Skocz do zawartości

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Wolan

Jak zaczęłą się wasza przygoda z CDA? [archiwum]

Polecane posty

Cóż. gdy byłem mały, no może nie tak bardzo mały, dostałem dwa numery od mojego wujaszka (idol)... Bardzo mi się spodobały, numer były z roku'98... Na MOJĄ przygodę z CDA musiałem poczekać aż do 2003. roku, kiedy kupiłem nowego kompa na urodziny, a nie miałem pełniaka, wtedy to tata kupił mi CDA 09/03 z pamiętnym SoF jako pełniak :D. I jakoś się to wszystko toczy do dzisiaj, ale troszkę zmniejszyłem tempo.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dostałem komputer na komunię (jakoś 10 lat temu ;p). Poszedłem do kolegi (miał już kompa wcześniej) zobaczyć co on kupuje za pisma komputerowe no i nie wiadomo dlaczego ale najbardziej z tego wszystkiego spodobało mi się CDA :) No i się kupowało za pieniądze z komuni ;p

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja pamiętam to jakby to było wczoraj...

P166 mh.Diablo Hellfire,jedyna gierka,w którą pocinałem.no i hellfire sie ukonczylo...no to ze staruszkiem do jumbo jechaliśmy(taki supermarket) i były różne gazety.No i tata kupił CiDi Ekszyn z pełna wersją daikatany(chyba to byla daikatana)...ach,potrafie sobie pocinac czasem.DAikatana nadal ma dumną pozycję swojej ikonki koło Advanced Warfighter 2 :)

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja kupuje CD-a od 1989 roku, a i jestem chrześcijaninem od 3 tyś lat.

A tak na serio 6 lat temu, kolega we mnie rzucił bo tylko oto miał pod ręką, a chciał mi oddać za to że go kopnąłem, ale ja byłem sprytny... i je złapałem, po czy zacząłem czytać, kupiłem 2 numery, i skończyłem... ale od 2004 kupuje każdy, od 2001 do 2004 też kupowałem ale sporadycznie.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A tak na serio 6 lat temu, kolega we mnie rzucił bo tylko oto miał pod ręką, a chciał mi oddać za to że go kopnąłem, ale ja byłem sprytny... i je złapałem, po czy zacząłem czytać, kupiłem 2 numery, i skończyłem... ale od 2004 kupuje każdy, od 2001 do 2004 też kupowałem ale sporadycznie.

^ Ciekawy zaczątek przygody z CDA przez...mordobicie :wink: ^

Wielu zaczęło kupywać CDA przez swoich wujków (idoli...), tak też było i w moim przypadku (choć idol to za dużo powiedziane) mój wuj jedyną grę jaką znał (i zna do dzisiaj) był Tomb Raider ^_^' (biedaczek), więc kupił sobie CDA z gdy tylko zobaczył, że dodany jest doń TR cz.1 , a, że pismo go nie interesowało pozwolił go zagarnąć mnie, i odtąd kupywał CDA gdy "był" w nim Tomb Raider, nawet gdy Lara C. była tylko na okładce (a on niezorientowany myślał, że jak na okładce to na płytce też :roll: ), wtedy całe CDA wędrowało do mnie, ale od pewnego czasu odkryłem przyjemność kupowania nowego, świeżutkiego, pachnącego CDA co miesiąc nad rankiem no i...mam wszystkie części TR które były we wcześniejszych CDA :lol:

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Moja przygoda z cda rozpoczela sie w marcu ad 1999. Gdy kupilem swoj pierwszy komputerek nie za bardzo wiedzialem skad mozna by tu wziasc jakos fajna gre.. a tych czasach w sklepach gry kosztowaly w przedziale 100-200 zl, nie bylo zadnych tanich serii itp. Wszedlem wiec do jednego ze sklepow komputerowych, gdzie byly rowniez rozne czasopisma komputerowe. Spytalem sprzedawce "prze pana a jaka jest fajna gazeta z grami??" a on :"Cdaction jest bardzo fajne drogie dziecko". No to wzialem, byl to numer kwietniowy, pierwszy z dwoma calokompaktowymi wersjami gier: prost gp i spec ops. Ale te gry wymiataly!!! Do tego kupilem gdzies w sklepie numer archiwalny z Timeshockiem i demem mototheda!! Jaki bylem szczesliwy.. Dzis juz niestey nie cieszy mnie tak wiele rzeczy :(

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kiedy jeszcze byłem w gimnazjum, dostałem na mikołajki nowiutkie CDA... okazało się, że mnie wylosował komputerowy geniusz będący maniakiem na punkcie waszego pisma... cóż, podziękowałem i mnie wciągnęło (pomocy, nadal nie mogę znaleźć wyjścia)... nie, nie przestanę czytać.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Coz zacznijmy a raczej cofnijmy sie do pierwszego numeru ktory wpadl w moje lapki ;) ... 26 Wrzesnia 1996 roku. Bylem wowczas u dziadka mialem 100.000 zl (ah ta denominacja 10 PLN). Z poczatku nie wiedzialem jakie pismo kupic o komputerach, wowczas rynek nie byl tak rozwiniety jak dzisiaj. Stanalem pod kioskiem (ktory dzisiaj juz nie istnieje chlip..). Zaczalem ogladac wystawy, po chwili spojrzalem na jakiegos zlotego goscia trzymajacy dysk, pod spodem Czerwona czcionka napis CD-ACTION. Chwile sie zawachalem po czym zobaczylem dalsza okladke, niestety nie pilem zbyt duzo mleka tak wiec nie pamietam wszystkich szczegolow co bylo na okladce. Ale do dzisiaj mam przeblyski ze daliscie program IMAGE 3.0 w pelnej komercyjnej 100 % wersji, oraz demo Euro 96. Dluzej sie nie wachalem naturalnie kupilem za 95.000 ;>. Zostalem szczesliwym posiadaczem CDA, ha! moj pierwszy CDA, byl cudny swiezy i tak pachnacy ;) (dobra przesadzam). No i w sumie tak to sie zaczelo, nigdy nie pisalem do CDA listow, poniewaz zawsze przyjmowalem co mi daja :). I tutaj rada dla mlodych graczy nie podoba wam sie tytul to nie grajcie. :P A i sie pochwale ze w na listy w pazdzierniku (chyba!?) odpowiadal Lord Yabol, dopiero potem dolaczyli w Listopadzie Mr Jedi i Smuggler.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja zaś w dość dziwny sposób powitałem pierwszy swój numer cd-action. Miałem wypadek samochodowy(kilka lat temu), gość mnie potrącił jak przechodziłem przez pasy. Trafiłem do szpitala, no i musiałem leżeć pare dni. (Nic poważnego nie miałem)Los chciał, że w tym samym pokoju co ja leżał jakiś koleś. Znudzony zapytałem co czyta. Powiedział, że cd-action.Wtedy ta nazwa nic mi nie mówiła, bo nie czytałem czasopism, gazet i innych, tylko lektury lub inne ksiązki. Poprosiłem żeby mi dał do poczytania. Tak mnie wciągneło, że nic nie robiłem tylko przez 12 godzin non stop je czytałem. Pożyczył mi jeszcze parę i z tym samym zapałem jak popszednio czytałem, czytałem i czytałem. Od tej pory, gdy trafia się jakiś interesujący mnie numer to oczywiście kupuję. W ten sposób miło spędziłem pobyt w szpitalu, którego by nie było bez wypadku i nie musiałem siedzieć w szkole. Jak widać, los chciał żebym miał 4 dni wolnego i poznał cd-action. :wink:

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A moja "przygoda" z CDA zaczeła sie hym... sztampowo :P kiosk/ świeży komp ;) i chęć kupna jakiegoś czasopisma z grami ;P padło na "5 lat CD-Action" ;) ale CDA nie bylo pierwszym :P i regularnie zaczełam kupowac dopiero od 2004 roku :P musze sie odzaleznić... to bedzie ostatni numer.. ostatni numer... :D nie moge :D

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

dostałem Cd-Action na mikołajki (był to numer z pokładką pod mysz, a na okładce był king Kong). Później kupiłem nr.4/2006 (z urodzinowym tipsomaniakiem). W wakacje nudziłem się więc kupiłem 2 numery. A od kiedy pewna gazeta (z kiepskimi pełnymi wersjami po polsku i kiepskimi recenzjami zajmującymi 3/4 czasopisma)zeszła na psy ja zacząłem kupować CDA (od 06/2007 mam wszystkie)

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja dwa lata temu byłem w górach. Wszedłem do sklepu z babcią. CDA kosztowało jeszcze 18.90 zł. Było ostatnie. Babcia powiedziała zebym cos se wybral. Wybrałem CDA. Następnego dnia ide ulicą- patrzę a w kiosku reklamują nastepne cda. okazalo sie ze tamto kupilem dzien przed wyjsciem nastepnego albo jeszcze pozniej. Już z własnej kasy kupiłem ten drugi numer bo ten pierwszy sie spodobal i tak sie dalej potoczylo. Z górki.. :)

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja swoją przygodę z CD-A zacząłem w 2000 r. kiedy byłem w 4 klasie. Był to numer 03/2000. Nie za bardzo pamiętam dlaczego go kupiłem, ale chyba potrzebowałem jakiejś gierki :) Od tego numeru co jakiś czas kupowałem CD-A, ale dopiero od numeru 03/2006 zbieram wszystkie numery ukochanego czasopisma. :D

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

łuuuu.... ja kupiłem moje pierwsze CDA w poznaniu w wieku 8-9 lat bo fajna okładka była no i gierki były :D Kupiłem kilka numerów ale potem przestałem już kupować cda przez okoł 3 lata sam nie wiem dlaczego ale teraz znów zbieram :)

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Moja przygoda zaczęła się... sam nie pamiętam kiedy... brat niegdyś kupował to pisemko, potem przestał... chyba w 2002 strasznie mi sie nudziło w czasie wycieczki więc p0oszedłem do kiosku, i kupiłem CDAction, chyba dla tego że miało fajną okładkę, od tej poru kupuje regularnie CDA :D

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość
Temat jest zablokowany i nie można w nim pisać.


  • Kto przegląda   0 użytkowników

    • Brak zalogowanych użytkowników przeglądających tę stronę.

×
×
  • Utwórz nowe...