem SFxT na premierę i szczerze grało mi się dużo fajniej niż w SFIV. Tylko te płatne gemy z auto-blockiem i auto-techiem...

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Brzmi to niby fajnie, ale dużo rzeczy może pójść źle. Ceny w walucie gry (która powinna się nazywać Bison Dollars) mogą być niebotyczne, grindowanie sztucznie utrudnione, standardowe zagrywki z F2P.

To nietrafiony argument. Nawet jeżeli trzeba będzie dużo grindować, to... co z tego? Skoro przy standardowym podejściu do DLC, w ogóle byśmy nie mieli opcji grindowania na postać i trzeba byłoby ją po prostu kupić? tongue_prosty.gif W przypadku SF5 to po prostu dodatkowa opcja zdobycia contentu.

Edytowano przez Zdenio
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ponieważ "opcja" polegająca na grindowaniu przez miesiąc na jedną postać to nie jest opcja? Fajnie, że jest, ale mówienie, że wszystko jest darmowe, po czym okazuje się że jest ale musisz tluc się nie wiadomo ile nic nie znaczy. W DMC4:SE mikrotransakcje to rzeczywiście opcja, bo ten gold orb to kwestiw dwóch misji. Tylko to jest wyjątek od reguły.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tylko jeśli za wygraną dostanę 100 punktów, a postać kosstuje 10 000, to wtedy mówienie, że to opcja jest kłamstwem. Jeśli dobrze kojarzę, to w Xrd możesz kupić Sina za prawdziwe pieniądze (oczywiście nie w Europie), albo za 200 000 punktów w grze. Tylko tam dostałem 150 000 punktów za skończenie story mode i paru wyzwań dla postaci, i to jest rzeczywiście opcja. Jeśli w SFV będzie to odpowiednik wygrania 10-20 meczy online, to OK. Ale jeśli mam się katować przez kilka lub kilkanaście godzin o jedną postać, to nie jest to nic więcej jak scumowy model F2P, gdzie "możesz" zebrać, ale równie dobrze możesz sobie przyrodzenie odciąć i wtedy lepiej żeby tego nie było, bo wprowadzają klienta w błąd dając mu iluzję wyboru.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

http://sjp.pwn.pl/sjp/opcja;2569812

Po prostu zrozumieć nie potrafię w czym Ci to przeszkadza, mógłbyś mi wytłumaczyć na przykładzie? biggrin_prosty.gif

Scenariusz 1: Wyobraźmy sobie SF5 bez takiego modelu z wirtualną walutą. Mija jakiś czas, pojawia się dodatkowa postać. Chcesz ją mieć? Kupujesz za 5 dolarów.

Scenariusz 2: SF5 z wirtualną walutą. Mija jakiś czas, pojawia się dodatkowa postać. Chcesz ją mieć? Kupujesz za 5 dolarów Czyli to samo, co w "normalnym scenariuszu". PLUS, ponadto możesz pogrindować, żeby odblokować wojownika. Mówienie, że "byłoby lepiej, gdyby tego nie było" jest absurdalne icon_eek.gif

Edytowano przez Zdenio
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli mówisz mi, że mam opcję, to oczekuję realnej opcji, a nie F2P "możesz, ale musisz zbierać kilkanaście godzin", bo to nie jest realna opcja. To iluzja wyboru, jaką kierują się twórcy smartfonowych pseudogierek, która na dobrą sprawę jest kłamstwem i tak czy siak wymaga inwestycji finansowej, ponieważ poświęcony na zbieranie czas jest nieproporcjonalnie wysoki do otrzymanej nagrody. Więc jeśli robisz panel, na którym ogłaszasz możliwość zdobycia DLC za darmo to oczekuję, że to będzie normalnie rozwiązane, a jeśli nie to lepiej żeby tego nie było, bo w praktyce mnie okłamujesz.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli mówisz mi, że mam opcję, to oczekuję realnej opcji, a nie F2P "możesz, ale musisz zbierać kilkanaście godzin", bo to nie jest realna opcja. To iluzja wyboru, jaką kierują się twórcy smartfonowych pseudogierek, która na dobrą sprawę jest kłamstwem i tak czy siak wymaga inwestycji finansowej, ponieważ poświęcony na zbieranie czas jest nieproporcjonalnie wysoki do otrzymanej nagrody. Więc jeśli robisz panel, na którym ogłaszasz możliwość zdobycia DLC za darmo to oczekuję, że to będzie normalnie rozwiązane, a jeśli nie to lepiej żeby tego nie było, bo w praktyce mnie okłamujesz.

To może poczekaj aż wyjdzie i zobaczymy jak jest, zamiast mieć nastawienie do bólu negatywne, mimo że to co zapowiedzieli jest sytuacją w 100%, bezsprzecznie i nieważne jak to przedstawisz, lepszą niż to co było w SFIV.

Eh, znowu tworzysz problemy tam gdzie ich nie ma.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie, nie tworzę. Nie zabraniam nikomu twierdzić, że będzie dobrze, sam mam nadzieję, że będzie. Ale na podstawie wszelkich szenanigansów Capcomu z ostatnich lat nie man poddstaw do pozytywnego nastawienia. Jeśli im się uda, super. Jeśli nie, nie powinni byli się z tym reklamować. I ogarniam, nie lubisz mnie. Nie zmienię swojego sposobu myślenia dla ciebie, wybacz. Możesz mnie dalej wyzywać.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Trzeba być do bólu skwaśniałym i olać wszelką logikę, żeby psioczyć na ten news. Po pierwsze, żaden fighter nikogo nie zmusza do zakupu dodatkowych postaci. To nie jest naturalna progresja, a fight money to nie są mikrotransakcje. Po drugie, kto kupuje w ogóle dodatkowych wojowników w tego typu grach? Ktoś kto rozgrywa 2-3 mecze miesięcznie czy osoby mocno do gry przywiązane? To właśnie do tych drugich jest kierowana ta opcja. No właśnie. Opcja. Capcom mógł standardowo przyjąć tradycyjną biznesówkę i albo uczynić z prawdziwych pieniążków jedyną możliwość zakupu postaci (jak Smash4 i MKX), albo wrócić do chorego wydawania co jakiś czas super super street fightan 5. Tutaj kolejna kwestia. Nie wiem dokładnie jak działał w tamtym przypadku online. Czy każda wersja mogła grać w sieci z każdą inną i ktoś z legacy SF4 mógł podjąć pojedynek z kimś w USF4? Jeśli tak to cool. Jeśli nie to SF5 robi też duży krok w celu utrzymania bazy graczy razem. To wszystko razem z możliwością wspólnej rozgrywki PC i PS4 czyni z SF5 najbardziej przystępną i biznesowo najbardziej życiową bijatykę do tej pory. Przystań być cynicznym crybaby.

  • Upvote 1
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Napiszę to jeszcze raz, bo chyba nie dociera.

CHCĘ ŻEBY TO SIĘ UDAŁO

POMYSŁ JEST DOBRY

NIE ZABRANIAM NIKOMU SIĘ CIESZYĆ

Teraz dalej.

Nie, nie przestanę być "crybaby" (jeśli crybaby oznacza posiadania uzasadnionych obaw wobec eksperymentalnego modelu wprowadzanego przez wydawcę o długiej historii nieciekawych decyzji biznesowych), przepraszam że po X latach idiotycznych decyzji nie rzucę się Capcomowi do szyi za mówienie o zrobieniu czegoś dobrego. Pogratuluję im jeśli się uda. Ale tylko kiedy zobaczę efekty i jeśli się uda. Do tego czasu nie mam zamiaru przestać mieć obawy, bo kogoś to boli. Chyba gdzieś na tym forum powinna być opcja zablokowania jakiegoś użytkownika, możecie z niej skorzystać. Plus nie jestem do końca pewien w jaki sposób "olewam logikę", kiedy dokładnie takie same modele są we wszystkich grach F2P, z których 90% to scumowe ścierwa.

Model "chorego wydawania co jakiś czas super super street fightan 5" skończył się na Super, pięc lat temu. AE i Ultra to DLC do Super, nie musisz kupować gry jeszcze raz.

Jeśli planujesz w jakiś większy sposób grać w jakąś grę, to postaci musisz kupić. I nie mówię tu o oglądaniu turniejów, top tier gaming czy cokolwiek. Mówię o zwykłym graniu online, czy chociażby dla siebie. Jedyne gry, do których nie mam dodatkowych postaci to JoJo's Bizarre Adventure: All Star Battle (bo to ASB), Mhvel 3 (bo Disney mi zabrania) i X Tekken (bo to X Tekken). A nawet nie jestem hardorowy w jakąkolwiek za specjalnie.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

SF5 nie można porównywać z grami F2P, gdyż iż ponieważ:

- W grach F2P niemal zawsze są też inne systemu wpływające na model płatności, ekonomię: boosty XP, boosty "golda" itp.

- W grach F2P nie masz od razu dostępu do kilkunastu pełnoprawnych postaci

- W grach F2P są inne elementy związane z efektywnością w rozgrywce (np. złote naboje w WoT czy runy w LoLu), w SF5 nie będziesz miał żadnych eliksirów, które ci przyspieszą odnawianie HP

To nie jest "ten sam model". I przestań z tą opcją, bo już nie mogę :P To jest opcja. Nie ma czegoś takiego jak "prawdziwa opcja" i "fałszywa opcja".

Ogólnie oburzanie się o to, to jest.... No nie wiem, wyobraź sobie, że idziesz do restauracji. Za obiad możesz normalnie zapłacić, albo możesz pozmywać naczynia. Taka dodatkowa opcja. Też byś miał wątpliwości i pretensje, że właściciel zaoferował dodatkową opcję? Nie, bo nie byłoby żadnych logicznych powodów, żeby pretensje mieć.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie, miałbym gdyby kazał mi zmyć naczynia ze wszystkich stołów z całej nocy, jeśli chcesz użyć takiego porównania.

I skąd wiesz, że nie będzie? A mało to już wypadków było, kiedy po premierze się okazało, że do gry wprowadzono w patchu jakieś elementy F2P? Garden Warfare, tak żeby daleko nie szukać, więc nie wiadomo co Capcom zrobi. Dlatego też jeszcze raz:

Pogratuluję im jeśli się uda. Ale tylko kiedy zobaczę efekty i jeśli się uda. Do tego czasu nie mam zamiaru przestać mieć obawy, bo kogoś to boli.

Also, powiedz mi gdzie się oburzam, bo nie widzę. Mam swoją opinię, a jedyne oburzenie tutaj jest o to, czemu śmiem mieć inną niż wszyscy?

SFV można w tym aspekcie porównać do gier F2P, ponieważ:

- Są gry, w których naprawdę możesz kupić rzeczy za punkty zebrane w grze (mniejszość, "fałszywa opcja").

- Są gry, w których "możesz" to zrobić, ale wymaga to niesamowitej ilości czasu i w praktyce i tak musisz płacić (większość, "prawdziwa opcja").

Ale najwyraźniej, mimo że mam już pre-order na SFV i zapisałem się do bery, kenem jaram się jak głupi, a sama gra jest jedną z najbardziej przeze mnie wyczekiwanych w przyszłym roku, nie mam prawa mieć wątpliwości.

Edytowano przez zoldator
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A widzisz, i moim zdaniem takie pretensje - nawet o zmywanie wszystkich naczyń z całej restauracji - byłyby nieuzasadnione. Bo to jest dodatkowa opcja do tradycyjnego, "po bożemu" sposobu. Zapłacenia jak zwykle smile_prosty.gif Jeżeli nadal nie rozumiesz o co mi chodzi, trudno.

W dużym uproszczeniu: To tak jakby mieć pretensje, że ktoś ci daje coś za darmo. Nawet jeżeli to jest kamyk z ulicy, możesz po prostu wywalić. Innym może się przyda do kolekcji kamyczków. Dlatego się dziwię.

Możesz mieć wątpliwości. Ktoś ci zabrania? Tylko chciałem zrozumieć coś nielogicznego, ale mi się nie udało.

Natomiast co do systemów F2P - wiem, że ich nie będzie, bo wprowadzenie jakichś boostów w bijatyce po premierze byłoby absurdalne. Gra musi być od podstaw projektowana w taki sposób, żeby to zadziałało. Jak darmowy Tekken.

Edytowano przez Zdenio
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No i kolejny zawodnik ujawniony. biggrin_prosty.gif Ani to Honda, ani Blanka, ale za to na 100% maoryski wojownik. wink_prosty.gif Tylko nie powiem jak się nazywa, bo nie dosłyszałem (muszę uszy przeczyścić xD). tongue_prosty.gif

Tu taki filmik:

A typ nazywa się chyba Nekoli. :D

Edytowano przez Grycan
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Gość
Odpowiedz...

×   Wklejony jako tekst z formatowaniem.   Wklej jako zwykły tekst

  Maksymalna ilość emotikon wynosi 75.

×   Twój link będzie automatycznie osadzony.   Wyświetlać jako link

×   Twoja poprzednia zawartość została przywrócona.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz wkleić zdjęć bezpośrednio. Prześlij lub wstaw obrazy z adresu URL.



  • Kto przegląda   0 użytkowników

    • Brak zalogowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Utwórz nowe...