Skocz do zawartości

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Marek Lenc

Konkurs z Klarą #2

Polecane posty

Nowi członkowie konkursu muszą być wilkołakami! W dzieciństwie bałem się zasypiać po północy, więc młodych objawień raczej nie będzie w ostatnich chwilach trwania konkursu(chyba, że wilkołaki zaraziły i owych młodzianów).

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wysłane... Choć dopiero po wysłaniu pracy dostrzegłem jeszcze kilka literówek, które przeoczyłem przy poprzednich dwóch korektach :sad:

No, ale tak to jest jak woli się pisać odręcznie, a pracę przepisuje się na komputer w ostatniej chwili... Nigdy tak nie róbcie! :wink:

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ok, wstępne podsumowanie.

Dostałem 13 zgłoszeń, jeden autor podesłał 2 zgłoszenia.

Dominował tekst- dostałem 3 prace plastyczne (2 komiksy, 1... hm... kolaż?).

Przez kilka najbliższych dni będę czytać i trawić prace (25 stron doc-a!), w końcu wybiorę moich faworytów.

Postaram się coś więcej dodać w czwartek.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dominował tekst- dostałem 3 prace plastyczne (2 komiksy, 1... hm... kolaż?).

13 prac to nie za dużo...

No właśnie - co to jest kolaż? Taki gość co na rowerze jeździ i mu za to płacą? :turned: (tak, wiem że przez 'rz')

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

13 prac to nie za dużo...
Zgadza się, choć mam mniej pracy z opracowaniem wyników ;)

Na przyszłość będę musiał się dłużej zastanowić nad kolejnym konkursem...

No właśnie - co to jest kolaż? Taki gość co na rowerze jeździ i mu za to płacą? :turned: (tak, wiem że przez 'rz')
Kolaż

Praca, którą dostałem miks moich rysunków plus elementy prostej grafiki komputerowej (Paint?), całośc opisana i zapisana w regulaminowym doc-u ;)

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czas podsumować drugi konkurs z Klarą ;)

Jak już wcześniej wspominałem, nadeszło 13 prac. Ani to dużo (temat nie był przecież zbyt trudny), ani mało (większość prac spełniała podstawowe kryteria, a to już sukces ;)).

Pierwotnie planowałem przyznanie 3 miejsc (I, II i III), lecz trudno było wybrać zdecydowanego faworyta. Postanowiłem przyznać 3 główne miejsca i 4 wyróżnienia.

Główne nagrody:

SZWENIO- humor, humor i jeszcze raz humor! Zaryzykował i... ożenił mnie z Almą! Owocem tego przerażającego związku była oczywiście Klara...

Konkurs z Klarą #2 ? Klara boi się STRACHU? i klonów.

Ciemny, mglisty poranek. Z oddali wyłania się postać czarnowłosej dziewczynki? Gęsty klimat, który można kroić nożem. STRACH?

- MAAMOOO! - Krzyknęła mała niszcząc cały dramatyzm sceny ? Boję się. Nie mogę zasnąć!

- Spokojnie, Klaro - powiedziała mama, dojrzała tym razem Alma ? Następnym razem do poduszki zagrasz tylko w Simsy.

- NIE! Tylko nie to! ? poczęła miotać się w objęciach matki dziewczynka ? Będę już spać spokojnie, tylko nie zabieraj mi mojej nowej gry!

- Twojej nowej gierki? Dobrze usłyszałam?

- Tak, mamo. Opowiem ci, jak to było ? parsknęła wskakując Almie na kolana ? Posłuchaj?

?

Wczesne popołudnie przed salonem Empik. Mężczyzna w sile wieku spaceruje po ulicy z małą córeczką. Trzymają się za ręce, dziewczynka ochoczo podskakuje. Po chwili ciągnie ojca za rękę w kierunku sklepowej wystawy.

- Patrz, tato. To jest ta nowa gra, o której ci mówiłam ? zaczęła.

- Doprawdy? Nie przypominam sobie?

- Ależ oczywiście! Proszę, kup mi ją tato, PROSZĘ! ? rzekła głosem nie uznającym sprzeciwu.

- No już dobrze. Wejdźmy, zastanowię się.

Automatyczne drzwi empiku otworzyły się, zachęcająco przyciągając do środka. Wewnątrz mnóstwo ludzi tłoczyło się przy półkach kipiących wręcz od najnowszych, hitowych produkcji. Klara złapała pudełko z wymarzoną grą, złapała ojca za rękę i popędziła do kas.

- Chwileczkę ? przerwał jej entuzjazm rodziciel ? co to są za znaczki na pudełku? 18+? Hę?

- Tato? - ze zrezygnowaniem podjęła mała ? to zupełnie tak, jak w CDA. Jak gra jest dobra, dostaje tam 9+ (bo dziesiątki są tylko dla ścigałek?). Tutaj, widocznie jest skala do 20, więc 18+ to całkiem niezły wynik.

-Niech ci będzie ? odpuścił ojciec ? Kolejny raz jej uległem. Muszę być bardziej stanowczy?

?

- I tak to właśnie było, mamo ? podjęła Klara, przełamując niezręczną ciszę ? chodź ze mną, to ci pokażę.

Nie tracąc czasu, mała ciągnie Almę za rękaw do swego pokoju i uruchamia komputer. Przeklikuje intro, włącza dźwięk, chwyta karabin w dłoń i rusza do boju. Wnet, po starcie gry, zaczynają się zbliżać hordy identycznych wrogów.

- Aaaa! ? przekrzyczała interesujący motyw muzyczny Klara ? Ki diabeł?

- Co się stało ? natychmiast zareagowała matka ? przecież nie są wcale tacy straszni.

- No jasne, że nie są ? rzuciła szybko mała ? ale są TACY SAMI!

- Tak, to straszne. Najwyraźniej projektantom przeciwników zabrakło pomysłów za zróżnicowanie wrogów?

- Nawet w Postalu było ciekawiej ? powiedziała Klara i zaraz ugryzła się w język.

Matka udała, że tego nie słyszy. Właśnie wtedy wszedł do pokoju Pan Marek Lenc wracający z pracy. Włączając światło, zniszczył zupełnie klimat sceny.

- Coś ty jej kupił!? ? rzekła z wyrzutem Alma ? Dziecko przez ciebie spać nie może!

- No co? - Zdziwił się ojciec ? tak mnie prosiła, nie mogłem odmówić.

- No to teraz masz! Po co narysowałeś ją taką upartą?

- Zaraz, zaraz ? matka wykonała szybki look na pudełko z grą. Wnet wszystko stało się jasne i klarowne.

- ?S.T.R.A.C.H. 2 Projekt Pochodzenie? (F.E.A.R. 2 Project Origin)? Więcej pytań nie mam ? rzuciła Alma ? a potem się dziwię, że Klara się boi, spać nie może i wzorem projektu chce sobie pochodzić?

Po tych słowach Alma zastawiła ojca samopas z córką. Wychodząc z pokoju nie zapomniała oczywiście energicznie trzasnąć drzwiami.

- Nie martw się ? powiedział Marek do Klary ? mama wyraźnie źle zrozumiała tytuł gry i niepotrzebnie się dąsa. Jutro, dorysuję jej szeroki uśmiech. :) A teraz idź spać, bo tata chciałby się zrelaksować po ciężkim dniu.

Marek Lenc pocałował w czółko córeczkę, która grzecznie pomaszerowała do łóżka, a sam mocniej chwycił mysz i odpalił F.E.A.R.?a.

Po chwili domem wstrząsnął okrzyk: ?Co mają znaczyć te klony!?!??

Michaluko- jedyna praca liryczna! Epos na miarę nowej ?Grażyny?!

?KLARA  czyli Metafizyczna podróż w poszukiwaniu sensu istnienia?

Klara jak zawsze, zwarta gotowa
Wstała i miecz wyciągła złoty,
Z swej szafy ? bo go tam chowa.
Miecz zapewne kosztował sporo roboty

Na jego klindze kamienie, diamenty
Dało się nim ciachać mięso na statku,
Wrogów, kwiatuszki, zastępował śrubokręty  
Nieraz życie uratował, bo po dziadku.

Klara kochała miecz szczerze,
Kochała czule i zawzięcie,
Jak kochają tylko najlepsi rycerze
Jak żona kocha męża, jak teściowe zięcie.

Ale choć miała miecz potężny
Odwagę w sercu, że nie straszne żadne wrzaski
To szczęścia nie było, żywot nie prężny
Bo świat wydawał się jak deska płaski.

I kiedyś chcąc się dowiedzieć (prawie zginęła)
Czym jest ten świat jej marny,
Że ziemia się zatrzęsła, wielka ręka zepchnęła
I jej świat odbył lot koszmarny.

Dziwne rzeczy przed oczami się pojawiły
Jakiś wielki człek na krześle siedział,
Obrócił się. Twarz zawzięta, na czole żyły
?Do chrzanu to wszystko? ? wielkolud powiedział.

Wstał i wyszedł, zapewne herbatę zrobić.
Klara leżała i tak myślała :
?Ki diabeł? Takiego nie da się pobić
Nikt, nikt nawet klonów armia cała !?

Obracając głową dostrzegła znów coś dziwnego
?Świat mój ma granice, łatwo dostrzegalne
Podejdę, i sprawdzę czy z tworzywa twardego
Może odkryje inną rzeczywistość jak walne !?

Podeszła, ale bić nie można było
Kolejne widzenie i zimno się zrobiło,
Nic jak wcześniej już nie było
Klara zachłysła się powietrzem i ją zemdliło.

Co widziała, każdy się pyta.
Czy to był duch, zjawa, Mulder i Scully
Czy zobaczyła swój pogrzeb, czy pole żyta ?
A może greckich hoplitów, armie robali ?
Tak czy siak wiemy ? nerwów nie miała ze stali.
To były Klary !
Identyczne do niej.
Patrzyły się na nią jak senne koszmary
I wbrew pozorom nie było jej lżej.

Ta armia klonów była błędem grafika
Co w całej Polsce (niemal) jest znany,
Albowiem sztuka jest tak jak fizyka,
Coś nie wyjdzie- wyrzucasz, by nie dostać nagany.

Ale czy ktoś myślał nad tym
Co czują porzucone obrazki,
Ich życie ulotne jak papierosowy dym
Jak porzucone na dyskotekach przez facetów laski,

Leżą na ziemi w swych karteczkach ciasnych
O plastycznych operacjach zapewne marząc
Bo odrzucone zostały z powodów jasnych
Że mogłyby być zagrożeniem, urodą swą rażąc.  

Klara obudzona. Podpiera się rękami swemi
But widzi. Blisko. Jak ratrak na stoku
I ręka sięgnęła by ją podnieść z ziemi
I znów znalazła się na biurku, w mroku.

Pojawiła się koło niej jakaś postać
I w jej usta autor włożył chmurkę z tekstem
?Musze waleczną być, by ostać
Bo jedną, wybraną, z wielu klonów jestem?.

olszes- za pomysł. Kto powiedział, że epicka fabuła nie może rozgrywać się na przystanku PKS? Ta historia to swoisty prequel- dowiadujemy się jak dochodzi do spotkania Klary z Zygmuntem...

Bus stop

- Autobus już pojechał?
- No jasne, dawno temu! A ja po prostu uwielbiam stać na przystankach!
    Piękna brunetka była wyraźnie zdenerwowana. Tak bardzo, że nie zwróciła uwagi na to kto pytał. A nawet jeśliby to zrobiła, to co z tego? Przecież zwykłą rzeczą jest, że autobusami jeżdżą też roboty, a to właśnie robot zakłócił spokój naszej bohaterki.
    - Coś taka nerwowa, dziewczyno? ? odezwał się automat.
    - Bo autobus się spóźnia?
    - No tak, w moim kraju jest takie przysłowie: ?Gdy nie masz prawa jazdy, musisz sprawdzać odjazdy?. ? powiedziała machina po czym zaśmiała się metalicznym głosem ? A tak w ogóle to jestem Zygmunt, dla przyjaciół Zygmunt.
    - Klara, miło mi.
    - Pochodzę z biednej, szlacheckiej rodziny. Mój ojciec zajmował się hodowlą kół zębatych, ale musiał je sprzedać by wyżywić rodzinę. Matka z kolei dorabiała jako bęben od pralki. Swoją edukację zacząłem...
    - Czy cię rodzice wyjęli z Kinder Niespodzianki? Po jaką cholerę zawracasz mi tym głowę? ? wrzasnęła piękność.
    - Bo ja jestem bardzo wylewny. Myślałem, że jako przyjaciele powinniśmy coś o sobie wiedzieć Na przykład, czym się zajmujesz?  Ile masz lat?
    - Dam nie pyta się o wiek.
    - No to kiedy się urodziłaś?
    - W tysiąc dziewięćset sześć.... Ej, co to za podchwytliwe pytania? Jesteś z KGB, czy co?
    - Nieeee, z aluminium. ? Zygmunt uśmiechnął się tryumfalnie, świadom tego jak błyskotliwa była jego riposta. - Ty jesteś pewnie z sili...- Na szczęście robot w porę ugryzł się w swój metalowy język.
    - Co ?!
    - Silna, miałem na myśli to, że jesteś silna, Masz przecież tak pięknie rozwinięte mięśnie klatki piersiowej i bicepsy, i w ogóle. Długo chodzisz na siłownię?
    - Częściej niż na solarium, dlatego też jestem taka blada. No ale cóż, nasze życie to nie świat marzeń, nie jest takie kolorowe, jak nam się wydaje, jesteśmy zwykłymi szarymi ludźmi i nie możemy mieć wszystkiego.
    - W moim kraju mówi się: ?Życie to nie bajka i nie głaszcze cię po jajkach?. Mi z kolei czasami się wydaje, że jakaś obca siła wkłada słowa w nasze usta, pokazuje to innym i oni się potem z nas śmieją. I mym zdaniem to bardzo przykre.
    - Zygmunt, skończ z tą filozofią.
    - A więc swoją edukację zacząłem...
    - Urzekła mnie twoja historia, resztę zachowaj dla siebie.
    - Dam ci swój numer.
    - Eee...nie mam telefonu. ? dziewczyna była ogromnie zaskoczona bezczelnością robota.
    - To będziesz do mnie dzwonić z budki.
    Klara zaczęła usilnie wpatrywać się w kierunek, z którego powinien nadjechać autobus. Towarzystwo gadatliwego automatu coraz bardziej ją irytowało.
    - Kiedy wreszcie nadjedzie? ? zapytała błagalnym tonem.
    - Najbliższy autobus będzie jutro. ? odpowiedział Zygmunt.
    - To po co tu stałeś cały ten czas?
    - Żeby się nie spóźnić W moim kraju mówi się, że punktualność to cecha dżentelmenów.
Tego było już za wiele na skołatane nerwy Klary. Z okropnym piskiem rzuciła się do ucieczki. Zygmunt w ogóle nie był tym zaskoczony.
- Może to i lepiej, jeszcze bym jej potem złamał serce.

Wyróżnienia:

adz0- ciekawie opisał pracę rysownika i pokręcony proces twórczy.

Dogmeat- za prawdziwie epicką fabułę, która stylem nawiązuje do najlepszych mistrzów gatunków. Czekam na resztę!

kitek- jedna z niewielu prac rysowanych. Klara wygląda jak żywa, choć jest nieco bardziej zgryźliwa...

saaasq- za zabawny miks graficzny i prosty pomysł- takie są najlepsze ;)

Gratulacje!

Nagrody (przydzielone wedle miejsc, jeżeli chcecie się zamienić między sobą- piszcie o tym w tym wątku (posty te później skasuję) i dajcie mi znać przed wysyłką.

Wszystkie zgłoszone prace znajdą się w stale poszerzanym folderze ?Klara Fan Kit?.

Bardzo dziękuję wszystkim za zgłoszenia. Zapraszam do kolejnego konkursu już wkrótce!

Nagrody:

olszes: A. Sapkowski ?Lux Perpetua?, eJay Dance 3, Paradise

SZWENIO- B. Prus ?Lalka?, eJay Techno 3, Fahrenheit

Michaluko- J. Potocki ?Rękopis znaleziony w Saragossie? (audiobook), Prince of Persia (ścieżka dźwiękowa), Neverwinter Nights + dodatki

ad0- Championship Manager 2007, Unreal II, NeverEnd, Twój wolny czas: House, , Prince of Persia: Dwa trony

Dogmeat- Twój wolny czas: House, Baldurs Gate II + dodatek, Flight Simulator 2002, 7 sins, Ankh: Klątwa mumii, Uru: kompletne kroniki

Kitek- Rage of Mages II, The Ship, Zgrywus: wykończ szefa, Shattered Union

Saaasq- Myst V, Invictus, Might and Magic VII, Locoland, Kozacy: Powrót na wojnę

Nagrody będą rozsyłane w ciągu najbliższych 2 tygodni.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dalszą część opowiadania nadesłać na ten sam adres mailowy? :smile:

Dziękuje za wyróżnienie, a co do pierwszych trzech miejsc... Bezkrytycznie podzielam twoje zdanie (dla mnie zwycięzcą jest Michaluko), Marku. Są naprawdę dobre (prace)!

PS Dzięki za która stylem nawiązuje do najlepszych mistrzów gatunków (choć wiem, że to na wyrost)... Moim marzeniem jest zostać pisarzem :wink:

PS2 Mogę do nagród poprosić jeszcze autograf (taki, powiedzmy, mały bonusik)? :smile:

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Booże, jestem pod wielkim wrażeniem pracy Michaluko! Po prostu znakomita robota i miejsce jak najbardziej zasłużone. Za docenienie mojej skromnej pracy takoż dziękuję. Reflektuje ktoś może na wymianę za "Championship Manager 2007"? <;

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zgadzam się z Dogmeatem, Michaluko zarządził. A tak przy okazji, czy to nie aby Ty, Dogmeacie, napisałeś opowiadanie o Garrettcie z Thiefa? Naprawdę masz talent. :thumbsup:

Cieszy mnie niezmiernie, że moja praca tak się spodobała, zwłaszcza dlatego, że pisałem ją prawie na ostatnią chwilę :biggrin:

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A tak przy okazji, czy to nie aby Ty, Dogmeacie, napisałeś opowiadanie o Garrettcie z Thiefa? Naprawdę masz talent. :thumbsup:

Tak, to ja. Jeśli jesteś zainteresowany, to mogę Ci podesłać to o Klarze i ataku klonów na maila :wink:

A no tak... Prawie bym zapomniał, dzięki za słowa uznania :smile:

EDIT:

PS Ajaj, Michaluko, trafiły Ci się frykasy :wink:

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dziękuje za miłe słowa i wyróżnienie :biggrin: Po prostu uważałem, że proza mnie przerasta i spróbowałem rymów częstochowskich, bo to dla mnie łatwiejsze.

Mnie szczególnie podoba się Klara i Zygmunt na przystanku. Swojskie to i mocne :thumbsup:

W "Strachu" Szwenia rozwalił mnie motyw z +18, he he. Świetny pomysł.

Miło się znaleźć między wyróżnionymi i jeszcze raz dzięki za pochwały :biggrin:

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

PKS rozwalił mnie totalnie, liryka również miażdży :P

Dzięki za słowa uznania, bo nie myślałem, że tak demoniczny pomysł może się spodobać... :tongue:

Dogmeat, możesz i mi przesłać Twój tekst Na mój mail?

Jest ktoś chętny żeby zamienić "Lalkę"?

Nie czytałem, mam w domu i jakoś bije ode mnie niechęć do lektur... :P

Również jakby ktoś był wolał "techno" (nie mój styl).

Olszes, nie chciałbyś zamienić czegoś na "Lux Perpetua"?

Bardzo fajne prezentują się PoP: Dwa trony i Myst V. :teehee:

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Techno na Dance bardzo chętnie :P

Fahrenheita raczej nie wymienię, bo co to jest tak w ogóle ten Paradise? Nigdy o nim nie słyszałem, a słyszałem o większości gier, które mogłyby mnie zainteresować. Choć to może jakiś czarny koń jest?

Na pewno wszyscy by walczyli o Limbo of the Lost. Gdyby było :tongue:

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A Ja się tak starałem... ;( Mam w końcu 12 lat... ;(

Ciesz się... Oddałbym wszystkie te nagrody za moją pracę, byle tylko znów mieć 12 lat :smile:

Tyle przed Tobą, że to jedno niepowodzenie nie powinno Cię smucić... Doskonal się :smile:

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja mogę sie wymienić wszystkim, oprócz Fahrenheita. :tongue:

Najchętniej na PoP'a lub Myst V :turned:

Jestem otwarty na propozycje. :P

@Dogmeat

No wiesz, ja mam 15 lat i jakoś niezbyt mi tęskno do czasów, gdy miałem 12... Może się to zmieni za kilka lat...

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach



  • Kto przegląda   0 użytkowników

    • Brak zalogowanych użytkowników przeglądających tę stronę.

×
×
  • Utwórz nowe...