Skocz do zawartości

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Smuggler

CDA 01/2009 zawartość

Polecane posty

To większe pudełko podoba mi się, tylko nie będzie pasowało do zbioru z poprzednimi płytkami, trzeba będzie go postawić czy coś...

Ciesz się, że nie zdecydowano się na owalne płyty :)

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

dobry numer byl :) ME, L4D, PoP... nabralem checi na te gry :D

z zapowiedzi to gdzies polowa nie wyjdzie w 2009 ale kto by sie tym przejmowal, wazne ze jest na co czekac :rolleyes:

fajny tekst o eks-fajer, kiedys sobie zainstaluje ten program :D

troche sredni NL, ale za to pierwszorzedny AR (z niepotrzebnym SWS, ale to tylko 2 kolumny) z "Qn'iecznie okróngłą" pizzą :D a Psychonauts - przegadana troche, ale swietna gierka :D

3 slowa na koniec: oby tak dalej!

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mi tam zawsze płytka CDA wisiała i powiewała, jedyne, co z niej wyciągałem to bonusy i od wprowadzenia gameplaye. Przeczytałem jednak tekst o podkładaniu głosów przez Allora i Grega i gdy zobaczyłem info, że są na płycie, rzuciłem się się do kompa, przegoniłem brachola i odpaliłem utworki. Miałem polewę nie z tej ziemi, ale to dla tego, że wiedziałem o ich źródle, bo bez tej wiedzy nie były by one niczym niezwykłym (choć myślałem, że będzie to bardziej mroczne gadanie, gruby, niski ton itp). Ale gratz dla Grega i Allora, bo naprawdę obiektywnie patrząc wyszło przyzwoicie.

Co do recenzji, nie wiedziałem na czym oko zawiesić! GTAIV? Nie, ME jest, muszę przeczytać! Ale ale! PoP się zmienił! A podobno NFSU to klapa! A co w AR słychać? Damn! X_@. A jak patrzę na zapowiedzi, to też głowę mi urywa, nagle miast czekania na jeden tytuł, góra dwa, jest ich z... 6 co najmniej! Wolfik, Deus Ex, Dragon Age, FEAR 2, Prototype, Diablo III, Starcraft II... naprawdę będzie to chyba gorący rok (ten i następny, bo na pewno premiery przeskoczą).

3D Realms sprzedało branży bumerang w postaci DNF i ten usilnie wyrzucany powraca za ich sprawą. Nowy trailer, prezentowany na stronie 3DR, wygląda żałośnie i zbyt przypomina fake, takie coś sklecają już 15-latki w blenderze.

Czy oni nie rozumieją, że skazali swój produkt na porażkę? Nawet gdy wyjdzie hyperultra DNF, praktycznie skazany jest na kaszankę w CDA i równianie z ziemią przez branżę. Zdecydowanie popełnili błąd w jednym, zbyt szybko pochwalili się, że jest już w produkcji. Choć z drugiej strony gdyby pochwalili się dzisiaj, zapewne i tak przez następne lata tłumaczyliby się tym samym (nie będę przytaczał, znamy te śpiewki).

I mam pytanie, bo chyba coś mi umknęło (dziura w numerach CDA).

FEAR 2? NIe stracili oni praw do tego tytułu? Może odzyskali? W końcu jak z tym będzie, "Fear 2 project origin" czy "Project Origin"?

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Bardzo dobry numer. W pelniaki nigdy i tak nie gram ale do poczytania naprawdę jest sporo :) Troszkę mnie aby zdziwiło ze było tak mało narzekania o wymaganiach sprzętowych GTA IV :P Co do pudelek to mi to obojętne bo i tak ich nigdy nie posegreguje:P

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wg mnie, obiektywnie, to wyszło bardzo cienko.

Oj, nie wiem. Miałem w rączkach wiele spolszczeń i dużo się ich nasłuchałem. Nie mówiłem, że wyszło dobrze, tak jak powinno, ale przyzwoicie. Bywały gorsze głosy. Zresztą, tak po prawdzie, to musiałbym to w grze zobaczyć, bo tak na sucho to trudno ocenić. Dajcie ktoś gameplay z polskiej wersji, gdzie nasz Allor i Greg się popisują ;].

F.E.A.R. 2: Project Origin - t kontynuacja serii. Vivendi/Monolith odzyskało prawa do tytułu.

Zapewne odkupili po promocyjnej cenie (a jak nie, to jeszcze lepiej dla sprzedającego). W końcu co komu po prawie do tytułu? Jakby zrobili grę o takim tytule, to by się fani oburzyli, że świnie są itp, więc zrobili interes.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Oj, nie wiem. Miałem w rączkach wiele spolszczeń i dużo się ich nasłuchałem. Nie mówiłem, że wyszło dobrze, tak jak powinno, ale przyzwoicie. Bywały gorsze głosy. Zresztą, tak po prawdzie, to musiałbym to w grze zobaczyć, bo tak na sucho to trudno ocenić. Dajcie ktoś gameplay z polskiej wersji, gdzie nasz Allor i Greg się popisują ;].

Wyszło mega sztucznie :) ja oczekiwałem tego tubalnego głosu Allora, o którym to redakcja wielokrotnie wspomniała :)

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jedyną uwagą jaką mam co do zawartości pisma to pytanie jak można było nazwać NARC, grą unikatową ? Wiem, że trzeba jakoś grę rozreklamować ale wciskanie ładnie opakowanego [beeep] nie jest do końca fair. A co do tego "braku danych o ocenach na PC" - NARC. Poza tym potknięciem wszystko ok.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jakie potknięcie? Ocena wersji PCtowej pojawiła się gdy pojawił się NARC na PC. A pojawił się ... w styczniowym CDA. Wcześniej nie był nigdzie wydany. Zerknij sobie pod tym linkiem na dystrybutora.

A po za tym nie jest unikatowa? W jak wielu grach bohaterem jest skorumpowany glina łamiący prawo, ćpający, bijący niewinnych obywateli na ulicach itd.?

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W jak wielu grach bohaterem jest skorumpowany glina łamiący prawo, ćpający, bijący niewinnych obywateli na ulicach itd.?

Max Payne! xD

No może bez skorumpowania i bez bicia niewinnych obywateli, ale prawie jak Max Payne xD

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Fakt przeoczyłem to, że wydawcą jest bauer, ale reszty nie odwołam.

Gier ze "złymi glinami" też zdaje się trochę jest, pierwsze lepsze z brzegu - The shield, Max Payne jak już ktoś wymienił i np. Dead to Rights (powiesz pewnie, że Max nie jest skorumpowany a Jack Slate nie ćpa ale idąc tym tokiem rozumowania każdy bohater jest inny a każda gra unikatowa, chociaż niektóre różnią tylko wyjątkowo małe szczególiki). Dalej twierdzę, że nazwaniem NARC'a unikatowym to gruba przesada, chociaż teraz kiedy wiem kto jest dystrybutorem rozumiem chociaż motywy.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kiedyś narzekałem że w tym numerze nie daliście Kaszanki. Myliłem się. Kaszanka została przez was sprytnie ukryta tym razem nie w czasopiśmie (nie w gazecie :P ), ale na płycie pod tytułem "Little car..." . Będąc ciekawym czy mój komputer pociągnie tą "ciekawostkę" o niebotycznych wprost wymaganiach, zainstalowałem ją i włączyłem. Od razu przywitało mnie rekordowo krótkie intro (tytuł i nic więcej) oraz niska rozdzielczość. Później napotkałem na wielce bogato zrobione menu, w którym możemy wybrać AŻ 3 opcje : Start, options i Exit. Ja jako zielony zajrzałem do opcji, by skonfigurować sterowanie i niestety okazało się że to gra dla profesjonalistów, którzy zjedli zęby na takich grach i znają sterowanie na pamięć, a zmienić można tylko głośność dźwięku i muzyki. No cóż pomimo tych przeszkód poznałem jakoś sterowanie i nacisnąłem start, by rozpocząć owy Wielki Wyścig. Do wyboru miałem 6 samochodzików dziwnie podobnych do postaci z filmu animowanego, który leciał na święta w telewizji. Wybrałem pierwszego lepszego i ruszyłem do wyścigu. Już na początku przywitała mnie grafika sprzed 10 lat (mam gry na komórce z lepszą :) ) i dźwięk, który doprowadziłby do szału największego stoika. Komentator próbuje tworzyć jakąś otoczkę wokół wyścigu powtarzając w kółko tą samą jedną kwestię co 20 sec (nawet gdy pauza jest włączona). Wyścig rozgrywał się na torze typu Nascar (tzn owalnym) na którym ktoś postawił jakieś płotki, sądząc pewnie że to jakieś pole na wypas. AI początkowo dające sobie całkiem dobrze radę, później prawdopodobnie przez jazdę w kółko, się skołowało i zaczęło jechać pod prąd zapominając nawet o skakaniu. Wyścig trwający pięć okrążeń umilały power-upy, ale to i tak marne pocieszenie, gdyż po zakończeniu wyścigu gra po prostu wyrzuca gracza z gry, by w ten sposób uratować go przed pewną zgubą i otępieniem. Może kiedyś do niej wrócę jak znajdę patcha, ale teraz wracam do WoW, bo tam grafika wygląda na fotorealistyczną w porównaniu z tym co nam serwuje "Little car..."

Swoją drogą teraz wiem co czuję recenzent kaszanki (otępienie i brak zrozumienia dla siebie jak można w to grać). Być może spróbuje jeszcze NARC bo tyle ciekawych opinii o nim słyszałem. Cover-CD w tym numerze jest iście wyjątkowy :D (gra dla psycholi- Little cars... , gra o psycholach- NARC i gra psychodeliczna- Psychonauts )

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zombie, zombie, mózg, łaaaa.... typowa reakcja gracza po pograniu w Little Cars dłużej niż pół godziny dla masochizmu.

A co to jest zombie? - reakcja Czesia.

Był ktoś taki kto grał 30 minut ????

Mi ta gra wywalała się po każdym wyścigu Próbowałem trzy razy i wystarczy ;)

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pisałem już ale po głębokim przekartkowaniu CDA muszę dodać:

Minusy(drobiazgi ale jednak, w sumie takie rzeczy możecie poprawić szybciej niż np. usunięcie/zmiana działu =P) :

Po pierwsze nie zmieniliście żadnej gry do testów w konfiguratorze... (zamiast WiC GTA IV) ^_^

Po drugie brak Quada w konfiguratorze live GTA IV ^_^

Po trzecie pudełko na DvD <_< (średnio mi się to podobało)

Po czwarte jeden z pełniaków :wacko:

I po piąte jakość(textura)tej jaszczurki z Drakensang na pudełku DvD... :P

=P

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Po pierwsze nie zmieniliście żadnej gry do testów w konfiguratorze... (zamiast WiC GTA IV) ^_^

GTA IV nie może być w konfiguratorze bo jest tragicznie zoptymalizowany więc na każdym sprzęcie chodzi inaczej i czasem może to doprowadzić do strasznych pomyłek. Ja tak przynajmniej uważam (no co, jak widuję filmiki gdzie koleś gra na 7300GT i P4 i ma tyle samo klatek co kuzyn z GF8800GT i C2D E4500 to troche dziwnie)

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość
Temat jest zablokowany i nie można w nim pisać.


  • Kto przegląda   0 użytkowników

    • Brak zalogowanych użytkowników przeglądających tę stronę.

×
×
  • Utwórz nowe...