Dragon Age (seria)

[Alaknar]

Czytałem, czytałem. Co teraz?

Krótka piłka z mojej strony - jeśli czytałeś i nadal się upierasz, że "moja racja jest mojsza", to radziłbym udać się do odpowiedniego lekarza, który orzeknie, czy nie cierpisz przypadkiem na wtórny analfabetyzm, bądź jakąś odmianę dysleksji.

Żeby była jasność - nie próbuję Ci dogryźć w tym momencie. Mówię absolutnie szczerze i bez złośliwości. Jeśli, mimo lektury słownikowej definicji, nadal twierdzisz, że opinia może być obiektywna, to trzeba pogadać ze specjalistą.

To świadomy błąd internetowego meme.

Sorry, nie znam się na memach. Zwracam honor.

Napisałem o swoim odczuciu co do animacji i dowiaduję, że tak ma być, moje zdanie gorsze, bo realizm jest nudny.

Nie, nie, nie, mój drogi. Nie odwracaj kota ogonem - Ty napisałeś, że gra obniża poziom i celuje w konwencję slashera dla trzynastolatków, a poparłeś to kwestią realizmu przy walce bronią dwuręczną. Konwencja gry oraz sposób ukazywania walki to są dwie odrębne kwestie i stąd się cała dyskusja wzięła. Nawet na tym gameplayu z dema widać, że DA2 to niemal identyczna mechanika, jak DA:O, różni się jedynie animacją, więc gdzie Ty masz zmianę konwencji gry? I o to się czepiam ja oraz - jak sądzę - Fristron.

To znaczy, że przesunięcie środka ciężkości dalej powoduje utratę wagi oręża? Interesujące.

Widzę, że masz pojęcie o czym mowa (to był sarkazm).

Ale OK, pomogę Ci to zrozumieć. Weź sobie długi, mocny kijek i przymocuj do niego na jednym końcu trzykilogramowy ciężarek. Teraz chwyć kijek z ciężarkiem tak, żeby ciężarek był między Twoimi dłońmi, a dłonie rozstaw szeroko (mniej więcej na tyle, na ile pozwalają rękojeści w DA2). Pomachaj chwilę.

Teraz chwyć kijek odwrotnie - tak, by ciężarek był na drugim końcu kijka - i dłonie ustaw bliżej siebie - tak, jak w DA:O. W ten sposób zrozumiesz, o czym mówię.

Realizmu, którego negowałeś przez te kilkanaście linijek? Który podobno w grze fantasy nie ma prawa bytu? To znaczy co, że moje 'czepianie' jest be, a Twoje cacy? No daj spokój. Przecież o tym ogólnie piszę - animacja oderwana od realizmu, która mało pasuje do quasi średniowiecznego świata.

No i popatrz co się dzieje, kiedy komentujesz własne ekstrapolacje źle zrozumianego fragmentu... : /

Po pierwsze - nigdzie nie negowałem możliwości przedstawienia fizyki świata fantasy w konwencji nam bliskiej - "realistycznej". Odnosiłem się przez cały czas jedynie do szeroko pojętego realizmu (kwestia elfów, wróżek i czarów ogólnie) oraz do DA:O, na podstawie którego możemy wysnuwać wnioski odnośnie realizmu w świecie, w którym umieszczona została akcja obu gier.

Co do animacji oderwanej od realizmu - spośród wszystkich animacji walki w DA:O bodaj cztery były faktycznie realistyczne. Ale i tak nie o tym pisałem. "Ale to też w odcięciu od kwestii realizmu" oznacza, że jeden i drugi zestaw animacji należałoby rozpatrywać niezależnie od reguł rządzących NASZYM światem i jeśli narzekać, to narzekać na sam fakt zmienienia animacji z jedynki na inne.

Aha, heh, jeszcze to:

Nie, tego ludzie kompletnie nie robią. Fora istnieją jako wielkie, tematyczne czaty.

No tak... Skoro inni tak robią, to znaczy, że to musi być dobre, nie? Kojarzysz takie powiedzenie o muchach, w podobnym tonie?

Edytowano Luty 21, 2011 przez Alaknar

[Fristron]

Wiesz, nawet w komiksie ktoś, kto będzie mieć taki wielki miecz, będzie zawsze muskularną istotą. Jeśli już mają być efekty, dynamiczna walka to niech nie będzie kompletnie oderwana od rzeczywistości, bo jak na razie to śmiesznie wygląda.

1) No zaraz zaraz, post wcześniej komiks to "bang! slam!" był i trzeba się było przed tym bronić, a teraz nagle ambitniejszy od walki w DA2 jest? Zdecyduj się co właściwie o czym sądzisz.

2) Zależy od komiksu. Zarówno w komiksach, jak i w grach (i to nie slasherach, a np. jRPG - popatrz sobie co wyrabiają postacie w FF XIII, to podejdziesz do DA2 jak do realistycznego symulatora) jest to rozwiązane na różne sposoby. I o to w sumie m.in. w sztuce chodzi - żeby była różnorodna.

3) Tak już na zupełnym marginesie (bo to nie ma w zasadzie żadnego związku z tematem) - w DAO wszystkie modele postaci były muskularne (jest po 1 modelu postaci na rasę z różnymi twarzami... więc BioWare wyszło ze słusznego założenia, że lepiej muskularny mag niż chuchrowaty wojak).

W ogóle to co ma muskulatura to skakania wysoko w ciężkiej zbroi? Nie jestem specjalistą, ale o ile mi się kojarzy, przekraczałoby to możliwości Pudziana...

Od kiedy u licha zeszliśmy na abstrakcję? Piszę o podstawie realizmu, coś, co fantasy posiada, bo zawiera jego elementy (w przypadku animacji- to człowiek, zatem swoje ograniczenia ma, dochodzi grawitacja etc.). Odnoszę się do tej jednej rzeczy, po co rozszerzać to do uogólnionych przykładów?

A zeszliśmy na abstrakcję? Wspomniałem o tym, bo widać potrzebujesz kilkudziesięciu ślepych uliczek, żeby zrozumieć, że realizm już od dawna nie jest paradygmatem dla sztuki (z antyku za dużo nie kojarzę, ale już w średniowiecznym malarstwie dominowała konwencja, a nie realizm). I nie, animowany model postaci nie ma ograniczeń. Najlepszym dowodem na to jest fakt, że... na filmiku to robi. Te realistyczne ograniczenia są tylko w Twojej głowie. I o tym mówiłem, kiedy wspominałem, by mieć bardziej otwarty umysł. Sztuka, jeśli jest w stanie się uwolnić od ograniczeń realizmu (a gra komputerowa jest) i jeśli chce, to ma do tego prawo. W takim stopniu, w jakim potrzebuje.

Tak w ogóle to - BioWare nie próbuje nic nowego, BioWare zły, bo się nie rozwija. BioWare robi coś nowego, BioWare zły, bo robi coś, na co mało kto w europejskich RPG (w japońskich to standard) się poważył... Ech.

Nadal nie umiesz obronić twierdzenia, że ta animacja jest w porządku. I może tak to zostawmy?

Ja tu niczego nie muszę bronić, bo nie ma żadnego konstruktywnego zarzutu. Jest Twoja niechęć do zamierzonego kierunku artystycznego, jaki obrał BioWare przy tworzeniu animacji walki. Jak mam bronić DA2 przed tym, że Ci się nie podoba? I właściwie po co?

Nie zgadzam się tylko na to, że próbujesz swoją opinię wciskać jako obiektywny dogmat.

Po co próbować? Napisałem o swoim odczuciu co do animacji i dowiaduję, że tak ma być, moje zdanie gorsze

Teraz to mnie załamałeś. Podaj mi, gdzie i kiedy nazwałem Twoje zdanie gorszym. To Ty cały czas uderzasz w kaznodziejski ton, twierdzisz że to jest "mało ambitne", że realistyczną konwencją "trzeba się bronić przed komiksowym bang! slam!" (dlaczego?), że "widać skretynienie" i że "to efekciarstwo jak z kiepskiego filmu akcji".

Ostrzej zareagowałem tylko jak zacząłeś bełkot o "niskich gustach", bo takie pseudointelektualne dzielenie ludzi na lepszych i gorszych ze względu na gust każdego człowieka rozumiejącego pojęcie subiektywizmu powinno zmusić do reakcji.

@dawidp: Nie chcę Cię martwić, ale na początku każdy jest Dragon Age'em oczarowany. Sęk w tym, że gra jest bardzo długa i niekoniecznie jest to czas wyjątkowo urozmaicony, w związku z czym wielu męczy po drodze.

Z drugiej strony, jak kogoś nie nużyła walka w Wiedźminie (klik...klik...klik...), to w DAO, gdzie jest na oko z 10x bardziej angażująca, też nie powinna.

Edytowano Luty 21, 2011 przez Fristron

[lubro]

Przecież o tym ogólnie piszę - animacja oderwana od realizmu, która mało pasuje do quasi średniowiecznego świata.

Nie chcę się wtrącać w tą imo mocno niepotrzebną ''dyskusję''. Prawdopodobnie mocno wyjąłem tą wypowiedź z kontekstu i w ogóle nie wiem o czym piszecie, ale... zawsze sądziłem, że fantasy jest tak ''oderwane od realizmu'', że nikt się nie będzie czepiał, że postać rusza się w ten czy inny sposób. Czepianie się nieistotnych szczegółów. Jeśli nie mam racji, to dalej się przekrzykujcie, ale to do niczego nie prowadzi.

Dużo krwi czy walki narazie mi nie przyszkadza.

Głębokie Ścieżki i ogólnie późniejsze etapy to prawdziwa próba charakteru. Początek jest całkiem przyjemny, tu przyznaję rację.

[sioka]

Mam pytanie, czy demo Dragon Age 2 będzie po polsku? Czy tylko po angielsku?

[Lavos]

*ziewa*

@Alaknar

Bądź spokojny o moją głowę. To, że uważam animację rodem z DMC za efekciarską w odniesieniu do garunku, to przecież moje zdanie, które popieram - znów, jak mi się zdaje - czymś ciut lepszym niż nazywanie realizmu nudnym i smoki trzymające rękojeść. Hahaha.

Co do miecza - miałem na myśli, że to na pewno nie sprawi, że szermierka będzie wyglądać tak, jak na razie pokazuje gra. Ot co.

Pisząc o konwencjach, przyjąłem nomenklaturę Fristrona, jak widzę błędnie, skoro taki raban podnosicie. Mi chodziło o ten jeden detal, nie całość.

Zdanie o forum radzę przeczytać więcej niż ten pół razu, może coś rozjaśni.

@Fristron

Sądziłem, że pisałem, jeśli nie, to piszę teraz - są różne komiksy. Miałem szczęście czytać takie, które tłumaczyły to, co mnie na tym filmiku z DA2 śmieszy. Nie wiem jakie mam ograniczenia, bo jakoś w DMC chętnie pogrywałem, a tam też cuda się wyprawia. Chodzi mi bardziej o taki proces ewolucji gatunku cRPG, wprowadzanie takiej dynamiki do przesady (bo chyba nie powiesz, że nie dało się mniej przesadnie?). Nie wiem, czy to dobry krok, a przenosząc to nad popularność tytułu, to może stać się nowym trendem, który ciężko mi zaakceptować. Ująłem moje odczucia tak, a nie inaczej i nie zamierzałem brzmieć jak kaznodzieja. Co do gustów, to przepraszam, jeśli uraziłem, bez zamiaru.

Jak pisałem dawno temu - poczekam na całość i jak to będzie wyglądać w stosunku do ilości. Walk. Oby dobrze, bo jak na razie (moje zdanie, Alaknar, nie bój się) nie wygląda za dobrze.

Z drugiej strony, jak kogoś nie nużyła walka w Wiedźminie (klik...klik...klik...), to w DAO, gdzie jest na oko z 10x bardziej angażująca, też nie powinna.

Mi tam klikanie nie przeszkadzało, a w DA walki już nużyły. Zdaje się, że właśnie przez to zaangażowanie - po kilkunastu godzinach już tak nie trzyma. No i wiadomy etap, który bąka 'wyszliśmy na papierosa i zostawiliśmy ci hordę demonów, byś się nie nudził'.

[Fristron]

Że są różne komiksy, to ja napisałem. ; ) Myślę, że EOT, skoro wycofujesz się z obiektywizujących zwrotów - bo tylko tego się czepiałem.

Tak BTW:

Jeśli nie mam racji, to dalej się przekrzykujcie, ale to do niczego nie prowadzi.

Czego nie rozumiem na tym forum, to dlaczego jak ktoś prowadzi dłuższą chwilę ożywioną rozmowę, to zaraz ktoś próbuje ją przerwać. Ja wiem, że problem animacji walk nie jest przesadnie fascynujący, niemniej dyskusja nie odbiegała poziomem od tego, co zazwyczaj się w temacie dzieje, a ileż razy można przerabiać "za dużo sieczki; mamo, czy to jeszcze RPG", "jak myślicie, co dalej z Morrigan?" i "BioWare jest do bani, czy jednak nie?". Jak ktoś dyskutuje, to niechże to robi. Do tego służy forum w końcu. A jak się zrobi za gorąco, to pojawi się moderator. Wielkie rzeczy.

Sry że tak akurat do Ciebie - zdarzały się dużo bardziej drastyczne próby zmiany tematu i pogrzebania dyskusji - po prostu już któryś raz się z tym spotykam i muszę sobie w końcu ulżyć.

A materiał do ciekawszych i bardziej merytorycznych dyskusji dostaniemy już jutro. Przyznam szczerze, że nie mogę się doczekać! Swoją drogą, do tych, co ściągali niemiecki leak - ile toto waży?

Edytowano Luty 21, 2011 przez Fristron

[lubro]

Sry że tak akurat do Ciebie - zdarzały się dużo bardziej drastyczne próby zmiany tematu i pogrzebania dyskusji - po prostu już któryś raz się z tym spotykam i muszę sobie w końcu ulżyć.

Offence not taken, bro. O ile w pierwszych postach taka gadka miała jakiś sens to teraz dochodzimy do momentu, gdzie następuje rzucanie słownikami PWN. Po prostu wchodząc do tematu miałem ochotę poczytać o nowych wiadomościach dotyczących gry i w związku z tym jakąś dyskusję, która miała by jakiś efekt. Bo w tym przypadku, aż żal mi to pisać, ani ty nie przekonasz Lavos'a, ani [EDIT reason: lubro analfabeta] on ciebie. To wszystko. Liczę, że wspomniane demo przyniesie jakąś zmianę nastrojów. ^.^

Edytowano Luty 21, 2011 przez lubro

[Dabu47]

W skrócie: Lavos nie lubi przesadnie dużo akcji i "wygibasów" w grach RPG i uważa to za "trend dla mas", a Fristron i Alaknar zwracają uwagę na inne elementy, uważając sam system walki za mniej istotny oraz za część stylu samej gry.

Swoją drogą, do tych, co ściągali niemiecki leak - ile toto waży?

1,8 gb

[JuliuszWielkoduszny]

A ja i tak grę ocenie na podstawie dema i recki CD-A

[Black Shadow]

Heh, na razie nie poświęcam grze tyle czasu ile bym chciał, ale zaczyna mi się coraz bardziej podobać Jasne, przywykłem do systemu dialogowego i sposobu a bardziej jeszcze dynamizmu prowadzenia walki z Mass Effect, ale ten zastosowany tutaj po pewnym czasie idzie się przyzwyczaić ;] Szczególnie jak postacie będą/są (gram na łatwym, ale z jeszcze jednym "pomagaczem" ) dopakowane i mają dodatkowe umiejętności co pozwala ustawić bardziej śmiercionośną, automatyczną taktykę W przeciwieństwie jednak do przygód komandora w kosmosie tutaj staram się bardziej integrować z ekipą i wychodzi mi poniekąd nieźle... pomijając fakt, że dałem zły prezent dla Morrigan i generalnie nie trafiam z odpowiednimi opcjami dialogowymi a ta prawie, że mnie nienawidzi (pasek seduszka ma niemal w całości po lewej stronie). W związku z tym mam pytanie czy jak dojdzie do zera to stanie się coś nieoczekiwanego? Wiedźma odłączy od ekipy? I jaki prezent by jej pasował? Lalka Alistara? Cóż, obecnie skończyłem

obronę wioski Redcliff

, ale wbrew oczekiwaniom sowitej nagrody pieniężnej brak a szkoda... bo po wydaniu kasy na resztę elementów Krwawej Zbroi w sakiewce widać niewiele. A tutaj recepty, dodatkowe eliksiry, broń, pancerz. Szkoda, że - chyba, że się mylę - nie będzie można zdobyć czegoś co zapewni co jakiś czas stałe źródło dochodu ^_^

[LordofDarkness]

Chyba postacie wtedy odchodzą, chociaż u mnie nie doszło do takiej sytuacji. Lepiej, by miały wyższy wskaźnik uwielbienia gdyż wtedy dostają bonusy do jakiejś statystyki. Szczególnych prezentów np. Czarna Księga jaką znajdziesz u magów jest prezentem tylko dla Morrigan. Zresztą postacie przy takich specjalnych same odmawiają. Przedmioty jakieś znajdziesz, a zdążysz się jeszcze nazabijać. Kasa się przyda i nie wydawaj na byle co, ale to już wiadomo. Opcje dialogowe są fajne, ale ogóle lepiej być oportunistą np. dla Alistaira bądź "ciepłe kluchy" z kolei dla Morrigan musisz być takim twardzielem bardziej (co nie oznacza walenia obraźliwych odzywek) ze złym charakterkiem. Radzę nie współczuć za dużo.

[Sphinxyro]

@Black Shadow

Rób questy dodatkowe jeśli o złoto chodzi, z kontaktami. Jeśli pasek z poparciem dojdzie do zera, to odejdzie od Ciebie. Jeśli masz DLC "świąteczne prezenty" to kup kilka sztuk i daj Morrigan ;]

[Alaknar]

Wiadomo, o której demo się oficjalnie pojawi? Zerkałem kilka chwil temu na http://dragonage.bioware.com/info/demo/ i nadal nie ma nigdzie linku do ściągnięcia... : /

[Kerp]

Chyba postacie wtedy odchodzą

Jeśli pasek z poparciem dojdzie do zera, to odejdzie od Ciebie.

Morrigan nigdzie nie odejdzie. Większość towarzyszy może odejść, a w skrajnych przypadkach spróbować nas zabić, ale akurat Morrigan i Alistair to postacie mocno związane z wątkiem głównym, więc jesteśmy skazani na ich obecność do końca gry, nawet jesli będziemy ich obrażać, wyzywać i wyśmiewać.

[Diex]

Wiadomo, o której demo się oficjalnie pojawi? Zerkałem kilka chwil temu na http://dragonage.bioware.com/info/demo/ i nadal nie ma nigdzie linku do ściągnięcia... : /

Gdzieś czytałem, że o 18. Ja tam bardziej czekam na demko Shoguna, też dzisiaj wychodzi ^^

[Kerp]

Potwierdzam, o 18.00. Cytat z Bioware Social:

Below are the times the demo will be available per platform.

For PC ? February 22 at 9am PST

For Xbox 360 Gold Live accounts? February 22 between midnight and 2am PST

For Xbox 360 Silver Live accounts - March 1 between midnight and 2am PST

For Playstation 3 users in North America ? February 22 between 4pm and 8pm PST

For Playstation 3 users outside North America - February 23 between 4pm and 8pm GMT

Przypominam, że my to PST + 9, tzn. 6pm => 18.00.

Edytowano Luty 22, 2011 przez Kerp

[Mariusz Saint]

Ja demko sobie ściągnę i obadam, a raczej spróbuję ściągnąć - bo według moich przewidywań to serwery padną prawie natychmiast Kupna DA2 na razie nie mam w planach, bo jeszcze nawet na dobre w pierwszą część nie zacząłem grać, ale ciekawi mnie, czy w ogóle będzie warto interesować się DA2.

[Vetos]

Ej noto gdzie i kiedy można ściągnąć to demko?

[Alaknar]

@Vetos - dokładnie dwa posty powyżej Twojego jest odpowiedź. A nawet dwie odpowiedzi. Nie przeginaj pałeczki. : )

@Kerp i Diex - dzięki wielkie. Już sobie żeby ostrzę, ale obawiam się, że będzie tak, jak przewiduje Mariusz Saint - ściągnąć demo się uda tym, którzy klikną "download" w ciągu max 5 sekund od pojawienia się takiej opcji. : )

[Kreek]

demko już jest na x360, na pc ma być bodaj po 21, na ps3, w zależności od jakiego konta na psn posiadasz - dziś albo jutro.

Ktoś już przetestował? Jak walka, jak dialogi?

[Dabu47]

Ja planuję ściągnąć demo tylko dlatego, że jak będzie milion pobrań to BioWare wyskoczy z czymś fajnym. Mi ta gierka nawet nie pójdzie, ale innym mogę zrobić przyjemność. xP Chyba, że te małe dodatkowe rzeczy "w nagrodę" dosięgną również wersji X360.

[lubro]

demko już jest na x360, na pc ma być bodaj po 21, na ps3, w zależności od jakiego konta na psn posiadasz - dziś albo jutro.

Demo się pojawi również na konsolach? o.o Miłe zaskoczenie. Z wszystkich dotychczasowych informacji jakoś nie byłem w stanie wyłapać, że i konsole demo dostaną. Bomba!

Dołączam się do pytania o wrażenia. Jeśli dema na PC jeszcze nie ma to chętnie poczytam jak się DAII prezentuje na X360.

[Gość eldragon93]

@Kreek

Znaczy się, że po 21 godzinie? 21:00? Dobrze rozumiem?

[Kreek]

@Kreek

Znaczy się, że po 21 godzinie? 21:00? Dobrze rozumiem?

właściwie to o 18, pomyliło mi się coś z tą 21:)

[Gość eldragon93]

Yeah... Jak nie będzie dużo ważyło, to może jeszcze dzisiaj zagram